-
11. Data: 2008-05-25 19:20:28
Temat: Re: jak wejsc do wlasnego mieszkania?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Jacek Krzyzanowski wrote:
> Dnia Sun, 25 May 2008 11:30:51 -0700 (PDT), SzalonyKapelusznik napisał(a):
>
>> A wejsc nie ma przeszkod (poza drzwiami), tylko ze od momentu wejscie
>> to bedzie wlamanie.
>
> Bzdura.
>
sam jesteś bzdura
-
12. Data: 2008-05-25 19:28:51
Temat: Re: jak wejsc do wlasnego mieszkania?
Od: BOOGIE <n...@n...spam.pl>
Adas pisze:
> witam. jestem w trakcie rozwodu. kupilismy wspolnie dom. ja w nim nie
> mieszkam. jestem wspolwlascicielem domu(50%) chce wejsc do swego domu. nie
> mam kluczy. (jeszcze ) maz mnie nie wpusci. co moge zrobic?wezwac slusarza i
> wejsc?>potrzebuje wejsc do domu i zrobic klika zdjec jak bogato zyje maz,
> poniewaz nie chce placic alimentow, udaje biednego. dom to raczej willa,
> okolo 300m, garaz na 4 samochody i spora dzialka. prosze o madre podpowiedzi
> jak to zrobic zeby wszystko bylo zgodnie z prawem, w ostatecznosci w swoim
> domu moge wybic szybe i wejsc ale moge byc posadzona o kradziez
>
>
>
> Justyna
>
>
juz pisalem w innym watku, jesli jestes zameldowana w tym lokalu to masz
prawo tam wejsc niezaleznie od twojego stanu wlasnosci do tego lokalu
jesli maz ci to uniemozliwia to wzywasz patrol policji i oni po
przybyciu poprosza go o otwarcie drzwi i wpuszczenie ciebie do srodka
(musisz miec dowod osobisty z adresem zameldowania w tym miejscu) jesli
bedzie oporny ;-) to wzywasz slusarza a policjantow masz za swiadkow,
przy okazji sporzadza notatke sluzbowa z zajscia
pozdrawiam
b.
-
13. Data: 2008-05-25 19:30:45
Temat: Re: jak wejsc do wlasnego mieszkania?
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@o...pl>
Dnia Sun, 25 May 2008 14:20:00 -0500, witek napisał(a):
> tylko wyjść może w kajdankach
A kto jej te kajdanki zalozy i na jakiej podstawie?
--
KRZYZAK
-
14. Data: 2008-05-25 19:32:58
Temat: Re: jak wejsc do wlasnego mieszkania?
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
BOOGIE pisze:
> juz pisalem w innym watku, jesli jestes zameldowana w tym lokalu to masz
> prawo tam wejsc niezaleznie od twojego stanu wlasnosci do tego lokalu
> jesli maz ci to uniemozliwia to wzywasz patrol policji i oni po
> przybyciu poprosza go o otwarcie drzwi i wpuszczenie ciebie do srodka
> (musisz miec dowod osobisty z adresem zameldowania w tym miejscu) jesli
> bedzie oporny ;-) to wzywasz slusarza a policjantow masz za swiadkow,
> przy okazji sporzadza notatke sluzbowa z zajscia
kto ci opowiedział te bajki?
KG
-
15. Data: 2008-05-25 19:43:15
Temat: Re: jak wejsc do wlasnego mieszkania?
Od: "Adas" <a...@p...onet.pl>
Użytkownik "Adas" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:g1c3ch$ta6$1@news.onet.pl...
> witam. jestem w trakcie rozwodu. kupilismy wspolnie dom. ja w nim nie
> mieszkam. jestem wspolwlascicielem domu(50%) chce wejsc do swego domu. nie
> mam kluczy. (jeszcze ) maz mnie nie wpusci. co moge zrobic?wezwac slusarza
> i wejsc?>potrzebuje wejsc do domu i zrobic klika zdjec jak bogato zyje
> maz, poniewaz nie chce placic alimentow, udaje biednego. dom to raczej
> willa, okolo 300m, garaz na 4 samochody i spora dzialka. prosze o madre
> podpowiedzi jak to zrobic zeby wszystko bylo zgodnie z prawem, w
> ostatecznosci w swoim domu moge wybic szybe i wejsc ale moge byc posadzona
> o kradziez
>
to jest Polska, dom jest moj w polowie, jestem w ksiedze wieczystej jako
wspolwlasciciel, jestem tam zameldowana, mam dowod osobisty z adresem domu,
niby dlaczego bedzie to wlamanie?do wlasnego domu sie chyba nie wlamuje, to
co w domu tez jest moje w polowie. nie moge tam mieszkac, juz po sprawie 208
kk
Justyna
-
16. Data: 2008-05-25 20:10:35
Temat: Re: jak wejsc do wlasnego mieszkania?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
BOOGIE wrote:
> Adas pisze:
>> witam. jestem w trakcie rozwodu. kupilismy wspolnie dom. ja w nim nie
>> mieszkam. jestem wspolwlascicielem domu(50%) chce wejsc do swego domu.
