"Art. 187. § 1. Pracownica karmiąca dziecko piersią ma prawo do dwóch
półgodzinnych przerw w pracy wliczanych do czasu pracy. Pracownica karmiąca
więcej niż jedno dziecko ma prawo do dwóch przerw w pracy, po 45 minut
każda. Przerwy na karmienie mogą być na wniosek pracownicy udzielane
łącznie."

Czy do tego czasu jest wliczone dojście/ dojazd do domu? Czy też pracodawca
powinien doliczyć dodatkowe minuty na dotarcie do domu a następnie powrót do
pracy? Jeżeli tak, to na podstawie jakich dokładnie przepisów? Nie mam tu na
myśli niewiadomo jakiego czasu, kwestia kilku dodatkowych minut.
Pozdrawiam i z góry dziekuję za odpowiedź.
Ilona

do góry

"IlonaSz" <i...@g...pl> wrote in message
news:ekcrbf$c44$1@inews.gazeta.pl...
> "Art. 187. § 1. Pracownica karmiąca dziecko piersią ma prawo do dwóch
> półgodzinnych przerw w pracy wliczanych do czasu pracy. Pracownica
> karmiąca więcej niż jedno dziecko ma prawo do dwóch przerw w pracy, po 45
> minut każda. Przerwy na karmienie mogą być na wniosek pracownicy udzielane
> łącznie."
>
> Czy do tego czasu jest wliczone dojście/ dojazd do domu? Czy też
> pracodawca powinien doliczyć dodatkowe minuty na dotarcie do domu a
> następnie powrót do pracy? Jeżeli tak, to na podstawie jakich dokładnie
> przepisów? Nie mam tu na myśli niewiadomo jakiego czasu, kwestia kilku
> dodatkowych minut.
> Pozdrawiam i z góry dziekuję za odpowiedź.
> Ilona
>

Pomyśl logiczne. Jak ktoś dojeżdża do pracy 2 godziny, to sądzisz, że
powinien mieć 2 razy 4.5 godziny wolnego?
Kodeks pracy powstawał w czasach kiedy kołchoz znajdował się blisko domu.
Jeśli jest to kwestia minut to najlepiej rozwiązać to bezpośrednio z
pracodawcą "po za" kodeksem pracy, ale jednak na piśmie.
Wszystko zależy od charakteru pracy. Może masz możliwość pracowania tych
kilka minut dłużej "po pracy".

do góry

W wiadomości news:ekcrbf$c44$1@inews.gazeta.pl IlonaSz <i...@g...pl>
pisze:

> "Art. 187. § 1. Pracownica karmiąca dziecko piersią ma prawo do dwóch
> półgodzinnych przerw w pracy wliczanych do czasu pracy. Pracownica
> karmiąca więcej niż jedno dziecko ma prawo do dwóch przerw w pracy, po
> 45 minut każda. Przerwy na karmienie mogą być na wniosek pracownicy
> udzielane łącznie."
> Czy do tego czasu jest wliczone dojście/ dojazd do domu?
A skąd, niby dlaczego?
Pracownica ma do tych przerw _prawo_ a nie obowiązek. W podanym wymiarze
czasu. Może ale nie musi z niego skorzystać, jej sprawa.
Zresztą to idiotyczny zapis, no ale istnieje.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry