On Mon, 16 Jun 2008, gargamel wrote:

> więc ponawiam pytanie:
> no to teraz powiedz mi jaką moc mają łącznie oba halogenki samochodowe?

Przeszedłeś w tryb write-only.
W co najmniej dwu wcześniejszych postach podawałem rząd mocy (odpowiednio
dla jednego i dwu).

> czekam na odpowiedz jak wrucisz z garażu:O)

Kiedy już doskonale wiem *co* chcesz porównywać, i to że nie ma
*po co* *tego* porównywać w kwestii *widoczności* Ci nie wytłumaczę.
Wygląda to tak:

>> Mi się wydaje, że uparłeś się, że aby źródło światła było WIDOCZNE
>> to musi zapewnić *oświetlenie otoczenia* porównywalne, jak źródło
>> pt. reflektor samochodu.
>> To jest IMO pierwsze błędne założenie.
>
> to jest prawidłowe załozenie,

...więc odpuszczam :)
Dobranoc :)

pzdr, Gotfryd

do góry

Dnia 2008-06-14 16:03 użytkownik gargamel napisał :
> właśnie w nocy przy spotkaniu się światła z halogenu samochodu (ogromnej
> mocy) i naprzeciwko lampki rowerowej (znikome moce), widoczność będzie
> zależna od natężenia (ogólnie mocy) źródła światła (po skróceniu odległości
> i kątów bryłowych), a natężenie światła lampek led jest nieporównywalnie
> mniejsze od lamp samochodowych,
>
> jedyne co możesz osiągnąć taką strzelającą lampką led, to oślepienie
> pieszego, który wlezie ci pod koła:O(

To jeszcze mi wytłumacz dlaczego kierowcy migają mi długimi jeśli nie
przełączę mojej lampy na słabszy tryb?
Twoja teoria się wali: moja lampa maksymalnie daje ponad 900 lumenów, a
to jest więcej niż przeciętne światło mijania w samochodzie. I żeby nie
było - to jest LEDówka i wcale nie potrzebuję akumulatora w przyczepie.

--
http://miki.menek.one.pl m...@m...one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

do góry

Dnia 2008-06-17 16:38 użytkownik gargamel napisał :
>> http://www.rowerowy.bialystok.pl/temp/lampka/lampka_
5_las.jpg
>> Dalej chcesz mi wmówić że nie oświetlę drogi lampką rowerową? Ale pewno i
>> tak na tą stronę nie wejdziesz bo Ty wiesz swoje...
>
> o obie oczyaj ze strony: http://www.rowery.org.pl/swiec.html
>
> "Warto wiedzieć, że chociaż przepisy wymagają oświetlenia rowerzysty między
> innymi z powodów bezpieczeństwa, to jednak bezpieczeństwo zapewniane przez
> przednie lampki jest często iluzoryczne. Po prostu najsilniejszy nawet
> rowerowy reflektor jest niemal niewidoczny na tle wielu znacznie od niego
> silniejszych świateł samochodowych. Między innymi właśnie dlatego warto
> pomyśleć o wykorzystaniu oświetlenia... innych pojazdów.
>
> Dobrej jakości światło odblaskowe roweru jest często widoczne w świetle
> reflektorów samochodowych ze znacznie większej odległości, niż czerwone
> światło pozycyjne."
>
> więc przestań udawać ze zjadłeś wszystkie rozumy bo poczytałeś sobie w
> internecie (czyli mądrości głupcuf)

Marcin H. już dawno powinien był to zaktualizować, bo tamte LEDy mają
się nijak do obecnych.

--
http://miki.menek.one.pl m...@m...one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

do góry

Dnia 2008-06-15 16:24 użytkownik gargamel napisał :
> wiec ci bez wnikania cos wytłumaczę:
> lampki rowerowe mają moce rzędu 1 wata, jak by miała z 10 watów to do
> zasilania musiał byś wozić akumulatorek samochodowy:O(

Nieprawda, mam lampę 10W zasilaną 4xAA. Można też ją przełączyć na 15W,
ale wtedy lepszy jest jakiś akumulator Li-Ion, albo tani żelowy. Li-Ion
jest malutki i leciutki, żelowy cięższy i większy, ale do samochodowego
mu bardzo daleko.

> no to teraz powiedz mi jaką moc mają łącznie oba halogenki samochodowe?
> (zwłaszcza długie)
> jak odpowiesz na to pytanie to będziemy mogli sobie dalej podyskutować:O)

Przede wszystkim dyskusja z Tobą powinna się zakończyć na tym, że nie
liczy się moc żarówki/klastra LED, a jedynie ilość lumenów jakie dają.
Otóż w tej chwili najmocniejsze LEDówki dają więcej lumenów niż
przeciętne światła mijania, co już pisałem.
P.S. Mógłbyś proszę zacząć pisać po polsku?

