eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokaucja za mieszkanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2005-02-22 17:46:26
    Temat: kaucja za mieszkanie
    Od: "grish" <h...@h...com>

    witam,

    mam problemy z odzyskaniem kaucji za mieszkanie,
    mieszkanie jest wynajmowane przez osobe X
    mieszkamy w sumie w 5 (razem z X)
    ja sie wyprowadzam od konca lutego.
    osoba X powiedziala ze odda mi tylko polowe
    kaucji bo, cytuje, "zbyt czesto uzywam komputera" :)
    (tzn ze duzo pradu zuzywam)

    nie mam zadnego dokumentu potwierdzajacego
    przyjecie przez osobe X kaucji.

    mam jedynie potwierdzenie przelewu bankowego,
    na adres i nazwisko tej osoby, przelew nosi
    nazwe "kaucja za mieszkanie"

    po ostrej wymianie slow, osoba ta poszla na komende (! :)
    i grozi mi rozprawa w sadzie :)

    co o tym sadzic?
    jak odzyskac kaucje?

    pozdrawiam!
    g

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2005-02-22 18:03:08
    Temat: Re: kaucja za mieszkanie
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    grish wrote:
    > witam,
    >
    > mam problemy z odzyskaniem kaucji za mieszkanie,
    > mieszkanie jest wynajmowane przez osobe X
    > mieszkamy w sumie w 5 (razem z X)
    > ja sie wyprowadzam od konca lutego.
    > osoba X powiedziala ze odda mi tylko polowe
    > kaucji bo, cytuje, "zbyt czesto uzywam komputera" :)
    > (tzn ze duzo pradu zuzywam)
    A kto płacił rachunki? Składaliście się jakoś na prąd?

    >
    > nie mam zadnego dokumentu potwierdzajacego
    > przyjecie przez osobe X kaucji.
    >
    > mam jedynie potwierdzenie przelewu bankowego,
    > na adres i nazwisko tej osoby, przelew nosi
    > nazwe "kaucja za mieszkanie"
    i wystarczy.

    >
    > po ostrej wymianie slow, osoba ta poszla na komende (! :)
    > i grozi mi rozprawa w sadzie :)
    he, he. dobre. A o co ma być ta rozprawa?
    Że jej nawrzucałeś? A ktoś to słyszał?


    >
    > co o tym sadzic?
    > jak odzyskac kaucje?
    No cóż. Pełno jest wzorców pozwów sądowych. Znajdź sobie jeden na
    internecie.


  • 3. Data: 2005-02-22 18:07:24
    Temat: Re: kaucja za mieszkanie
    Od: h...@h...com

    > > osoba X powiedziala ze odda mi tylko polowe
    > > kaucji bo, cytuje, "zbyt czesto uzywam komputera" :)
    > > (tzn ze duzo pradu zuzywam)
    > A kto płacił rachunki? Składaliście się jakoś na prąd?

    w kwocie ktora placimy kazdego 4. miesiaca, sa juz pieniadze
    na "prad".



    > > nie mam zadnego dokumentu potwierdzajacego
    > > przyjecie przez osobe X kaucji.
    > > mam jedynie potwierdzenie przelewu bankowego,
    > > na adres i nazwisko tej osoby, przelew nosi
    > > nazwe "kaucja za mieszkanie"
    > i wystarczy.

    ok, ale gdzie z tym moge isc?
    tak w ogole nasza 4 nie miala zadnej umowy
    na mieszkanie.


    > > po ostrej wymianie slow, osoba ta poszla na komende (! :)
    > > i grozi mi rozprawa w sadzie :)
    > he, he. dobre. A o co ma być ta rozprawa?
    > Że jej nawrzucałeś? A ktoś to słyszał?

    slyszal, ale z jej strony tez pare slow padlo.



    > > co o tym sadzic?
    > > jak odzyskac kaucje?
    > No cóż. Pełno jest wzorców pozwów sądowych. Znajdź sobie jeden na
    > internecie.

    i? :)

    pozdrawiam

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2005-02-22 18:22:30
    Temat: Re: kaucja za mieszkanie
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    h...@h...com wrote:
    > w kwocie ktora placimy kazdego 4. miesiaca, sa juz pieniadze
    > na "prad".

    no to teraz niech się odwali.

    >
    > ok, ale gdzie z tym moge isc?
    do sądu


    > tak w ogole nasza 4 nie miala zadnej umowy
    > na mieszkanie.
    nie szkodzi, ale mieszkaliście
    pytanie co powiedzą pozostałe osoby na rozprawie?
    jak powiedzą, że umowa była taka, że miesięcznie płacicie tyle i tyle i
    w tym są rachunki za prąd i te sprawy to raczej sąd temu uwierzy
    chyba, że wszystkie skłamią, wtedy będzie 4:1

    >
    >
    > slyszal, ale z jej strony tez pare slow padlo.
    no to w razie czego zrób to samo, raczej nic z tego nie będzie.

