Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1r1gtz6bf6s75.1j31caczq9gcn.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 25 Dec 2007 20:45:39 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
>
>> Nie! Fizyk by sobie zdawał sprawę z tego, że w miejscu się ciała
>> materialnego o określonej różnej od zera masie nie da zatrzymać
> Da sie:)

Udowodnij. Pamiętaj, co wniósł do nauki niejaki Niuton. Już wiele lat temu.

do góry

Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1fp8fa3i1p9qh$.1q5yz3o61qak6.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 25 Dec 2007 14:32:09 -0800 (PST), Michał K. napisał(a):
>
>> Tak, ale jak postawisz te stope tuz przed samochodem, to Ty popelniasz
>> wykroczenie.
> W ogole nie postawie przed samochodem, bo postawie poza torem jego ruchu.

Jeśli postawisz stopę na przejściu dla pieszych w momencie, gdy samochód
będzie na tyle blisko, że bez ostrego hamowania zatrzymać się nie może, to
popełnisz wykroczenie niezależnie od miejsca postawienia tej stopy. Co
więcej śmiem twierdzić, że podobne wykroczenie popełniają osoby wchodzące
na przejście w momencie, gdy samochód stoi przed nim, albowiem pomimo tego,
ze się on nie rusza, to znajduje się w ruchu w rozumieniu przepisów i bez
wątpienia jest bezpośrednio przed przejściem.

To powinno działać tak. Samochody sobie jadą, a piesi stoją. jest większa
luka między samochodami, więc piesi wchodzą. Samochody sie zatrzymują by
umożliwić pieszym przejście, ale już nowi wchodzić na przejście nie mogą.
Piesi będący na pasach przechodzą i samochody ruszają aż do następnej luki.
To tyle teorii. Praktykę wszyscy znamy z ulic. :-)

do góry

Robert Tomasik pisze:

> Co więcej śmiem twierdzić, że podobne wykroczenie popełniają osoby
> wchodzące na przejście w momencie, gdy samochód stoi przed nim, albowiem
> pomimo tego, ze się on nie rusza, to znajduje się w ruchu w rozumieniu
> przepisów i bez wątpienia jest bezpośrednio przed przejściem.

Przeginasz.

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:com845-nva.ln1@ncc1701.lechistan.com...

>> Co więcej śmiem twierdzić, że podobne wykroczenie popełniają osoby
>> wchodzące na przejście w momencie, gdy samochód stoi przed nim, albowiem
>> pomimo tego, ze się on nie rusza, to znajduje się w ruchu w rozumieniu
>> przepisów i bez wątpienia jest bezpośrednio przed przejściem.
> Przeginasz.

A uzasadnisz jakoś swój pogląd?

do góry

Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
> w wiadomości news:com845-nva.ln1@ncc1701.lechistan.com...
>
>>> Co więcej śmiem twierdzić, że podobne wykroczenie popełniają osoby
>>> wchodzące na przejście w momencie, gdy samochód stoi przed nim, albowiem
>>> pomimo tego, ze się on nie rusza, to znajduje się w ruchu w rozumieniu
>>> przepisów i bez wątpienia jest bezpośrednio przed przejściem.
>> Przeginasz.
>
> A uzasadnisz jakoś swój pogląd?

"Uczestniczy w ruchu" a "znajdujący się w ruchu".

Uczestniczy - owszem. Ale nie porusza się - gdyby przejechał obok niego
inny pojazd, to by go omijał (i podpadł pod inny paragraf).

do góry

Jacek Krzyzanowski pisze:
> Dnia Tue, 25 Dec 2007 20:45:39 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
>
>> Nie! Fizyk by sobie zdawał sprawę z tego, że w miejscu się ciała
>> materialnego o określonej różnej od zera masie nie da zatrzymać
>
> Da sie:)
>
Hmmm... Nieskończenie wielkie przyśpieszenie/opóźnienie? Opowiedz coś
jeszcze ;->

do góry

Robert Tomasik pisze:

> Nie! Fizyk by sobie zdawał sprawę z tego, że w miejscu się ciała
> materialnego o określonej różnej od zera masie nie da zatrzymać, bo siła
> potrzebna do tego jest nieskończenie wielka. Oficer Wojska? Nie sądzę.

Niezależnie od masy - jak będzie miało masę równą zero, to się nie da w
ogóle zatrzymać.

do góry

Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik "Seven" <...@z...com> napisał w wiadomości
> news:Xns9A11ADC4B2825seven7777777@213.180.128.149...
>
>> ja reprezentuje dziedzine ktorej ty juz nigdy nie opanujesz,
>
> Daj mu szansę i chociaż napisz, cóż to wysoko specjalistyczna dziedzina.
> :-) Z twardego uporu przy odmiennej rzeczywistości typuję na filozofię
> lub inną oderwaną od realiów dziedzinę.

Stawiam na śwarnestykę. Zapewne uczeń słynnego Dońdy.

do góry

Dnia Wed, 26 Dec 2007 01:11:33 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

> Jeśli postawisz stopę na przejściu dla pieszych w momencie, gdy samochód
> będzie na tyle blisko, że bez ostrego hamowania zatrzymać się nie może, to
> popełnisz wykroczenie niezależnie od miejsca postawienia tej stopy.

Na jakiej podstawie? Obok to nie przed.

> Co
> więcej śmiem twierdzić, że podobne wykroczenie popełniają osoby wchodzące
> na przejście w momencie, gdy samochód stoi przed nim, albowiem pomimo tego,
> ze się on nie rusza, to znajduje się w ruchu w rozumieniu przepisów i bez
> wątpienia jest bezpośrednio przed przejściem.

W rozumieniu Art.14 pojazd ma jechac. Pojazd ustepujacy pierwszenstwa
pieszemu tez znajduje sie w ruchu, ale nie jedzie.


--
KRZYZAK

do góry

Dnia Wed, 26 Dec 2007 01:06:30 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

> Udowodnij. Pamiętaj, co wniósł do nauki niejaki Niuton.

Wlasnie jego mialem na mysli. Zasada zachowania pedu mowi tylko, ze suma
wektorowa wszystkich pedow ma pozostac taka sama. Czyli zatrzymanie w
miejscu jednego elementu ukladu jest jak najbardziej mozliwe.

Mam nawet na biurku zabawke, w ktorej tak sie dzieje. Nazywa sie hustawka
Newtona:)

--
KRZYZAK

do góry