--
http://miki.menek.one.pl m...@m...one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

do góry

On Tue, 17 Jun 2008, "Mikołaj \"Miki\" Menke" wrote:
[...do gargamela...]
> Przede wszystkim dyskusja z Tobą powinna się zakończyć na tym

...odnoszę silne wrażenie, że popełniłem taki sam błąd ;)

pzdr, Gotfryd

do góry

In the darkest hour on Tue, 17 Jun 2008 16:24:20 +0200,
gargamel <s...@d...lina> screamed:
>> A czy oprócz paluszków s?ysza?e? o innych ?ród?ach pr?du? Np. o bateriach
>> od kamer, o nipackach?
>
> a czy tobie si? wydaje ze ten paluszek a bateria do kamery i jaki? nicpak to
> to samo ?ród?o zasilania?
>

Włącz MIME. Wysyłasz śmieci. http://www.grush.one.pl/article.php?id=mime

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:223B ]
[ 10:45:09 user up 11742 days, 22:40, 1 user, load average: 0.43, 0.89, 0.04 ]

necrophilia, n.: Dropping in for a cold one.

do góry

>> wiec skoro są dobre to dalczego prawnie nie masz obowiązku ich
>> posiadania?
> O.
> To jest pytanie na temat tej grupy (może przynajmniej nas dzięki
> temu nie splonkują :>)

ale cała ta długa dyskusja właśnie od tego pytania się zaczeła:O)
a cała reszta to tylko wariacje na temat słuszności/niesłuszności przepisu,
czyli czy prawo jest dobre czy złe:O)


> Jak chodzi o moje zdanie to objaśniam: mi nie zależy, żebym miał
> obowiązek, bo w warunkach w których uznaję że są potrzebne to
> je zakładam (na szprychach też mam).

ja też zakładam to co uznaję, i nie lubię jak głupi przepis uznaje że jest
mi potrzebne coś co jest sprzeczne z faktami, zdrową logiką i prawami
fizyki:O(
tak jak obowiązek zapinania psuf, siodełka dla dzieci, światła w dzień i tym
podobne bzdety, a teraz jeszcze próbują wprowadzic obowiązek noszenia kaskuf
przez rowerki:O(
po prostu kolejna ustawa na zamówienie przez jakiegoś SBeka który ukradł ze
skarbu państwa jakąś fabrykę kaskuf i udaje kapitalistę:O(

do góry

> Marcin H. już dawno powinien był to zaktualizować, bo tamte LEDy mają się
> nijak do obecnych.

ty dalej nie kumasz problemu, tu nie chodzi o jakość LEDuf, tylko o moce
zasilające oświetlenie, typowo 1W dla rowerka i 100W dla autka,

jak ktoś chce to zawsze mógł i może sobie na ramie zamontować wyjebany w
kosmos sprzęt oświetleniowy ale to nie zmienia faktu ze wedle przepisów masz
obowiązek posiadania oświetlenia, a możesz mieć nawet żaróweczkę na dynamo,
więc daj spokój z tymi ledami:O(

do góry

> Swojego czasu jechałem samochodem osobowym. Zatrzymałem się przed
> przejściem dla pieszych (normalnie, bez pisku hamulców) i wtedy przywalił
> we mnie rowerzysta. Rowerzysta był trzeźwy, ale zagapił się, bo rozmawiał
> z kumplem. Zanim się obejrzałem - zwiał. Efektem było kilkaset złotych na
> naprawę klapy od bagażnika, która po uderzeniu raz że była porysowana, a
> dwa nie chciała się domknąć.
>

Albo rowerzysta jakis wyjątkowo wytrzymały, albo to jakiś matiz ;) - żeby
przestawić i wgiąć klapę rowerem i od razu bez uszczerbku dla rowera i
rowerzysty uciec ;)

Pzdr.

do góry

> Przeszedłeś w tryb write-only.
> W co najmniej dwu wcześniejszych postach podawałem rząd mocy (odpowiednio
> dla jednego i dwu).

no właśnie napisałeś i jakie są wnioski?
lampki rowerowe mają moce rzędu pojedyńczych watów a samochodeow setek
watów, więc różnice są stu krotne, więc nie zaprzeczaj faktom że światło 100
ktotnie wiekszym natężeniu nie przyćmi9 światełka o 100 krotnie mniejszym
natężeniu

do góry