eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 275

  • 221. Data: 2007-12-25 18:18:27
    Temat: Re: [OT]Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Seven" <...@z...com> napisał w wiadomości
    news:Xns9A1192D34B99seven7777777@213.180.128.149...

    > IMHO to powinno byc NA SYMULATORACH - DO ZNUDZENIA walkowane na kursach
    > Prawa
    > Jazdy i chocby po czesci tak debilnie DROBIAZGOWO testowane na egzaminie
    > jak
    > PARKOWANIE MIERZONE LINIJKA!!!

    Z mojego rozeznania wynika, że należy to przetrenować tak raz na 2-3 lata,
    chyba, ze z racji profesji robisz to co jakiś czas w naturze z możliwością
    weryfikacji skutków. To nie jest jazda na rowerze, której sie uczy raz w
    życiu. Poza tym jak juz pisałem, mniej ważne są szczegóły techniczne, a
    ważniejsze, by gapie zamiast przyglądać się agonii ofiary zrobili
    COKOLWIEK. A to raczej kwestia przełamania psychicznych oporów, niż jakiś
    braków wiedzy.


  • 222. Data: 2007-12-25 18:20:56
    Temat: Re: [OT]Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    Robert Tomasik pisze:
    > Z mojego rozeznania wynika, że należy to przetrenować tak raz na 2-3
    > lata, chyba, ze z racji profesji robisz to co jakiś czas w naturze z
    > możliwością weryfikacji skutków. To nie jest jazda na rowerze, której
    > sie uczy raz w życiu. Poza tym jak juz pisałem, mniej ważne są szczegóły
    > techniczne, a ważniejsze, by gapie zamiast przyglądać się agonii ofiary
    > zrobili COKOLWIEK. A to raczej kwestia przełamania psychicznych oporów,
    > niż jakiś braków wiedzy.

    Nie kazdy ma odpowiednie predyspozycje, zeby w takiej sytuacji zrobic
    cokolwiek.


    --
    Mithos


  • 223. Data: 2007-12-25 18:20:57
    Temat: Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Seven" <...@z...com> napisał w wiadomości
    news:Xns9A11ADC4B2825seven7777777@213.180.128.149...

    > ja reprezentuje dziedzine ktorej ty juz nigdy nie opanujesz,

    Daj mu szansę i chociaż napisz, cóż to wysoko specjalistyczna dziedzina.
    :-) Z twardego uporu przy odmiennej rzeczywistości typuję na filozofię lub
    inną oderwaną od realiów dziedzinę.


  • 224. Data: 2007-12-25 19:07:13
    Temat: Re: [OT]Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:fkri1n$rnk$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Nie kazdy ma odpowiednie predyspozycje, zeby w takiej sytuacji zrobic
    > cokolwiek.

    Oczywiście, że tak. Zresztą i profesjonaliści mogą się pogubić, choć szanse
    na to są mniejsze. W każdym razie uważam, że o wiele bardziej chodzi o
    chęci, niż o wiedzę.


  • 225. Data: 2007-12-25 19:23:05
    Temat: Re: [OT]Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
    Od: "zbyszek" <z...@o...eu>

    >> Nie kazdy ma odpowiednie predyspozycje, zeby w takiej sytuacji zrobic
    >> cokolwiek.
    >
    > Oczywiście, że tak. Zresztą i profesjonaliści mogą się pogubić, choć
    > szanse na to są mniejsze. W każdym razie uważam, że o wiele bardziej
    > chodzi o chęci, niż o wiedzę.

    Jeśl coś zrobisz i się okaże, że jednak zaszkodziłeś, to będziesz miał
    problem
    z wymiarem sprawiedliwości. Ponieważ po fakcie łatwo się gdyba
    co było dobrze a co jednak zaszkodziło i łatwo oskarżyć o błąd, więc nawet
    najbardziej poprawne postępowanie może okazać się katastrofą - także dla
    lekarza.

