-
1. Data: 2004-06-25 20:55:00
Temat: [kodeks hadlowy ?] troche zakrecone
Od: leon <L...@i...pl>
Witam.
Moze na pocztek wyjasnie . Jest lokal hadlowy znajdujacy sie przy bazaze.
Przed lokalem sa wystawione towary jako wystawa na1.5m od sciany budynku
( na 4m calosci chodnika), na co jest pozwolenie burmistrza. Teraz
problem: mianowicie straz miejska grozi mandatem za inkasowanie pieniedzy
za towar brany min. wlasnie z wystawy (co odbywa sie na schodkach do
lokalu). Czy jest jakis przepis zakazujacy pobierania tak pieniedzy ?
Niestety straz nie podala podstawy prawnej , w kodeksie hadlowym nic nie
znalazlem.
pozdr
leon
-
2. Data: 2004-06-25 20:59:38
Temat: Re: [kodeks hadlowy ?] troche zakrecone
Od: "seb" <sebian @ wywal.to.poczta.onet.pl>
Użytkownik "leon" <L...@i...pl> napisał w wiadomości
news:opr954dyzu6uonoo@news.tpi.pl...
> Niestety straz nie podala podstawy prawnej , w kodeksie hadlowym nic nie
> znalazlem.
w którym kodeksie handlowym szukałeś?
seb
-
3. Data: 2004-06-25 21:33:22
Temat: Re: [kodeks hadlowy ?] troche zakrecone
Od: leon <L...@i...pl>
> w którym kodeksie handlowym szukałeś?
dostepnym na siecim, a moze trzeba szukac w prawie hadlowym??
leon
-
4. Data: 2004-06-25 21:52:32
Temat: Re: [kodeks hadlowy ?] troche zakrecone
Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>
leon <L...@i...pl> naskrobał/a w
news:opr9555wsc6uonoo@news.tpi.pl:
> dostepnym na siecim, a moze trzeba szukac w prawie hadlowym??
Teraz to się nazywa kodeks spółek handlowych.
I w nim na pewno nie ma nic na temat inkazowania pieniędzy na schodkach.
--
Pozdrawiam
Krzysztof "Goomich" Ferenc
g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
To all you virgins, thanks for nothing.
-
5. Data: 2004-06-25 21:56:11
Temat: Re: [kodeks hadlowy ?] troche zakrecone
Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>
leon <L...@i...pl> naskrobał/a w
news:opr9555wsc6uonoo@news.tpi.pl:
> dostepnym na siecim, a moze trzeba szukac w prawie hadlowym??
Teraz to się nazywa kodeks spółek handlowych.
I w nim na pewno nie ma nic na temat inkasowania pieniędzy na schodkach.
--
Pozdrawiam
Krzysztof "Goomich" Ferenc
g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
Out of my mind. Back in five minutes.
-
6. Data: 2004-06-26 06:42:56
Temat: Re: [kodeks hadlowy ?] troche zakrecone
Od: "gosia" <g...@i...pl>
To pomyłka, w zyciu tego nie znajdziesz w kodeksie SPÓŁEK handlowych. To
rpawo adminitracyjne i w dodatku raczej lokalne. Zapytaj w gminie albo urz.
wojewódzkim o przepisy regulujące te sprawy, bo szczerze mówiąc nie
rpzychodzi mi do głowy żadna ustawa.
pzdr
-
7. Data: 2004-06-26 18:41:47
Temat: Re: [kodeks hadlowy ?] troche zakrecone
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "leon" <L...@i...pl> napisał w wiadomości
news:opr954dyzu6uonoo@news.tpi.pl...
> Moze na pocztek wyjasnie . Jest lokal hadlowy znajdujacy sie przy
bazaze.
> Przed lokalem sa wystawione towary jako wystawa na1.5m od sciany budynku
> ( na 4m calosci chodnika), na co jest pozwolenie burmistrza. Teraz
> problem: mianowicie straz miejska grozi mandatem za inkasowanie
pieniedzy
> za towar brany min. wlasnie z wystawy (co odbywa sie na schodkach do
> lokalu). Czy jest jakis przepis zakazujacy pobierania tak pieniedzy ?
