-
1. Data: 2003-11-13 08:41:05
Temat: jak długo może serwis coś naprawiać?
Od: "jurekh" <h...@p...onet.pl>
ok. 10 paźdzoern. oddałem telefon (komórka) do naprawy ponieważ przestał
dzwonić , po 4 dniach odebrałem z wymienionym ustrojstwem dzwoniącym, ale po
dwóch dnizch zaczą znowu kiepsko dzwonić i oddałem go już w ramach
reklamacji do tego samego punktu, przyjęli, po jakimś czasie ok tygodnia
zgłosiłem się po odbiór ale okazało się że telefon jest zablokowany i już
nie można go odblokować, oraz że będą starać się coś zrobić. Do dziś się
starają a ja nie mam telefonu. Płacę za niego niezły abonament ok 120 zł
mies. a prawie caly miesiąc nie mogę z niego korzystać. gdzie znajdę jakieś
przepisy jak może długo trwać naprawa i czy i kiedy np. należy mi sprzęt
zastępczy? jak mi się auto zepsuło to dostałem na czas naprawy zastępcze bez
limitu kilometrów!
Bardzo proszę o jakąś rzeczową informację pozdrawiam Wszystkich grupowiczów
Jurek H
-
2. Data: 2003-11-13 09:18:10
Temat: Re: jak długo może serwis coś naprawiać?
Od: "TOFIFIK" <r...@p...pl>
Użytkownik "jurekh" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bovg5j$45h$1@nemesis.news.tpi.pl...
> ok. 10 paźdzoern. oddałem telefon (komórka) do naprawy ponieważ przestał
> dzwonić , po 4 dniach odebrałem z wymienionym ustrojstwem dzwoniącym, ale
po
> dwóch dnizch zaczą znowu kiepsko dzwonić i oddałem go już w ramach
> reklamacji do tego samego punktu, przyjęli, po jakimś czasie ok tygodnia
> zgłosiłem się po odbiór ale okazało się że telefon jest zablokowany i już
> nie można go odblokować, oraz że będą starać się coś zrobić. Do dziś się
> starają a ja nie mam telefonu. Płacę za niego niezły abonament ok 120 zł
> mies. a prawie caly miesiąc nie mogę z niego korzystać. gdzie znajdę
jakieś
> przepisy jak może długo trwać naprawa i czy i kiedy np. należy mi sprzęt
> zastępczy? jak mi się auto zepsuło to dostałem na czas naprawy zastępcze
bez
> limitu kilometrów!
> Bardzo proszę o jakąś rzeczową informację pozdrawiam Wszystkich
grupowiczów
> Jurek H
>
nieznam sie na prawie ale załatw "świniaków" - z takimi serwisami trzeba
walczyć. Bo z różnych grup i postów oraz własnych doświadczeń dochodze do
wniosku ze w Polsce nie tylko rząd (wszyscy)jest do dupy ale obywatele też
(oczywiście nie wszyscy). żądaj odszkodowania itd.. moze prawo unijne juz
niedług dobierze sie do takich oszołomów i ludzie zaczną przestrzegać prawo.
BTW: w moim mieście nawet w urzędzie jst łamane prawo- przy kasie jest
słynna karteczka .... po odejściu od kasy reklamacji sie nie uwzględnia !!
P.S. walcz brachu, Obywatele oszukiwani przez serwisy łączcie się!!!
-
3. Data: 2003-11-13 15:20:53
Temat: Re: jak długo może serwis coś naprawiać?
Od: "jurekh" <h...@p...onet.pl>
Użytkownik "TOFIFIK" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:bovisd$na3$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "jurekh" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:bovg5j$45h$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > ok. 10 paźdzoern. oddałem telefon (komórka) do naprawy ponieważ przestał
> > dzwonić , po 4 dniach odebrałem z wymienionym ustrojstwem dzwoniącym,
ale
> po
> > dwóch dnizch zaczą znowu kiepsko dzwonić i oddałem go już w ramach
> > reklamacji do tego samego punktu, przyjęli, po jakimś czasie ok tygodnia
> > zgłosiłem się po odbiór ale okazało się że telefon jest zablokowany i
już
> > nie można go odblokować, oraz że będą starać się coś zrobić. Do dziś się
> > starają a ja nie mam telefonu. Płacę za niego niezły abonament ok 120 zł
> > mies. a prawie caly miesiąc nie mogę z niego korzystać. gdzie znajdę
> jakieś
> > przepisy jak może długo trwać naprawa i czy i kiedy np. należy mi sprzęt
> > zastępczy? jak mi się auto zepsuło to dostałem na czas naprawy zastępcze
> bez
> > limitu kilometrów!
> > Bardzo proszę o jakąś rzeczową informację pozdrawiam Wszystkich
> grupowiczów
> > Jurek H
> >
>
> nieznam sie na prawie ale załatw "świniaków" - z takimi serwisami trzeba
> walczyć. Bo z różnych grup i postów oraz własnych doświadczeń dochodze do
> wniosku ze w Polsce nie tylko rząd (wszyscy)jest do dupy ale obywatele też
> (oczywiście nie wszyscy). żądaj odszkodowania itd.. moze prawo unijne juz
> niedług dobierze sie do takich oszołomów i ludzie zaczną przestrzegać
prawo.
> BTW: w moim mieście nawet w urzędzie jst łamane prawo- przy kasie jest
> słynna karteczka .... po odejściu od kasy reklamacji sie nie uwzględnia !!
> P.S. walcz brachu, Obywatele oszukiwani przez serwisy łączcie się!!!
>
> no dzięki za słowa otuchy!