-
1. Data: 2005-03-18 23:10:25
Temat: jak "wybrnąć" z tej sytuacji
Od: "Marta Lubińska" <m...@n...interia.pl>
Mam taki oto problem:
Pół roku temu założyłam sobie internet u dostawcy z sieci osiedlowej.
Ponieważ mój blok nie był na tamten czas okablowany, a instalatorzy
poinformowali mnie że rozwiązanie bezprzewodowe będzie tymczasowe (kilka
tygodni do momnetu okablowania - miało być w październiku) zgodziłam się
podpisać umowę o świadczenie usług internetowych (na okres 24miesięcy). W
umowie przedstawiciel dostawcy zaznaczył że łącze jest KABLOWE, natomiast
wpisał adres fizyczny urządzenia dostępowego (bezprzewodowej karty).
Obecnie po pół roku męczarni (strasznie wolne łącze, problemy z
przepustowością łącza, gubione pakiety) nie widać okablowania, a pracować na
takim łączu sie nie da. W związku z tym założyłam sobie internet z
"kablówki", co jest o 300% lepszym rozwiązaniem od poprzedniego.
I tutaj moje pytanie, czy fakt że na umowie przedstawiciel zaznaczył opcję
KABEL jako sposób przyłącza (skreślił jednocześnie opcję RADIO) oraz wpisał
adres fizyczny karty bezprzewodowej, może unieważnić tę umowę? (w
regulaminie jest punkt, że każda zmiana powinna być dokonana za pisemną
zgodą, a ja takiej zgody nie wyraziłam).
Dostawca wypiera sie że w regulaminie jest punkt, który mówi że nie ponosi
on odpowiedzialności za jakość połączenia.
Proszę o pomoc jak z tego wybrnąć. Nie chcę już tego ścierwowatego łącza
bezprzewodowego, a dostawca mówi że nie mozna rozwiązać umowy przed upływem
24miesięcy... Co robić??? Z góry dziękuję za wszelką pomoc. Pozdrawiam
-
2. Data: 2005-03-19 01:10:02
Temat: Re: jak "wybrnąć" z tej sytuacji
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Marta Lubińska" <m...@n...interia.pl> napisał w
wiadomości news:d1fo6r$ir3$1@inews.gazeta.pl...
Po prostu wezwij go do wywiązania się z podpisanej umowy (czyli dostarczenia
łącza kablowego) pod rygorem rozwiązania przez Ciebie umowy z jego winy.
pewnie tego kabla nagle nie założy i po kłopocie.
-
3. Data: 2005-03-19 05:42:37
Temat: Re: jak "wybrnąć" z tej sytuacji
Od: KrzysiekPP <k...@n...op.pl>
> Dostawca wypiera sie że w regulaminie jest punkt, który mówi że nie ponosi
> on odpowiedzialno?ci za jako?ć poł?czenia.
To chyba juz podpada pod sąd ...
--
Krzysiek, Krakow
-
4. Data: 2005-03-19 08:28:59
Temat: Re: jak "wybrnąć" z tej sytuacji
Od: "Marta Lubińska" <m...@n...interia.pl>
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote in message
news:d1fudl$nhn$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Po prostu wezwij go do wywiązania się z podpisanej umowy (czyli
dostarczenia
> łącza kablowego) pod rygorem rozwiązania przez Ciebie umowy z jego winy.
> pewnie tego kabla nagle nie założy i po kłopocie.
>
Mam dodatkowe pytanie, czy sam fakt że przedstawiciel dostawcy zaznaczył
nieprawdziwą opcję, unieważnia w świetle kodeksu cywilnego tę umowę
(zaznaczam, że pomimo wpisania opcji kabel, wpisał MAC adres karty
bezprzewodowej i teraz tłumaczy się że kabel wpisał przez przypadek). A mi
się wydaje że w umowach cywilno-prawnych nie może być czegoś takiego jak
przypadek. W regulaminie jest punkt który mówi że w raznie nie płacenia
abonamentu w okresie krótszym niż umowa, dostawca bedzie dochodził zwrotu
opłaty instalacyjnej 750zł. Jak wygląda procedura, czy sprawa będzie się
toczyć przed sądem, czy jak? Nie mam zamiaru już dłużej płacić, ponieważ mam
już inne łącze. Teraz sie zastanawiam jak będzie wyglądać sprawa itp.
Jeśli macie jakieś sugestie, proszę o pomoc.
Pozdrawiam
-
5. Data: 2005-03-19 12:42:20
Temat: Re: jak "wybrnąć" z tej sytuacji
Od: "Beniamin" <b...@c...pl>
> Mam dodatkowe pytanie, czy sam fakt że przedstawiciel dostawcy zaznaczył
> nieprawdziwą opcję, unieważnia w świetle kodeksu cywilnego tę umowę
> (zaznaczam, że pomimo wpisania opcji kabel, wpisał MAC adres karty
> bezprzewodowej i teraz tłumaczy się że kabel wpisał przez przypadek).
Nie nieprawdziwą. Podpisał jakąś umowę i się z niej nie wywiązał. Wezwij do
wywiązania się z umowy, po czym wyślij pismo o rozwiązaniu umowy. Wszystko
poleconymi. Problem będzie, jeśli Ci ten kabel faktycznie podłączy po
wezwaniu go do spełnienia zapisów umowy.
Pozdrawiam,
Beniamin