-
221. Data: 2004-03-26 00:23:29
Temat: Re: [OT] Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat - rozklad jazdy
Od: "castrol" <c...@w...chello.pl>
Użytkownik "Marcin 'Radmar' Wasilewski" <r...@o...pl> napisał w
wiadomości news:c3vpbg$k96
> A renomiarzy będę tępił bo są to nienormalne ćwoki, jakieś 2 lata
temu,
> taki jeden chciał mi wystawić opłatę dodatkową, za to, że w składzie
> 2-2-2-1-1-2-2-2 przechodziłem z jednej grupy wagonów 2 kl. do drugiej
grupy
> wagonów 2 kl. przez klasę 1 mając bilet na klasę drugą.
Tez mialem podobna sytuacje, kiedy to renomiarz w pociagu chcial mi
wpieprzyc kare, kazal sobie pokazac dokumenty i nam wypisac mandat.
Oczywiscie frajerowi sie nie udalo, w miedzyczasie przyszedl normalny
kontroler i rowniez opieprzyl i wysmial RENOMIARZA, a najlepsze jak
RENOMIARZ na koniec nam grozil ze nas kiedys dorwie
Pozdrawiam
Jacek
-
222. Data: 2004-03-26 00:30:28
Temat: Re: [OT] Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat - rozklad jazdy
Od: "castrol" <c...@w...chello.pl>
Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:c3vr3i$qlg$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Buehehehehe przy co drugiej kontroli trafiam - wiesz ilu mnie juz
straszyło
> sądami?
Smiej sie smiej, cwaniaczku, pamietaj ze w koncu sie doigrasz takim
zachowaniem
Zdarzaja sie naprawde rpzedzwine sytuacje ze cala brygada RENOMIARZY sobie n
ie daje rady bo sa lepsi od nich :)
> Daje sobie rękę odciąć ze policjanta kompletnie nie będzie obchodziło
jakim
> tam swistkiem mu wymachujesz - po prostu uzbroi mnie w komplet Twoich
danych
> i sobie pojdzie. Z autopsji - mialem juz parędziesiąt takich interwencji.
IMO bzdura, sam kiedys padlem ofiara REWIZORA idioty, ktory sie na mnie
uwzial, Bilet uglowy mialem, legitymacje mialem ale pan REWIZOR podwazyl jej
waznosc i mi ja zarekwirowal (od tamtego czasu wara od dokumentow, jedynie
moge okazac ale nigdy do lapska) - wezwal policje na Wschodni w Wawie :) i
aby Ci sprawdzili dane i je potwierdzili
Jeden z policjantow wzial moja dziewczyne na bok i pare rzeczy nam
powiedzial na ich temat i poradzil co robic i ze sa chu... i ciagle dupe
zawracaja o jakies pierdoly
Takie ma wlasnie o Was Policja zdanie
> Znając chłopaków z Renomy głęboko wierzę ze znacznie prędzej oni
skutecznie
> stępią Ciebie :-)))))
Najczesciej probuja zastraszyc sila
> Trzeba było przejsc od zewnątrz - filmów z Seagalem nie oglądasz?
Teraz juz wiemy o czym rozmawiasz z kolegami w pracy :)
Pozdrawiam
Jacek
-
223. Data: 2004-03-26 00:33:01
Temat: Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat
Od: "castrol" <c...@w...chello.pl>
Użytkownik "szerszen" <w...@s...pl> napisał w wiadomości
news:c3rbt1$pah$1@opal.futuro.pl...
> teraz to ty bredzisz albo palisz glupa, chodzi mi o pierwszy post do
ktorego
> sie zupelnie nie odnoscisz, tylko tworzysz nowa historie, pytam sie po
wala
> odpisujesz skoro nie interesuja cie fakty i nic nie piszesz na temat
Olo za wszelka cene chce udowodnic (i stworzyc taki obraz kontrolera) ze
kontroler ma zawsze racje i nigdy sie nie myli
Wogole nie dopuszcza do mysli ze nie jest swieta krowa i nie zawsze moze
miec racje
Pozdrawiam
Jacek
-
224. Data: 2004-03-26 10:52:05
Temat: Re: kiedy nadejdzie termin ?
