-
1. Data: 2003-09-30 20:19:37
Temat: jak wymusić spłatę kredytu?
Od: drill<d...@w...pl>
Sytuacja jest nastepująca: Kolega pożyrował kredyt znajomemu,
niestety okazało się że nie jest on spłacany. Bank zagroził żyrantowi
komornikiem. Kolega udał się więc do znajomego, aby wyjaśnić
sytuację i ew. skłonić go do spłaty, niestety zostal wyrzucony z domu.
Jakie są możliwości zastraszenia nieuczciwego dłużnika, może jakaś
firma windykacyjna? Jakie informacje należy zbierać o dłużniku?
Jednym z pomysłów jest rozwieszenie zawiadomienia z banku na
słupach ogłoszeniowych w mieście z podaniem danych o dłużniku. Czy
w praktyce nie będzie miał z tego powodu jakiś problemów z prawem?
Dzięki za wszelkie sugestie.
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
2. Data: 2003-09-30 21:21:57
Temat: Re: jak wymusić spłatę kredytu?
Od: "Mirek" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "drill" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:blcogl$s8c$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Sytuacja jest nastepująca: Kolega pożyrował kredyt znajomemu,
> niestety okazało się że nie jest on spłacany. Bank zagroził żyrantowi
> komornikiem. Kolega udał się więc do znajomego, aby wyjaśnić
> sytuację i ew. skłonić go do spłaty, niestety zostal wyrzucony z domu.
> Jakie są możliwości zastraszenia nieuczciwego dłużnika, może jakaś
> firma windykacyjna? Jakie informacje należy zbierać o dłużniku?
> Jednym z pomysłów jest rozwieszenie zawiadomienia z banku na
> słupach ogłoszeniowych w mieście z podaniem danych o dłużniku. Czy
> w praktyce nie będzie miał z tego powodu jakiś problemów z prawem?
> Dzięki za wszelkie sugestie.
ha
skąd ja to znam?
UWAŻAJ TO WAŻNE: jeśli dojdzie do spłat kredytu przez twojego kolegę niech
nie daje pożyczkobiorcy kasy do ręki aby ją sam wpłacił.
Niech twój kolega spłaca kredyt osobiście i koniecznie na dowodach wpłaty
muszą być jego dane i informacja o spłacie raty kredytu za (i tu dane
pożyczkobiorcy).
Pod żadnym pozorem nie może wpisać danych pożyczkobiorcy że niby to on sam
reguluje dług.
Każdy dowód wpłaty zachowaj, jest to bowiem podstawa do wytoczenia procesu
przeciwko sprawcy całego zamieszania. Jeśli twój kolega nie będzie miał
takich dowodów wpłaty - nie będzie mógł udowodnić że ktoś mu wisi kasę
równie dobrze może odpalać banknotami papierosy (ten sam efekt).
Z mojego doświadczenia wynika, że dopiero prawomocny wyrok sądu nakazujący
zwrot wpłaconych za kogoś pieniędzy może posłużyć firmie windykacyjnej za
podstawę do ścigania dłużnika. Z tym jednak jest problem bo ci nie ruszą
palcem jeśli kwota jest mizerna (przeważnie musi być większa niż 5000 -
10000 zł).
Inne działania jak wieszanie informacji na słupach czy straszenie spowodują
że to dłużnik posądzi was o nachodzenie i nic więcej.
Dodam że bank może w każdej chwili zrobić co chce. Pomimo zastawu sprzętów
będących w posiadaniu mojego dłużnika, bank wybrał moją wypłatę bo była
lepsza do ściągania i nic tu nie można poradzić. Stawanie okoniem przed
bankiem tez nic nie da, urosną odsetki a z tego co widzę i tak twój kolega
sam to spłaci, a lepiej spłacac mniejsza kwotę niż powiększoną o odsetki
karne. Można spróbować delikatnie dogadac sie z bankiem jaka forma spłaty
będzie najlepsza.
pozdrawiam.
