witam
prowadze działanosc gospodarczą a dodatkowo pracuje na etacie.
Działalnosc sie tak rozrosła ze musze z kolegą który mi pomaga przekształcić te
działalnosc w spółke wraz z nim.
Pytanie- jaki typ spółki najlepiej dobrać, (chodzi o koszty utrzymania) Wazne
jest dla mnie czy jest mozliwe tylko "przekształcenie " tej działanosci w
spółke- tak zeby jej nie zamykać i otwierać nowej - bo mam podpisanych duzo umów
z klienatmi kótrych nie chciałbmy zmieiać, konta bankowe chciałbym zostawić te
same-itd, - chciałbym to zrobić "bezboleśnie" - moze macie jakieś doświadczenia
w takim temacie ?

do góry

Użytkownik "BETON" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
news:hl365p$hve$1@inews.gazeta.pl...
> witam
> prowadze działanosc gospodarczą a dodatkowo pracuje na etacie.
> Działalnosc sie tak rozrosła ze musze z kolegą który mi pomaga
> przekształcić te działalnosc w spółke wraz z nim.
> Pytanie- jaki typ spółki najlepiej dobrać, (chodzi o koszty utrzymania)
> Wazne jest dla mnie czy jest mozliwe tylko "przekształcenie " tej
> działanosci w spółke- tak zeby jej nie zamykać i otwierać nowej - bo mam
> podpisanych duzo umów z klienatmi kótrych nie chciałbmy zmieiać, konta
> bankowe chciałbym zostawić te same-itd, - chciałbym to zrobić
> "bezboleśnie" - moze macie jakieś doświadczenia w takim temacie ?
>
Na początek może spółka cywilna ( według kodeksu cywilnego).

do góry

W dniu 12-02-2010 12:18, mecenas pisze:
> Użytkownik "BETON"<b...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:hl365p$hve$1@inews.gazeta.pl...
>> witam
>> prowadze działanosc gospodarczą a dodatkowo pracuje na etacie.
>> Działalnosc sie tak rozrosła ze musze z kolegą który mi pomaga
>> przekształcić te działalnosc w spółke wraz z nim.
>> Pytanie- jaki typ spółki najlepiej dobrać, (chodzi o koszty utrzymania)
>> Wazne jest dla mnie czy jest mozliwe tylko "przekształcenie " tej
>> działanosci w spółke- tak zeby jej nie zamykać i otwierać nowej - bo mam
>> podpisanych duzo umów z klienatmi kótrych nie chciałbmy zmieiać, konta
>> bankowe chciałbym zostawić te same-itd, - chciałbym to zrobić
>> "bezboleśnie" - moze macie jakieś doświadczenia w takim temacie ?
>>
> Na początek może spółka cywilna ( według kodeksu cywilnego).


Ale czy to będzie "przekształcenie"?

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

>>> Wazne jest dla mnie czy jest mozliwe tylko "przekształcenie " tej
>>> działanosci w spółke- tak zeby jej nie zamykać i otwierać nowej - bo mam
>>> podpisanych duzo umów z klienatmi kótrych nie chciałbmy zmieiać, konta
>>> bankowe chciałbym zostawić te same-itd, - chciałbym to zrobić
>>> "bezboleśnie" - moze macie jakieś doświadczenia w takim temacie ?
>>>
>> Na początek może spółka cywilna ( według kodeksu cywilnego).
> Ale czy to będzie "przekształcenie"?

Zależy jak na to spojrzeć.

Z punktu widzenia US, ZUS, banku - to będzie zupełnie inna firma (inny
NIP, REGON itd.). Więc konto bankowe będzie na pewno inne.

Z punktu widzenia kontrahentów - nie będzie, bo spółka cywilna jest
właściwie działalnościami gospodarczymi poszczególnych wspólników. Umowy
podpisane jako indywidualna DG obowiązują Cię do śmierci i jako takie
będą dalej obowiązywać po Twoim wejściu do spółki.

Z doświadczenia - przejście z jednoosobowej DG na spółkę cywilną jest
bezbolesne (poza kilkoma wizytami w urzędach). Wyślij do kontrahentów
informację, że s.c. przejmuje prawa i obowiązki DG.

--
Krzysztof

do góry

On Fri, 12 Feb 2010, Krzysztof Jodłowski wrote:

[...do Maddy...]
>>>> Wazne jest dla mnie czy jest mozliwe tylko "przekształcenie "
[...]
>>> Na początek może spółka cywilna ( według kodeksu cywilnego).
>> Ale czy to będzie "przekształcenie"?
>
> Zależy jak na to spojrzeć.
>
> Z punktu widzenia US, ZUS, banku - to będzie zupełnie inna firma (inny NIP,
> REGON itd.). Więc konto bankowe będzie na pewno inne.
>
> Z punktu widzenia kontrahentów - nie będzie, bo spółka cywilna jest właściwie
> działalnościami gospodarczymi poszczególnych wspólników.
> Umowy podpisane jako
> indywidualna DG obowiązują Cię do śmierci i jako takie będą dalej obowiązywać
> po Twoim wejściu do spółki.

Prawdę mówiąc, to z Twojego opisu wynika, że powinien zachować "czynną"
formę indywidualnej DG - właśnie ze względu na wspomniane identyfikatory
i zobowiązania, zaś zawarcie spółki temu się nie sprzeciwia.
Koszty - nieodliczalna część składki zdrowotnej (i chyba tylko tyle).

> Z doświadczenia - przejście z jednoosobowej DG na spółkę cywilną jest
> bezbolesne (poza kilkoma wizytami w urzędach). Wyślij do kontrahentów
> informację, że s.c. przejmuje prawa i obowiązki DG.

To właśnie miałem na myśli - kontrahenci mogą kazać taką "informacją"
się podetrzeć ;), bo przekazanie długów wymaga ich zgody.

IMO można zastosować "wersję Inteligo" (i jeszcze w którymś banku
widziałem, przy okazji przejęcia, każdy "zwykły" klient internetowy
dostawał ją przy kolejnych logowaniach) - informację, że *wykonanie*
umowy powierzono nowemu podmiotowi, zaś *odpowiedzialność* do
czasu wyrażenia zgody przez klienta lub upływu terminu umowy
(wg zasady "co wcześniej nastąpi") ponoszą oba podmioty (w tym
przypadku - będzie do oznaczało ze odpowiedzialność podmiotowa
jest rozszerzona na wspólnika, zaś odpowiedzialność przedmiotowa
o majątek w SC - bo majątek w SC *jest* *odrębnie* chroniony
przed "indywidualnymi" wierzycielami, co trzeba mieć na względzie
jeśli ktoś chce wnieść aportem majątek który *mógłby* stanowić
zabezpieczenie istniejących a niewykonanych zobowiazań).

pzdr, Gotfryd

do góry