>> nie mam kluczy. (jeszcze ) maz mnie nie wpusci. co moge zrobic?wezwac
>> slusarza i wejsc?>potrzebuje wejsc do domu i zrobic klika zdjec jak
>> bogato zyje maz, poniewaz nie chce placic alimentow, udaje biednego.
>> dom to raczej willa, okolo 300m, garaz na 4 samochody i spora dzialka.
>> prosze o madre podpowiedzi jak to zrobic zeby wszystko bylo zgodnie z
>> prawem, w ostatecznosci w swoim domu moge wybic szybe i wejsc ale moge
>> byc posadzona o kradziez
>>
>>
>>
>> Justyna
>>
>
> juz pisalem w innym watku, jesli jestes zameldowana w tym lokalu to masz
> prawo tam wejsc niezaleznie od twojego stanu wlasnosci do tego lokalu
> jesli maz ci to uniemozliwia to wzywasz patrol policji i oni po
> przybyciu poprosza go o otwarcie drzwi i wpuszczenie ciebie do srodka
> (musisz miec dowod osobisty z adresem zameldowania w tym miejscu) jesli
> bedzie oporny ;-) to wzywasz slusarza a policjantow masz za swiadkow,
> przy okazji sporzadza notatke sluzbowa z zajscia
>
> pozdrawiam
> b.
brednie
nie pisz porad za które można pójść siedzieć.
-
17. Data: 2008-05-25 20:12:47
Temat: Re: jak wejsc do wlasnego mieszkania?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Adas wrote:
> U?ytkownik "Adas" <a...@p...onet.pl> napisa? w wiadomooeci
> news:g1c3ch$ta6$1@news.onet.pl...
>> witam. jestem w trakcie rozwodu. kupilismy wspolnie dom. ja w nim nie
>> mieszkam. jestem wspolwlascicielem domu(50%) chce wejsc do swego domu. nie
>> mam kluczy. (jeszcze ) maz mnie nie wpusci. co moge zrobic?wezwac slusarza
>> i wejsc?>potrzebuje wejsc do domu i zrobic klika zdjec jak bogato zyje
>> maz, poniewaz nie chce placic alimentow, udaje biednego. dom to raczej
>> willa, okolo 300m, garaz na 4 samochody i spora dzialka. prosze o madre
>> podpowiedzi jak to zrobic zeby wszystko bylo zgodnie z prawem, w
>> ostatecznosci w swoim domu moge wybic szybe i wejsc ale moge byc posadzona
>> o kradziez
>>
> to jest Polska, dom jest moj w polowie, jestem w ksiedze wieczystej jako
> wspolwlasciciel, jestem tam zameldowana, mam dowod osobisty z adresem domu,
> niby dlaczego bedzie to wlamanie?do wlasnego domu sie chyba nie wlamuje, to
> co w domu tez jest moje w polowie. nie moge tam mieszkac, juz po sprawie 208
> kk
nie możesz wejść bo tam nie mieszkasz.
"Właścicielstwa" ci przecież nikt nie odbiera. W każdej chwili możesz
sprzedać swoją połowę.
Jeśli tam jesteś zameldowana to uważaj, bo pierwszy z brzegu policjant
może ci wlepić mandat za niewymeldowanie się.
Zapomniałaś jeszcze tylko o PZPR wspomnieć. Komunizm się już skończył.
-
18. Data: 2008-05-25 20:16:57
Temat: Re: jak wejsc do wlasnego mieszkania?
Od: "Jacek P. Urbanowicz" <j...@n...hot.pl>
Użytkownik "Mikaichi" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:g1cc4a$nkm$8@news.onet.pl...
> Użytkownik SzalonyKapelusznik napisał:
>
>> A wejsc nie ma przeszkod (poza drzwiami), tylko ze od momentu wejscie
>> to bedzie wlamanie.
>
> I przyjedzi ejustus, rzuci ją (jego?) o glebę, przyjedzi epolicja,
> odwiezie w kajdankach... To nawet prawa rodzicielskie mozna stracic...
>
O! Kolejna mądrość.
-
19. Data: 2008-05-25 20:25:30
Temat: Re: jak wejsc do wlasnego mieszkania?
Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>
On 25 Maj, 22:12, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
> Adas wrote:
> > U?ytkownik "Adas" <a...@p...onet.pl> napisa? w wiadomooeci
> >news:g1c3ch$ta6$1@news.onet.pl...
> >> witam. jestem w trakcie rozwodu. kupilismy wspolnie dom. ja w nim nie
> >> mieszkam. jestem wspolwlascicielem domu(50%) chce wejsc do swego domu. nie
> >> mam kluczy. (jeszcze ) maz mnie nie wpusci. co moge zrobic?wezwac slusarza
> >> i wejsc?>potrzebuje wejsc do domu i zrobic klika zdjec jak bogato zyje
> >> maz, poniewaz nie chce placic alimentow, udaje biednego. dom to raczej
> >> willa, okolo 300m, garaz na 4 samochody i spora dzialka. prosze o madre
> >> podpowiedzi jak to zrobic zeby wszystko bylo zgodnie z prawem, w
> >> ostatecznosci w swoim domu moge wybic szybe i wejsc ale moge byc posadzona
> >> o kradziez
>
> > to jest Polska, dom jest moj w polowie, jestem w ksiedze wieczystej jako
> > wspolwlasciciel, jestem tam zameldowana, mam dowod osobisty z adresem domu,
> > niby dlaczego bedzie to wlamanie?do wlasnego domu sie chyba nie wlamuje, to
> > co w domu tez jest moje w polowie. nie moge tam mieszkac, juz po sprawie 208
> > kk
>
> nie możesz wejść bo tam nie mieszkasz.
> "Właścicielstwa" ci przecież nikt nie odbiera. W każdej chwili możesz
> sprzedać swoją połowę.
> Jeśli tam jesteś zameldowana to uważaj, bo pierwszy z brzegu policjant
> może ci wlepić mandat za niewymeldowanie się.
>
> Zapomniałaś jeszcze tylko o PZPR wspomnieć. Komunizm się już skończył.
Zawsze moze byc tak ze maz ja z domu wyrzucil albo ona wyjechala w
delegacje a zastala reczy wystawione na ganek.
-
20. Data: 2008-05-25 20:34:09
Temat: Re: jak wejsc do wlasnego mieszkania?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
SzalonyKapelusznik wrote:
> On 25 Maj, 22:12, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
>> Adas wrote:
>>> U?ytkownik "Adas" <a...@p...onet.pl> napisa? w wiadomooeci
>>> news:g1c3ch$ta6$1@news.onet.pl...
>>>> witam. jestem w trakcie rozwodu. kupilismy wspolnie dom. ja w nim nie
>>>> mieszkam. jestem wspolwlascicielem domu(50%) chce wejsc do swego domu. nie
>>>> mam kluczy. (jeszcze ) maz mnie nie wpusci. co moge zrobic?wezwac slusarza
>>>> i wejsc?>potrzebuje wejsc do domu i zrobic klika zdjec jak bogato zyje
>>>> maz, poniewaz nie chce placic alimentow, udaje biednego. dom to raczej
>>>> willa, okolo 300m, garaz na 4 samochody i spora dzialka. prosze o madre
>>>> podpowiedzi jak to zrobic zeby wszystko bylo zgodnie z prawem, w
>>>> ostatecznosci w swoim domu moge wybic szybe i wejsc ale moge byc posadzona
>>>> o kradziez
>>> to jest Polska, dom jest moj w polowie, jestem w ksiedze wieczystej jako
>>> wspolwlasciciel, jestem tam zameldowana, mam dowod osobisty z adresem domu,
>>> niby dlaczego bedzie to wlamanie?do wlasnego domu sie chyba nie wlamuje, to
>>> co w domu tez jest moje w polowie. nie moge tam mieszkac, juz po sprawie 208
>>> kk
>> nie możesz wejść bo tam nie mieszkasz.
>> "Właścicielstwa" ci przecież nikt nie odbiera. W każdej chwili możesz
>> sprzedać swoją połowę.
>> Jeśli tam jesteś zameldowana to uważaj, bo pierwszy z brzegu policjant
>> może ci wlepić mandat za niewymeldowanie się.
>>
>> Zapomniałaś jeszcze tylko o PZPR wspomnieć. Komunizm się już skończył.
>
> Zawsze moze byc tak ze maz ja z domu wyrzucil albo ona wyjechala w
> delegacje a zastala reczy wystawione na ganek.
Jak ją mąż z domu wyrzucał to należało dzwonić na policję w czasie
wyrzucania.
Jak zastała rzeczy wystawione na ganek, to należało dzwonić po policję
po przyjeździe.
Teraz to sobie może co najwyżej pójść do sądu i jak go przekona wrócić z
komornikiem.