-
71. Data: 2004-06-16 08:28:25
Temat: Re: kobieta w ciąży czy można wyrzucić?
Od: Piotr Pospieszny <tribal#SKASUJ_TO#@poczta.onet.pl>
Magda wrote on 2004-06-15 12:18:
> Użytkownik "Piotr Pospieszny" <tribal#SKASUJ_TO#@poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomości news:camesa$642$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>Chciałbym pomóc biednej włascicielce mieszkania, która wynajmuje lokal
>>"niewygodnym" (nie płacącym) najemcom.
>
>
> Chyba powinieneś jednak jeszcze raz przeczytac od początku, napisałam jasno
> i wyraźnie, że płacili i chcą płacić i będa płacić,
Kolejnej osobie zarzucasz, że nie przeczytała uważnie tego co piszesz.
Więc oświadczam, ze bardzo uwaznie śledziłem ten wątek i napisałaś w
pierwszym poscie tak:
"mają juz troje dzieci, przytrafiło się czwarte, ma się urodzić za kilka
dni. Na domiar złego kolega podpisał wypowiedzenie , jeżeli nie zapłaci
do 15.06 to się wyprowadzą, mają miesiąc."
A później napisałaś:
"wysłałam jej w tym miesiącu pieniądze i w zeszłym i nawet nie oczekuję
zwrotu, ale moje środki też są ograniczone,"
A zatem - chęć płacenia i możność płacenia to 2 różne sprawy. Z Twoich
opisów nigdzie nie wynika, że będą mogli zapłacić -> ona nie pracuje
(wiadomo - ostatnie dni ciąży), on podpisał wypowiedzenie, Ty już im
pomóc nie mozesz. A zatem pomogą jej na pewno czytelnicy tej newsgrupy
podając paragrafy na właścicielkę - pewnie takie było Twoje rozumowanie,
tak?
Staram się opierac na faktach, które w tym przypadku są tylko Twoimi
opisami. Sęk w tym, ze nawet w Twoich opisach jest tylko wypłakiwanie
się na nieszczęsny los Twoich znajomych i mnóstwo braków, które wcale
Twoim znajomym nie pomagają. A zatem jesli takie są fakty to marny los
Państwa X.
BTW nie zastanowiło Cię ani na chwilę, ze jakoś wszyscy nie zgadzają sie
z Tobą. Na właścicielkę są paragrafy, ale z jeśli chodzi o moralne
aspekty tej sytuacji to jakoś jesteś jedna przeciw wszystkim. Czyżby zmowa?
Pzdr
Pośpiech
-
72. Data: 2004-06-16 09:44:21
Temat: Re: kobieta w ciąży czy można wyrzucić?
Od: "a&e" <a...@w...op.pl>
a mnie sie wydaje ze wypowiedzenie , o ktorym pisze Magda to wypowiedzenie
najmu mieszkania a nie wypowiedzenie stosunku pracy przez Pana X..........
pozdr
Ewa (Krakow)
*to co powyzej to prywatna opinia o zabarwieniu malo obiektywnym*
-
73. Data: 2004-06-16 09:45:32
Temat: Re: kobieta w ciąży czy można wyrzucić?
Od: "a&e" <a...@w...op.pl>
a mnie sie wydaje ze wypowiedzenie , o ktorym pisze Magda to wypowiedzenie
najmu mieszkania a nie wypowiedzenie stosunku pracy przez Pana X..........
pozdr
Ewa (Krakow)
*to co powyzej to prywatna opinia o zabarwieniu malo obiektywnym*
-
74. Data: 2004-06-16 10:39:15
Temat: Re: kobieta w ciąży czy można wyrzucić?
Od: "Magda" <m...@p...fm>
Użytkownik "a&e" <a...@w...op.pl> napisał w wiadomości
news:cap4rh$o7v$1@news.onet.pl...
> a mnie sie wydaje ze wypowiedzenie , o ktorym pisze Magda to wypowiedzenie
> najmu mieszkania a nie wypowiedzenie stosunku pracy przez Pana X..........
> pozdr
>
> Ewa (Krakow)
>
> *to co powyzej to prywatna opinia o zabarwieniu malo obiektywnym*
Bardzo dobrze Ci się wydaje, mój błąd, że nie dopisałam, iż chodzi o
wypowiedzenie umowy najmu.
