Dnia Sun, 2 Oct 2005 15:06:23 +0200, Robert Tomasik napisał(a) w
wiadomości:<news:dhom0m$fl9$1@inews.gazeta.pl>

> Ja żadnego Makro nie widzę

news:dhn2mb$hef$1@news.onet.pl

--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron

do góry

Bartek Gliniecki wrote:


> castrol wyskrobał(a):
>
>> IMO wlasciciel np lokalu moze na tej samej zasadzie wprowadzac ulgi dla
>> okreslonej grupy osob.
>
>
> I na takiej samej zasadzie może sobie postanowić, że w jego lokalu nie
> będą się bawiły osoby poniżej 18 roku życia. Nie chce tego, nie życzy
> sobie i koniec. Ma w końcu do tego prawo, bo lokal jest jego własnością.


"Teren prywatny: Polakow i Murzynow nie obslugujey!"

do góry

Bartek Gliniecki wrote:
>
> Słyszałeś np. o "imprezach zamkniętych"? I jak chce sobie wejść na
> imprezę zamkniętą, a nie mam zaproszenia to wg Ciebie i tak mam prawo,
> bo właściciel klubu/restauracji/czegokolwiek z racji tego, że prowadzi
> "lokal" musi wpuścić i obsłużyć każdego? Ciekawy pogląd, zaprawdę...
>

Jak zrobisz imprezę zamkniętą, bo ktoś wynajął cały lokal to sobie rób.
Wówczas nie wjedzie nikt, kto na tą imprezę nie został zaproszony.
Natomiast jak mój kolega wejdzie, a ja nie, to nie jest to impreza
zamknięta tylko widzimisię bramkarza lub właściciela lokalu.
O tym też już było. Czytaj dokładnie.

do góry

Bartek Gliniecki wrote:
>
>
> A co z punktu widzenia prawa?
>
Kurde, czy ty czytasz co drugi post.
Hurtownia.

do góry

Użytkownik "Roman G." <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1fkgzgzlcana0$.p0hgneb9e9nn.dlg@40tude.net...

> Proszę jeszcze o komentarz do argumentu, że samo otwarcie lokalu nie
jest
> ofertą w rozumieniu art. 66 § 1 kc.

Jest ofertą. Jeśli to klub, to ofertą zakupu karty klubowej. Jeśli
nie, to ofertą sprzedaży tego, co w klubie sprzedają (usługa, towar).

Zresztą kluczowym tutaj jest brak prawnych możliwości zatrzymania
przez pracownika ochrony osoby przy drzwiach. Zakładając, że wchodzący
ma bilet - jeśli jest wymagany - to ochroniarz nie ma prawa go ani
legitymować ani zatrzymać. Zatrzymując popełnia przestępstwo
pozbawienia wolności.

Naprawdę jedynym - na pograniczu prawa - sposobem rozwiązania tego
jest wysoka cena wejściówki i zniżka dla osób w wieku powyżej iluś tam
lat. Wówczas przynajmniej bramka nie popełnia przestępstwa ani
wykroczenia. Bo gość może nie pokazać dowodu, jeśli nie chce i zapłaci
cały bilet.

do góry

Użytkownik "castrol" <j...@w...blumen.pl> napisał w wiadomości
news:433fc86c$1@news.home.net.pl...

> Ale Makro to nie sklep!!

No i wejść można. Kłopot jest przy kasie.

do góry

Użytkownik "castrol" <j...@w...blumen.pl> napisał w wiadomości
news:433fc95b$1@news.home.net.pl...

> IMO właściciel np. lokalu może na tej samej zasadzie wprowadzać ulgi
dla
> określonej grupy osób.

Nie tak całkiem może prawdę mówiąc. Zniżka dla studentów wynika z
ustawy. Podobnie jest kinach i teatrach. Ale w każdym razie przy
takim układzie bramka jest czysta. Kłopoty może mieć właściciel lokalu
i to nie z tytułu przestępstwa.

do góry

Dnia Sun, 2 Oct 2005 15:37:02 +0200, Robert Tomasik napisał(a) w
wiadomości:<news:dhonq5$mgd$1@inews.gazeta.pl>

>> Proszę jeszcze o komentarz do argumentu, że samo otwarcie lokalu nie
>> jest ofertą w rozumieniu art. 66 § 1 kc.
> Jest ofertą. Jeśli to klub, to ofertą zakupu karty klubowej. Jeśli
> nie, to ofertą sprzedaży tego, co w klubie sprzedają (usługa, towar).

Spotkałem się z kontrargumentem, że nie zawiera to wszystkich istotnych
postanowień umowy, a więc nie jest ofertą. W szczególności ponoć nie
określa ilości towaru oferowanego do sprzedaży. Jak to skomentujesz?

> Zresztą kluczowym tutaj jest brak prawnych możliwości zatrzymania
> przez pracownika ochrony osoby przy drzwiach.

Zgoda.

--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron

do góry

Użytkownik "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl> napisał w
wiadomości news:dhomau$aia$1@news.onet.pl...

> No właśnie nie bardzo było wyjaśnione. Nie było ustosunkowania się
do mojej
> argumentacji, tylko odpowiedzi w stylu "nie, bo nie" albo "nie, bo
to
> wykroczenie". Naprawdę nie wiem skąd to przekonanie, że właściciel
lokalu
> nie może mieć widzi mi się i wpuszczać osób tylko powyżej pewnego
wieku.
> Jakoś na moje jak najbardziej prawne argumenty padają odpowiedzi,
które mają
> bardzo wątłe oparcie w prawie.

Odniosę się po raz kolejny - może teraz zauważysz. :-)

Podstawowy problem, to brak uprawnień pracowników klubu do
sprawdzenia, ile lat ma osoba wchodząca. Samo zażądanie dowodu
osobistego jest już przestępstwem (art. 227 kk), a próba zatrzymania
przy drzwiach osoby posiadającej ważny bilet (którego ważność nie jest
uzależniona od okazania jakiegoś dokumentu) jest kolejnym (191 kk).
Dalej jest już z przysłowiowej górki, bo odmowa świadczenia usługi czy
sprzedaży, to tylko wykroczenie (135 i 138 kw).

Jeśli bramkarze posiadają licencje, to dodatkowo popełniają
przestępstwo z ustawy o ochronie osób i mienia polegające na nadużyciu
swoich uprawnień.

do góry

Bartek Gliniecki napisał(a):

> Naprawdę nie wiem skąd to przekonanie, że właściciel lokalu
> nie może mieć widzi mi się i wpuszczać osób tylko powyżej pewnego wieku.

> Jakoś na moje jak najbardziej prawne argumenty padają odpowiedzi, które mają
> bardzo wątłe oparcie w prawie.

No to czekamy na podstawe prawna tego co cytuje w pierwszym akapicie ;)

j.


--
JMStrek.org - do you think JMS should do the next Star Trek series?

do góry