-
351. Data: 2024-12-13 12:17:08
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 13.12.2024 o 11:44, J.F pisze:
>>> Piszę właśnie o celowym, że pozycjonowanie powinno być na "0" ustawiane
>>> a ustawiają na "2" i tak jeżdżą, mając możliwość przekręcenia na "0"
>>> wtedy drogowe zamiast świecić na 150m robią się bardziej
>>> "przeciwlotnicze" i napierdalają pod innym kątem.
>>
>> Dianosta nie powinien tak zrobić, ale jak wszędzie idioci się trafiają.
>
> Diagnosta zasadniczo jest od sprawdzania, a nie od ustawiania.
...i od ustawiania :)
>
> Owszem, mógłby przed sprawdzeniem przestawic na 0 :-)
Może ale znam takich co informują, że jest na zero a jest na 2 :)...i
diagnosta zostaje oszukany :)
--
Pixel(R)??
-
352. Data: 2024-12-13 13:05:42
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 13.12.2024 o 06:49, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 12.12.2024 o 23:35, Shrek pisze:
>>>>> W ostateczności ten z przeciwka błyśnie i tyle.
>>>> Spoko można na długich - najwyżej cię będą "blendować".
>>> Nie blendują.
>> Czyli jednak nie jeździsz na długich. Takiem żem myślał:P
>
> Nie przeszkadzają nikomu poza Tobą. F.J si boi ich używać.
>
Drogowe oślepiają nie tylko kierowców samochodów, ale też piechtochodów
na innych drogach oczywiście.
-
353. Data: 2024-12-13 13:10:04
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 13.12.2024 o 09:40, J.F pisze:
> On Fri, 13 Dec 2024 07:08:42 +0100, Shrek wrote:
>> W dniu 13.12.2024 o 06:59, Robert Tomasik pisze:
>>> W dniu 13.12.2024 o 06:58, Shrek pisze:
>>>>>>> Kiedyś samochodów mniej było. Tak mniej więcej, w poprzednim wieku ??????
>>>>>> Ale wtedy nie było autostrad w okolicy Roberta:P
>>>>> Akurat była bliżej mnie, niż Ciebie.
>>>> Taa. Na tej A4 z krakowa do katowic do tej pory nie ma lamelek:P
>>>
>>> Widocznie tam Cię jeszcze nie było i nie uświadomiłeś im jakim
>>> zagrożeniem są światła samochodów.
>>
>> No ba... A za wrocławiem to nikt im nie powiedział czym grozi samochód
>> stojący na pasie autostrady i nie zrobili awaryjnego. W sumie bez sensu
>> ten awaryjny. W razie W da się mandat temu co przyjebał i już!
>
> Pretensje do Hitlera.
> Choc gdyby nie on ... pewnie by tej autostrady nie było :-)
Co ma pas awaryjny na A4 do Hitlera?
>
> Pas awaryjny jest w planach, ale chyba jakis odległych.
> Cos mowią, ze trzeba najpierw nowe wiadukty zbudowac, bo stare za
> wąskie.
To przecież niedawno te wiadukty budowali.
>
> Więc na razie ograniczyli prędkość do 110, zabronili sie wyprzedzać
> ciężarówkom (ciekawe jak to ma pomóc), ustawili odcinkowy pomiar
> prędkości ... i on zbiera pieniądze :-)
>
Zbiera na pasożytów.
-
354. Data: 2024-12-13 13:43:01
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 13 Dec 2024 13:10:04 +0100, io wrote:
> W dniu 13.12.2024 o 09:40, J.F pisze:
>> On Fri, 13 Dec 2024 07:08:42 +0100, Shrek wrote:
>>> W dniu 13.12.2024 o 06:59, Robert Tomasik pisze:
>>>> W dniu 13.12.2024 o 06:58, Shrek pisze:
>>>>>>>> Kiedyś samochodów mniej było. Tak mniej więcej, w poprzednim wieku ??????
