eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 275

  • 141. Data: 2007-12-24 13:40:59
    Temat: Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
    Od: Jacek Krzyzanowski <k...@o...pl>

    Dnia Mon, 24 Dec 2007 09:48:37 +0000 (UTC), Olgierd napisał(a):

    > Na przejściu tak. Rozsądek każe także ściągać nogę z gazu przed
    > przejściem, ponieważ każda koza skacze na pochyłe drzewo.
    > Ale nie masz obowiązku dumać czy pieszy raczy za chwilkę wpaść na pasy
    > czy nie. Pieszy nie ma pierwszeństwa przed przejściem!

    No wlasnie - czyli w rzeczywistosci nie ma pierwszenstwa w ogole.
    We wszystkich innych przepisach okreslajacych pierwszenstwo jest mowa o
    nadjezdzajacym pojezdzie, czyli pierwszenstwo jest nabywane _przed_
    miejscem przeciecia sie kerunkow ruchu. Analogicznie powinno byc okreslone
    pierwszenstwo na przejsciu.
    Ten przepis jest ewidentna niedorobka. Mogl byc dobry za wczesnego Gierka,
    jak przez ulice przejezdzaly 3 samochody na godzine.

    --
    KRZYZAK


  • 142. Data: 2007-12-24 13:43:54
    Temat: Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
    Od: Jacek Krzyzanowski <k...@o...pl>

    Dnia Mon, 24 Dec 2007 09:59:35 +0000 (UTC), Olgierd napisał(a):

    > Pierwszeństwo polega na tym, że nie wolno omijać pieszego na przejściu.

    Pierwszenstwo nie polega na zakazie omijania, tylko okresla (jak sama nazwa
    wskazuje) kto pierwszy moze przejsc/przejechac.

    --
    KRZYZAK


  • 143. Data: 2007-12-24 13:46:21
    Temat: Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
    Od: Seven <...@z...com>

    "zkruk [Lodz]" <z...@S...onet.pl> wrote in
    news:fknsht$en6$1@inews.gazeta.pl:

    > Ty prowadzenie samochodu znasz tylko z kursu na PJ czy moze miales okazje
    > jezdzic samodzielnie?
    > jezdzisz po jakies wsi czy tez w duzym miescie?

    jezdze codziennie od 10-lat po Warszawie i ZAWSZE staram sie zatrzymywac
    przed przejsciem jesli widze kogos kto chce wejsc na pasy

    raz nawet bylo tak, ze kiedy sie tak zatrzymalem i pieszy wszedl na pasy - a
    jechalem prawym pasem - to koles jadacy dosc szybko lewym pasem nagle ostro
    zahamowal, z piskiem opon (gdyz dopiero zobaczyl tego pieszego) i oczywiscie
    do mnie Z MORDA !!!

    takze mnie nie dziwia wasze BURACKIE "obiekcje"!

    --
    Seven

    Najlepsze rzeczy sa ZA DARMO - na przyklad MADROSC...


  • 144. Data: 2007-12-24 13:48:13
    Temat: Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
    Od: Seven <...@z...com>

    "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote in
    news:fkmbj3$kjv$1@nemesis.news.tpi.pl:

    > Nawet jadac 10 km/h nie zahamujesz, jesli pieszy Ci wejdzie nagle.

    PIEPRZYSZ!! Ja jade 50 tam gdzie przepisy tego wymagaja i ZAWSZE udaje mi sie
    zatrzymac przed przejsciem kiedy widze jak ktos chce wejsc!

    --
    Seven

    Najlepsze rzeczy sa ZA DARMO - na przyklad MADROSC...


  • 145. Data: 2007-12-24 13:48:43
    Temat: Re: [OT]Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
    Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>

    Mon, 24 Dec 2007 14:22:23 +0100, mvoicem napisał(a):

    >>>> Znaczy się udzielił jej tej pomocy?
    >>>
    >>> Trupowi?
    >>
    >> Czy ktoś jest trupem to orzeka lekarz. W zasadzie jeśli ktoś nie wykazuje
    >> ewidentnych cech trupa (gnicie, dekapitacja), to zwykłemu człowiekowi
    >> trudno ocenić, czy on już martwy, czy jeszcze nie.
    >> Większy jednak problem w tym, że ludzie najczęściej nie mają pojęcia jak
    >> się do tego zabrać...
    >
    > Swoja droga, mozecie polecic w internecie jakies przystepne materialy
    > pierwszej pomocy?

    Osobiście akurat trochę się zajmuję tematem, ale dlatego właśnie pozwolę
    sobie postawić tezę, że przez internet niewiele się można nauczyć.
    Jeśli masz trochę czasu i ochotę, to może uda Ci się znaleźć gdzieś kurs
    pierwszej pomocy PCK? Tam jest trochę teorii najpierw, a potem pozoracje,
    które bardzo podnoszą umiejętności :)


    --
    Kapsel
    http://kapselek.net
    kapsel(malpka)op.pl


  • 146. Data: 2007-12-24 13:50:56
    Temat: Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
    Od: Tomasz Motyliński <m...@w...eu>

    Witam,

    W poście
    <f...@i...go
    oglegroups.com>
    KRZYZAK <k...@g...com> m.in. napisał(a)::

    > ROTFL :DDDD
    > Pierwszenstwo pieszego na przejsciu polega na ty, ze moze na nie wejsc
    > jak jest pusta droga?