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> to w takim razie moje doswiadczenia i obserwacje sa nieco starsze, juz nie
> jezdze tak czesto pociagami, z jakies 1- 2 lata
> wiec moze sie rzeczywiscie cos zmienilo w dzialaniach PKP i przykladaja
sie
> do sciagania naleznosci
Najlepiej swiadczy o tym fakt, ze mogą sobie pozwolić na płacenie
kontrolerom prowizji od kazdego _wypisanego_ wezwania (nie wiedząc w sumie
czy kasa wpłynie), więc raczej sciągalnosc jest dosc wysoka.
pdr
Olo
-
225. Data: 2004-03-26 10:53:28
Temat: Re: [OT] Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat - rozklad jazdy
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> Czlowieku, nikt nie ma obowiazku Ci niczego wreczac a jedynie okazac, i
> jesli ktos sobie nie zyczy to Ty sobie nawet tego do lapy nie mozesz
wziasc
> ani wyrwac
>
> A Policja Cie wysmieje za to ze chcesz kogos spisac kto ma bilet np
normalny
> i wtedy nawet nie musi miec przy sobie dokumentow
>
> I ciekawe na jakiej podstawie go zatrzymasz do przyjazdu policji?? Sila??
Jestes Pan pajac teoretyzujacy zza biurka....Jak zaczniesz korzystac z
komunikacji (jakiejkolwiek) to wrócimy do dyskusji.
pdr
Olo
-
226. Data: 2004-03-26 10:55:50
Temat: Re: [OT] Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat - rozklad jazdy
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> Smiej sie smiej, cwaniaczku, pamietaj ze w koncu sie doigrasz takim
> zachowaniem
> Zdarzaja sie naprawde rpzedzwine sytuacje ze cala brygada RENOMIARZY sobie
n
> ie daje rady bo sa lepsi od nich :)
Tak tak, oczywiscie..
Dobra, EOT
pdr
Olo
-
227. Data: 2004-03-26 11:01:38
Temat: Re: [OT] Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat - rozklad jazdy
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> Nie, natomiast jeśli posiadam bilet i okażę go INNEJ osobie do jego
> kontroli upoważnionej i odbędzie się to na "Twoich oczach", a osoba ta
> stwierdzi, że z biletem wszystko jest OK., to nie masz żadnych podstaw aby
> mnie "nękać".
A kto powiedział ze będę wzywać jakąś inną osobę? Tą inną osobą będzie Pan
Policjant...
Miałem kiedys sytuacje następującą: W tramwaju jechał facet, który najpierw
udawał ze mnie nie widzi. No to jak juz umiesciłem mój identyfikator w
odległosci centymetra od jego oczu nagle zaczał drzec ryjem ze kim ja to
jestem i co sobie pozwalam. Stwierdzil ze ma bilet ale go nie okaze i nic mu
nie moge zrobic. No wiec postanowilem udowodnic ze jednak moge.
Telefonicznie wezwałem policję. Gdy Panowie przyjechali pasazer wyciągnął
wazny bilet miesięczny....I co? Ustalili jego dane osobowe, dostał mandat za
jazdę bez biletu w wys. 90zł + za zatrzymanie pojazdu 200zł.
> Jeśli
> policjant przekaże dane kontrolerom, którzy nie mają do tego prawa
Prawo przewozowe daje kontrolerowi takie prawo.
> Wystarczy, że się powołam na konstytucję, gdzie jest zapis, że każdy
> człowiek ma prawo do godnego traktowania, natomiast Ty podczas kontroli
> użyłeś niecenzuralnych słów, poniżyłeś mnie mnie, obraziłeś itd. itp, to
Ty
> będziesz miał przechlapane.
