-
21. Data: 2008-05-25 20:34:14
Temat: Re: jak wejsc do wlasnego mieszkania?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
BOOGIE pisze:
> juz pisalem w innym watku, jesli jestes zameldowana w tym lokalu to masz
> prawo tam wejsc niezaleznie od twojego stanu wlasnosci do tego lokalu
Bredzisz. Meldunek nie daje żadnych praw (poza ulgą podatkową ;) )
> jesli maz ci to uniemozliwia to wzywasz patrol policji i oni po
> przybyciu poprosza go o otwarcie drzwi i wpuszczenie ciebie do srodka
> (musisz miec dowod osobisty z adresem zameldowania w tym miejscu) jesli
> bedzie oporny ;-) to wzywasz slusarza a policjantow masz za swiadkow,
> przy okazji sporzadza notatke sluzbowa z zajscia
Totalne brednie.
-
22. Data: 2008-05-25 21:00:18
Temat: Re: jak wejsc do wlasnego mieszkania?
Od: Mikaichi <m...@v...pl>
Użytkownik Jacek P. Urbanowicz napisał:
> Użytkownik "Mikaichi" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:g1cc4a$nkm$8@news.onet.pl...
>> Użytkownik SzalonyKapelusznik napisał:
>>
>>> A wejsc nie ma przeszkod (poza drzwiami), tylko ze od momentu wejscie
>>> to bedzie wlamanie.
>>
>> I przyjedzi ejustus, rzuci ją (jego?) o glebę, przyjedzi epolicja,
>> odwiezie w kajdankach... To nawet prawa rodzicielskie mozna stracic...
>>
> O! Kolejna mądrość.
Hmmm,... Jesli uruchomi si ealarm, i nie wylacvzy sie go oraz nie
oddzwoni do dyspozytora w odpowioednim czasie to Justus traktuje to jako
wlamanie i jedzie na interwencje. Czesto chlopaki sa porywcze i dzialaja
szybko a potem zadaja pytania. Jesli zobacza rozwiercony zamek to wpadna
i przyglebią włamywaczy. Włamywacz będzie wrzeszczał, że to jego dom, to
sie wzywa policje, zeby potwierdziła....
Co nie znaczy, ze zawsze tak będzie.
-
23. Data: 2008-05-25 21:37:05
Temat: Re: jak wejsc do wlasnego mieszkania?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Adas pisze:
> to jest Polska, dom jest moj w polowie, jestem w ksiedze wieczystej jako
> wspolwlasciciel, jestem tam zameldowana, mam dowod osobisty z adresem domu,
Meldunek służy wyłącznie ewidencji ludności.
> niby dlaczego bedzie to wlamanie?do wlasnego domu sie chyba nie wlamuje, to
Jesteś właścicielem, ale nie posiadaczem, więc będzie to włamanie. Tak
samo jakby prezes spółdzielni mieszkaniowej zechciał sobie nagle wejść
do mieszkania zajmowanego przez kogoś innego (w spółdzielniach
właścicielem jest spółdzielnia).
> co w domu tez jest moje w polowie. nie moge tam mieszkac, juz po sprawie 208
> kk
Nie możesz tam mieszkać, bo rozpijałaś małoletniego??
> Justyna
To Adas czy Justyna?
-
24. Data: 2008-05-25 23:22:25
Temat: Re: jak wejsc do wlasnego mieszkania?
Od: Heming <n...@n...pl>
Jacek Krzyzanowski pisze:
> Dnia Sun, 25 May 2008 14:20:00 -0500, witek napisał(a):
>
>> tylko wyjść może w kajdankach
>
> A kto jej te kajdanki zalozy i na jakiej podstawie?
Naruszenie miru domowego np.
-
25. Data: 2008-05-25 23:23:40
Temat: Re: jak wejsc do wlasnego mieszkania?
Od: Heming <n...@n...pl>
BOOGIE pisze:
> Adas pisze:
>> witam. jestem w trakcie rozwodu. kupilismy wspolnie dom. ja w nim nie
>> mieszkam. jestem wspolwlascicielem domu(50%) chce wejsc do swego domu.
>> nie mam kluczy. (jeszcze ) maz mnie nie wpusci. co moge zrobic?wezwac
>> slusarza i wejsc?>potrzebuje wejsc do domu i zrobic klika zdjec jak
>> bogato zyje maz, poniewaz nie chce placic alimentow, udaje biednego.
>> dom to raczej willa, okolo 300m, garaz na 4 samochody i spora dzialka.
>> prosze o madre podpowiedzi jak to zrobic zeby wszystko bylo zgodnie z
>> prawem, w ostatecznosci w swoim domu moge wybic szybe i wejsc ale moge
>> byc posadzona o kradziez
>>
>>
>>
>> Justyna
>>
>
> juz pisalem w innym watku, jesli jestes zameldowana w tym lokalu to masz
> prawo tam wejsc niezaleznie od twojego stanu wlasnosci do tego lokalu
> jesli maz ci to uniemozliwia to wzywasz patrol policji i oni po
> przybyciu poprosza go o otwarcie drzwi i wpuszczenie ciebie do srodka
> (musisz miec dowod osobisty z adresem zameldowania w tym miejscu) jesli
> bedzie oporny ;-) to wzywasz slusarza a policjantow masz za swiadkow,
> przy okazji sporzadza notatke sluzbowa z zajscia
Idz sobie takie pierdoly pisac gdzie indziej, zanim ktos w nie uwierzy i
sobie krzywdy narobi.