>>>>>>> Ale wtedy nie było autostrad w okolicy Roberta:P
>>>>>> Akurat była bliżej mnie, niż Ciebie.
>>>>> Taa. Na tej A4 z krakowa do katowic do tej pory nie ma lamelek:P
>>>>
>>>> Widocznie tam Cię jeszcze nie było i nie uświadomiłeś im jakim
>>>> zagrożeniem są światła samochodów.
>>>
>>> No ba... A za wrocławiem to nikt im nie powiedział czym grozi samochód
>>> stojący na pasie autostrady i nie zrobili awaryjnego. W sumie bez sensu
>>> ten awaryjny. W razie W da się mandat temu co przyjebał i już!
>>
>> Pretensje do Hitlera.
>> Choc gdyby nie on ... pewnie by tej autostrady nie było :-)
>
> Co ma pas awaryjny na A4 do Hitlera?
Hitler nie zrobił - to go nie było.
Władza w PRL nic nie zrobiła, potem w zasadzie zrobiono jezdnie na
nowo - ale ciągle bez pasa awaryjnego.
>> Pas awaryjny jest w planach, ale chyba jakis odległych.
>> Cos mowią, ze trzeba najpierw nowe wiadukty zbudowac, bo stare za
>> wąskie.
>
> To przecież niedawno te wiadukty budowali.
Niedawno - w 193x :-)
Wrocław - Legnica.
Choc pamiętam, że coś z tymi wiaduktami potem było, bo sie prof.
Biliszczuk w jednym pomylił.
Tu by np trzeba było pas awaryjny przerwać
https://maps.app.goo.gl/wESjJnp3Y4K1tyHHA
A może nie, może się jeszcze wcisnie?
A takich jest na trasie więcej.
>> Więc na razie ograniczyli prędkość do 110, zabronili sie wyprzedzać
>> ciężarówkom (ciekawe jak to ma pomóc), ustawili odcinkowy pomiar
>> prędkości ... i on zbiera pieniądze :-)
>>
>
> Zbiera na pasożytów.
Emerytów, lekarzy, policjantów, polityków, nauczycieli, wojsko ...
J.
-
355. Data: 2024-12-13 13:44:27
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 13 Dec 2024 13:05:42 +0100, io wrote:
> W dniu 13.12.2024 o 06:49, Robert Tomasik pisze:
>> W dniu 12.12.2024 o 23:35, Shrek pisze:
>>>>>> W ostateczności ten z przeciwka błyśnie i tyle.
>>>>> Spoko można na długich - najwyżej cię będą "blendować".
>>>> Nie blendują.
>>> Czyli jednak nie jeździsz na długich. Takiem żem myślał:P
>>
>> Nie przeszkadzają nikomu poza Tobą. F.J si boi ich używać.
>>
> Drogowe oślepiają nie tylko kierowców samochodów, ale też piechtochodów
> na innych drogach oczywiście.
Na chodniku to nie bardzo przeszkadza.
A idących wzdłuż jezdni, to się już nie spotyka ... choć oczywiscie
zawsze może sie jeden zdarzyć.
J.
-
356. Data: 2024-12-13 15:37:14
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 13.12.2024 o 13:44, J.F pisze:
> On Fri, 13 Dec 2024 13:05:42 +0100, io wrote:
>> W dniu 13.12.2024 o 06:49, Robert Tomasik pisze:
>>> W dniu 12.12.2024 o 23:35, Shrek pisze:
>>>>>>> W ostateczności ten z przeciwka błyśnie i tyle.
>>>>>> Spoko można na długich - najwyżej cię będą "blendować".
>>>>> Nie blendują.
>>>> Czyli jednak nie jeździsz na długich. Takiem żem myślał:P
>>>
>>> Nie przeszkadzają nikomu poza Tobą. F.J si boi ich używać.
