-
241. Data: 2015-04-23 23:33:16
Temat: Re: kolejna kontrola policyjna
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Piotr Kosewski"
...
Każdy jest genialnym organizatorem do momentu, gdy np. pierwszy raz
zostaje w pracy liderem projektu i okazuje się, że ułożenie pracy
kilku osób na miesiąc jest ponad możliwości 3/4 ludzi z wyższym
wykształceniem.
---
To z brakiem tegoż wykształcenia
Potem okazuje się, że nawet z takich niezłych liderów dosłownie
margines nadaje się do zarządzania dużym przedsiębiorstwem (>=250 osób).
Ale rządzić państwem to pryszcz, nie? :]
---
Takie firmy działają siłą rozpędu. Już dawno powinny zbankrutować, ale
wszyscy pilnują swoich stołków.
-
242. Data: 2015-04-23 23:34:31
Temat: Re: kolejna kontrola policyjna
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 23-04-15 o 23:25, re pisze:
>
>
> Użytkownik "Robert Tomasik"
>
> ...
> Trudno mi się odnosić do ustaleń radia Erewań - zwłaszcza że nawet linku
> do tego zaprzyjaźnionego portalu nie podaje. Odnoszę się do publikacji
> prasowej podlinkowanej w wątku. Mam świadomość, że dziennikarze nie
> opisują rzeczy tak, jak ona wygląda faktycznie, tylko tak, jak im się
> wydaje, że najlepiej by było (dla nich) by wyglądała.
> ---
> Ale jest neutralne.
Żartujesz!? Jakby napisali jak było, to by nie było sensacji.
>
> Niestety nie mogę
> się odnosić do wszystkich możliwych konfabulacji dyskutantów.
> ---
> Ale Ty nie jesteś neutralny
Oczywiście. Nikt nie jest,
-
243. Data: 2015-04-24 00:33:12
Temat: Re: kolejna kontrola policyjna
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Robert Tomasik"
> ...
> Trudno mi się odnosić do ustaleń radia Erewań - zwłaszcza że nawet linku
> do tego zaprzyjaźnionego portalu nie podaje. Odnoszę się do publikacji
> prasowej podlinkowanej w wątku. Mam świadomość, że dziennikarze nie
> opisują rzeczy tak, jak ona wygląda faktycznie, tylko tak, jak im się
> wydaje, że najlepiej by było (dla nich) by wyglądała.
> ---
> Ale jest neutralne.
Żartujesz!? Jakby napisali jak było, to by nie było sensacji.
---
Nie napisali tak jak chciałeś ?
>
> Niestety nie mogę
> się odnosić do wszystkich możliwych konfabulacji dyskutantów.
> ---
> Ale Ty nie jesteś neutralny
Oczywiście. Nikt nie jest,
---
Ty może nie, ale reszta tutaj ... MZ jest.
Opowiem "niesamowitą" historię. Wezwali gościa na przesłuchanie i jak się
stawił to prowadzący przesłuchanie na wstępie zażądał prawa jazdy. Że
obowiązku stawienia się z prawem jazdy nie ma to i figę dostał. To
oczywiście nie przeszkodziło mu w przesłuchaniu. Jak przesłuchanie skończyło
się tak prowadzący je oświadczył, że wystawia mandat za niemanie, że niby
przez okno widział, że gostek przyjechał i prawo jazdy musi posiadać. Gostek
jakoś nie zgodził się więc na tym jego wizyta skończyła się. Wraca do
samochodu a tu dwa kolejne matołki przylatują kontrolować dokumenty a w
reakcji na okazanie twierdzą, że gostek sprawę będzie miał bo okłamał. I tak
się pożegnali. Skarga wpłynęła.
To nam teraz powiedz Robert tak na ucho a nie do prasy: skąd u Was tyle
ścierwa ?
