W dniu 24.05.2014 06:47, fifak pisze:

> po pierwsze 90% ludzi na świecie wierzy w jakiegoś boga więc jesteś w

Primo: nieprawda.
Secundo: "jedz gówno - miliardy much nie mogą się mylić"
Tertio: ci co wierzą w przeważającej większości wierzą w to co wierzą
tylko dlatego, że ich od dziecka zindoktrynowano.

[ciach]

> jeżeli jesteś ateistą to siedź cicho bo nikt ci krzywdy nie robi i "módl
> się" do swoich ścian żeby moja religia utrzymała się bo jak nie to
> przyjdzie inna z pewnością nie tak tolerancyjna

Ateiści siedzieli cicho zbyt długo. Fakt, że jeszcze nie tak dawno temu
twoja religia "miłości i tolerancji" kwitowała każdy głos ateisty stosem
poprzedzonym torturami...

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

do góry

W dniu 24.05.2014 14:12, wowa pisze:

> Wedle tej instrukcji http://www.apostazja.info/index.php/procedura-60
> jest to całkiem proste.

Teoretycznie tak.

W praktyce mafia stosuje szykany. Np. odmawia przyjęcia pisma bo "musi
się zapoznać przez kilka tygodni" (to lokalny proboszcz). Inny domaga
się świadków, konkretnie rodziców chrzestnych (nawet jeśli np. nie
żyją). Proboszcz w parafii gdzie jest moja "teczka" zaczął wymachiwać mi
banknotem 50zł ze słowami, że on tyle może, ale wykreślać nie ma prawa
(uświadomiłem mu, że wykreślenie to po prostu stosowna adnotacja i po
wielu naradach łaskawie przyjął pismo - pytanie teraz, czy dotrzyma
słowa i adnotację uczynił).

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

do góry

Użytkownik "news" <color1@{wytnij.to}interia.pl> napisał w wiadomości
news:llol8b$6tc$1@news.vectranet.pl...

> od pewnego czasu interesuje sie tematem, ale to jak droga (nomen-omen)
> przez meke....

Moim zdaniem żadna droga przez mękę. W Polsce przynależność do Kościoła
Katolickiego dla osoby pragnacej wystąpić zasadzie nie niesie żadnych
konsekwencji, zatem to nagłe występowanie jest udziwnieniem. Jesli jest
tak, jak piszecie i Austrii niesie jakieś tam urzędowe skutki, to na pewno
mają procedurę występowaniea i warto się nad tym zastanowić.

do góry

W dniu 25.05.2014 20:47, Robert Tomasik pisze:

> Moim zdaniem żadna droga przez mękę. W Polsce przynależność do Kościoła
> Katolickiego dla osoby pragnacej wystąpić zasadzie nie niesie żadnych
> konsekwencji, zatem to nagłe występowanie jest udziwnieniem. Jesli jest

Ma konsekwencje, chociażby statystyki.

Może tak: dowiadujesz się, że jesteś wpisany na listę członków Globalnej
Organizacji Pedofilów (uwaga: uporczywe afery pedofilskie oraz ich
gorliwe tuszowanie wewnątrz KRK to przypadkowy zbieg okoliczności; w
omawianym przykładzie wstaw sobie dowolną organizację, z którą
kojarzenie byłoby dla ciebie z jakichś powodów niemiłe), podobnie jak
wiele innych osób. Organizacja ta powołuje się na statystyki w postaci
listy swoich członków w celu forsowania zmiany w prawie adekwatnie do
własnych upodobań.

Czy nie chciałbyś zostać wypisany z tej organizacji? Mimo że tak
naprawdę osobiście dla ciebie konsekwencji bezpośrednich to członkostwo
niby nie niesie?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...com> napisał
>
>> Np. zaszczepili go nie pytając o zgodę. I teraz on może sobie żądać
>> żeby
>> go wykreślono z rejestru zaszczepinych. I oczywiście nikt tego nie
>> zrobi
>> bo szczepienie to był fakt, którego się cofnąć nie da, a wymazanie
>> go z
>> rejestru byłoby fałszerstwem dokumentu. A nawet gdyby go wykreślono
>> to
>> skutki szczepienia i tak są nieodwaracalne.
>
> Szczepienie jest obiektywnie konieczną procedurą medyczną.

Czytanie to nie tylko składanie literek.

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...com> napisał
>
>>> - zostalem zapisany do krk na drodze aktu chrztu wbrew mojej woli
>>
>> Nieprawda. Nie wyraziłeś sprzeciwu, więc nie było to *wbrew woli*.
>
> W tym wieku nie był zdolny do podjęcia samodzielnej, świadomej
> decyzji. Czyli wbrew woli.

Mimo braku woli a nie wbrew woli. To nie to samo.

> To nie jest bzdura - KRK używa ich danych do statystyk i zalicza go
> do "wiernych". Stąd to kompletnie absurdalne 91% Katolików w Polsce
> i chore

Statystyki raczej mówią o liczbie ochrzczonych. Apostazja tego nie
zmieni. A liczby te nie są zbytnio zagrożone bo nawet niewierzący
chrzczą dzieci i posyłają je do Komunii. Moim zdaniem to postępowanie
nonsensowne, ale tak jest.

> przywileje oraz władza facetów w czerni i purpurach.

Jaka władza?

do góry

In article <5381d73f$0$2233$65785112@news.neostrada.pl>,
"Zdzichu Pi" <p...@c...com> wrote:

> no a pojęcie "sumienia" to skąd zaczęrpnąłeś ? ;)

Z wikipedii.
A co, sadzisz ze kk ma patent na sumienie?
OMG :-(
--
TA

do góry

In article <5382060a$0$2242$65785112@news.neostrada.pl>,
"Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> wrote:

> Użytkownik "news" <c...@b...ba> napisał
>
> > ale co tobie do tego ?
>
> Ależ ja staram się tobie pomóc! Gdybyś podzielił mój pogląd, że nie
> masz problemu, to nie musiałbyś szukać rozwiązania. :)

imho nie starasz sie pomoc a tylko trollujesz.
Kolega zadal pytanie, jak najbardziej zgodne z tematyka grupe.
A twoje pytania sa wscibskie, i nie maja zwiazku z rozwiazaniem problemu.
--
TA

do góry

W dniu 25.05.2014 22:05, T...@s...in.the.world pisze:
> In article <5381d73f$0$2233$65785112@news.neostrada.pl>,
> "Zdzichu Pi" <p...@c...com> wrote:
>
>> no a pojęcie "sumienia" to skąd zaczęrpnąłeś ? ;)
>
> Z wikipedii.
> A co, sadzisz ze kk ma patent na sumienie?

Ani na sumienie, ani na moralność.

Swoją drogą biblijna moralność jest wyjątkowo patologiczna i każdy, kto
głosi, że to jest właśnie podstawa jego/jej moralności powinien być
szczególnie podejrzany i nie powinien nawet zbliżać się do dzieci
(jeszcze jakiś głos usłyszy i dzieciaka żywcem spali).

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

do góry

W dniu 2014-05-25 13:43, Zdzichu Pi pisze:
> no a poj?cie "sumienia" to sk?d zacz?rpn??e? ? ;)
>
>


Niektórzy sumienie po prostu mają i potrafią rozróżnić dobro od zła
a inni... cóż... oni muszą mieć to zapisane... a i tak mają problem
z interpretacją

hint->10 przykazań


:)

--
"Nie kradnę, nie zabijam, nie wierzę"

do góry