-
1. Data: 2013-10-08 08:37:17
Temat: jaka odpowiedzialność konsultanta?
Od: marek <marek@>
Czy konsultant pracujący na infolinii firmy X wprowadzając w błąd
konsumenta podczas rozmowy w sprawie oferowanego przez firmę X
produktu/usłudze ponosi z tego tytułu jakąś odpowiedzialność? I drugie
pytanie: czy wprowadzony w błąd klient może się wycofać z zamówionej
usługi, którą to zamówił na podstawie błędnych informacji? Załóżmy, że
firma X ma nagranie rozmowy, podczas której konsultant informuje
klienta, że w usłudze jest coś czego tak naprawdę nie ma.
marek
-
2. Data: 2013-10-08 10:43:56
Temat: Re: jaka odpowiedzialność konsultanta?
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Tue, 08 Oct 2013 08:37:17 +0200, marek napisał(a):
> Czy konsultant pracujący na infolinii firmy X wprowadzając w błąd
> konsumenta podczas rozmowy w sprawie oferowanego przez firmę X
> produktu/usłudze ponosi z tego tytułu jakąś odpowiedzialność?
Spytaj w firmie która zatrudnia danego konsultanta.
> I drugie
> pytanie: czy wprowadzony w błąd klient może się wycofać z zamówionej
> usługi, którą to zamówił na podstawie błędnych informacji?
Do 10 dni zawsze możesz zrezygnować (umowa poza lokalem przedsiębiorcy),
potem to niezgodność towaru z umową.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
3. Data: 2013-10-08 10:50:25
Temat: Re: jaka odpowiedzialność konsultanta?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 08.10.2013 10:43, MadMan pisze:
> Dnia Tue, 08 Oct 2013 08:37:17 +0200, marek napisał(a):
>
>> Czy konsultant pracujący na infolinii firmy X wprowadzając w błąd
>> konsumenta podczas rozmowy w sprawie oferowanego przez firmę X
>> produktu/usłudze ponosi z tego tytułu jakąś odpowiedzialność?
>
> Spytaj w firmie która zatrudnia danego konsultanta.
Plus jeszcze jest kwestia dowodowa.
>> I drugie
>> pytanie: czy wprowadzony w błąd klient może się wycofać z zamówionej
>> usługi, którą to zamówił na podstawie błędnych informacji?
>
> Do 10 dni zawsze możesz zrezygnować (umowa poza lokalem przedsiębiorcy),
Zakładając, że kupowała osoba fizyczna prywatnie (jako konsument). A i
to z paroma wyjątkami.
> potem to niezgodność towaru z umową.
Ano. Z powyższym zastrzeżeniem kwestii dowodowej.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
4. Data: 2013-10-08 11:00:23
Temat: Re: jaka odpowiedzialność konsultanta?
Od: Krzysztof Jodłowski <b...@p...onet.pl>
> Załóżmy, że
> firma X ma nagranie rozmowy, podczas której konsultant informuje
> klienta, że w usłudze jest coś czego tak naprawdę nie ma.
Można przyjąć za pewnik, że nie ma. Przypadkiem się skasowały.
A nawet jak ma to nie udostępni bez nakazu sądowego. Po nakazie - patrz
punkt pierwszy.
--
pozdrawiam
Krzysztof
-
5. Data: 2013-10-08 12:04:40
Temat: Re: jaka odpowiedzialność konsultanta?
Od: LeonKame <k...@l...com>
W dniu 2013-10-08 11:00, Krzysztof Jodłowski pisze:
>> Załóżmy, że
>> firma X ma nagranie rozmowy, podczas której konsultant informuje
>> klienta, że w usłudze jest coś czego tak naprawdę nie ma.
>
> Można przyjąć za pewnik, że nie ma. Przypadkiem się skasowały.
> A nawet jak ma to nie udostępni bez nakazu sądowego. Po nakazie - patrz
> punkt pierwszy.
>
:):):):):)
A konsultant jest z pernabuko !
-
6. Data: 2013-10-08 15:10:25
Temat: Re: jaka odpowiedzialność konsultanta?
Od: MAG <m...@n...poczta.onet.pl>
W dniu 2013-10-08 08:37, marek pisze:
> Czy konsultant pracujący na infolinii firmy X wprowadzając w błąd
> konsumenta podczas rozmowy w sprawie oferowanego przez firmę X
> produktu/usłudze ponosi z tego tytułu jakąś odpowiedzialność? I drugie
> pytanie: czy wprowadzony w błąd klient może się wycofać z zamówionej
> usługi, którą to zamówił na podstawie błędnych informacji? Załóżmy, że
> firma X ma nagranie rozmowy, podczas której konsultant informuje
> klienta, że w usłudze jest coś czego tak naprawdę nie ma.
>
Wobec klienta odpowiada firma X. Jeśli w wyniku niezgodnego z prawem
działania konsultanta (np. doprowadzenie do niekorzystnego
rozporządzenia mieniem) firma poniesie starty (bo np. niezadowolony
klient będzie się burzył i trzeba będzie mu coś wynagrodzić) to może się
domagać od pracownika naprawienia szkody.
Pozdrawiam,
MAG