    Lepiej nic nie robić i popatrzeć jak wezwana pomoc sama sobie
    radzi....smutne.



    zbyszek



  • 226. Data: 2007-12-25 19:23:33
    Temat: Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
    Od: Olgierd <n...@o...com>

    Dnia Tue, 25 Dec 2007 19:20:57 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

    >> ja reprezentuje dziedzine ktorej ty juz nigdy nie opanujesz,
    >
    > Daj mu szansę i chociaż napisz, cóż to wysoko specjalistyczna dziedzina.
    > Z twardego uporu przy odmiennej rzeczywistości typuję na filozofię lub
    > inną oderwaną od realiów dziedzinę.

    Ja bym powiedział, że oficer wojska polskiego albo fizyk ;-)

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie ==> http://olgierd.bblog.pl/


  • 227. Data: 2007-12-25 19:25:05
    Temat: Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
    Od: Olgierd <n...@o...com>

    Dnia Tue, 25 Dec 2007 16:38:36 +0000, Seven napisał(a):

    > natomiast, ze chodzi o jeszcze jeden kanal wplywania na swiadmosc
    > spoleczna, co potem moze miec przelozenie na (zawsze subiektywne
    > przeciez) interpretacje przepisow prawnych oraz wyroki sedziow, a takze
    > samo nawet stanowienie prawa przez ustawodawce...

    Oczywiście, bo my tu jesteśmy taką SuperGrupą Trzymającą Władzę.
    Sędziowie nas czytają aby się dowiedzieć jak wyrokować, posłowie - by
    wiedzieć jakie prawo uchwalać.
    Czytają nas nawet w ONZ i OBWE. Tylko w Szwecji nas nie czytają, bo psp
    jest tam zakazane.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie ==> http://olgierd.bblog.pl/


  • 228. Data: 2007-12-25 19:25:54
    Temat: Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
    Od: Olgierd <n...@o...com>

    Dnia Tue, 25 Dec 2007 17:54:36 +0000, Seven napisał(a):

    > ale dla nikogo tajemnica nie jest, ze nie od dzis uprawia sie lobbying w
    > internecie, i to pelna para, a jakze!

    Twój lobbing jest najzajebistszy. W ciągu paru dni wypromowałeś się tu
    maksiora.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie ==> http://olgierd.bblog.pl/


  • 229. Data: 2007-12-25 19:40:07
    Temat: Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
    Od: "Jacek P. Urbanowicz" <j...@n...hot.pl>


    >
    > ty masz problem ze zrozumieniem,
    >
    > jesli pieszy stoi na krawezniku to JUZ jest na przejsciu!
    >
    Taaaaaaaa. A biale jest czarne ;-)

    pzdr., Jacek



  • 230. Data: 2007-12-25 19:45:39
    Temat: Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Olgierd" <n...@o...com> napisał w
    wiadomości news:fkrlbk$moe$1@inews.gazeta.pl...
    > Dnia Tue, 25 Dec 2007 19:20:57 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
    >
    >>> ja reprezentuje dziedzine ktorej ty juz nigdy nie opanujesz,
    >>
    >> Daj mu szansę i chociaż napisz, cóż to wysoko specjalistyczna dziedzina.
    >> Z twardego uporu przy odmiennej rzeczywistości typuję na filozofię lub
    >> inną oderwaną od realiów dziedzinę.
    > Ja bym powiedział, że oficer wojska polskiego albo fizyk ;-)

    Nie! Fizyk by sobie zdawał sprawę z tego, że w miejscu się ciała
    materialnego o określonej różnej od zera masie nie da zatrzymać, bo siła
    potrzebna do tego jest nieskończenie wielka. Oficer Wojska? Nie sądzę. Tam
    z kolei nie ma znowu aż tak skomplikowanych rzeczy, by śrdniointeligentna
    osoba nie była w stanie tego pojąć. Ale sam jestem ciekawy, czym gość się
    zajmuje. Stawiam a przedmioty humanistyczne.

strony : 1 ... 10 ... 22 . [ 23 ] . 24 ... 28


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1