Jak juz mowa o prawku to moze mi ktos powiedziec czy mozna jezdzic po zdaniu
prawa jazdy nie majac jeszcze wydanego papierka do reki ? Moga to jakos
sprawdzic ze zdalem ale jeszcze nie odebralem bo nie wyrobili i dac spokuj
czy zaplace kare ?


Użytkownik "Sarpedon" <f...@t...cy> napisał w wiadomości
news:ca9mqq$ihc$1@inews.gazeta.pl...
>ciach

do góry

> Jak juz mowa o prawku to moze mi ktos powiedziec czy mozna jezdzic po zdaniu
> prawa jazdy nie majac jeszcze wydanego papierka do reki ? Moga to jakos
> sprawdzic ze zdalem ale jeszcze nie odebralem bo nie wyrobili i dac spokuj
> czy zaplace kare ?

Zakladajac ze nie uda Ci sie zalatwic sprawy po dobroci z policjantami, tzn.
ze nie udadza ze Cie w ogole nie zatrzymali, to mandat dostaniesz tak czy tak.
Nie wiem co prawda czy jest osobny przepis penalizujacy jazde bez prawa jazdy
z takiego powodu, ze sie go jeszcze nie otrzymalo choc egz. sie zdalo, ale na
bank jest przepis przewidujacy mandat za jazde bez prawa jazdy w sytuacji, gdy
sie go np. zapomnialo wziac z domu.

Policjanci maja mozliwosc sprawdzenia posiadanych/ nieposiadanych uprawnien -
w przeciwnym wypadku jak mieli by stwierdzic, czy wlepic Ci mandat za to, ze
jezdzisz bez dokumentu "prawo jazdy" choc masz uprawnienia, czy tez za to, ze
jezdzisz bez prawa jazdy bo nie masz w ogole uprawnien, tj. nie zdales egz. na
prawko?

Pozdrawiam

M


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Tobi wrote:

> Jak juz mowa o prawku to moze mi ktos powiedziec czy mozna jezdzic po zdaniu
> prawa jazdy nie majac jeszcze wydanego papierka do reki ?

Nie.

do góry

Dnia Thu, 10 Jun 2004 16:12:50 +0200, Sarpedon <f...@t...cy>
napisał:


> scream mowi, ze od razu kara to 4 lata bez prawka... to jak jest w
> koncu? moze jakies namiary na podstawe prawna??
>

mam taki przypadek, że osoba nie mająca prawka wsiadła do samochodu i
rozwaliła sąsiadowi płot, szkody niewielkie a sprawa jest w tej chwili w
sądzie za kierowanie pojazdem bez uprawnień, więc coś w tym musi być



--
Pozdrawiam M.

do góry

Dnia Thu, 10 Jun 2004 08:21:54 -0500, poilkj <u...@d...invalid> napisał:


>
> Nie ma takiego przepisu.
> Mandata zarobi ten, kto cię za tym kółkiem posadził.
>

a jak sam wsiadł i jechał sam ? bo tylko mandacik, oj wątpie


--
Pozdrawiam M.

do góry

M. wrote:

> Dnia Thu, 10 Jun 2004 08:21:54 -0500, poilkj <u...@d...invalid> napisał:
>
>
>>
>> Nie ma takiego przepisu.
>> Mandata zarobi ten, kto cię za tym kółkiem posadził.
>>
>
> a jak sam wsiadł i jechał sam ? bo tylko mandacik, oj wątpie

Pytanie było wyraźne. Jazda z osobą obok, która posiada prawo jazdy.

do góry

*poilkj* [ u...@d...invalid ] napisał(a):

>>> Nie ma takiego przepisu.
>>> Mandata zarobi ten, kto cię za tym kółkiem posadził.
>> a jak sam wsiadł i jechał sam ? bo tylko mandacik, oj wątpie
> Pytanie było wyraźne. Jazda z osobą obok, która posiada prawo jazdy.

masz racje... jest osoba jadaca obok ktora jest wlascicielem pojazdu
ale skoro juz mowimy w szerszym kontekscie... zalozmy, ze jade sam,
bez prawka, samochodem mojego prawnego opiekuna, ktory nie ma nic
przeciwko - czy kara, ktora byla wspomniana tu wszesniej na grupie
bedzie inna, czy taka sama?

--
Sarpedon (NOSPAM)sarpedon(AT)gazeta(KROPKA)pl
---------------------------------------------------
UWAGA! Adres e-mail w nagłówku zakodowany w ROT13

do góry

> Nie ma takiego przepisu.
> Mandata zarobi ten, kto cię za tym kółkiem posadził.

O ile swiadomie udostepnil samochod osobie bez prawa jazdy - w przypadku
samowolnego uzycia samochodu przez osobe nie posiadajaca prawa jazdy
wlasciciel pojazdu ani nikt inny nie ponosi odpowiedzialnosci.

W kazdym natomiast wypadku mandat dostaje takze osoba kierujaca mimo braku
uprawnien.

Pozdrawiam

M


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Sarpedon wrote:

>
> masz racje... jest osoba jadaca obok ktora jest wlascicielem pojazdu
> ale skoro juz mowimy w szerszym kontekscie... zalozmy, ze jade sam,
> bez prawka, samochodem mojego prawnego opiekuna, ktory nie ma nic
> przeciwko - czy kara, ktora byla wspomniana tu wszesniej na grupie
> bedzie inna, czy taka sama?
Nie wiem.
Sądzę, że sprawa wyląduje w sądzie grockim. Oprócz twojej sprawy, sprawę
będzie miał również ten, kto ci dał samochód wiedząc, że nie masz uprawnień.

do góry