Hehehee zapewniam, ze praktycznie kazdy odwołujący się / piszący skarge
zarzuca mi ze byłem pod wpływem alkoholu, chciałem wymusic łapówkę, byłem
opryskliwy i agresywny :-))
> Pragnę Cię tylko poinformować, że jak najbardziej mam prawo z
> biletem kl. 2 przejść przez wagon klasy 1.
Taaaak? No co Ty nie powiesz...
pdr
Olo
-
228. Data: 2004-03-26 13:26:30
Temat: Re: [OT] Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat - rozklad jazdy
Od: "kovalek" <k...@o...pl>
Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:c3tuug$lg8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ojjj zdziwisz się i to mocno. Zgodnie z Prawem Przewozowym pasazer ma
> posiadac bilet i _okazywac_ go na kazde ządanie kontrolera. W swojej
> karierze zdarzało mi się juz spisać osobę, która bilet jak najbardziej
> miała - własnie dlatego ze robila sobie takie jaja jak tu opisujesz...
Owszem. Więc zdefinuj mi kontrolera. Bo dla mnie osoba, ktora legitymuje się
dokumentem który ma zaklejone imie i nazwisko nie jest kontrolerem. Skoro
wydawca upoważnienia umieszcza na nim dane osobowe pracownika, to robi to w
jakimś celu. Skoro kontrolorowi to się nie podoba, to już jego problem.
Zaklejając jakiekolwiek dane czyni swoją legitymację nieważną - skąd ja mam
wiedzieć co się kryje pod spodem - może jakaś informacja o unieważnieniu
legitymacji, bądź też data ważności dokumentu. Ja nie mam obowiązku temu
panu okazać z kolei dokumentów. Prosze bardzo może on sobie wzywać policje,
płacić za spowodowanie opóźnienia pociągu (330zł za każdą godzine jak się
nie myle) i sprawe wyjaśniać. Jadąc pociągiem zawsze posiadam ważny bilet i
okazuje go na wezwanie uprawnionych do kontroli osób - a osoba która
dokonuje modyfikacji legitymacji nie jest osobą uprawnioną. Można to
podciągnąc pod fałszerstwo dokumentów (może zakleił, bo pod spodem znajduje
się imie i nazwisko kolegi?).
--
pozdrawiam
Leszek Kowalski
-
229. Data: 2004-03-26 13:31:55
Temat: Re: [OT] Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat - rozklad jazdy
Od: "kovalek" <k...@o...pl>
Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:c3v0hk$not$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > Hehehe nie - po prostu spiszą (115 + przewozne)
> >
> > Ciekawe z czego? Wyrwą mi siłą dokumenty?
>
> (1,2,3,4,5....)
> Jak nie dasz chłopcze dobrowolnie to policja je wyrwie. Wiesz ile kosztuje
> opóźnienie pociągu w związku z interwencją?
Tylko kto za to płaci. Chyba nie pasażer który ma bilet, tylko osoba która
"możliwe, że jest" uprawniona do kontroli biletów. A poza tym jak nie mam
dokumentów (nie mam obowiązku posiadania przy sobie dokumentów) to co?
--
pozdrawiam
Leszek Kowalski
-
230. Data: 2004-03-26 13:43:08
Temat: Re: [OT] Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat - rozklad jazdy
Od: "Marcin 'Radmar' Wasilewski" <r...@o...pl>
Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:c412jd$egc$1@atlantis.news.tpi.pl...
> A kto powiedział ze będę wzywać jakąś inną osobę? Tą inną osobą będzie Pan
> Policjant...
Widzę, że nie orientujesz się w realiach PKP, osobą odpowiedzialną za to
co się dzieje w pociągu jest jego kierownik pociągu. Jeśli pójdę do niego,
powiem, że kontroler jest beszczelny, agresywny i nie pozwala spisać danych
z identyfikatora, więc zamiast jemu okazuje bilet kierownikowi pociągu, to
możesz sobie skoczyć na drzewo. A kierownik ma takie uprawnienia, że może
renome wypieprzyć z pociągu i nawet po twoim raporcie na ten temat i tak nic
mu nie zrobią. Dostaniecie standardową odpowiedź z PKP. "Po zbadaniu sprawy
i uzyskaniu wyjaśnień od biorących udział w sprawie pracowników PKP,
stwierdzamy, że powyższe zdażenie nie miało miejsca". I się nie śmiej bo w
życiu widziałem już kilka takich pisemek, i to w różnych sprawach począwszy
od braku zgłoszenia o chętnych na przesiadkę w opóźnionym pociągu, poprzez
łapówkarstwo, na pijącym piwo kierowniku pociągu kończąc.
