eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokanary i prosa o szyka odpowiedz
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 281

  • 71. Data: 2004-04-21 16:33:07
    Temat: Re: kanary i prosa o szyka odpowiedz
    Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>

    > Oczywiście, każdy przecież w takiej sytuacji machnie ręką i zostawi
    kanarowi
    > swoje dokumenty. Może od razu z całym portfelem, co?

    Mocno byś się zdziwił - już kilkanaście róznych dowodów osobistych,
    legitymacji szkolnych i innych dokumentów zostało u mnie w rękach...

    > > Wyobraz sobie ze przejazd na podstawie biletu ulgowego moze sie
    > > odbywac tylko i wylacznie za okazaniem waznego dokumentu
    > > uprawniajacego do ulgi.
    >
    > ...który tenże kanar mu dzień wcześniej zabrał.

    Jak się nie posiada dokumentu uprawniającego do ulgi to należy nabyć cały
    bilet - proste.

    > Naprawdę? Kanar ma prawo pobić pasażera, który chce wysiąść?

    Nie - kanar ma prawo pobić w obronie własnej zlodzieja który na niego napadł
    (taka subtelna róznica).


    pdr
    Olo



  • 72. Data: 2004-04-21 16:43:03
    Temat: Re: kanary i prosa o szyka odpowiedz
    Od: kam <X#k...@w...pl.#X>

    Olo Kwasniak wrote:
    > Jak się nie posiada dokumentu uprawniającego do ulgi to należy nabyć cały
    > bilet - proste.

    a ulga przysługuje za posiadanie dokumentu czy pewnej cechy?

    > Nie - kanar ma prawo pobić w obronie własnej zlodzieja który na niego napadł
    > (taka subtelna róznica).

    Nie, nie ma prawa. Przekroczenie granic obrony koniecznej to się nazywa.

    KG


  • 73. Data: 2004-04-21 16:44:40
    Temat: Re: kanary i prosa o szyka odpowiedz
    Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>

    > a ulga przysługuje za posiadanie dokumentu czy pewnej cechy?

    Za posiadanie dokumentu.


    pdr
    Olo



  • 74. Data: 2004-04-21 16:46:19
    Temat: Re: kanary i prosa o szyka odpowiedz
    Od: kam <X#k...@w...pl.#X>

    Olo Kwasniak wrote:
    > Za posiadanie dokumentu.

    mylisz się

    KG


  • 75. Data: 2004-04-21 16:57:22
    Temat: Re: kanary i prosa o szyka odpowiedz
    Od: "Marcin Nadolczak" <m...@w...uk>

    Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:c6651m$ajl$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > > Dzień wcześniej zabrał mi legitymacje (niby fałszywa) -
    > > ja dzwoniłem do MPK - powiedzieli, że mogę ją odebrać
    >
    > Widocznie miał podejrzenie, że jest fałszywa. A instancja wyższa to
    > podejrzenie oddaliła i postanowiła zwrócic legitymację.

    A co to za instancja wyższa MPK???? Wieczorem koło 22 zaostała odebrana, ja
    dzwonie o 9 rano i co MPK jest instancją wyższą??? Pomyśl trochę - przyda Ci
    się.

    > btw. A nie było przypadkiem tak ze po prostu mu ja pozostawiłeś w trakcie
    > kontroli i sobie poszedłeś?

    Nie miesz czytać??? - napisałem, że ją zatrzymał, bo niby była podrobiona.

    > > mogłem w tym przypadku zgłosić kradzież przez kanara legitymacji
    >
    > hehehe jasne ze mogles - papier wszystko wytrzyma...

    A jeśli nie dostarczył jej na komende policji to co to jest jak nie kradzież
    lub przywłaszczenie????

    > > drugi dzień chce mi dać mandat dlatego, że nie mam legitymacji, a mam
    > bilet
    > > roczny - śmiech na sali.
    >
    > Smiech na sali powiadasz? A moze to byl np. bilet roczny ulgowy, hę?
    Wyobraz
    > sobie ze przejazd na podstawie biletu ulgowego moze sie odbywac tylko i
    > wylacznie za okazaniem waznego dokumentu uprawniajacego do ulgi.

    Olo ku...wa przecież napisałem, że zabrał mi legitymację, więc co iałem
    sobie wydrukować nową, albo dać zarobić złodziejskiej firmie????? Mam bilet
    roczny, prawo do ulgi, a że kanar ma głupie podejrzenie i nagle je traci -
    przecież nie przekazał legitymacji na policje - to nie będę płacił 200% za
    przejazd!!!!!!

    > > Mylisz się kontroler nie ma prawa mnie zatrzymać.
    >
    > Hehehehehe nie rozbawiaj mnie i zapoznaj sie z pewnymi przepisami. W
    takiej
    > sytuacji nie dość ze ma prawo Cię zatrzymać to jeszcze wyklepać Ci miskę
    > tak, bys do konca zycia seplenił. I każdy jeden sąd skaże Ciebie, a jemu
    > przyzna odszkodowanie.

    Żaden kanar nie ma ustawowego prawa do zatrzymania mnie. A już na pewno nie
    w takim przypadku jak opisałem. Za dużo Ci się wydaje.

    > uderzyłeś go - to już nie jest wykroczenie lecz przestępstwo.

    No coment......


    > pdr
    > Olo


    --
    Pozdrawiam
    [POZ] Marcin "Pigas" Nadolczak
    Pisząc do mnie na prv zmień UK na PL
    GG # 1403014 <= => gsm 502481155



  • 76. Data: 2004-04-21 16:59:17
    Temat: Re: kanary i prosa o szyka odpowiedz
    Od: "Marcin Nadolczak" <m...@w...uk>

    Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl.#X> napisał w wiadomości
    news:c666fv$dba$2@inews.gazeta.pl...
    > Olo Kwasniak wrote:
    > A ja nie zostawiłbym tego na miejscu tych "gnojków" jak ich nazywasz.

