-
51. Data: 2007-10-30 10:36:57
Temat: Re: kody zródłowe oprogramowania
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> writes:
> On Mon, 29 Oct 2007, Piotr Dembiński wrote:
>
>>>>> Ale przecież NIE MA różnicy!
>>>>
>>>> No właśnie niekoniecznie.
>>>
>>> Co niekoniecznie?
>>> Jest konkretny temat: dostęp do kodu.
>>
>> Może jeszcze do dokumentacji historii projektu, repozytorium
>> systemu zarządzania wersjami i archiwum email oraz komunikatorów
>> internetowych używanych przez programistów? Albo do kserokopii
>> kartek z notatników projektantów systemu? A co powiesz
>> o sprzedawaniu stenogramów z zebrań analityków wymagań?
>
> A widzisz jakąś przeszkodę formalną?
Nie. Nawiasem mówiąc, to można to zebrać wszystko do kupy i utworzyć
bazę wiedzy (vide MSDN).
-
52. Data: 2007-10-30 10:37:34
Temat: Re: kody zródłowe oprogramowania
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
mvoicem <m...@g...com> writes:
> Piotr Dembiński wrote:
>
>> p...@g...pl (Piotr Dembiński) writes:
> [...]
>>> Takie postępowanie z programem wymaga osobnej umowy licencyjnej.
>>> Nawiasem mówiąc, to programy OpenOffice.ux.pl i OpenOfficeT7
>>> powstały właśnie w taki sposób, zgodnie z LGPL.
>>
>> Oczywiście z technicznego punktu widzenia trochę wyolbrzymiasz
>> problem. Przeprojektowywanie oprogramowania jest co najmniej tak
>> trudne jak projektowanie oprogramowania.
>
> Sam ze sobą gadasz? :)
Nie, gadam do ściany :)
-
53. Data: 2007-10-30 10:39:33
Temat: Re: kody zródłowe oprogramowania
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
"LukaszS" <l...@p...onet.WYTNIJpl> writes:
>> Oczywiście z technicznego punktu widzenia trochę wyolbrzymiasz
>> problem. Przeprojektowywanie oprogramowania jest co najmniej tak
>> trudne jak projektowanie oprogramowania.
>
> Miałem na myśli zmianę interfejsu użytkownika tak, żeby nie była
> podobna do poprzedniej. Skradzione źródła stosunkowo łatwo przerobić
> w taki sposób, a wówczas nagle na rynku pojawia się nowy gracz ze
> swoim programem za pół ceny i nikt się nawet nie domyśli, że jest to
> przeróbka już istniejącego systemu. Oczywiście to czarny scenariusz
> i nie słyszałem o takim przypadku, ale - moim zdaniem - nie jest
> niemożliwy.
To jest problem dowodowy, a nie prawny. Jeśli chodzi o przepisy,
to chronią one autora oryginalnego programu.
> Innym powodem niesprzedawania źródeł, jaki mi przychodzi w tej
> chwili do głowy, to dodatkowa kasa za modyfikacje. Jak odstępujesz
> źródła, to user może się wypiąć i zrobić to sobie sam.
Dokładnie -- może zlecić wykonanie poprawek zewnętrznemu, niezależnemu
podwykonawcy. I tak b. często robi się w przypadku oprogramowania
open source.
--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl
-
54. Data: 2007-10-30 10:40:31
Temat: Re: kody zródłowe oprogramowania
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
Any User <u...@a...pl> writes:
>>>> LeftHand (http://www.lefthand.com.pl) udostępnia kod źródłowy
>>>> właśnie w taki sposób. Co prawda nie można tego nazwać open
>>>> source, bo ich licencja nie spełnia wymogów OSI, ale udostępniają
>>>> użytkownikom kod źródłowy niektórych spośród swoich programów na
>>>> licencji umożliwiającej swobodne dostosowanie programu do
>>>> własnych potrzeb.
>>> A gdzie konkretnie jest na tej stronie jakiekolwiek info o kodzie
>>> źródłowym? Bo faktycznie kiedyś udostępniali źródła, ale to było
>>> w roku 2003 i tamta wersja ich softu została kompletnie zarzucona.
>>>
>>> Możesz więc dać dokładniejszego linka?