Magda
-
75. Data: 2004-06-16 10:40:40
Temat: Re: kobieta w ciąży czy można wyrzucić?
Od: "Magda" <m...@p...fm>
Użytkownik "/sl" <w...@W...pl> napisał w wiadomości
news:caor80$c05$2@news.onet.pl...
> Kończ waść, wstydu oszczędź. Sobie.
>
>
> --
> /sl
Kto?
Magda
-
76. Data: 2004-06-16 11:05:07
Temat: Re: kobieta w ciąży czy można wyrzucić?
Od: "Magda" <m...@p...fm>
Użytkownik "Piotr Pospieszny" <tribal#SKASUJ_TO#@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:cap0bq$lu8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Magda wrote on 2004-06-15 12:18:
>
> > Użytkownik "Piotr Pospieszny" <tribal#SKASUJ_TO#@poczta.onet.pl> napisał
w
> > wiadomości news:camesa$642$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >>Chciałbym pomóc biednej włascicielce mieszkania, która wynajmuje lokal
> >>"niewygodnym" (nie płacącym) najemcom.
> >
> >
> > Chyba powinieneś jednak jeszcze raz przeczytac od początku, napisałam
jasno
> > i wyraźnie, że płacili i chcą płacić i będa płacić,
>
> Kolejnej osobie zarzucasz, że nie przeczytała uważnie tego co piszesz.
> Więc oświadczam, ze bardzo uwaznie śledziłem ten wątek i napisałaś w
> pierwszym poscie tak:
> "mają juz troje dzieci, przytrafiło się czwarte, ma się urodzić za kilka
> dni. Na domiar złego kolega podpisał wypowiedzenie , jeżeli nie zapłaci
> do 15.06 to się wyprowadzą, mają miesiąc."
I nadal uważam,że nie przeczytałeś dokładnie
> A później napisałaś:
> "wysłałam jej w tym miesiącu pieniądze i w zeszłym i nawet nie oczekuję
> zwrotu, ale moje środki też są ograniczone,"
A jaki to ma związek z zapisem powyżej?
>
> A zatem - chęć płacenia i możność płacenia to 2 różne sprawy. Z Twoich
> opisów nigdzie nie wynika, że będą mogli zapłacić -> ona nie pracuje
> (wiadomo - ostatnie dni ciąży), on podpisał wypowiedzenie, Ty już im
> pomóc nie mozesz.
Mogę i to właśnie też napisałam - nie przeczytałeś uważnie.
A zatem pomogą jej na pewno czytelnicy tej newsgrupy
> podając paragrafy na właścicielkę - pewnie takie było Twoje rozumowanie,
> tak?
> Staram się opierac na faktach, które w tym przypadku są tylko Twoimi
> opisami. Sęk w tym, ze nawet w Twoich opisach jest tylko wypłakiwanie
> się na nieszczęsny los Twoich znajomych i mnóstwo braków, które wcale
> Twoim znajomym nie pomagają. A zatem jesli takie są fakty to marny los
> Państwa X.
>
> BTW nie zastanowiło Cię ani na chwilę, ze jakoś wszyscy nie zgadzają sie
> z Tobą. Na właścicielkę są paragrafy, ale z jeśli chodzi o moralne
> aspekty tej sytuacji to jakoś jesteś jedna przeciw wszystkim. Czyżby
zmowa?
>
> Pzdr
> Pośpiech
Mają prawo się nie zgadzać, ja mam prawo nie zgadzać się z Nimi,
Uwierz mi, że patrzę na całą sprawę w miarę obiektywnie, napisałam też w
którymś z wątków, że dziwię się że kurczowo trzymają się tego mieszkania tam
i zakichanej pracy, bo gdyby wrócili do swojego miasta z pewnością byłoby im
łatwiej, ale z drugiej strony rozumiem ich obawy, bo nie mają po dwadzieścia
parę lat i o niej już nie wspomnę, ale on uważa , że ma marne szanse na
znalezienie pracy, nawet w Warszawie.
Magda
-
77. Data: 2004-06-16 13:26:56
Temat: Re: kobieta w ciąży czy można wyrzucić?
Od: "Andrzej_K" <n...@n...spam.pl>
User "/sl" <w...@W...pl> napisał(a)
w news'ie: news:caor65$c05$1@news.onet.pl
> [.....................]
