eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › kodeks żywności
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 21. Data: 2009-12-07 18:42:46
    Temat: Re: kodeks żywności [OT]
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    Papa Smurfs wrote:

    Czy Ty bierzesz korepetycje u Stokrotki?

    Nawet, jeśli masz coś mądrego do powiedzenia, to nie da się tego zrozumieć,
    bo oczy bolą od czytania.
    J.


  • 22. Data: 2009-12-07 18:47:01
    Temat: Re: kodeks żywności
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Papa Smurfs pisze:

    > jak można twierdzić źe coś nie ma wpływu skoro nawet nie wiemy jak
    > dokładnie organizmy działąją?:O)

    A jak zakładając takie założenie można twierdzić coś odwrotnego?

    >
    > poza tym skoro GMO jest szkodliwe dla ludzi dlaczego twierdzisz że nie
    > jest szkodliwe dla zwierząt?:O)

    Wcale nie twierdzę że jest szkodliwe dla ludzi.

    --
    @2009 Johnson
    Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
    brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.


  • 23. Data: 2009-12-07 19:01:26
    Temat: Re: kodeks żywności
    Od: "Papa Smurfs" <P...@z...eu>

    Órzytkownik "Johnson" napisał:
    > A jak zakładając takie założenie można twierdzić coś odwrotnego?

    może na podstawie faktów?:O)
    ludzie gdy jedzą to co jedli od wiekuf nie chorują, a jak jedzą coś czym się
    nie żywili chorują, zresztą czy myślisz że jakikolwiek organizm jest w
    stanie żywić się czymkolwiek? bo ja myślę że tylko tym do czego ewoluował
    przez setki lat:O)


    > Wcale nie twierdzę że jest szkodliwe dla ludzi.

    więc zgadzasz się z celem kodeksu rzywności, czyli wytruciem ludzkości przez
    między innymi GMO?:O)
    jeśli twierdzisz że się mylą to zaproponuj im bardziej skuteczną trutkę:O)


  • 24. Data: 2009-12-07 19:04:45
    Temat: Re: kodeks żywności
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Papa Smurfs pisze:

    >> A jak zakładając takie założenie można twierdzić coś odwrotnego?
    >
    > może na podstawie faktów?:O)

    Przecież sam napisałeś że fakty nie są znane.


    > ludzie gdy jedzą to co jedli od wiekuf nie chorują,

    Tzn. którzy? Nie słyszałem żeby ktoś żył do wieków. Nieśmiertelny?


    >
    >> Wcale nie twierdzę że jest szkodliwe dla ludzi.
    >
    > więc zgadzasz się z celem kodeksu rzywności, czyli wytruciem ludzkości
    > przez między innymi GMO?:O)

    Nie wiem o czym mówisz.



    --
    @2009 Johnson
    Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
    brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.


  • 25. Data: 2009-12-07 21:24:00
    Temat: Re: kodeks żywności
    Od: "Papa Smurfs" <P...@z...eu>

    Órzytkownik "Johnson" napisał:
    > Przecież sam napisałeś że fakty nie są znane.

    ło rany... ok tłumaczę:O)
    jak wypijesz sobie pojemnik farby czy kleiu to zdechniesz albo się
    rozchorujesz i nie ma znaczenia czy znasz działanie i skład owych płynuf:O)
    więc skutki owych GMO sa znane i widoczne, natomiast nikt nie zna do końca,
    a nawet w części działania organizmów żywych, więc twierdzenia przygłupuf że
    GMO jest nieszkodliwe bo oni nie wiedzą jak może być szkodliwe jest
    śmieszne, natomiast twierdzenie że GMO jest szkodliwe bo widać szkodliwe ich
    skutki jest prawidłowe, załapałeś teraz?:O) prosta logika, lae widac jej na
    prawie nie wykładają:O)

    a co do nauki, to naukowo wiadomo że organizmy zmodyfikowane genetycznie
    produkuję zmodyfikowane aminokwasy, hormony, witaminy i huj wie co tam
    jeszscze, więc nawet ograniczając się w dyskusji do tych twoich aminokfasuf,
    to jak chcesz zbudować naturalne białko z nienaturalnych aminokfasuf?:O)
    dodam że naukowo zbadano nawet że sztuczne hornony podawane zwierzętom w
    paszach powodują u nich produkcję nienaturalnych białek, więc to są fakty:O)


    > Nie wiem o czym mówisz.

    KODEX zakłada że GMO jest trutką za pomocą kturej wytruje większość ludności
    świata, natomiast skoro ty twierdzisz że GMO nie jest szkodliwe to
    zaproponuj kodeksowi lepszą trutkę, oni na takie propozycje są otfarci:O)


  • 26. Data: 2009-12-07 21:46:09
    Temat: Re: kodeks żywności
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Papa Smurfs pisze:

    > ło rany... ok tłumaczę:O)
    > jak wypijesz sobie pojemnik farby czy kleiu to zdechniesz albo się
    > rozchorujesz i nie ma znaczenia czy znasz działanie i skład owych płynuf:O)

    Ale co to ma do rzeczy. Rozmawiamy nie po truciznach tylko aminokwasach
    i białkach.


