W dniu 2024-10-23 o 21:24, J.F pisze:
> On Wed, 23 Oct 2024 20:15:52 +0200, alojzy nieborak wrote:
>> W dniu 2024-10-23 o 18:51, J.F pisze:
>>> Normalnie może dotrzeć. Samolotem czy pociągiem.
>>> Jak ci, co otrzymali wizy.
>>
>> Normalnie znaczy ma kasę na samolot i stać go.
>
> Pracodawca mu zafunduje.
>
>> Kasę na bilet wyda, w UE go cofną i kasa stracona.
>
> Nie cofną, bo jak wizę dostał, to wjedzie. To nie USA.
>
> No może nielicznych nie wpuszczają/my.
>
> J.
>
>
>

Jest jakiś % muzułmanów i murzynów których wpuszczają np. osoby
wykształcone. Kandada w l. 80 i niemce przed 2004r też chętnie witali PL
inżynierów. Teraz zagadka czemu w UE i USA wpuszczają więźniów których
afrykańce starają się pozbyć z korzyścią dla własnego budżetu.
Ofkors są i biedacy w namiotach, ale ich na podróż zwyczajnie nie stać.

do góry

W dniu 2024-10-23 o 21:27, J.F pisze:

>> cyt
>> Barack Obama powiedział, że największym błędem jego prezydentury był
>> brak planowania następstw obalenia Muammara Kaddafiego w Libii
>>
>> mr.Kadafi ostrzegał przed zalewem europki jak go zdejmą z urzędu bo nie
>> będzie komu pilnować granic.
>
> A on tak pilnował, żeby mu obywatele nie uciekli ?
>
> J.


Obywatele żyli jak pączki w maśle i nie mieli powodu uciekać. Pilnował
łunię przed napływem ludków z afryki patrolując łodziami morze.

Porównaj se ludków z libii z ludkami na łódkach. Inny poziom melaniny.

do góry

W dniu 23.10.2024 o 18:51, J.F pisze:
>>> Ale od początku się mówiło, ze imigrantami trzeba się dzielić.
>> Od początku czego?
> poważniejszego kryzysu, tzn ilości

On był od dawna poważny, ale dopiero później zaczęto o tym mówić.
>
>> Gdyby pierwszy ponton, który wylądował na ziemi
>> włoskiej został grzecznie, acz stanowczo odprawiony zamiast stosować
>> przepisy o ratownictwie morskim, to by problemu nie było.
> Nie wiem czy tak można, jak ponton/łajba nie nadaje się transportu.
> Zresztą desprerat przedziurawi, i co mu zrobisz - wrzucisz do morza,
> czy skleisz?

Ja bym ich ładował na okręty desantowe i odstawiał na plażę po drugiej
stronie - ale wiem, ze to niehumanitarne :-)

> A on zawróci i przypłynie w inne miejsce ?

Nie. Nie wierz, ze oni na pontonach przez Morze Śródziemne płynęli. Były
statki, które ich podrzucały7 po brzeg i stamtąd desant na pontonach.
>
> Poza tym jest prawo o azylu.

Już pisałem, że prawo do azylu nie może się wiązać z naruszeniem prawa
na samym początku, czyli nielegalnym przekroczeniem granicy. Taka jest
różnica pomiędzy Białorusią, a Ukrainą. na Ukrainie jest wojna i mamy
uchodźców. Na Białorusi nie ma wojny i mają korzystać z przejść
granicznych.
>
> No i ... Włosi nie potrzebują rąk do pracy?

Oni wiedzieli, że uchodźcy nie płynął tu do pracy.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 23.10.2024 o 21:30, alojzy nieborak pisze:
> Jest jakiś % muzułmanów i murzynów których wpuszczają np. osoby
> wykształcone. Kandada w l. 80 i niemce przed 2004r też chętnie witali PL
> inżynierów. Teraz zagadka czemu w UE i USA wpuszczają więźniów których
> afrykańce starają się pozbyć z korzyścią dla własnego budżetu.
> Ofkors są i biedacy w namiotach, ale ich na podróż zwyczajnie nie stać.

Pisze to jako plotkę, bo nie sprawdzałem. Nie mam jak.

Podobno to działa tak, że składa się wioska i dają kasę jednemu, który
przedziera się do Europy po socjal. Kilkaset EURO w Europie, to
niewiele, ale wysłane do Afryki, to masa kasy, bo oni tam kilka dolarów
miesięcznie zarabiają. Zakładnikami jest rodzina emigranta, która
zostaje na miejscu. Dlatego oni z granicy Polsko-Białoruskiej nie mają
się gdzie cofnąć, bo musieliby wiosce oddać kasę, a nie mają skąd.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 23.10.2024 o 19:43, Shrek pisze:
>>> Ale od początku się mówiło, ze imigrantami trzeba się dzielić.
>
> Od początku niemieckiego planu. On sobie wykombinowali (i poniekąd
> słusznie) że wszystkich zaproszą do siebie, a potem tych nierobotnych
> odeślą do somsiadów. Tylko że wyszło na to że oni tu do pracy nie
> przyjechali...