> Niestety straz nie podala podstawy prawnej , w kodeksie hadlowym nic nie
> znalazlem.
Że kodeks handlowy tego nie normuje, to wiesz już z innych postów.
Co do zasady, to ja bym napisał pismo do Straży Miejskiej z prośbą o
pisemne wyjaśnienie i podanie podstawy prawnej. Być może u Ciebie jest
jakieś prawo miejscowe zabraniające czegoś takiego. W prawie ogólnie
obowiazującej nie spotkałem się z przepisem zabraniającym czegoś takiego.
Chyba, ze masz kasę fiskalną, bo wówczas musisz wydać paragon, a tego na
schodach raczej nie zrealizujesz.
-
8. Data: 2004-06-27 20:11:40
Temat: Re: [kodeks hadlowy ?] troche zakrecone
Od: leon <L...@i...pl>
> Co do zasady, to ja bym napisał pismo do Straży Miejskiej z prośbą o
> pisemne wyjaśnienie i podanie podstawy prawnej. Być może u Ciebie jest
> jakieś prawo miejscowe zabraniające czegoś takiego.
powoluja sie na uchwale rady mieskiej - dodatkow na artykol ktory nie
istnieje :)
nie bede opisywal calosci sytuacji jakie pozniej byly . powiem natomiast,
ze jak poczytalem troche ustawi przepisow ich dotyczacych to wyszlo ze
zlamali pare przepisow i robia to notorycznie :) co podpada pod:
Art. 28. Strażnik, który przy wykonywaniu zadań przekroczył uprawnienia
lub nie dopełnił obowiązku, naruszając w ten sposób dobra osobiste
obywatela, podlega karze pozbawienia wolności do lat 5.
jescze takie jedno pytanko: po spisaniu do notesu , spytal sie czy
przyjmuje mandat - BEZ JEGO WYPISANIA !!! - czy to nie podpada pod probe
wymuszenia lapowki??
pozdrawiam
leon
--
"Jezeli przyjmiemy, ze pi wynosli 2,87 to
otrzymamy bledne kolo" - Lysa Spiewaczka
-
9. Data: 2004-06-28 10:28:38
Temat: Re: [kodeks hadlowy ?] troche zakrecone
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "leon" <L...@i...pl> napisał w wiadomości
news:opr99rpqga6uonoo@news.tpi.pl...
> powoluja sie na uchwale rady mieskiej - dodatkow na artykol ktory nie
> istnieje :)
>
> nie bede opisywal calosci sytuacji jakie pozniej byly . powiem
natomiast,
> ze jak poczytalem troche ustawi przepisow ich dotyczacych to wyszlo ze
> zlamali pare przepisow i robia to notorycznie :) co podpada pod:
>
> Art. 28. Strażnik, który przy wykonywaniu zadań przekroczył uprawnienia
> lub nie dopełnił obowiązku, naruszając w ten sposób dobra osobiste
> obywatela, podlega karze pozbawienia wolności do lat 5.
Złóż zawiadomienie do Prokuratury. Najlepiej, by to zrobiło kilka osób, bo
sprawa jest delikatnej materii. Jeśli by kilku sklepikarzy zdecydowało się
zeznawać, to byłby to dowód. Chwilowo będziemy mieć Twoje świadectwo,
przeciwko dwóm Strażnikom. Dowodowo strasznie cienkie.
>
> jescze takie jedno pytanko: po spisaniu do notesu , spytal sie czy
> przyjmuje mandat - BEZ JEGO WYPISANIA !!! - czy to nie podpada pod probe
> wymuszenia lapowki??
Samo zaproponowanie przed wypisaniem jest akurat normalne. Najpierw się
pyta. jeśli gość oświadcza, ze przyjmuje, to się wypisuje. Jeśli odmawia,
to kieruje się wniosek o ukaranie do Sądu. Tu akurat nieprawidłowości nie
widzę.
Ale w szerszym aspekcie sprawa zaczyna wyglądać ciekawie. Skoro próbują
nakładać mandaty na podstawie nieistniejących przepisów, to albo są
niedouczeni, albo faktyczną dążą do wymuszenia łapówki. Problem może być z
udowodnieniem tego faktu, o czym napisałem wcześniej.