-
1. Data: 2003-08-26 13:04:33
Temat: ja w kwestii formalnej ... ugoda i zasądzone
Od: "sQrczak" <j...@w...pl>
czy posłużenie się w pozwie zwrotem :
*pomimo iż _coś_ zostało zasądzone od niego 12 stycznia 2000r przez
sąd rejonowy*
w momencie kiedy nie było wyroku tylko ugoda zawarta przed sądem i
zapisana w protokole, nie jest pewnym naduzyciem ???
jakoś mi to nie lezy i zastanawiam się czy warto się tego czepiać w
odpowiedzi na pozew ....
-
2. Data: 2003-08-26 14:19:59
Temat: Re: ja w kwestii formalnej ... ugoda i zasądzone
Od: "Fakir" <d...@2...pl>
W artykule biflts$nce$...@a...news.tpi.pl,
niejaki(a): sQrczak z adresu <j...@w...pl> napisał(a):
> czy posłużenie się w pozwie zwrotem :
>
> *pomimo iż _coś_ zostało zasądzone od niego 12 stycznia 2000r przez
> sąd rejonowy*
>
> w momencie kiedy nie było wyroku tylko ugoda zawarta przed sądem i
> zapisana w protokole, nie jest pewnym naduzyciem ???
> jakoś mi to nie lezy i zastanawiam się czy warto się tego czepiać w
> odpowiedzi na pozew ....
ugoda sadowa ma moc orzeczenia - prawda? art. 777kpc - jest tytulem
egzekucyjnym, wylacza dalsze postepowanie co do istoty sprawy, wywoluje
skutki materialno prawne...
oj, czepialski ;)