-
1. Data: 2006-11-04 15:40:37
Temat: jak postepowac z Intrum
Od: "Przemek" <s...@n...2kl.pl>
Do mojego znajomego zglosila sie firma Intrum (www.intrum.pl). Chca oni
splaty wierzytelnosci w wysokosci 44 zł + 44 zl kosztów postepowania.
Naleznosc ta pochodzi od firmy International Masters Publishers, tytulem nie
zaplaconej oplaty za ksiazke.
O sposobach dzialalnosci tego wydawnictwa, mozna poczytac np. tutaj
http://masterplan.pl/samouczek/wzorcowe/
Wystarczy wiedziec, ze firma ta byla objeta postepowaniem UOKiK i tenze
uznał, że International Masters Publishers stosuje czyny nieuczciwej
konkurencji, czyli - mówiąc wprost - naciąga klientów.
Znajomy nie przypomina sobie w jaki sposob mogl nabyc ksiazke w tej firmie i
za nia nie zaplacic. Teraz okazuje sie, ze firma ta sprzedala prawdopodobnie
dlug firmie Intrum.
Firma Intrum niepokoi mojego kolege, zadaniami splaty dlugu. Moje pytanie,
co doradzic w tej sprawie ?
-
2. Data: 2006-11-04 15:54:23
Temat: Re: jak postepowac z Intrum
Od: "rezist.com" <r...@s...us>
> Firma Intrum niepokoi mojego kolege, zadaniami splaty dlugu. Moje pytanie,
> co doradzic w tej sprawie ?
do smieci
--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
http://icic.pl
-
3. Data: 2006-11-04 16:26:55
Temat: Re: jak postepowac z Intrum
Od: "Marcin Krzemiński" <radca@BEZ_TEGOradca.krakow.pl>
> Firma Intrum niepokoi mojego kolege, zadaniami splaty dlugu. Moje pytanie,
> co doradzic w tej sprawie ?
>
Ignorować. Od strony prawnej nic nie mogą, polegają tylko na upierdliwości.
Jakakolwiek reakcja tylko ich nakręca.
Marcin.
-
4. Data: 2006-11-04 17:56:01
Temat: Re: jak postepowac z Intrum
Od: Juzek Kocimientka <k...@i...pl>
Marcin Krzemiński napisał(a):
> Ignorować. Od strony prawnej nic nie mogą, polegają tylko na upierdliwości.
> Jakakolwiek reakcja tylko ich nakręca.
>
> Marcin.
Nie ignorować bo metody działań tego typu firm mogą być męczące - kartki
w drzwiach, tajemnicze pocztówki, telefony, awantury pod drzwiami bo
"windykatorzy" nie zawsze dadzą się kopem spuścić ze schodów. Żeby można
było mówić o długu musi być dowód istnienia tego długu - w szczególności
jakiś dokument podpisany przez dłużnika świadczący o istnieniu jego
zobowiązania wobec wierzyciela. Nie mam pojęcia jaki jest mechanizm
przekazywania długu do firmy windykacyjnej - ale jeśli "dłużnik" niczego
firmie nie podpisał to zastanawia jakim cudem "dług" znalazł się w
posiadaniu firmy windykacyjnej. W przypadku firmy IMP przesyłka jest na
koszt i ryzyko tej firmy skoro nie umówiła się w sposób udowadnialny z
odbiorcą. Jeszcze można by tej firmie doliczać kasę za przechowywanie
paczki - albo wyrzucić ją od razu do śmieci.
Powiedzmy, że dzwoni do mnie Pan X i twierdzi, że mu wiszę kasę i muszę
ją oddać. Do restauratorów na warszawskiej starówce swego czasu też
przychodzili różni panowie po kasę i był to temat dla policji. Może by
się tak przejść na policję i powiedzieć, że jakaś firma żąda od nas
pieniędzy. Nie wiadomo za co, nie wiadomo po co i że obawiamy się, że
może to być próba wymuszenia za którą moga pójść bardziej konkretne
działania - a już wydzwanianie i straszenie "niemiłymi panami którzy
mogą odkupić publicznie wystawiony dług" :)