Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> napisał w wiadomości
news:dg3r85-alv.ln1@ziutka.router...

> Skomentujesz w kontekscie art. 210-212kc?

A co tam jest, przymusowe zniesienie współwłasności? Uważam, że jeśli
właściciel 1/6 wykaże się minimum inteligencji, jest to w praktyce nie do
przeprowadzenia. Ale naturalnie mogę nie mieć racji.

marekz

do góry

MarekZ pisze:

> Ale naturalnie mogę nie mieć racji.
>

I naturalnie nie masz racji. I jak czegoś nie wiesz, to sie nie odzywaj,
bo wprowadzasz ludzi w błąd.


--
@2008 Johnson

"Koniec świata się zbliża ..."

do góry

Użytkownik "MarekZ" <marekz_wywal@to_irc.pl> napisał w >
> Natura grup dyskusyjnych jest tego rodzaju, że może się odzywac kto chce i
> kiedy chce. I może być ciężko to zmienić, choć takie próby mogą być
> zabawne.
A naturą grup dyskusyjnych jest wprowadzanie ludzi w błąd ?
Odzywać się i pisać może kto chce, ale dobrze by było, żeby pisał w miarę
sensowne odpowiedzi i na temat.
ZiPi

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:fpetp7$19h$1@inews.gazeta.pl...

> I naturalnie nie masz racji. I jak czegoś nie wiesz, to sie nie odzywaj,
> bo wprowadzasz ludzi w błąd.

Natura grup dyskusyjnych jest tego rodzaju, że może się odzywac kto chce i
kiedy chce. I może być ciężko to zmienić, choć takie próby mogą być zabawne.

Ale okej, zakładając, że właściciel 1/6 udziałów nie jest idiotą (który
przykładowo oświadczy, że do niczego mu ten udział nie jest potrzebny), jaki
zaproponujesz mechanizm, który spowoduje, iż współwłasność zostanie
przymusowo zniesiona?

marekz

do góry

Użytkownik "Zbyszek ZiPi" <zp(Wytnij)@gazeta.com.pl> napisał w wiadomości
news:fpevr7$afk$1@inews.gazeta.pl...

> A naturą grup dyskusyjnych jest wprowadzanie ludzi w błąd ?
> Odzywać się i pisać może kto chce, ale dobrze by było, żeby pisał w miarę
> sensowne odpowiedzi i na temat.

Nie jest. Grupa dyskusyjna służy do wymiany opinii. I ja wyraziłem swoją
opinię na ten temat. Czy ona jest zgodna z rzeczywistością czy nie, to inna
sprawa. Może być lub nie być. Jeśli ktoś opinie pochodzące z grupy
dyskusyjnej chce traktować jako miarodajnie opisujące obiektywną
rzeczywistość, czasami może się zdziwić, szczególnie w przypadku tematów nie
budzących szerszego zainteresowania.

Miejmy jednak nadzieję, że ten temat wzbudzi szersze zainteresowanie i zaraz
pojawią się tutaj recepty jak skutecznie pozbawić współwłasności
współwłaściciela. Niemniej jednak forsowanie różnych rozwiązań działających
tylko w teorii, a nie mających przełożenia na praktykę, także nie jest
szczególnie atrakcyjnym wariantem dla pytającego.

marekz

do góry

Zbyszek ZiPi pisze:
>
> Użytkownik "MarekZ" <marekz_wywal@to_irc.pl> napisał w >
>> Natura grup dyskusyjnych jest tego rodzaju, że może się odzywac kto
>> chce i kiedy chce. I może być ciężko to zmienić, choć takie próby mogą
>> być zabawne.
> A naturą grup dyskusyjnych jest wprowadzanie ludzi w błąd ?
> Odzywać się i pisać może kto chce, ale dobrze by było, żeby pisał w
> miarę sensowne odpowiedzi i na temat.

Cóż, teoretyczne MarekZ nie ma racji, ale z drugiej strony - skąd tyle
problemów z nieruchomościami, które po postępowaniu spadkowym kończą w
rękach kilku skłóconych spadkobierców i niszczeją?

do góry

misiczka pisze:
> Jestem, wraz z sześcioma innymi osobami współwłaścicielka domu po mojej
> babci.
> Dom stoi pusty i niszczeje, ponieważ jednen ze współwłaścicieli nie chce
> się zgodzic na jego sprzedaż. Jest tam zameldowany, ale nie mieszka, nie
> przebywa. Blokuje sprzedaż z czystej złosliwości.
> Czy jest jakis sposób - aby sądownie zmusić go do sprzedaży? Jakaś luka
> prawna czy cos w tym stylu? Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki.

