-
11. Data: 2007-08-29 20:24:24
Temat: Re: jak sprzedawać papierosy?
Od: "Artur" <a...@p...onet.pl>
> papierosy sprzedane w restauracji generują
> > dla
> > właścieli dodatkowe koszta, których nie mają np. sprzedawcy w kiosku. Rola
> > sprzedawcy w kiosku kończy się na zainkasowaniu należności. W restauracji
> > właściciel musi wybudować salę konsumpcyjną, gdzie się pali lub ogródek
> > piwny,
> > jeśli w środku jest zakaz. Musi kupić popielniczki, uzupełniać je, bo
> > giną,
> > sprzątać po gościach popiół i niedopałki, kupować odświażacz powietrza. To
> > wszystko kosztuje.
>
po
> prostu badz nowoczesny i zrob knajpe pod nowa mode _bez papierosa- odpadna
> koszty podzialu sali, walka z "systemem" a i klienci beda zadowoleni bo
> bedzie pachniec.
> Powiem, ci, ze to nie glupie, bo mimo, iz ja jest nalogowym palaczem, to i
> tak wybieram miejsca gdzie sie nie pali. Zapalic moge zawsze na zewnatrz
> lokalu. A zjesc jest lepiej w lokalu dla niepalacych.
> aha i koszt popielniczek odpadnie.
>
Witam!
Też jestem nałogowym palaczem, ale w środku od początku wprowadziliśmy zakaz.
Stoliki dla palaczy i popielniczki są na zewnątrz. Nie w tym jednak problem.
Chodzi o zasadę, że Państwo powinno jak najrzadziej wtrącać się do cen i
pozwolić działać rynkowi. Tymczasem kolejnej branży zaczyna się dyktować co i
za ile mają sprzedawać. Miałem nadzieję, że ktoś odpowie mi na moje podstawowe
pytanie: czy można sprzedawać w transakcji wiązanej papierosy i zapałki, przy
czym papierosy są w cenie nabitej na paczce a zapałki w tym zestawie kosztują,
powiedzmy, dwa złote? Czy to jest dozwolone i zgodne z prawem? Tak jak np.
biorąc kredyt w banku (czyli kupując usługę), równoczesnie musimy kupić
ubezpieczenie tego kredytu (czyli drugą usługę). Jednego bez drugiego nie da
rady (przynajmniej w niektórych bankach).
Artur
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
12. Data: 2007-08-29 20:42:44
Temat: Re: jak sprzedawać papierosy?
Od: mvoicem <m...@g...com>
Dnia Wed, 29 Aug 2007 22:24:24 +0200, Artur napisał(a):
> Tymczasem kolejnej branży zaczyna się dyktować co i za ile mają
> sprzedawać.
Nieprawda. Możesz sprzedawać za ile chcesz, pod warunkiem że odprowadzisz
akcyzę od różnicy między twoją ceną a ceną na opakowaniu (czyli kwotą od
której została odprowadzona akcyza).
p. m.
-
13. Data: 2007-08-29 23:32:30
Temat: Re: jak sprzedawać papierosy?
Od: "Xena" <x...@o...pl>
W wiadomości:6...@n...onet.pl,
Artur <a...@p...onet.pl> napisał(a):
> Miałem nadzieję, że ktoś odpowie mi na moje
> podstawowe pytanie: czy można sprzedawać w transakcji wiązanej
> papierosy i zapałki, przy czym papierosy są w cenie nabitej na paczce
> a zapałki w tym zestawie kosztują, powiedzmy, dwa złote? Czy to jest
> dozwolone i zgodne z prawem? Tak jak np. biorąc kredyt w banku (czyli
> kupując usługę), równoczesnie musimy kupić ubezpieczenie tego kredytu
> (czyli drugą usługę). Jednego bez drugiego nie da rady (przynajmniej
> w niektórych bankach).
Porównanie imo nietrafne. Od banku niczego nie kupujesz, to bank powierza Ci
swoją kasę i może stawiać warunki. A co do sprzedaży wiązanej, to obiło mi
się o uszy, że nie jest w Polsce prawnie dozwolona, ale nie wiem, gdzie
szukać.
pozdrawiam Tatiana
--
Dla kochanków śmierć jest nocą poślubną.
/Novalis/
-
14. Data: 2007-08-29 23:53:24
Temat: Re: jak sprzedawać papierosy?
Od: "Xena" <x...@o...pl>
W wiadomości:6...@n...onet.pl,
Artur <a...@p...onet.pl> napisał(a):
> Miałem nadzieję, że ktoś odpowie mi na moje
> podstawowe pytanie: czy można sprzedawać w transakcji wiązanej
> papierosy i zapałki, przy czym papierosy są w cenie nabitej na paczce
> a zapałki w tym zestawie kosztują, powiedzmy, dwa złote? Czy to jest
> dozwolone i zgodne z prawem?
poczytaj:
Kiedy sprzedaż wiązana jest dozwolona
http://www.gazetaprawna.pl/index.php?action=showNews
&dok=1367.29.3.2.23.1.0.3.htm
dostęp płatny za 2 zł + VAt
zasadniczo przyjmuje się, (ale nie mam wsparcia w aktach prawnych), że
sprzedaż wiązana jest sprzeczna z prawem, wtedy, gdy zmusza klientów do
nabycia towaru/usługi, którą mogą nie być zainteresowani.
pozdrawiam Tatiana
--
Czy to nie jest wielka rzecz - znaczyć dla kogoś wszystko?