>> Jak się zarejestrujesz, to tam jest na stronie WWW. Nie wiem,
>> która to wersja, bo nie przyglądałem się zbyt wnikliwie.
>
> Kurcze, faktycznie po rejestracji można jakieś źródła
> pobrać. Szkoda, że nie napisali tego nigdzie indziej,
> niż w opisie zalet rejestracji...
To jest chyba tylko dla tych, co mają licencję na program. Plus nie
można udostępniać, czyli nie spełnia definicji open source.
-
55. Data: 2007-10-30 10:43:25
Temat: Re: kody zródłowe oprogramowania
Od: Any User <u...@a...pl>
>>>>> LeftHand (http://www.lefthand.com.pl) udostępnia kod źródłowy
>>>>> właśnie w taki sposób. Co prawda nie można tego nazwać open
>>>>> source, bo ich licencja nie spełnia wymogów OSI, ale udostępniają
>>>>> użytkownikom kod źródłowy niektórych spośród swoich programów na
>>>>> licencji umożliwiającej swobodne dostosowanie programu do
>>>>> własnych potrzeb.
>>>> A gdzie konkretnie jest na tej stronie jakiekolwiek info o kodzie
>>>> źródłowym? Bo faktycznie kiedyś udostępniali źródła, ale to było
>>>> w roku 2003 i tamta wersja ich softu została kompletnie zarzucona.
>>>>
>>>> Możesz więc dać dokładniejszego linka?
>>> Jak się zarejestrujesz, to tam jest na stronie WWW. Nie wiem,
>>> która to wersja, bo nie przyglądałem się zbyt wnikliwie.
>> Kurcze, faktycznie po rejestracji można jakieś źródła
>> pobrać. Szkoda, że nie napisali tego nigdzie indziej,
>> niż w opisie zalet rejestracji...
>
> To jest chyba tylko dla tych, co mają licencję na program. Plus nie
> można udostępniać, czyli nie spełnia definicji open source.
A tak czy owak, to jest to tragicznie napisane (już sobie przejrzałem).
Już chyba lepiej była napisana ta stara wersja, oparta o Postgresa,
wbudowany serwer www i te debilne szablony.
--
Czy każdy powinien mieć prawo głosu w wyborach?
http://pracownik.blogspot.com
-
56. Data: 2007-10-30 10:46:49
Temat: Re: kody zródłowe oprogramowania
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> writes:
> On Mon, 29 Oct 2007, Piotr Dembiński wrote:
>
>> "news.onet.pl" <z...@o...eu> writes:
>>> pewnie firma po pewnym czasie wprowadzi do programu jakieś
>>> poprawki a może zmiany i wtedy staniesz przed wyborem: używać
>>> programu bez poprawek ale ze źródłami czy zainstalować nowszą
>>> wersję do której już nie masz źródeł, a może ponownie kupić źródła
>>> :)
>>
>> Jeśli firma sprzeda prawa majątkowe do programu, to jednocześnie
>> pozbędzie się prawa do wprowadzania zmian w programie.
>
> Przyznam, że widzę tutaj głównie problem w nomenklaturze:
> spotkałem się z przypadkiem, kiedy prawnicy upierali się aby
> sprzedaż praw niewyłączną też nazwać "licencją".
W ustawie wyraźnie rozróżnia się sprzedaż praw majątkowych
i udzielenie licencji.
> IMO to nie musi być tożsame: co stoi na przeszkodzie, aby sprzedać
> prawa do programu ("na znanych polach eksploatacji"), w tym prawa do
> publikacji, rozpowszechniania, powielania i co tam jeszcze mamy, ale
> nie na wyłącznosć?
Dlatego -- o ile wiem -- najczęściej udziela się właśnie licencji,
a b. rzadko sprzedaje się majątkowe prawa autorskie.
--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl
-
57. Data: 2007-10-30 10:50:42
Temat: Re: kody zródłowe oprogramowania
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
Any User <u...@a...pl> writes:
[...]
>> To jest chyba tylko dla tych, co mają licencję na program. Plus
>> nie można udostępniać, czyli nie spełnia definicji open source.
>
> A tak czy owak, to jest to tragicznie napisane
Ale potencjalnie b. elastyczne.