Jak rozumiem pozostala piatka wlascicieli jest zgodna co do sprzedazy? A
jest jakis kupiec na ta nieruchomosc? Obstawiam tez, ze dom jest na tyle
maly, ze nie wchodzi w rachube podzial tej nieruchomosci(?)

Sprobujcie jeszcze dojsc do porozumienia - zlozcie pisemna oferte wykupu
tej 1/6 i wyznaczcie jakis termin. Jeśli nie dojdziecie do porozumienia
to w grę wchodzi w tylko zniesienie współwłasności na drodze sadowej -
konieczny jest wniosek do sadu o zniesienie wspolwlasnosci (oplata stala
w wysokosci 1.000 zl). Oczywiscie najpierw musicie sami wymyslec jak
chcecie to zrobic, bo we wniosku nalezy okreslic w jaki sposob domagacie
sie zniesienia wspolwlasnosci - np. ustanowienia wlascicielem jednego z
was z obowiazkiem splaty pozostalych. Jeśli pozostali wspolwlasciciele
byliby zgodni, istnieje duza szansa ze sad w ten wlasnie sposob zniesie
wspolwlasnosc a nie np. wyda postanowienie o sprzedazy rzeczy.

Generlanie bez jakiegos porozumienia pomiedzy pozostalymi i bez sadu ani
rusz.

--
pozdr
luck

do góry

MarekZ pisze:
> Użytkownik "Zbyszek ZiPi" <zp(Wytnij)@gazeta.com.pl> napisał w
> wiadomości news:fpevr7$afk$1@inews.gazeta.pl...
>
>> A naturą grup dyskusyjnych jest wprowadzanie ludzi w błąd ?
>> Odzywać się i pisać może kto chce, ale dobrze by było, żeby pisał w
>> miarę sensowne odpowiedzi i na temat.
>
> Nie jest. Grupa dyskusyjna służy do wymiany opinii. I ja wyraziłem swoją
> opinię na ten temat. Czy ona jest zgodna z rzeczywistością czy nie, to
> inna sprawa. Może być lub nie być. Jeśli ktoś opinie pochodzące z grupy
> dyskusyjnej chce traktować jako miarodajnie opisujące obiektywną
> rzeczywistość, czasami może się zdziwić, szczególnie w przypadku tematów
> nie budzących szerszego zainteresowania.

Generalna zasada mowi, ze blogoslawiony ten, ktory nie majac nic do
powiedzenia nie obleka tego faktu w slowo :->

Pomijajac juz netykiete i tego typu "fanaberie" to jednak pl.soc.*prawo*
a nie pl.soc.*moje_sluszne_opinie_na_kazdy_temat*


--
pozdr
luck

do góry

Użytkownik "MarekZ" <marekz_wywal@to_irc.pl> napisał w wiadomości
news:fpf08r$nf0$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Ale okej, zakładając, że właściciel 1/6 udziałów nie jest idiotą (który
> przykładowo oświadczy, że do niczego mu ten udział nie jest potrzebny),
> jaki zaproponujesz mechanizm, który spowoduje, iż współwłasność zostanie
> przymusowo zniesiona?

a)konieczność spłaty pozostałych współwłaścicieli,
b)wyodrębnienie lokali w ramach tej nieruchomości,
c)podjęcie przez pozostałych współposiadaczy decyzji o kosztownym
remoncie nieruchomości, w którym będzie musiał partycypować,

W sumie najgorszy jest przypadek, jeśli ta osoba ma full kasy i blokuje
sprzedaż ze zwyczajnej złośliwości.

do góry

Użytkownik "MarekZ" <marekz_wywal@to_irc.pl> napisał w wiadomości
news:fpeta2$obk$1@atlantis.news.tpi.pl...

>> wtedy osoba ktora ma ta 1/6 udzialu nie bedzie miala w zasadzie zadnego
>> prawa do lokalu i co weselsze nie bedzie mogla nawet tam przebywac ;),
>> wspaniale prawo posiadania :)
>
> Na jakiej zasadzie nie będzie mogła tam przebywać?

Na takiej, że go nie wpuszczą i już. Będzie musiał latać po sądach,
walczyć o w miarę sensowny w stosunku do udziałów sposób użytkowania
współwłasności i jest nadzieja, że mu się znudzi.

do góry