    Dokładnie ;-))

    > KG

    --
    Pozdrawiam
    [POZ] Marcin "Pigas" Nadolczak
    Pisząc do mnie na prv zmień UK na PL
    GG # 1403014 <= => gsm 502481155



  • 77. Data: 2004-04-21 17:01:05
    Temat: Re: kanary i prosa o szyka odpowiedz
    Od: "Marcin Nadolczak" <m...@w...uk>

    Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:c666cf$o21$2@atlantis.news.tpi.pl...
    > Kolega z ktorym jezdzilem mial podobna sytuacje na krotko przed tym zanim
    ja
    > zostalem kanarem. Jechali we dwoch i na koncowym przystanku zlapali dwoch
    > gnojkow bez biletu. Gnojki chcialy dawac w dluga i > rzucily sie na nich.

    No właśnie rzucili się, a na mnie rzucił się kanar - chwytając mnie za
    kołnierz od tyłu, więc sytuacja była odwrotna i teraz te się wyprzesz -
    zaprzeczysz tylko sobie.

    > pdr
    > Olo


    --
    Pozdrawiam
    [POZ] Marcin "Pigas" Nadolczak
    Pisząc do mnie na prv zmień UK na PL
    GG # 1403014 <= => gsm 502481155



  • 78. Data: 2004-04-21 17:03:17
    Temat: Re: kanary i prosa o szyka odpowiedz
    Od: "-addy-" <f...@p...onet.pl>

    Pewnego dnia Olo Kwasniak napisał/a:

    >>> Wyobraz sobie ze przejazd na podstawie biletu ulgowego moze sie
    >>> odbywac tylko i wylacznie za okazaniem waznego dokumentu
    >>> uprawniajacego do ulgi.
    >> ...który tenże kanar mu dzień wcześniej zabrał.
    > Jak się nie posiada dokumentu uprawniającego do ulgi to należy nabyć
    > cały bilet - proste.

    Ależ on posiada ten dokument. Legalny, niesfałszowany, zarekwirowany dzień
    wcześniej przez tego samego kontrolera. Znajduje się on w siedzibie
    komunikacji miejskiej, o czym kontroler doskonale wie.
    I nie widzę najmniejszego powodu, aby osoba, której kontroler zarekwirował
    legitymację (prawdziwą!), musiała z tego powodu ponosić dodatkowe koszty w
    rodzaju zakupów normalnych biletów.

    >> Naprawdę? Kanar ma prawo pobić pasażera, który chce wysiąść?
    > Nie - kanar ma prawo pobić w obronie własnej zlodzieja który na niego
    > napadł (taka subtelna róznica).

    Ale to kanar pierwszy użył przemocy. I nie wobec złodzieja, tylko wobec
    osoby z ważnym biletem sieciowym, której dzień wczesniej zabrał legitymację
    uprawniającą do ulgi.

    --
    Addy 2.1 - http://addy.home.pl (13.04.2004)
    "So love is hard and love is tough,
    But love is not what you're thinking of..."


  • 79. Data: 2004-04-21 17:06:06
    Temat: Re: kanary i prosa o szyka odpowiedz
    Od: "Marcin Nadolczak" <m...@w...uk>

    Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:c667qc$115$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > > > Wyobraz sobie ze przejazd na podstawie biletu ulgowego moze sie
    > > > odbywac tylko i wylacznie za okazaniem waznego dokumentu
    > > > uprawniajacego do ulgi.
    > >
    > > ...który tenże kanar mu dzień wcześniej zabrał.
    >
    > Jak się nie posiada dokumentu uprawniającego do ulgi to należy nabyć cały
    > bilet - proste.

    A dlaczego mam płacić 200% za przejazd, jeśli możlwości ulgowego przejazdu
    pozbawił mnie kanar z powodu zupełnie neuzasadnionego??? Może to on powinien
    dopłacić?????

    > > Naprawdę? Kanar ma prawo pobić pasażera, który chce wysiąść?
    >
    > Nie - kanar ma prawo pobić w obronie własnej zlodzieja który na niego
    napadł
    > (taka subtelna róznica).

    Jeśli ja wysiadam i kanar mnie zaczepia Olo, to ja mam prawo się bronić, a
    nie kanar, który jest w tym momencie atakującym - ROZUMIESZ????

    > pdr
    > Olo


    --
    Pozdrawiam
    [POZ] Marcin "Pigas" Nadolczak
    Pisząc do mnie na prv zmień UK na PL
    GG # 1403014 <= => gsm 502481155



  • 80. Data: 2004-04-21 17:07:55
    Temat: Re: kanary i prosa o szyka odpowiedz
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    kam wrote:

    >> Nie - kanar ma prawo pobić w obronie własnej zlodzieja który na niego
    >> napadł
    >> (taka subtelna róznica).
    >
    >
    > Nie, nie ma prawa. Przekroczenie granic obrony koniecznej to się nazywa.

    Oj, przecież wiesz, że z tym kanarem nie ma sensu dyskutować - w jego
    prywatnym świecie w tym jego zdegenerowanym umyśle socjopaty on ma prawo
    do wszystkiego: odebrania dokumentów, pobicia, zgwałcenia kobiety w celu
    odebrania opłaty w naturze...

    Są dwie nadzieje - albo wprowadzą do tego zawodu ucziwe testy
    psychologiczne, albo oluś trafi na kogoś jeszcze bardziej przekonanego o
    swoich prawach do używania przemocy i skończy w kostnicy z raną ciętą
    brzucha amen.

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 20 ... 29


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1