-
241. Data: 2004-04-24 09:05:47
Temat: Re: kanary i prosa o szyka odpowiedz
Od: "kovalek" <k...@o...pl>
Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl.#X> napisał w wiadomości
news:c6d325$t2i$6@inews.gazeta.pl...
> Olo Kwasniak wrote:
> > Mylisz się - przepisy przewidują opłatę za "nieuzasadnione zatrzymanie
lub
> > zmiane trasy środka transportowego" - zupełnie niezależnie od tego czy i
> > kogo trzeba było identyfikowac. Ta sama oplata nalezy sie np. za
> > nieuzasadnione wyciagniecie hamulca bezpieczenstwa w tramwaju...
>
> A widzisz i rozumiesz słowo _nieuzasadnione_?
To w takim razie kary nie powinno byc wcale. Przeciez to jest _uzasadnione_
zatrzymanie pojazdu przez kontrolera - w celu oczekiwania na policje, ktora
potwierdzi dane pasazera.
--
pozdrawiam
Leszek Kowalski
-
242. Data: 2004-04-24 10:28:21
Temat: Re: kanary i prosa o szyka odpowiedz
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Olo Kwasniak wrote:
> No tak jak go tłumacze od samego początku - bilet ulgowy jest wazny w rekach
> osoby posiadajacej uprawnienie do ulgi, zas nie jest wazny w rekach
> pozostalych osob.
No popatrz - to osobnik z dwoma ulgowymi (bo akurat zabrakło w skrzedaży
normalnych) jedzie 'na gapę'?
Rany, ale głupie te kanary...
-
243. Data: 2004-04-24 10:40:58
Temat: Re: kanary i prosa o szyka odpowiedz
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> > A widzisz i rozumiesz słowo _nieuzasadnione_?
>
> To w takim razie kary nie powinno byc wcale. Przeciez to jest
_uzasadnione_
> zatrzymanie pojazdu przez kontrolera - w celu oczekiwania na policje,
ktora
> potwierdzi dane pasazera.
Otóż to. Uzasadnione zatrzymanie pojazdu może mieć miejsce w sytuacji
jakiegos zagrozenia. Na przykład jadę tramwajem i widzę że morotniczemu się
nagle zmarło - pociągam więc za hamulec. W pozostałych przypadkach jest to
zatrzymanie / zmiana trasy wywołane bezczelnością bądź kretyńskimi
zachciankami pasażera. A autobus/tramwaj to nie taksówka - stąd jest ono
"nieuzasadnione" w rozumieniu ustawy i jako takie podlega dodatkowej opłacie
(dość sporej).
pdr
Olo
-
244. Data: 2004-04-24 10:42:40
Temat: Re: kanary i prosa o szyka odpowiedz
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> > Czyli za bilet normalny dwóch ulgowych skasować też nie można? A może
> > jak to państwo będzie stratne, a nie przewoźnik, to już mozna? ;)
>
> A to też prawda - tak to przewoźnicy skonstruowali, żeby mieć większą
ilość
> takich dopłat. To prawda, że też nie jest to do końca uczciwe.
Tak na marginesie ztcw nikt do tych ulg nie dopłaca, choć powinien...
pdr
Olo
-
245. Data: 2004-04-24 11:33:25
Temat: Re: kanary i prosa o szyka odpowiedz
Od: "Adam Sito" <a...@p...onet.pl>
> Tak na marginesie ztcw nikt do tych ulg nie dopłaca, choć powinien...
A to już Olo zależy od miasta. W Słupsku np. dopłaca i były spore dymy
związane z tym, jak wprowadzono tzw. bilety specjalne za 20 gr, by MZK mogło
na tej podstawie wystawić rachunek miastu.
AS
-
246. Data: 2004-04-24 12:04:00
Temat: Re: kanary i prosa o szyka odpowiedz
Od: "Marcin 'Radmar' Wasilewski" <r...@o...pl>
Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:c6dhfe$lrs$1@nemesis.news.tpi.pl...