> Telefonicznie wezwałem policję. Gdy Panowie przyjechali pasazer wyciągnął
> wazny bilet miesięczny....I co? Ustalili jego dane osobowe, dostał mandat
za
> jazdę bez biletu w wys. 90zł + za zatrzymanie pojazdu 200zł.
Od kiedy to za jazdę bez biletu można dostać mandat?? A sprawa jest do
wybronienia....
>
> > Jeśli
> > policjant przekaże dane kontrolerom, którzy nie mają do tego prawa
>
> Prawo przewozowe daje kontrolerowi takie prawo.
Gówno Ci daje, jeśli ja mam bilet, to moje dane osobowe to dla Ciebie
świętość i gówno do nich masz... Jeśli ja uważam, że mam bilet, a Ty
uważasz, że nie, to wzywana jest policja, która spisuje protokół i tyle.
Podaj mi przepis w prawie przewozowym, który pozwala Ci się stać posiadaczem
moich danych osobowych w przypadku posiadania przeze mnie biletu na
przejazd?
>
> > Wystarczy, że się powołam na konstytucję, gdzie jest zapis, że każdy
> > człowiek ma prawo do godnego traktowania, natomiast Ty podczas kontroli
> > użyłeś niecenzuralnych słów, poniżyłeś mnie mnie, obraziłeś itd. itp, to
> Ty
> > będziesz miał przechlapane.
>
> Hehehee zapewniam, ze praktycznie kazdy odwołujący się / piszący skarge
> zarzuca mi ze byłem pod wpływem alkoholu, chciałem wymusic łapówkę, byłem
> opryskliwy i agresywny :-))
Dlatego, że sprawa nie trafia do sądu, jeśli trafi każdy średnio
rozgarnięty prawnik znajdzie i wytknie Wam tyle błędów proceduralnych, że
zostaniecie spuszczeni na drzewo. Jeśli przedstawię sądowi ważny bilet na
przejazd i protokół z policji, że w momencie jego spisywania byłem w stanie
okazać bilet o danym numerze i bilet ten zezwalał mi na przejazd podczas
którego zostałem zatrzymany BEZPRAWNIE pod zarzutem nie posiadania biletu,
to szybciej wylecicie z sądu niż tam weszliście. Niestety prywatne firmy
kontrolujące mają dzięki swoim poczynaniom wyrobioną taką opinię, że raczej
na pewno weźnie pod uwagę okoliczności podane przez stronę słabszą sporu. A
w sądzie liczą się przepisy i paragrafy a nie to, co się kanarowi
Kwaśniakowi wydaje. Ja z łatwością się wybronię, że miałem WAŻNE powody aby
odmówić kanarowi Kwaśniakowi okazania biletu. Jak Ty się wybronisz z
bezprawnego wystawienia opłaty dodatkowej i kradzieży moich danych osobowych
to Twoja sprawa.
Ustawa nie precyzuje tego, że za nie okazanie biletu grożą takie i takie
sankcje.
Jeśli zapomnisz prawa jazdy, nie oznacza to, że nie masz uprawnień do
kierowania pojazdem, co prawa za to grozi mandat, ale to jest wyraźnie
wyszczególnione w rozporządzeniu. Pokaż mi jakikolwiek akt prawny, który
mówi o karze za odmowę okazania biletu?? Chętnie poczytam. A idąc tym samym
tropem prawo do przejazdu nabyłem kupując bilet a nie okazując go kanarowi
Kwaśniakowi, tak więc pomimo, że go nie okazałem mam prawo do tego przejazdu
i nie masz prawa wystawić "opłaty za brak ważnego biletu", ponieważ byłem w
posiadaniu takiego biletu. Natomiast to, że miałem powody aby kanarowi
Kwaśniakowi biletu nie okazać jest w sądzie bardzo proste do wybronienia.
