Witam
Mam problem znajoma 8 lat temu uzyskała prawomocny nakaz zapłaty solidarnie
na 3 dłużników.
Wtedy oni nic nie mieli.
Obecnie sytuacja podobno się zmieniła, niestety nakaz uległ zgubieniu lub
zniszczeniu.
Myślałem , że odtworzenie z akt sprawy będzie proste,bo wszystkie dokumenty
są przecież w sądzie.
Okazało sie to prawie niemożliwe.
Po złożeniu pisma o ponowne wydanie nakazu, bo tylko w takim trybie sąd moze
go odtworzyć,sąd wysłał zawiadomienia do dłużników na adresy z przed 8 lat,
jeden odebrał i się nie stawił, drugi nie odebrał pewnie ma taki zwyczaj, od
trzeciego wróciła zwrotka z adnotacją adresat tam nie mieszka, może
faktycznie ,a może tak tylko podał listonoszowi.
Sąd odroczył rozprawę do czasu ustalenia prawidłowych adresów dłużników i tu
problem.
Czy ktoś ma może jakiś pomysł jak ten nakaz oddtworzyć w tej sytuacji?
Pozdrawiam
mareK

do góry

Użytkownik "mareK" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3bbfa$4382187e$3eb3309e$14736@news.chello.pl...

A nie prościej ustalić ich adresy wnosząc, by sąd je uzyskał z
Centralnego biura Adresowego?

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dlta9j$dsn$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "mareK" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:3bbfa$4382187e$3eb3309e$14736@news.chello.pl...
>
> A nie prościej ustalić ich adresy wnosząc, by sąd je uzyskał z
> Centralnego biura Adresowego?

Problem w tym ,że sędzia nakazał powódce ustalenie tych adresów.
Po drugie podejrzewam ,ze adresy są dobre ,ale oni od wielu lat unikają
wierzycieli i nie odbierają pozwów, a na dodatek znajoma jest poważnie chora
na raka i prawdopodobnie sprawa za jakiś czas będzie interesować tylko
spadkobierców, co jeszcze bardziej skomplikuje sprawę, tak że nie może ona
czekać na wielokrotne wysyłanie wezwań, zreszta jeśli niedoręczone, to nadal
sąd będzie odraczał sprawę, chyba, ze ktoś wpadnie na jakiś pomysł jak to
załatwić.
pzdr
mareK

do góry

Użytkownik "mareK" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:8d2a7$43823eda$3eb3309e$26106@news.chello.pl...


Nie zrozumiałeś. Sąd wezwał ją, bo tylko na jej wniosek sąd może
zażądać danych z CBA. Jak przyjdą dane z CBA i okaże się, że pozwani
nie odbierają pism pod adresami zameldowania, to wówczas zostaje
powołać dla nich kuratorów i tytuł dostaniecie.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):

>
> Nie zrozumiałeś. Sąd wezwał ją, bo tylko na jej wniosek sąd może
> zażądać danych z CBA. Jak przyjdą dane z CBA i okaże się, że pozwani
> nie odbierają pism pod adresami zameldowania, to wówczas zostaje
> powołać dla nich kuratorów i tytuł dostaniecie.
>

Powiem, więcej ona sama może wystąpić do CBA.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:dlui1i$l61$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Robert Tomasik napisał(a):
>> Nie zrozumiałeś. Sąd wezwał ją, bo tylko na jej wniosek sąd może
>> zażądać danych z CBA. Jak przyjdą dane z CBA i okaże się, że pozwani
>> nie odbierają pism pod adresami zameldowania, to wówczas zostaje
>> powołać dla nich kuratorów i tytuł dostaniecie.

> Powiem, więcej ona sama może wystąpić do CBA.

Z wnioskiem do sadu, póżniej CBA ,później wezwania, a póżniej kurator, to
jest jakiś pomysł, dzięki.
Chociaż jak znam życie to może trwać z rok i kobieta nie doczeka.
Z wystąpieniem do CBA przez obywatela ,choć może przyspieszyłby sprawę, może
być problem ze względu na ochrone danych osobowych.
Sam miałem z tym problem jak chciałem złozyć pozew na jednego oszusta, który
podał nieaktualny adres, to w CBA odmówiono mi podania adresu ze względu na
ochrone danych, twierdząc ,że owszem mogę wystapić o ten adres , ale
procedura jest taka , że jeśli osoba fizyczna występuje o adres to
zawiadamiają delikwetnta czy wyraża zgode na podanie adresu i jak wyrazi
zgode to podadzą , co jest bez sensu , bo oszust nigdy nie wyrazi tej zgody.
pzdr
mareK

do góry

mareK napisał(a):

> Z wystąpieniem do CBA przez obywatela ,choć może przyspieszyłby sprawę, może
> być problem ze względu na ochrone danych osobowych.