-
244. Data: 2015-04-24 11:07:59
Temat: Re: kolejna kontrola policyjna
Od: masti <g...@t...hell>
Shrek wrote:
> On 2015-04-23 17:39, masti wrote:
>
>>> "Najbardziej mnie teraz wkurwia u młodzieży, to że już do niej więcej
>>> nie należę";)
>>>
>> mnie to raczej cieszy niż wkurwia :)
>
> Co kto lubi. Ja bym sobie chętnie jeszcze raz studia przeżył;)
>
razem z tą młodzieżą? chyba bym ocipiał w 5 minut ;)
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
245. Data: 2015-04-24 11:12:10
Temat: Re: kolejna kontrola policyjna
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2015-04-24 o 00:33, re pisze:
> To nam teraz powiedz Robert tak na ucho a nie do prasy: skąd u Was tyle
> ścierwa ?
Zostało im w spadku po milicji, ubecji, sbecji i innych zorganizowanych
grupach przestępczych. A co ciekawsze to członkowie wymienionych band
i grup wychowali sobie następców już w policji.
Pozdrawiam
-
246. Data: 2015-04-26 01:24:01
Temat: Re: kolejna kontrola policyjna
Od: animka <a...@t...wp.pl>
W dniu 2015-04-24 11:12, RadoslawF pisze:
> W dniu 2015-04-24 o 00:33, re pisze:
>
>> To nam teraz powiedz Robert tak na ucho a nie do prasy: skąd u Was tyle
>> ścierwa ?
>
> Zostało im w spadku po milicji, ubecji, sbecji i innych zorganizowanych
> grupach przestępczych. A co ciekawsze to członkowie wymienionych band
> i grup wychowali sobie następców już w policji.
Wezwałam policję anonimowo, bo sutener z mieszkania obok prawdopodobnie
po podaniu narkotyku jakiejś ukraince strasznie się nad nia znęcał.Ona
krzyczala z bólu.
Nagrałam to na korytarzu pod swoimi drzwiami.Przyjechało dwóch szczyli
policjantow, tamten starał się oddalać ich od drzwi, żeby tylko nie
weszli do mieszkania. Ja wyjrzalam za drzwi, przeszkodziłam im w
wzięciu lapówki i wtedy taki byk zaczął do mnie lecieć, próbując
wyciągnąc pałę, strasząc mnie, że zaraz mnie spisze, bo spytałam
dlaczego nie weszli tam do mieszkania. Nie mam sił w rękach, mam masywne
drzwi, a ten bandyta policjant szarpał się z moimi drzwiami. Chciał mi
wpaść do mojego mieszkania i mnie poszkodowaną skatować. Nie miałam już
sił się z tymi ciężkimi drzwiami szarpać i zaczęłam krzyczeć
"ratuuunku". Wtedy puścił, ja zamknełam kluczem, a on zaczął mi walić do
mieszkania. Wtedy znowu zadzwonilam na 997 i mówię, że jacyś bandyci
przyjechali i jeden chce wtargnąć do mnie-poszkodowanej- do mieszkania
i, że wycigał na mnie już pałę, a przyjechali na interwencje do
mieszkania obok. Powiedziałam, że bandyty nie wpuszczę do mieszkania i
żeby ich zabrali stąd. Dostali rozkaz, że mają się oddalić i poszli.
Sutener zadowolony, pseudopolicjanci niepocieszeni.
Plytę z nagraniem co się dzialo w tamtym mieszkaniu i opis incydentu z
tą "interwencją" wysłałam do Komendanta Stołecznego. Za parę dni stał
się jakiś cud i pod kontrolą jakichś policjantów (cały czas krzyczeli do
telefonu) po cywilnemu (cały czas pilnowali) zaczął się ze swoja
podwładna lolą i jakimś małym dzieckiem wynosić. Wynosił do samochodu
jakieś pręty, żelaztwa, parę toreb z ciuchami chyba tak ze 2 dni.
Nastała wreszcie cisza i spokoj na nie za bardzo długo, bo wprowadziła
się 1 mlodziutka dziewczyna i dwóch mężczyzn. Ona się pochwalila, że
jest z policji. Dziwne, bo chyba ją widziałam w carrefourze za ladą, ale
może mi się przywidziało.
--
animka