> nagle zmarło - pociągam więc za hamulec. W pozostałych przypadkach jest to
> zatrzymanie / zmiana trasy wywołane bezczelnością bądź kretyńskimi
> zachciankami pasażera. A autobus/tramwaj to nie taksówka - stąd jest ono
Raczej kanara, bo to nie pasażer jest przyczyną zatrzymania, tylko
kontroler, który wzywa policję. Ciekawe, że w temacie o fałszywym
identyfikatorze uważasz, że jeśli pasażer wezwie policję, to pasażer
zapłaci, natomiast tu kanar ma wezwać i a pasażer też ma zapłacić za
zachcianki kanara? Czyżby nierówność stron wobec prawa? Pasażer ma płacić za
cudze zachcianki?
Gdyby chodziło tylko o takie przypadki to jasno było by w ustawie
naświetlone, że "uzasadnione zatrzymanie zachodzi w przypadku groźby utraty
zdrowia lub życia." Jeśli ustawodowca tego nie napisał wprost, to wynika z
tego, że słowo "uzasadnione" może mieć szersze znaczenie.
Poza tym podajcie mi akt prawny, który mówi, za zatrzymanie pojazdu
przez osobę A zobowiązana jest płacić osoba B? Pasażer jedzie bez ważnego
biletu i za to ma zapłacić opłatę dodatkową, ale zatrzymanie pojazdu przez
kanara to już jest inna "para kaloszy", wg prawa ja nie muszę mieć dokumentu
tożsamości przy sobie, a jeśli kanar mi nie wierzy i wzywa policję (do czego
ma prawo) to on powoduje skutek zatrzymania tego pojazdu a nie ja.
> "nieuzasadnione" w rozumieniu ustawy i jako takie podlega dodatkowej
opłacie
> (dość sporej).
Można prosić o cytat? I wykładnie, że nieuzasadnionego zatrzymania
dokonuje osoba A, a płaci osoba B?
--
Marcin "Radmar" Wasilewski
http://www.ostbahn.net
-
247. Data: 2004-04-24 12:41:46
Temat: Re: kanary i prosa o szyka odpowiedz
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Adam Sito wrote:
> A to już Olo zależy od miasta. W Słupsku np. dopłaca i były spore dymy
> związane z tym, jak wprowadzono tzw. bilety specjalne za 20 gr, by MZK mogło
> na tej podstawie wystawić rachunek miastu.
To czym jest MZK? Do jakich ulg dopłaca miasto?
KG
-
248. Data: 2004-04-24 12:42:38
Temat: Re: kanary i prosa o szyka odpowiedz
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
kovalek wrote:
> To w takim razie kary nie powinno byc wcale. Przeciez to jest _uzasadnione_
> zatrzymanie pojazdu przez kontrolera - w celu oczekiwania na policje, ktora
> potwierdzi dane pasazera.
Ale przecież chodzi o potwierdzenie danych kontrolera...
KG
-
249. Data: 2004-04-24 13:08:07
Temat: Re: kanary i prosa o szyka odpowiedz
Od: "NoMAD" <n...@W...TO.gazeta.pl>
Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:c6can7$mj5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> A jak wyjasnisz sytuacje jesli pasazer przekracza granice gminy z biletem
na
> jedno miasto? Tez uwazasz ze bilet jest wazny, gdyz jest prawidłowo
> skasowany?
Zaraz zaraz, ale zalozylismy okreslona sytuacje faktyczna poza ktora nie
wychodzimy. Bilet jest skasowany w okreslonym pojezdzie, o okreslonej
godzinie, nie minal jeszcze czas na jaki jest wazny, jest na okreslonym
terenie itp.itd. Wszystkie okolicznosci dotyczace jego "istnienia w danej
chwili" mowia ze jest wazny. I w takich warunkach rozpatrujemy ew. zwiazek z
osoba ktora go posiada. Ja twierdze ze przy spelnieniu tych ww. przeslanek
jest wazny a ty twierdzisz ze dla jego waznosi waznosci musi buc jeszcze
osoba ktora sie nim posluguje - co wiecej, ktora ma uprawnienia (ulgi) +
dokument. I to jest istota naszego sporu.