    >>
    >>No cóż. Pełno jest wzorców pozwów sądowych. Znajdź sobie jeden na
    >>internecie.
    >
    >
    > i? :)
    >

    piszesz do sądu pozew przedstawiając sytuację, i sąd albo ci rację
    przyznaje, albo nie. Jak tak, to dostajesz wyrok, jak nie odda, to
    idziesz do komornika.

    A w ogóle to ja się zastanawiam, czy on płacił podatek od pieniędzy,
    które mu dawaliście. nie sądzę.
    Jeden telefon do US wystarczy, żeby mu przez najbliższe miesiące było
    mocno gorąco.




  • 5. Data: 2005-02-22 18:32:25
    Temat: Re: kaucja za mieszkanie
    Od: h...@h...com

    jeszcze raz dzieki za szybka odp :)

    > > tak w ogole nasza 4 nie miala zadnej umowy
    > > na mieszkanie.
    > nie szkodzi, ale mieszkaliście
    > pytanie co powiedzą pozostałe osoby na rozprawie?
    > jak powiedzą, że umowa była taka, że miesięcznie płacicie tyle i tyle i
    > w tym są rachunki za prąd i te sprawy to raczej sąd temu uwierzy
    > chyba, że wszystkie skłamią, wtedy będzie 4:1

    potwierdza na 100%
    tyle ze byla tez taka umowa ze jak bedzie brakowalo to sie bedziemy dokladac.
    ale przeciez komputer nie zuzywa tak wiele pradu??


    > > slyszal, ale z jej strony tez pare slow padlo.
    > no to w razie czego zrób to samo, raczej nic z tego nie będzie.

    tzn co zrobic to samo i z czego nic nie bedzie? :)



    > piszesz do sądu pozew przedstawiając sytuację, i sąd albo ci rację
    > przyznaje, albo nie. Jak tak, to dostajesz wyrok, jak nie odda, to
    > idziesz do komornika.

    musze cos wylozyc pieniedzy na rozpatrzenie sprawy?
    kaucja o ktora walcze jest mala, wynosi jedynie 200 zl
    ale zawsze to pieniadz

    > A w ogóle to ja się zastanawiam, czy on płacił podatek od pieniędzy,
    > które mu dawaliście. nie sądzę.
    > Jeden telefon do US wystarczy, żeby mu przez najbliższe miesiące było
    > mocno gorąco.


    tzn jaki podatek?
    mieszkanie jest wlasnoscia osoby Z :)
    osoba X wynajela je na SIEBIE od tej osoby Z
    i potem poszukala pozostale 4 osoby (w tym mnie)

    wszystkimi rachunkami zajmowala sie osoba X


    hm?




    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 6. Data: 2005-02-22 19:40:58
    Temat: Re: kaucja za mieszkanie
    Od: "news.tpi.pl" <r...@S...pl>

    > potwierdza na 100%
    > tyle ze byla tez taka umowa ze jak bedzie brakowalo to sie bedziemy
    > dokladac.
    > ale przeciez komputer nie zuzywa tak wiele pradu??

    komputer zuzywa dosc duzo... zasilacz jest z reguly 300W lub 350W to sporo
    jelsi "chodzil" dlugimi godzinami, tego argumentu nie uzywaj :)



  • 7. Data: 2005-02-22 20:25:39
    Temat: Re: kaucja za mieszkanie
    Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>

    In article <6...@n...onet.pl>,
    h...@h...com wrote:

    > tyle ze byla tez taka umowa ze jak bedzie brakowalo to sie bedziemy dokladac.

    Co to znaczy brakowało? Zużyliście więcej prądu za więcej pieniędzy
    niż zapłaciliście?

    Renata


  • 8. Data: 2005-02-22 21:05:17
    Temat: Re: kaucja za mieszkanie
    Od: h...@h...com

    > Co to znaczy brakowało? Zużyliście więcej prądu za więcej pieniędzy
    > niż zapłaciliście?
    > Renata

    tak jest.
    g

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 9. Data: 2005-02-22 22:07:53
    Temat: Re: kaucja za mieszkanie
    Od: Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki <p...@p...name>

    Dnia 22/02/2005 19:07, h...@h...com wrote :
    > tak w ogole nasza 4 nie miala zadnej umowy
    > na mieszkanie.

    Miała, miała, tyle że umowa była nie koniecznie w formie pisemnej ;-).


    --
    Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki
    Do not choose for your wife any woman you would not choose as your
    friend if she were a man. (Joseph Joubert)


  • 10. Data: 2005-02-23 07:52:44
    Temat: Re: kaucja za mieszkanie
    Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>

    In article <6...@n...onet.pl>,
    h...@h...com wrote:

    >> Co to znaczy brakowało? Zużyliście więcej prądu za więcej pieniędzy
    >> niż zapłaciliście?
    >> Renata
    >
    > tak jest.

    Tzn. mieszkaliście bez żadnego zysku dla właściciela, pokrywając
    jedynie opłaty eksploatacyjne?

    Renata

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1