Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:c66jju$nl$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Wal sie na ryj cwelu

Podobno razi Cię jak inni przeklinają.......

--
Pozdrawiam
[POZ] Marcin "Pigas" Nadolczak
Pisząc do mnie na prv zmień UK na PL
GG # 1403014 <= => gsm 502481155

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:c66l6b$dft$2@news2.ipartners.pl...
> Olo Kwasniak wrote:
> >>Dociekliwy jestem - na obcasach, czy w kapeluszu?
> >
> > Z dłuzszym członkiem.
>
> I oto wyjaśniono proces rekrutacji kanarów.
>
> Im większy z niego ku*.*as, tym lepiej....

ROTFL. Dobrze, że tym razem nic nie piłem ;-)

--
Pozdrawiam
[POZ] Marcin "Pigas" Nadolczak
Pisząc do mnie na prv zmień UK na PL
GG # 1403014 <= => gsm 502481155

do góry

Marcin Nadolczak wrote:
> Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
> news:c66jju$nl$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>>Wal sie na ryj cwelu
>
>
> Podobno razi Cię jak inni przeklinają.......

Kwaśniak ukraść krowy - dobry uczynek.
(heh - może się przyjmie nowa nomenklatura: moralność Kwaśniaka zamiast
moralności Kalego, który w taki zły nie był i się w końcu nauczył ;) )

do góry

"Marcin Nadolczak" <m...@w...uk> wrote in message
news:c671cc$fio$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
> news:c66ci4$4di$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > To może ku....wa ten kanar co mu się przywidziało powinien ta kare
> > > zapłacić??? Śmieszny jesteś.
> >
> > i vice versa
> > a kontolerzy mają przejazd bezpłatny
>
> A może ja zacznę zabierać identfikatory kanarom, bo wyda mi się, że są
> fałszywe. po kolei każdemu. Ciekawe jakby to było?
> A tak swoją drogą w Poznaniu kontrolerzy zgodnie z regulaminem MPK powinni
> mieć pieczęć firmową a identyfikatorach, a jej nie mają, więc każdego po
> koleji mógłbym zabrać identyfikator (albo nie okazać biletu) i zatrzymać
do
> przyjazdu policji (taki obywatelski przywilej), bo popełnili przestępstwo
> przeciwko dokumentom.
>
Jeżeli uważasz, że kontroluje cię fałszywy kontroler, to zadzwoń na policję.
Jeżeli będzie chciał wysiąść nagle z autobusu to możesz zatrymać go siłą.
Natomiast nikt ci uprawnień do zatrzymywania indetyfikatorów tych
prawdziwych i tych fałszywych nie dał.

do góry

"Marcin Nadolczak" <m...@w...uk> wrote in message
news:c671k9$h5j$1@nemesis.news.tpi.pl...

>
> > Wyobraź sobie ale bilet ulgowy wazny jest tylko i wyłącznie z dokumentem
> > uprawniającym do ulgi. Jeśli nie masz tego dokumentu to tak jakbyś nie
> miał
> > biletu.
>
> Nie masz racji - analizujemy konkretny przypadek - mam posiadam prawo do
> ulgi, ale kanar sobie zabrał moją legitymację, bo mu się przywidziało. A
jak
> Ci już napisałem to prawo do ulgi poprzez przywilej, że jestem np
studentem.
>

To że jesteś studentem nie daje ci żadnego uprawnienia do jazdy na bilecie
ulgowym.
Są studenci, którym takie ulgi nie przysługują.
Dokumentem uprawniajacem do jazdy z biletem ulgowym jest twoja legitymacja.
Bilet ulgowy jest ważny razem z nią. Bez niej jest nieważny. Tak jest
skonstruowana ustawa o prawie przewozowym i regulaminy przewozu większości
przewoźników.

Tak tak jak jazda samochodem bez prawa jazdy.
Możesz wpierać policjantom, że uprawnienia to ty masz, tylko prawa jazdy
zapomniałeś zabrać, a dalej i tak nie pojedziesz.
I żeby było śmieszniej pokazanie prawa jazdy w ciągu 7 dni od daty wlepienia
mandatu nie spowoduje anulowania tego mandatu,
a pokazanie legitymacji zwykle powoduje anulowanie nałożenej kary za jazdę
bez ważnego biletu.

do góry

"Marcin Nadolczak" <m...@w...uk> wrote in message
news:c6727t$i5q$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
> news:c66efp$bkp$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > O, to ja zabiorę kanarowi identyfikator jak będę miał podejrzenia że
> > > sfałszowany i powieszę na łóżkiem.
> >
> > Heh wątpię - w zyciu go nawet nie dotkniesz :-)
>
> I tu się mylsz - sam byłem kiedyś świadkiem, gdy tramwajem jechało dwóch
> gości. Podszedł kanar do nich (lato okna otwarte) i mówi
> Kontrola......tralala, gościu bierze szykbo identyfikator, wyrzuca przez
> okno i mówi - jaka kontrola kim ty jesteś.