-
26. Data: 2008-05-25 23:26:32
Temat: Re: jak wejsc do wlasnego mieszkania?
Od: BOOGIE <n...@n...spam.pl>
Andrzej Lawa pisze:
> BOOGIE pisze:
>
>> juz pisalem w innym watku, jesli jestes zameldowana w tym lokalu to
>> masz prawo tam wejsc niezaleznie od twojego stanu wlasnosci do tego
>> lokalu
>
> Bredzisz. Meldunek nie daje żadnych praw (poza ulgą podatkową ;) )
nie bredze, jesli juz to raczej ty, zameldowanie daje ci prawo do
przebywania w danym lokalu, niezaleznie czy jestes jego wlascicielem,
wspolwlascicielem czy tylko uzytkownikiem
>> jesli maz ci to uniemozliwia to wzywasz patrol policji i oni po
>> przybyciu poprosza go o otwarcie drzwi i wpuszczenie ciebie do srodka
>> (musisz miec dowod osobisty z adresem zameldowania w tym miejscu)
>> jesli bedzie oporny ;-) to wzywasz slusarza a policjantow masz za
>> swiadkow, przy okazji sporzadza notatke sluzbowa z zajscia
>
> Totalne brednie.
duzo sie nienapisales, uzasadnienia jakby zero
-
27. Data: 2008-05-25 23:32:24
Temat: Re: jak wejsc do wlasnego mieszkania?
Od: BOOGIE <n...@n...spam.pl>
Andrzej Lawa pisze:
> Adas pisze:
>
>> to jest Polska, dom jest moj w polowie, jestem w ksiedze wieczystej
>> jako wspolwlasciciel, jestem tam zameldowana, mam dowod osobisty z
>> adresem domu,
>
> Meldunek służy wyłącznie ewidencji ludności.
nie tylko
>
>> niby dlaczego bedzie to wlamanie?do wlasnego domu sie chyba nie
>> wlamuje, to
>
> Jesteś właścicielem, ale nie posiadaczem, więc będzie to włamanie. Tak
> samo jakby prezes spółdzielni mieszkaniowej zechciał sobie nagle wejść
> do mieszkania zajmowanego przez kogoś innego (w spółdzielniach
> właścicielem jest spółdzielnia).
bredzisz (to cytat z twojego posta powyzej) prezes spoldzielni
mieszkaniowej (wybierany na kadencje) nie jest wlascicielem ani
wspolwlascicielem mieszkan w podleglej mu spoldzielni
-
28. Data: 2008-05-25 23:33:23
Temat: Re: jak wejsc do wlasnego mieszkania?
Od: Heming <n...@n...pl>
SzalonyKapelusznik pisze:
> Zawsze moze byc tak ze maz ja z domu wyrzucil albo ona wyjechala w
> delegacje a zastala reczy wystawione na ganek.
W chwili gdy jej do prawo posiadania nieruchomosci (wzglednie
wspolposiadania) bylo naruszane (np. maz ja wyrzycal z domu) mogla sie
bronic, nawet fizycznie. Teraz jednak gdy to naruszenie juz nastapilo i
zona zostala pozbawiona posiadania jedyne co moze zrobic to wystapic
przeciwko mezowi z pozwem do sadu o przywrocenie posiadania, a nastepnie
z wyrokiem udac sie do komornika, aby ten wprowadzil ja do jej
nieruchomosci i przywrocil jej posiadanie (wspolposiadanie).
-
29. Data: 2008-05-26 00:55:18
Temat: Re: jak wejsc do wlasnego mieszkania?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
BOOGIE pisze:
>> Bredzisz. Meldunek nie daje żadnych praw (poza ulgą podatkową ;) )
>
> nie bredze, jesli juz to raczej ty, zameldowanie daje ci prawo do
> przebywania w danym lokalu, niezaleznie czy jestes jego wlascicielem,
> wspolwlascicielem czy tylko uzytkownikiem
Ponownie: brednie totalne. Meldunek służy wyłącznie ewidencji ludności -
jest to wyraźnie zaznaczone w ustawie o ewidencji ludności i dowodach
osobistych.
Pomyliło ci się z nakazem meldunkowym z czasów Bieruta.
>>> jesli maz ci to uniemozliwia to wzywasz patrol policji i oni po
>>> przybyciu poprosza go o otwarcie drzwi i wpuszczenie ciebie do srodka
>>> (musisz miec dowod osobisty z adresem zameldowania w tym miejscu)
>>> jesli bedzie oporny ;-) to wzywasz slusarza a policjantow masz za
>>> swiadkow, przy okazji sporzadza notatke sluzbowa z zajscia
>>
>> Totalne brednie.
>
> duzo sie nienapisales, uzasadnienia jakby zero
Patrz wyżej.
-
30. Data: 2008-05-26 01:01:59
Temat: Re: jak wejsc do wlasnego mieszkania?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
BOOGIE pisze:
>> Meldunek służy wyłącznie ewidencji ludności.
>
> nie tylko
Tylko. Patrz: ustawa o ewidencji ludności i dowodach osobistych, artykuł
6, ustęp 2b:
"Zameldowanie w lokalu służy *wyłącznie* celom ewidencyjnym i ma na celu
potwierdzenie faktu pobytu w tym lokalu."
[ciach]
> bredzisz (to cytat z twojego posta powyzej) prezes spoldzielni
> mieszkaniowej (wybierany na kadencje) nie jest wlascicielem ani
> wspolwlascicielem mieszkan w podleglej mu spoldzielni
Jest fizyczną reprezentacją właściciela.