Dodatkowo faktem przemawiającym na moją korzyść jest to, że z własnej woli
udałem się do innej osoby uprawnionej do kontroli biletów i osoba ta
poświadczyła, że taki bilet posiadam.
Podobna sprawa była do niedawna z wykroczeniami na terenie kolejowym i
SOKistami... pomimo, że ustawa zabraniała np. chodzić po torach, SOK nie
mógł za to wystawić mandatu, gdyż brak było przepisów wykonawczych do tej
ustawy.
Tak samo jest w tym przypadku, pomimo, że ustawa nakłada na mnie
obowiązek okazania biletu, nie ma żadnego innego aktu prawnego, który za
niedopełnienie przeze mnie tego obowiązku groził by mi jakimiś
konsekwencjami. Tak więc za to, że nie okazałem Ci biletu w jakimś
określonym czasie nie grożą mi żadne sankcje, gdzie jest jakiś przepis,
który precyzuje, że bilet mam okazać w ciągu 10 sekund od wezwania do jego
okazania, gdzie jest napisane, że jeśli okażę, go po 80 sekundach to jest
jeszcze ok, ale po 120 sekundach kanar Kwaśniak może przyjąć, że takiego
biletu nie posiadam?
Wiem, że kanarowi Kwaśniakowi może to się wydać niesprawiedliwe, ale jak
chcesz sprawiedliwości, to poszukaj sobie w słowniku pod literą "S", w
sądzie liczą się akty prawne i paragrafy
Ot choćby takie:
Art. 14.
1.. Przewoźnik jest obowiązany do zapewnienia podróżnym odpowiednich
warunków bezpieczeństwa i higieny oraz wygody i należytej obsługi.
Natomiast drący się i urażony kontroler Kwaśniak napewno nie jest
"należytą obsługą".
A tu masz na oficjalnej stronie PKP co powinien posiadać kontroler,
podczas sprawdzania biletów....
http://www.pr.pkp.pl/start.php?dzial=prawo_przew.htm
l
O dziwo powinien posiadać także SRJP, a pan Kwaśniak niedawno mówił, że
jest to jego prywatna sprawa i osobie kontrolowanej nic do tego. Są też inne
ciekawe fakty, które pan Kwaśniak wolał by przemilczeć np.:
Pracownicy drużyn konduktorskich i rewizorzy pociągu w trakcie wykonywania
czynności zobowiązani są posiadać :
1.. identyfikator (zasadniczy ze zdjęciem, a w sytuacjach wyjątkowych -
zastępczy - bez zdjęcia, ważny z legitymacją służbową) umieszczony w
widocznym miejscu, zawierający następujące informacje :
1.. nazwę przewoźnika,
2.. numer identyfikacyjny osoby kontroli,
3.. zdjęcie kontrolującego,
4.. zakres upoważnienia,
5.. okres ważności,
6.. pieczęć i podpis wystawcy (przewoźnika)
2.. sieciowy rozkład jazdy pociągów.
Pracownicy organów kontrolno-rewizyjnych, w zakresie obsługi podróżnych,
powinni m.in. :
1.. zachowywać się taktownie, przestrzegać obowiązujące formy
grzecznościowe,
> > Pragnę Cię tylko poinformować, że jak najbardziej mam prawo z
> > biletem kl. 2 przejść przez wagon klasy 1.
>
> Taaaak? No co Ty nie powiesz...
O a Pan przemądrzały kanar Olo Kwaśniak TOB i przepisów porządkowych
obowiązujących na PKP
nie zna.... karygodne!!!
--
Marcin "Radmar" Wasilewski
http://www.ostbahn.net