To się nazywa miecz obosieczny. Właśnie przez takich mądralińskich nieufność
kontrolera w stosunku do pasażerów urasta do niebotycznych rozmiarów.
Oni chamstwa pasażerów doświadczają wielokrotnie w ciągu dnia, a pasażer
tylko raz na parę dni.
:-)

do góry

poilkj wrote:

> Dokumentem uprawniajacem do jazdy z biletem ulgowym jest twoja legitymacja.
> Bilet ulgowy jest ważny razem z nią. Bez niej jest nieważny. Tak jest
> skonstruowana ustawa o prawie przewozowym i regulaminy przewozu większości
> przewoźników.
>
> Tak tak jak jazda samochodem bez prawa jazdy.
> Możesz wpierać policjantom, że uprawnienia to ty masz, tylko prawa jazdy
> zapomniałeś zabrać, a dalej i tak nie pojedziesz.

Idealny przykład... żeby wykazać, że nie masz racji :-D

Primo: prawo jazdy nie daje uprawnień do kierowania pojazdami. Prawo
jazdy to tylko dokument stwierdzający takie uprawnienia. Analogicznie
legitymacja - stwierdza tylko uprawnienia do zniżek, ale ich nie daje.

Secundo: kierowanie pojazdem bez uprawnień to zupełnie co innego i rodzi
zupełnie inne konksekwencje, niż zwykła jazda bez dokumentu
stwierdzającego uprawnienia. Np. brak dokumentu nie powoduje nieważności
polisy AC ani nie uprawnia ubezpieczyciela do wystąpienia w żądaniem
regresowym w przypadku OC. Natomiast brak uprawnień - owszem.

OWszem - za brak dokumentu mandat 'przysługuje', ale (a) policjant nie
musi go koniecznie 'wlepiać', (b) nie musi to prowadzić do zholowania
pojazdu - w dobie komputeryzacji policjanci często mają możliwość
sprawdzenia 'kartoteki' danej osoby - włącznie z tym, czy posiada
uprawnienia do kierowania pojazdem i czy czasem nie dostał jakiegoś
sądowego zakazu.

Dodatkowa analogia: dowód osobisty nie daje tożsamości tylko ją
potwierdza. Twoje rozumowanie sprowadza się do upartego twierdzenia, że
- przez analogię - dowód osobisty nadaje tożsamość.

> I żeby było śmieszniej pokazanie prawa jazdy w ciągu 7 dni od daty wlepienia
> mandatu nie spowoduje anulowania tego mandatu,
> a pokazanie legitymacji zwykle powoduje anulowanie nałożenej kary za jazdę
> bez ważnego biletu.

"Tylko uderzył... A przecież mógł zabić!" (kojarzycie ten skecz ze
Stalinem i małą dziewczynką?)

do góry

poilkj wrote:

>>Aha. Zwłaszcza działa na czas przejazdu. Bardzo dodatnio.
>
> Autobus ma być na przystanku o określonej godzinie. To nie taksówka.

A juści. Co z tego, skoro na dalszych przystankach jest to warunek
ciężki do spełnienia - choć ludzie wsiadają wszysktimi drzwiami.

Dopiero by były jaja, gdyby ludzie wsiadali wg. opisanego idiotycznego
wzorca - to się może sprawdzać przy dalekobieżnych trasach przy
stosunkowo niewielkim 'obrocie' pasażerami, ale nie w mieście.

do góry

poilkj wrote:
> nie myli się.
> Za posiadanie dokumentu uprawniającego do zniżki.
> Jeżeli w czasie przejazdu dokumentu nie posiadasz zniżka ci nie przysługuje.

Tak? Mamy przepis: "Studentom przysługuje prawo do korzystania z 50%
ulgi w opłatach za przejazdy środkami komunikacji miejskiej." Gdzie jest
tu mowa o obowiązku posiadania legitymacji?

KG

do góry

poilkj wrote:
> To że jesteś studentem nie daje ci żadnego uprawnienia do jazdy na bilecie
> ulgowym.
> Są studenci, którym takie ulgi nie przysługują.
> Dokumentem uprawniajacem do jazdy z biletem ulgowym jest twoja legitymacja.
> Bilet ulgowy jest ważny razem z nią. Bez niej jest nieważny. Tak jest
> skonstruowana ustawa o prawie przewozowym i regulaminy przewozu większości
> przewoźników.

Konkretnie proszę. Szczególnie w prawie przewozowym.


> Tak tak jak jazda samochodem bez prawa jazdy.
> Możesz wpierać policjantom, że uprawnienia to ty masz, tylko prawa jazdy
> zapomniałeś zabrać, a dalej i tak nie pojedziesz.
> I żeby było śmieszniej pokazanie prawa jazdy w ciągu 7 dni od daty wlepienia
> mandatu nie spowoduje anulowania tego mandatu,

Nie tak samo. Mandat jest za odrębny czyn polegający na braku
dokumentów, a nie za prowadzenie bez uprawnień.

KG

do góry