>>>
>> Drogowe oślepiają nie tylko kierowców samochodów, ale też piechtochodów
>> na innych drogach oczywiście.
>
> Na chodniku to nie bardzo przeszkadza.
>
> A idących wzdłuż jezdni, to się już nie spotyka ... choć oczywiscie
> zawsze może sie jeden zdarzyć.
Jakby mi nie przeszkadzało to może być nie pisał, ale właśnie takie
doświadczenia mam, że na wsi mi dają tak po oczach że lampka nie daje
rady oświetlić co mam pod nogami i czy mogę biec czy nie.
-
357. Data: 2024-12-13 16:06:09
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 13.12.2024 o 11:42, J.F pisze:
>>> A na autostradę jak widać - bardzo za słabe.
>> Widać u Ciebie.
> To na ile metrów oswietlają Ci drogę światła mijania?
Ni mierzyłem. Norma - o ile pamiętam - mówi o 150 metrach. Pojęcie
"oświetla" jest dość pojemne.
--
(~) Robert Tomasik
-
358. Data: 2024-12-13 16:07:14
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 13.12.2024 o 11:44, J.F pisze:
>>> Piszę właśnie o celowym, że pozycjonowanie powinno być na "0" ustawiane
>>> a ustawiają na "2" i tak jeżdżą, mając możliwość przekręcenia na "0"
>>> wtedy drogowe zamiast świecić na 150m robią się bardziej
>>> "przeciwlotnicze" i napierdalają pod innym kątem.
>> Dianosta nie powinien tak zrobić, ale jak wszędzie idioci się trafiają.
> Diagnosta zasadniczo jest od sprawdzania, a nie od ustawiania.
> Owszem, mógłby przed sprawdzeniem przestawic na 0 ?
Jaja sobie robisz? Jeśli chodzi o światła, to akurat ma obowiazek je
ustawić.
--
(~) Robert Tomasik
-
359. Data: 2024-12-13 16:08:53
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 13.12.2024 o 12:17, Pixel(R)?? pisze:
>>
>> Owszem, mógłby przed sprawdzeniem przestawic na 0 ?
>
> Może ale znam takich co informują, że jest na zero a jest na 2 :)...i
> diagnosta zostaje oszukany ?
Wiesz, równie dobrze można samemu sobie te światła przestawić, bo to nie
jest skomplikowane. no ale nie widzę głębszego sensu rezygnacji przez
wszystkich z korzystania ze świateł drogowych tylko z tego powodu, ze
część idiotów ma je źle ustawione.
--
(~) Robert Tomasik
-
360. Data: 2024-12-13 16:12:03
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 13.12.2024 o 10:22, J.F pisze:
>>>>>> W ostateczności ten z przeciwka błyśnie i tyle.
>>>>> Spoko można na długich - najwyżej cię będą "blendować".
>>>> Nie blendują.
>>> Czyli jednak nie jeździsz na długich. Takiem żem myślał:P
>>
>> Nie przeszkadzają nikomu poza Tobą. F.J si boi ich używać.
>
> Na odcinkach, gdzie nie ma blend, to ci z przeciwka mnie nie
> oślepiają, więc myślę, że oni też jadą na mijania.
> Mam właczyc długie?
Po prostu spróbuj. Jak błyśnie, to wyłącz i nie włączaj. Skąd ja mam
wiedzieć, jak Ty masz światła ustawione i czy one oślepiają, czy nie?
Moze warto je sobie dobrze ustawić, tak by nie oślepiały jadących z
przeciwka.
>
> A jak przesłony są ... może sprawdzę kiedyś.
> Najwyzej koledzy mi mandat zaproponują :-P
Za co? Za jazdę na światłach drogowych?
>
> w dodatku mnie jest w miarę duży ruch, więc będę świecił w lusterka
To się nie zbliżaj, albo zmień na mijania. Nie sądziłem, ze będę
prowadził internetowy kurs używana świateł.
--
(~) Robert Tomasik