    > więc skutki owych GMO sa znane i widoczne, natomiast nikt nie zna do
    > końca, a nawet w części działania organizmów żywych, więc twierdzenia
    > przygłupuf że GMO jest nieszkodliwe bo oni nie wiedzą jak może być
    > szkodliwe jest śmieszne, natomiast twierdzenie że GMO jest szkodliwe bo
    > widać szkodliwe ich skutki jest prawidłowe, załapałeś teraz?:O) prosta
    > logika, lae widac jej na prawie nie wykładają:O)

    Widzę że różnimy się co do tego że ty widzisz coś czego nie ma - czyli
    te szkodliwe skutki GMO - czyli masz urojenia. Ale jak ja nie widzę
    czegoś czego nie ma, to twierdzisz że nie wiadomo czy wszystko widać (że
    nasza wiedza nie pozwala nam zarobaczyć wszystko) - czyli w domyśle że
    jest coś czego nie ma (nie widać), ale jest. Czyli chcesz potwierdzić
    swoje urojenia.

    >
    > a co do nauki, to naukowo wiadomo że organizmy zmodyfikowane genetycznie
    > produkuję zmodyfikowane aminokwasy, hormony, witaminy i huj wie co tam
    > jeszscze, więc nawet ograniczając się w dyskusji do tych twoich
    > aminokfasuf, to jak chcesz zbudować naturalne białko z nienaturalnych
    > aminokfasuf?:O)

    Aminokwas to aminokwas. Kilka jakiś tam atomów połączonych w określony
    sposób. podobnie zresztą białko. A co go produkuje to rzecz z drugorzędna.

    A poza tym:
    http://bi.gazeta.pl/im/8/6799/m6799668.mp3

    --
    @2009 Johnson
    Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
    brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.


  • 27. Data: 2009-12-07 21:56:16
    Temat: Re: kodeks żywności
    Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>

    pmlb napisał(a) :
    > I jeszcze jedno zapomnialem - uwaga dzailkowcy i ludzie z ogrodkami
    > przydomowymi!
    > Sa plany by w najblizszym czasie zakazac chodowli wlasnych roslnin, glownie
    > na razie dotyczyc to bedzie ziol ktore beda traktowane jak ... narkotyki!
    > Potem przyjdzie pora na wlasne warzywa, owoce... np. pod pozorem braku
    > certyfikatu sanitarnego!
    > Jak widac o tym tez pomylseli... a o zwierzetach w zagrodzie jak kury, krowa
    > czy owce... zapomnijcie.

    Hmmm... zioła. Może już nie pal ich więcej, ok? :-P

    --
    Pozdrawiam
    Zbyszek
    PGP key: 0x78E9C79E


  • 28. Data: 2009-12-07 23:07:20
    Temat: Re: kodeks żywności
    Od: Szymon von Ulezalka <a...@i...pl>

    > Tym bardziej powinni sie zainteresowac:)))
    > Mnie najbardziej przeraza widmo kupna kotletow ze sklonowanych swin... brrr
    > Chyba zaczne tylko zaopatrywac sie w mieso u lokalnego rzeznika.

    tzn miesko jednej swini jest ok, ale jednoczesnie miesko takiej samej
    swini- jest be?
    naprawde nie rozumiem czemu ludzie sie boja jesc genetycznie
    modyfikowanej zywnosci... robimy tak od wiekow (hint: uprawa roslin i
    hodowla zwierzat domowych)

    szymon


  • 29. Data: 2009-12-07 23:08:40
    Temat: Re: kodeks żywności
    Od: Szymon von Ulezalka <a...@i...pl>

    > klonowanie to po prostu inna nazwa dla modyfikacji genetycznej, a rozumiem

    brednie

    > razie modyfikowana truje, to taka nowoczesna trutka w rodzaju trutki na

    prosze udowodnic

    > pojawia się roślin paszowych genetycznie modyfikowanych (kukurydza) a świnia
    > karmiona modyfikowaną żywnością sama staje się modyfikowana, na dodatek

    brednie


  • 30. Data: 2009-12-08 00:06:36
    Temat: Re: kodeks żywności
    Od: Smok Eustachy Klarencjusz Scrubb <s...@s...pl>

    Dnia Mon, 07 Dec 2009 15:07:20 -0800, Szymon von Ulezalka napisał(a):
    /.../
    > naprawde nie rozumiem czemu ludzie sie boja jesc genetycznie
    > modyfikowanej zywnosci... robimy tak od wiekow (hint: uprawa roslin i
    > hodowla zwierzat domowych)
    >
    Nie nie robimy. Nikt nie brał genu od krowy i nie wszczepiał do cebuli
    itp. Nie znali ludzie genów. Co innego hodowla a co innego modyfikacja
    genetyczna.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1