M
-
3. Data: 2003-10-01 06:22:51
Temat: Re: jak wymusić spłatę kredytu?
Od: "Tom" <...@f...pl>
Użytkownik "drill" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:blcogl$s8c$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Sytuacja jest nastepująca: Kolega pożyrował kredyt znajomemu,
> niestety okazało się że nie jest on spłacany. Bank zagroził żyrantowi
> komornikiem. Kolega udał się więc do znajomego, aby wyjaśnić
> sytuację i ew. skłonić go do spłaty, niestety zostal wyrzucony z domu.
> Jakie są możliwości zastraszenia nieuczciwego dłużnika, może jakaś
> firma windykacyjna? Jakie informacje należy zbierać o dłużniku?
Czy mieszkanie w którym mieszka jest jego, czy ma samochód, gdzie pracuje,
gdzie ma rachunek bankowy - ogólnie informacje o majątku.
Czy w ostatnim czasie przepisywał składniki majątku na kogoś innego.
Straszyć kodeksem karnym - przeczytaj sobie art. 300 i n. - może dłużnik pod
coś podpada.
burenezo
-
4. Data: 2003-10-01 12:04:24
Temat: Re: jak wymusić spłatę kredytu?
Od: "Agnika" <a...@N...shnet.pl>
mój tata miał takie samozdażenie kiedyśpodzyrował koledze a kolega przestał
spłacać i powiedział że nie bęzie i przyszło mojemu tacie zawiadomienie :że
jak nie wpłaci 10.000 tyś w ciądy kilku dni to za każdy dzień będą doliczane
odsetki i wejdą mu na pensje.Wiec tata wyskubał kase i zapłacił. Ale wniósł
spawe do sądu o spłate kosztów sądowych i za te 10tyś .I ten koleś spłaca
sądownie siedzą mu na emeryturze (komornik) bo międzyczasie wszystko
przepisał na dzieci mieszkanie,samochód i nie mieli z czego mu ściągać wiec
teraz po 100pare zł miesięcznie ściągają no zanim to spłaci to minie ,ale
ważne że nie jest bezkarny tylko spłaca.
-
5. Data: 2003-10-01 12:29:51
Temat: Re: jak wymusić spłatę kredytu?
Od: "Tom" <...@f...pl>
Użytkownik "Agnika" <a...@N...shnet.pl> napisał w wiadomości
news:blefs9$4bm$1@korweta.task.gda.pl...
> mój tata miał takie samozdażenie kiedyśpodzyrował koledze a kolega
przestał
> spłacać i powiedział że nie bęzie i przyszło mojemu tacie zawiadomienie
:że
> jak nie wpłaci 10.000 tyś w ciądy kilku dni to za każdy dzień będą
doliczane
> odsetki i wejdą mu na pensje.Wiec tata wyskubał kase i zapłacił. Ale
wniósł
> spawe do sądu o spłate kosztów sądowych i za te 10tyś .I ten koleś spłaca
> sądownie siedzą mu na emeryturze (komornik) bo międzyczasie wszystko
> przepisał na dzieci mieszkanie,samochód i nie mieli z czego mu ściągać
takie przepisanie można uznać sądownie za nieskuteczne, poza tym jest
przestępstwem ;)
burenezo
-
6. Data: 2003-10-01 23:41:15
Temat: OT: jak wymusić spłatę kredytu?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 30 Sep 2003, Mirek wrote:
[...]
>+ Każdy dowód wpłaty zachowaj, jest to bowiem podstawa do wytoczenia procesu
>+ przeciwko sprawcy całego zamieszania. Jeśli twój kolega nie będzie miał
>+ takich dowodów wpłaty - nie będzie mógł udowodnić że ktoś mu wisi kasę
>+ równie dobrze może odpalać banknotami papierosy (ten sam efekt).
Y.... kiedyś "odpalanie banknotem" łapało się pod "naruszanie
godła" (jest na banknotach) - a teraz już nie ??
pozdrowienia, Gotfryd
(zdezorientowany)