Sandra wrote:
> U?ytkownik ?ukasz Mach <l...@m...com.pl> w wiadomo?ci do grup
> dyskusyjnych napisa?:ati3vr$do7
>
>
>>to ?e si? co? inaczej nazwie, nie zmienia znaczenia. nawet jakby kar?
>>?mierci nazwaae "mi?osiernym uwolnieniem", dalej b?dzie to kara ?mierci
>
>
> kto z grupowiczów móg?by pe?niae rol? orzecznika lub wykonawcy takiej kary?
>
> Sandra
>
>

ja. Za kazdy gwalt, molestowanie itp oraz zabicie innego czlowieka out.
Oczywiscie sa okolicznosci lagadzace.

--
Pozdrawiam
New software v. 0.2 with mietoofkas support.
More exiting post by me ;-)
www.n30.us

do góry

Sandra napisa_(a):
> > to że się coś inaczej nazwie, nie zmienia znaczenia. nawet jakby karę
> > śmierci nazwać "miłosiernym uwolnieniem", dalej będzie to kara śmierci
>
> kto z grupowiczów mógłby pełnić rolę orzecznika lub wykonawcy takiej kary?

Wykonawcy nie, orzecznika - chyba tak...

KG

do góry

Użytkownik Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
> Wykonawcy nie, orzecznika - chyba tak...

wykonawczy -ręka by zadrżała ? moja nie ...
orzecznika - chyba ? a jednak wątpliwość czy sen spokojny po wydaniu?
koszmary? hmm snią sie :-)

Sandra

do góry

> wykonawczy -ręka by zadrżała ? moja nie ...
> orzecznika - chyba ? a jednak wątpliwość czy sen spokojny po wydaniu?
> koszmary? hmm snią sie :-)

Znaczy, że wykonawca może spać spokojnie i żadne koszmary mu się
nie będą śnić bo kto inny podjął decyzję, a on tylko "wykonuje rozkazy" ?

Pix

do góry

Użytkownik pix <p...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:atif1b$5j9$...@n...tpi.pl...
> Znaczy, że wykonawca może spać spokojnie i żadne koszmary mu się
> nie będą śnić bo kto inny podjął decyzję, a on tylko "wykonuje rozkazy" ?

nie ...nie doszukuj się swoich interpretacji miłasm coś innego namyśl...

Sandra

do góry

>
> nie ...nie doszukuj się swoich interpretacji miłasm coś innego namyśl...

OK.
Rozumiem, że tak czy inaczej koszmary mogą grozić każdemu
zaangażowanemu w ten proceder ;-)

Pix

do góry

Użytkownik pix <p...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:atio2r$5b8$...@n...tpi.pl...
> Rozumiem, że tak czy inaczej koszmary mogą grozić każdemu
> zaangażowanemu w ten proceder ;-)

tak naprawde to nie zabiłabym muchy :-) no nie tu przesadziłam muchę
walnelabym packą :-)

Sandra

do góry

> tak naprawde to nie zabiłabym muchy :-) no nie tu przesadziłam muchę
> walnelabym packą :-)

No tak, mucha koszmarem nie grozi :-)

Pix

do góry

> Qwax wrote:
> [ciach]
> >
> > Dlaczego nie wprowadzić do Kodeksu Karnego za określone
przestępstwa
> > 'usunięcia ze społeczeństwa' z uzupełnieniem, że jeżeli
jakiekolwiek
> > inne społeczeństwo w ciągu np.6 miesięcy zgłosi chęć posiadania
> > takiego osobnika to zostanie on mu przekazany jeżeli nie to
zostanie
> > zabity.
> >
> > I problem z głowy.
>
> to że się coś inaczej nazwie, nie zmienia znaczenia. nawet jakby
karę
> śmierci nazwać "miłosiernym uwolnieniem", dalej będzie to kara
śmierci
>
Pozbawienie kogoś życia nie może być "KARĄ"!!!
Nie rozumiesz - spróbuj.

Qwax

do góry

>
> > to że się coś inaczej nazwie, nie zmienia znaczenia. nawet jakby
karę
> > śmierci nazwać "miłosiernym uwolnieniem", dalej będzie to kara
śmierci
>
> kto z grupowiczów mógłby pełnić rolę orzecznika lub wykonawcy takiej
kary?
>
Orzecznika może nie ale wykonawcą mogę być !!!
Qwax

do góry