-
251. Data: 2024-12-10 20:09:05
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 10.12.2024 o 18:23, J.F pisze:
>> Ktoś twierdzi inaczej? Jakby celowo przydzwonił, to by nikt mu mandatu
>> za nieostrożną jazdę nie proponował. Skąd ten niedorzeczny pomysł?
> A skąd wiesz, że celowo, i jak zamierzasz to udowodnić?
Jak będę wiedział, to poszukam sposobu uwodnienia.
>
> Pozostaje zwykły mandat, za niecelowo ?
Wiesz, ze on nie dostał mandatu za niecelowe uszkodzenie przyczepy?
>
> Ale taki cwaniak, co przywalił celowo, to raczej mandatu nie przyjmie
> ... chyba, że w spółce z włascicielem przyczepki jest ?
--
(~) Robert Tomasik
-
252. Data: 2024-12-10 20:10:06
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 10.12.2024 o 20:05, Robert Tomasik pisze:
>>> Bo to było do mądrych ludzi, którzy pojmują czemu 130 km/h,
>> To dalej za dużo - na mijania to 70 max.
>
> To było do mądrych. Dlatego dotyczyło drogowych.
Czyli z dupy, bo na autostradach zjawisko rzadko spotykane a w sytuacji
do której się odnosimy zakazane.
Jak zwykle wymyślasz niestworzone historie.
> Na postojowych pewnie
> będzie 20 km/h. Tylko nie wiem, co to ma do rzeczy.
To samo co na długich, czyli nic. Cieszę się że sam zauważyłeś:P
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
253. Data: 2024-12-10 20:10:35
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 10.12.2024 o 18:17, J.F pisze:
> to ja już nie wiem.
I było o tego zacząć.
--
(~) Robert Tomasik
-
254. Data: 2024-12-10 20:13:22
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 10.12.2024 o 18:17, Shrek pisze:
>>> Na przykład tacy co jeżdzą po autostradach na długich?
>> Jest zakaz, czy co?
> Generalnie jest - masz nie oślepiać. Jak na austostradzie możesz jechać
> na długich to jest to wyjątek od reguły.
Bo? Po za tym, żeś sobie uje...ł coś we łbie i na siłę próbujesz mnie o
tego przekonać. Jakieś racjonalne argumenty?
--
(~) Robert Tomasik
-
255. Data: 2024-12-10 20:15:19
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 10.12.2024 o 18:20, Shrek pisze:
>>>> Po za tym, jak się nei da jechać na drogowych, to się nie jedzie -
>>>> trzeba zwolnić i tyle. Jazda "w ciemność", to kretyński pomysł.
>>> N autostradzie jazda na długich jest bardzo rzadkim wyjątkiem a nie
>>> "ja na autostradach używam świateł drogowych". I zwykle jedzie się na
>>> mijania i to szybciej niż 70 km/h gdzie teoretycznie masz szansę się
>>> zatrzymać w granicy świateł mijania.
>> Rzadkim, bo co?
> Bo rzadkim - na autostradach jeżdzi się na mijania, bo nie ma zwykle
> warunków na drogowe.
Masz jakieś wyniki badań naukowych?
>
>> Bo nie masz w rowerze? Już Ci kilka razy starałem się uzmysłowić, że
>> Twoje wyobrażenie o autostradzie nocą nieco kłuci się z moją praktyką.
> Chyba twoją.
:-)
>
>> Bo Shrek nie widział autostrady, więc wszyscy wokół są w błędzie.
> Tak było kulson nie zmyśla:P
>
I AED tam leżą!
--
(~) Robert Tomasik
-
256. Data: 2024-12-10 20:16:53
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 10.12.2024 o 18:11, J.F pisze:
>> Wyłączam, jak mnie oślepia ten z naprzeciwka, albo jak on wyłączy.
> Teoretycznie tak powinno być.
Czemu teoretycznie?
>
> Ale teraz wielu jeździ na mijania, to musi błysnąć długimi ..
Po co jeżdżą na mijania? Za jasno im? Czy Shrek ich przekonał, ze nocami
jeżdżą niewidoczne pojazdy?