> Drogi panie K, spodziewałem się takiej odpowiedzi.
*Drogi Panie Sławku*
Gratuluję błyskotliwości jednak chciałbym, przy
okazji, nadmienić iż w usenecie nie używa się
zwrotów "Pan/Pani" i wszyscy mówimy sobie na
"Ty". Jeśli jednak znajdzie się jakiś "cudak" który
upiera się aby to robić to powinien pisać to z
wielkiej litery. Jednak musi być spełniony jeden
warunek - osoba do której mamy tak się zwrócić
musi podpisać post "płciowym" nickiem lub imieniem
abyśmy wiedzieli kto to jest - czy "on" czy "ona".
> Tylko dziwię się, że
> zarzut wysuwa, ktoś kto także wstydzi się podpisać.
Chyba Ci coś do oka wpadło albo nie do mnie
ta aluzja?.
> Moze tak przy okazji: powiedz o ile brednie podpisane nazwiskiem są
> lepsze od anonimowych?
To jest niezmierzalne. Równie dobrze może
to robić wstrętny_obrzydliwy anonim co ktoś
kto podpisuje się pełnym imieniem i nazwiskiem.
--
Pozdrawiam - Andy_K.
"Bądź uroczy dla swoich wrogów - nic ich bardziej nie złości."
www.amikom.com.pl
-
78. Data: 2004-06-16 13:29:52
Temat: Re: kobieta w ciąży czy można wyrzucić?
Od: "Andrzej_K" <n...@n...spam.pl>
User "Magda" <m...@p...fm> napisał(a)
w news'ie: news:cap8dv$5gv$1@atlantis.news.tpi.pl
>> Kończ waść, wstydu oszczędź. Sobie.
> Kto?
Pewnie Ty, ale tak spieszył się aby popisać
się swoją "elokwencją", że całą treść posta
wraz z wrotką wyciął. (może myśli, że to
nie jest potrzebne?)
--
Pozdrawiam - Andy_K.
Dobre wino i ładna kobieta to dwie miłe trucizny.
www.amikom.com.pl
-
79. Data: 2004-06-16 15:13:59
Temat: Re: kobieta w ciąży czy można wyrzucić?
Od: Papik <p...@a...net>
Dnia Wed, 16 Jun 2004 15:29:52 +0200, Andrzej_K napisał/napisała:
> wraz z wrotką wyciął. (może myśli, że to
> nie jest potrzebne?)
podobnie myslal ktos kto przydzielal mu mozg :>
--
* zycie zaczyna sie po 30. ale tez przed 30. moze sie skonczyc *
PAPIK - Positronic Android Programmed for Infiltration and Killing
GG: 70701
-
80. Data: 2004-06-16 23:44:01
Temat: Re: kobieta w ciąży czy można wyrzucić?
Od: "Maciej Muran" <m...@m...pl.spam.jest.fe>
Użytkownik "/sl" <w...@W...pl> napisał w wiadomości
news:caor80$c05$2@news.onet.pl...
> Kończ waść, wstydu oszczędź. Sobie.
No i widzisz... [?] Nawet nie wiadomo do kogo pijesz!
Uczepiłeś się, jak rzep psiego ogona. Twoje prawo.
Szkoda tylko, że wciąż nie rozumiesz, iż _można_ zwracać uwagę komuś
_na_grupie_ w związku z dziwnym zachowaniem tego kogoś na tejże grupie.
Magda rozkręciła się w wątku do tego stopnia, że postanowiłem udzielić
jej drobnej wskazówki odnośnie sposobów wypowiadania na grupie i w
Usenecie w ogóle. Wydało mi się, że Magda po raz pierwszy postanowiła
coś napisać w Usenecie i stąd takie a nie inne podejście do poglądów
grupowiczów. Zapewne nie powinienem tego robić, ale NMSP. Stało się :(
Przyjmij zatem, że nie miałem złych zamiarów. Próbowałem coś wyjaśnić,
wskazać drogę do zrozumienia zasad panujących w Usenecie. Nie udało się,
trudno. Także dzięki Tobie.
A na koniec: dyskusja na temat zachowania się na _dowolnej_ grupie jest
zawsze pożądana. Niezależnie od tematyki...
'Tanie mądrości' niniejszym sobie wypraszam!
--
Maciek.