    Nie oznacza, że ma pierwszeństwo kiedy jest na pasach, ale niestety, a może
    i stety do póki na to przejście nie wjedzie takowego pierwszeństwa nie ma.

    ,----[ PoRD ]
    | Art. 13. 1. (...) Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo
    | przed pojazdem.  
    `----

    Zwróć uwagę na "znajdujący się na tym przejściu", nie "obok niego", nie "w
    okolicy jego", ale na nim.

    Jednocześnie przytoczę po raz wtóry:

    ,----[ PoRD ]
    | Art. 14. Zabrania się:
    | 1. wchodzenia na jezdnię:
    |     1. bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla
    |     pieszych,  
    `----

    Tak stanowi prawo w Polsce. Wiec nie ROTFLuj tu, tylko poczytaj przepisy.
    Pozdrawiam

    --
    Tomasz Motyliński
    "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
    ... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
    http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana




  • 147. Data: 2007-12-24 13:52:52
    Temat: Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
    Od: Paweł Ubysz <p...@W...pl>


    Użytkownik "KRZYZAK" <k...@g...com> napisał w wiadomości
    news:614fe3f1-c7e9-4efd-b267-6b453f7253fe@a35g2000pr
    f.googlegroups.com...
    On 23 Gru, 16:55, Paweł Ubysz <p...@W...pl> wrote:

    > Poniewaź "bezposredno" trudno zdefiniować , interpretacja w przypadku
    > potrącenia pieszego na pasach należy do sądu. A nie do pana z kursu który
    > tysiackrotnie powtarzał zdanie nie majace umocowania w przepisach
    > prawnych.

    Doprawdy? Polska konwencji wiedennskiej nie podpisala?


    IMHO to kierujący pojazdem ma obowiązek dostosować się do obowiązującego w
    Polsce prawa - jak dotąd jest nim PORD a nie konwencja wiedeńska - fakt jej
    ratyfikowania nie ma w tym przypadku absolutnie zadnego wpływu na
    odpowiedzialność kierowcy za potrącenie pieszego na przejściu. Jeżeli nie
    rozumiesz tego to poczytaj ustawę zasadniczą.


  • 148. Data: 2007-12-24 13:53:39
    Temat: Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
    Od: Seven <...@z...com>

    Tomasz Motyliński <m...@w...eu> wrote in
    news:1347486.n7N2JJhoOx@jestem.fajny.i.w.ogole.super
    :

    > Jak będzie czarny lód (nie wszystkie samochody maja wskaźnik temperatury
    > zewnętrznej) i ja będę jechac nieswiadomy 50km/h to droga hamowania moze
    > wyniesc nawet 50m. W normalnych warunkach z 50km/h auto jest w stanie się
    > zatrzymać w 6-7m

    ale wtedy chyba beda INNE SKUTKI (nawet jak nie uda ci sie wytracic
    predkosci) jak hamujesz od 50km/h niz jak od 100 ???

    a poza tym jak jest lod to wogole nalezy jezdzic baaardzo ostroznie

    --
    Seven

    Najlepsze rzeczy sa ZA DARMO - na przyklad MADROSC...


  • 149. Data: 2007-12-24 13:58:12
    Temat: Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
    Od: Seven <...@z...com>

    "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote in
    news:fkmav9$jcc$1@nemesis.news.tpi.pl:

    > Jego tendencyjnosc i cynizm objawiaja się glownie znajomoscia przepisów i
    > tym, ze zazwyczaj jak się chlop na jakis temat wypowiada, to przynajmniej
    > się w nim orientuje pobieznie. Ty nawet pobieznie sie w prawie o ruchu
    > drogowym nie orientujesz.

    Art 13. pkt 1 , Art. 26. pkt 1,2 Kodeks Drogowy
    Art 2. pkt 23 Prawo o Ruchu Drogowym

    widac tego jeszcze nie zdolal poznac... nawet pobieznie :(

    --
    Seven

    Najlepsze rzeczy sa ZA DARMO - na przyklad MADROSC...


  • 150. Data: 2007-12-24 13:58:37
    Temat: Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
    Od: Tomasz Motyliński <m...@w...eu>

    Witam,

    W poście <X...@2...180.128.149>
    Seven <...@z...com> m.in. napisał(a)::

    >> Jak będzie czarny lód (nie wszystkie samochody maja wskaźnik temperatury
    >> zewnętrznej) i ja będę jechac nieswiadomy 50km/h to droga hamowania moze
    >> wyniesc nawet 50m. W normalnych warunkach z 50km/h auto jest w stanie się
    >> zatrzymać w 6-7m
    >
    > ale wtedy chyba beda INNE SKUTKI (nawet jak nie uda ci sie wytracic
    > predkosci) jak hamujesz od 50km/h niz jak od 100 ???

    Jasne. Tu zgoda w 100%.

    > a poza tym jak jest lod to wogole nalezy jezdzic baaardzo ostroznie

    Nie każdy ma czujniki temperatury zewnetrznej przy kołach, istnieje
    możliwość, że kierowca będzie jechał po czarnym matowym asfalcie w
    słoneczny styczniowy dzień, a tam będzie lód. Zjawisko to nazywa się
    czarnym lodem.

    --
    Tomasz Motyliński
    "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
    ... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
    http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana



strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16 ... 28


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1