--
(~) Robert Tomasik
-
257. Data: 2024-12-10 20:23:04
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 10.12.2024 o 20:10, Shrek pisze:
>>>> Bo to było do mądrych ludzi, którzy pojmują czemu 130 km/h,
>>> To dalej za dużo - na mijania to 70 max.
>> To było do mądrych. Dlatego dotyczyło drogowych.
> Czyli z dupy, bo na autostradach zjawisko rzadko spotykane a w sytuacji
> do której się odnosimy zakazane.
Jakkolwiek by rzadkie było to zjawisko, to nadal zasięg świateł
drogowych pozwala na bezpieczna jazdę po suchym z prędkością około 130
km/h. Reszta jest Twoim pisaniem zupełnie od rzeczy.
>
> Jak zwykle wymyślasz niestworzone historie.
--
(~) Robert Tomasik
-
258. Data: 2024-12-10 21:02:38
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 10.12.2024 o 20:13, Robert Tomasik pisze:
>> Generalnie jest - masz nie oślepiać. Jak na austostradzie możesz
>> jechać na długich to jest to wyjątek od reguły.
>
> Bo? Po za tym, żeś sobie uje...ł coś we łbie i na siłę próbujesz mnie o
> tego przekonać. Jakieś racjonalne argumenty?
Bo jakbyś miał choć trochę rozumu w głowie to byś to zrozumiał. Podobnie
jak po autostradach nie się nie chodzi, choć są wyjątki. Ale to wyjątki.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
259. Data: 2024-12-10 21:59:21
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 08.12.2024 o 18:16, Shrek pisze:
> Przedstawiłem zdjęcia skrzyżowania gdzie za blisko zaparkowałem
> argumentując że nie ma tam wymaganego znaku (był na jednym wlocie i na
> tej klasie dróg jest stawiany zgodnie z rozporządzeniem tylko gdy
> "skrzyżowanie nie jest wystarczająco postrzegane przez kierowców", a
> jest wymagany na wszystkich).
Tak dopytam. Osobiście widuję wchuj skrzyżowań, które nie są
oznakowane...nawet niedaleko mnie (obecnie/dzisiaj Swarzędz).
W ogóle to miejsce, to jakaś kilimandżuria ale ostatnio widziałem jak
się policja dojebała do gościa, bo zaparkował 2m przed "nieoznakowanym"
skrzyżowaniem i polazł do sklepu po piwo...ale w dzień parkuje tam co
drugi. Część z nich jeździ sobie po chodniku w kółko spożywczaka...albo
parkują metr od drzwi.
Otu:
https://maps.app.goo.gl/fQUmdXT4PtEVX62H7
na dodatek, jest tam jednokierunkowa, do której idzie dojechać przez
"klepisko placu" ale znaku nakazu kierunku już nie ma...i se jadą "pod
prąd" bo tak.
Na dodatek, tam gdzie do niedawna były "główne" jakaś kurwa zdjęła
kielnie P-15 i postawili znaczki równorzędne, wkurwiając mieszkańców bo
połowa z nich nie ogarnia gdzie ma prawą rękę.
--
Pixel(R)??
-
260. Data: 2024-12-10 22:06:47
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 10.12.2024 o 17:21, Pixel(R)?? pisze:
> W dniu 10.12.2024 o 17:14, io pisze:
> :
>>> [...]
>>>> wyraźnie to opisane, że należy robić wszystko aby jej uniknąć...a ja
>>>> tutaj nie widzę żadnej pozytywnej reakcji kierowcy. Nawet nie hamował.
>>>>
>>>
>>> Często oglądam takie "filmy akcji" i odnoszę wrażenie, że wielu
>>> kierowców śpi w pędzącym bolidzie albo grają w karty na tylnej
>>> kanapie a za kierownicą nie ma nikogo. Najlepiej widać to podczas
>>> mgły. OK, jest przesłanka, że nie widział nawet licznika, więc nie
>>> wiedział że zapierdala 140 :)...i wpadają na siebie po 30 aut na kupę.
>>
>> Bo jest czym innym naprawdę jechać samochodem a czym innym pierdzieć w
>> stołek gapiąc się na filmiki na YT.
>
> Nie zazdraszczaj, tfuj wuzek nie potrafi 140km/h :D
>
Tfuj tesz