> Moim zdaniem w ocenie waznosci biletu (jak juz koniecznie chcesz go
oceniac
> w oderwaniu od posiadacza) nalezy brac pod uwage nie tylko prawidlowosc
> kasowania / wypełnienia, ale tez nominał.
> Zatem ważny bilet jednorazowy to taki, który jest prawidłowo skasowany
(nie
> więcej razy niz to wynika z jego rodzaju)
Tak, tak. Jw. tego nie roztrzasamy. Zakladamy ze te wszystkie przeslanki
zaistnialy
>oraz nominał biletu odpowiada faktycznemu kosztowi przejazdu danego
pasażera.
>W tym momencie dochodzimy do
> konkluzji, ze nasz pasazer bez prawa do znizki ma bilet niewazny, gdyz
jego
> nominal opiewa jedynie na połowe kwoty, którą powinien był uiścić (bądź na
> całą kwotę ale jest nieprawidłowo, bo z jednej strony skasowany - w
> przypadku biletów dwukrotnego kasowania).
Czyli twoim zdaniem taki bilet moze byc zarowno wazny jak i niewazny - w
zaleznosci od osoby ktora go trzyma, tak?
> > Za przejazd "z uzyciem waznego ale w tym wypadku
> > niewlasciwego" dla niego biletu.
>
> No niewłaściwego czyli dla niego nieważnego - jak dla mnie to pojęcia
> równorzędne.
I tu jest pies pogrzebany...
Niestety te pojecia nie sa rownorzedne...
Waznosc biletu jako dokumentu nalezy rozpatrywac w oderwaniu od osoby
poslugujacej sie nim. Oczywiscie poza np. biletami sieciowymi, do ktorych
waznosci nalezy np. wpisac nr legitymacji - w tej sytuacji jego "waznosc"
faktycznie jest powiazana z okreslonym posiadaczem, tzn osoba ktorej
tozsamosc ta legitymacja stwierdza. ale dyskusja dotyczy biletow
jednorazowych. One przez fakt skasowania nie sa w jakikolwiek sposob
powiazane z ich posiadaczem.
Jezeli prawidlowo skasowany bilet ulgowy lezy na podlodze i podnosi go osoba
majaca prawo do ulgi, to bilet ten nie staje sie waznym z chwila jego
podnieisenia przez taka osobe poniewaz byl on wazny od chwili skasowania.
Moze ktorys z grupowiczow bedzie mial jakis bardziej obrazowy przyklad zeby
to wyjasnic.. :)
--
Pozdrawiam
NoMAD
-
250. Data: 2004-04-24 14:15:26
Temat: Re: kanary i prosa o szyka odpowiedz
Od: poilkj <u...@d...invalid>
Marcin 'Radmar' Wasilewski wrote:
> Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
> news:c6dhfe$lrs$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>>nagle zmarło - pociągam więc za hamulec. W pozostałych przypadkach jest to
>>zatrzymanie / zmiana trasy wywołane bezczelnością bądź kretyńskimi
>>zachciankami pasażera. A autobus/tramwaj to nie taksówka - stąd jest ono
>
>
> Raczej kanara, bo to nie pasażer jest przyczyną zatrzymania, tylko
> kontroler, który wzywa policję. Ciekawe, że w temacie o fałszywym
> identyfikatorze uważasz, że jeśli pasażer wezwie policję, to pasażer
> zapłaci, natomiast tu kanar ma wezwać i a pasażer też ma zapłacić za
> zachcianki kanara? Czyżby nierówność stron wobec prawa? Pasażer ma płacić za
> cudze zachcianki?
Czy ty naprawdę jesteś tak mało inteligentny, czy tylko udajesz?