Art. 44h ust. 2 pkt 2 ustawy o ewidencji ludności.


> Sam miałem z tym problem jak chciałem złozyć pozew na jednego oszusta, który
> podał nieaktualny adres, to w CBA odmówiono mi podania adresu ze względu na
> ochrone danych, twierdząc ,że owszem mogę wystapić o ten adres , ale
> procedura jest taka , że jeśli osoba fizyczna występuje o adres to
> zawiadamiają delikwetnta czy wyraża zgode na podanie adresu i jak wyrazi
> zgode to podadzą , co jest bez sensu , bo oszust nigdy nie wyrazi tej zgody.

Widocznie nie wykazałeś interesu prawnego. Przy toczącym sie
postępowaniu sądowym i wezwaniu sądu do wskazania adresu nie powinno być
żadnych problemów.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."

do góry

> Z wnioskiem do sadu, póżniej CBA ,później wezwania, a póżniej kurator, to
> jest jakiś pomysł, dzięki.
> Chociaż jak znam życie to może trwać z rok i kobieta nie doczeka.
> Z wystąpieniem do CBA przez obywatela ,choć może przyspieszyłby sprawę,
> może
> być problem ze względu na ochrone danych osobowych.
> Sam miałem z tym problem jak chciałem złozyć pozew na jednego oszusta,
> który
> podał nieaktualny adres, to w CBA odmówiono mi podania adresu ze względu
> na
> ochrone danych, twierdząc ,że owszem mogę wystapić o ten adres , ale
> procedura jest taka , że jeśli osoba fizyczna występuje o adres to
> zawiadamiają delikwetnta czy wyraża zgode na podanie adresu i jak wyrazi
> zgode to podadzą , co jest bez sensu , bo oszust nigdy nie wyrazi tej
> zgody.

Niech mnie ktos poprawi, jezeli sie myle:

1) wez pelnomocnictwo od swojej schorowanej znajomej;
2) wyciagnij sygnature akt postepowania sadowego;
3) zloz w CBA wniosek o dolaczenie do akt sadowych (tu wpisz sygn.) adresow
zameldowania pozwanych, dokumentujac to pozwem i opisem sytuacji, nie
zapomnij podac adresu sadu, na jaki maja wyslad adresy;
4) sprawdz termin, w ktorym (byc moze) zobowiaza sie dostarczyc i sprawdz,
czy zostaly dolaczone do akt;
5) jezeli akta sprawy "zagina", to szukaj pod biurkiem prezesa sadu ;-)
oficjalnie moga tam byc ;-)

Jezeli adresy pozwanych nie zostana ustalone, sad najprawdopodobniej umorzy.

Pozdrawiam,

Tiger

do góry

Użytkownik "Tiger" <c...@c...pl> napisał w wiadomości
news:78104$4384272a$3eb34ca4$15595@news.chello.pl...

> Niech mnie ktoś poprawi, jeżeli się mylę:
> 1) węz pełnomocnictwo od swojej schorowanej znajomej;
> 2) wyciągnij sygnaturę akt postępowania sadowego;
> 3) złóż w CBA wniosek o dołączenie do akt sadowych (tu wpisz sygn.)
> adresów zameldowania pozwanych, dokumentując to pozwem i opisem
> sytuacji, nie zapomnij podąć adresu sadu, na jaki maja wyslad
adresy;
> 4) sprawdź termin, w którym (być może) zobowiążą się dostarczyć i
> sprawdź, czy zostały dołączone do akt;
> 5) jeżeli akta sprawy "zagina", to szukaj pod biurkiem prezesa sadu
;-)
> oficjalnie mogą tam być ;-)
> Jeżeli adresy pozwanych nie zostaną ustalone, sad najprawdopodobniej
> umorzy. Pozdrawiam,

Ja bym tylko unikał tego pełnomocnictwa, bo po co. Przecież można z
znajomą wniosek napisać, a ona podpisze.Skoro Mozę podpisać
pełnomocnictwo, to równie dobrze może podpisać wniosek. Sygnatury akt
jakoś bardzo "wyciągać" nie trzeba, bowiem znajduje się ona na piśmie
z sądu. Ksero tego pisma dołączył bym do wniosku do CBA.

do góry