/Bruno Schulz/
-
15. Data: 2007-08-30 17:15:48
Temat: Re: jak sprzedawać papierosy?
Od: "Artur" <a...@p...onet.pl>
> Dnia Wed, 29 Aug 2007 22:24:24 +0200, Artur napisał(a):
>
> > Tymczasem kolejnej branży zaczyna się dyktować co i za ile mają
> > sprzedawać.
>
> Nieprawda. Możesz sprzedawać za ile chcesz, pod warunkiem że odprowadzisz
> akcyzę od różnicy między twoją ceną a ceną na opakowaniu (czyli kwotą od
> której została odprowadzona akcyza).
>
Witam!
Otóż nie. Kontrola Urzędu Celnego i Strazy Granicznej, która nas nawiedziła
dokładnie sprawę wyłuszczyła. Sprzedawać można co prawda drożej, ale trzeba
najpierw złożyć odpowiednią deklarację w Urzędzie Skarbowym i płacić 70 proc
procent podatku akcyzowego nie do róznicy między ceną nabitą na paczce a tą,
za którą się sprzedaje - ale od całej swojej ceny. Oznacza to, że do paczki
trzeba dokładać. Załóżmy, że kupię w hurtowni papierowy po 5 zł/paczka, a
sprzedam je po 10 zł. Muszę wtedy odprowadzić 7 zł podatku. Czyli dokładam 2
zł do paczki. Cała ta operacja ma zniechęcić do robienia zapasów papierosów,
żeby nie sprzedać ich drożej za 2 lata, kiedy zgodnie z rządowym planem
podwyżek papierosy podrożeją o 80 proc.
Arur
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
16. Data: 2007-08-30 17:22:54
Temat: Re: jak sprzedawać papierosy?
Od: "Artur" <a...@p...onet.pl>
> W wiadomości:6...@n...onet.pl,
> Artur <a...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> > Miałem nadzieję, że ktoś odpowie mi na moje
> > podstawowe pytanie: czy można sprzedawać w transakcji wiązanej
> > papierosy i zapałki, przy czym papierosy są w cenie nabitej na paczce
> > a zapałki w tym zestawie kosztują, powiedzmy, dwa złote? Czy to jest
> > dozwolone i zgodne z prawem?
>
> poczytaj:
> Kiedy sprzedaż wiązana jest dozwolona
> http://www.gazetaprawna.pl/index.php?
action=showNews&dok=1367.29.3.2.23.1.0.3.htm
> dostęp płatny za 2 zł + VAt
>
>
> zasadniczo przyjmuje się, (ale nie mam wsparcia w aktach prawnych), że
> sprzedaż wiązana jest sprzeczna z prawem, wtedy, gdy zmusza klientów do
> nabycia towaru/usługi, którą mogą nie być zainteresowani.
>
Witam!
czytałem już ten tekst. Nie wszystko wyjaśnia. Dotyczy gigantów handlowych,
zajmujących dominującą pozycję rynkową (ponad 30 proc udziałów w rynku).
Trzymajac się tego, drobny handlowiec może stosowac sprzedaż wiązaną w dowolny
sposób (o ile ktoś zechce "związane" towary kupować). Czyli sprzedaż
papierosy+zapałki nie byłaby łamaniem prawa ani jego naruszeniem. O ile u nas
nie wymyślono jakiegoś kruczka.
Artur
Artur
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
17. Data: 2007-08-30 19:31:35
Temat: Re: jak sprzedawać papierosy?
Od: mvoicem <m...@g...com>
Dnia Thu, 30 Aug 2007 19:22:54 +0200, Artur napisał(a):
> Witam!
> czytałem już ten tekst. Nie wszystko wyjaśnia. Dotyczy gigantów
> handlowych, zajmujących dominującą pozycję rynkową (ponad 30 proc
> udziałów w rynku). Trzymajac się tego, drobny handlowiec może stosowac
> sprzedaż wiązaną w dowolny sposób (o ile ktoś zechce "związane" towary
> kupować). Czyli sprzedaż papierosy+zapałki nie byłaby łamaniem prawa ani
> jego naruszeniem. O ile u nas nie wymyślono jakiegoś kruczka.
Wymyślono:
Z ustawy o podatku akcyzowym.
"Art. 74.
1. Obowiązek podatkowy, poza przypadkami określonymi w art. 4, powstaje
również, gdy podmioty dokonują sprzedaży wyrobów tytoniowych, z
wyłączeniem cygar i cygaretek:
(...)4) w połączeniu ze sprzedażą innych towarów lub usług, stosując cenę
wyższą od maksymalnej ceny detalicznej."
p. m.
-
18. Data: 2007-08-30 19:46:01
Temat: Re: jak sprzedawać papierosy?
Od: mvoicem <m...@g...com>
Dnia Thu, 30 Aug 2007 19:15:48 +0200, Artur napisał(a):
>> Dnia Wed, 29 Aug 2007 22:24:24 +0200, Artur napisał(a):
>>
>> > Tymczasem kolejnej branży zaczyna się dyktować co i za ile mają
>> > sprzedawać.
>>
>> Nieprawda. Możesz sprzedawać za ile chcesz, pod warunkiem że
>> odprowadzisz akcyzę od różnicy między twoją ceną a ceną na opakowaniu
>> (czyli kwotą od której została odprowadzona akcyza).
>>
> Witam!
> Otóż nie. Kontrola Urzędu Celnego i Strazy Granicznej, która nas
> nawiedziła dokładnie sprawę wyłuszczyła. Sprzedawać można co prawda
> drożej, ale trzeba najpierw złożyć odpowiednią deklarację w Urzędzie
> Skarbowym i płacić 70 proc procent podatku akcyzowego nie do róznicy
> między ceną nabitą na paczce a tą, za którą się sprzedaje - ale od całej
> swojej ceny. Oznacza to, że do paczki trzeba dokładać. Załóżmy, że
> kupię w hurtowni papierowy po 5 zł/paczka, a sprzedam je po 10 zł. Muszę
> wtedy odprowadzić 7 zł podatku. Czyli dokładam 2 zł do paczki.
Mam wątpliwości, pamiętam dyskusje na ten temat na p.s.p.podatki, ale
niestety nie mogę trafić na właściwy wątek (google źle szukają po grupach
ostatnio). Pamiętaj że kontrola też może się mylić (chociaż jest to mniej
prawdopodobne niż to że ja się mylę). A ustawa jest napisana strasznie
niejasno.
Ale znalazłem tam takie coś:
Art 74:
"3. Do sprzedaży wyrobów, o której mowa w ust. 1 pkt 2-4, stosuje się
stawkę akcyzy w wysokości 70% maksymalnej ceny detalicznej, wydrukowanej
na opakowaniu jednostkowym."
Czyli, jakby to literalnie odczytywać, to wychodzi inaczej niż ci
kontrola powiedziała i niż ja twierdziłem: tzn że niezależnie od tego za
ile te papierosy sprzedajesz, masz odprowadzić 70% ceny na opakowaniu :).
Generalnie to się nadaje bardziej na p.s.p.podatki ...
> Cała ta
> operacja ma zniechęcić do robienia zapasów papierosów, żeby nie sprzedać
> ich drożej za 2 lata, kiedy zgodnie z rządowym planem podwyżek papierosy
> podrożeją o 80 proc. Arur
Wątpię żeby taki był cel. W przypadku gdybym miał rację (w co zaczynam
wątpić ;) ), to zrobienie zapasów przez ciebie nijak by nie obciążyło
budżetu państwa, bo po prostu od różnicy byś odprowadził akcyzę, czyli
budżet dostałby tyle samo co w przypadku nowowyprodukowanej paczki.
p. m.
-
19. Data: 2007-08-30 20:25:16
Temat: Re: jak sprzedawać papierosy?
Od: "swen" <n...@n...com>
> zł do paczki. Cała ta operacja ma zniechęcić do robienia zapasów
> papierosów,
> żeby nie sprzedać ich drożej za 2 lata, kiedy zgodnie z rządowym planem
> podwyżek papierosy podrożeją o 80 proc.
Juz ci napisalem, ze papierosy po 2 latach nie nadaja sie do palenia bo
wysychaja.
Nawet polroczna paczka juz jest kiepska a co dopiero 2 lata. Jestes
palaczem, to powinienes wiedziec. Najlepiej zostaw sobie jedna paczke na pol
roku i sie przekonasz.
-
20. Data: 2007-08-30 20:50:56
Temat: Re: jak sprzedawać papierosy?
Od: mvoicem <m...@g...com>
Dnia Thu, 30 Aug 2007 20:25:16 +0000, swen napisał(a):
>> zł do paczki. Cała ta operacja ma zniechęcić do robienia zapasów
>> papierosów,
>> żeby nie sprzedać ich drożej za 2 lata, kiedy zgodnie z rządowym planem
>> podwyżek papierosy podrożeją o 80 proc.
>
> Juz ci napisalem, ze papierosy po 2 latach nie nadaja sie do palenia bo
> wysychaja.
> Nawet polroczna paczka juz jest kiepska a co dopiero 2 lata. Jestes
> palaczem, to powinienes wiedziec. Najlepiej zostaw sobie jedna paczke na
> pol roku i sie przekonasz.
Hmm, masz troche wyschniętych paczek na zbyciu? Bo ja takie wyschnięte
papierosy wręcz uwielbiam :)
p. m.