Dokładnie masz rację.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 23.10.2024 o 21:27, J.F pisze:
>> Przeca przed ubiciem Kadafiego robili zwroty z włoch do afryki i ue
>> sponsorowała druty zaporowe hiszpanom.
> Jak się tam zrobiła wojna, to i prawo do azylu przysługuje ..

Ale do sąsiedniego kraju. Socjal w takiej Nigerii, czy Egipcie
niespecjalnie zachęca do wędrówki przez pustynię. Algieria, czy Tunezja
też szczególnie lepiej nie wychodzą na tym. Stąd kombinowali z
Hiszpanią, a potem Włochami. Zresztą kraje arabskie niezbyt chętnie
"braciom w wierze" chcą pomagać.
>
>> Oni sami se wajchę przełożyli na przyjmowanie, ale teraz widzą opór
>> społeczeństwa i udają że robią krok w tył.
> Bo tam jest pare aspektów.
>> cyt
>> Barack Obama powiedział, że największym błędem jego prezydentury był
>> brak planowania następstw obalenia Muammara Kaddafiego w Libii
>> mr.Kadafi ostrzegał przed zalewem europki jak go zdejmą z urzędu bo nie
>> będzie komu pilnować granic.
> A on tak pilnował, żeby mu obywatele nie uciekli ?

Ktoś musiał na niego robić.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 2024-10-24 o 00:47, Robert Tomasik pisze:
> Były statki, które ich podrzucały7 po brzeg i stamtąd desant na pontonach.



Na internetach podawali trasy z systemu https://www.vesselfinder.com/pl
Często pontony odpływały 20 km od brzegu afryki i stamtąd statki ich
zabierały do europy. Statki oczywiście wynajęte najczęściej przez
fundacje np. Sorosa.

do góry

W dniu 2024-10-24 o 00:58, Robert Tomasik pisze:

>> A on tak pilnował, żeby mu obywatele nie uciekli ?
>
> Ktoś musiał na niego robić.



Przeca oni na ropie siedzieli i kasą pierdzieli. W afryce robił
największy projekt geoinżynieryjny z kanałami wodnymi.
Lubijczyk w 2010 miał 14 tysi usd, da porównania niemiec 12 tysi.

Był jeszcze watek ropy, chińczycy tam się kręcili co było nie w smak
zachodkowym. Poza tym wygłupił się przedwcześnie z odejściem od dolara i
mu zrobili rewolucję.

do góry

On 2024-10-23, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 23.10.2024 o 01:34, Marcin Debowski pisze:
>
>> Się nieemigruje bo nie ma jak i nie ma aż takich kontrastów.
>
> Akurat w Azji kontrasty ekonomiczne są ogromne w porównaniu z Europą.

W obrębie kraju, poza nielicznymi wyjątkami jak własnie Singapur.
Natomiast między poszczególnymi krajami w Azji Pd-Wsch takich dużych
kontrastów nie ma. Są róznice ilościowe, ale nie jakościowe. Biedę masz
i w Chinach i Malezji i Indonezji i Tailandii i Wietnamie i innych.
Indie, Bangladesz, mają duzo więcej rzucającej się w oczy skrajnej
biedy, ale to nieznaczy, że skrajnej biedy nie ma i w innych
wymienionych.

>> Zapostulowałeś, że jak ktoś przybywa do nowego kraju to ma takie same
>> warunki edukacji i zawodowej kariery jak wieloletni tego kraju rezydent.
>
> Nie wydaje mnie się. Wręcz przeciwnie - generalnie mają gorszy start i
> bez zaawansowanego komunizmu tego nie zmienisz. Co powoduje, że wszelkie
> gadanie o tym że należy im zapewnić ten sam poziom życia co obywatelom
> to będzie ok, jest to prostu głupim gadaniem bez pokrycia.

A kto tak gada? Powinni miec warunki, aby mogli taki poziom zycia
osiagnąć na podobnej zasadzie jak moga to osiągnąc obywatele. Z tą
poprawka, że powinno sie im pomóc znaleźć w nowym kraju i zniwelowac
róznice podstawowe, np. edukacji.

--
Marcin

do góry

W dniu 24.10.2024 o 01:33, alojzy nieborak pisze:
>> Były statki, które ich podrzucały7 po brzeg i stamtąd desant na
>> pontonach.
> Na internetach podawali trasy z systemu https://www.vesselfinder.com/pl
> Często pontony odpływały 20 km od brzegu afryki i stamtąd statki ich
> zabierały do europy. Statki oczywiście wynajęte najczęściej przez
> fundacje np. Sorosa.

Przy czym trzeba jeszcze dodać, że to było z góry ustalane. Bo przecież
nikt nie będzie wypływał na pełne morze "kajakiem" w oczekiwaniu, że
przypadkowo trafi na statek "ratunkowy", który go przerzuci na drugą
stronę. I na pewno nie było to tak, że oni uciekali, a te statki im
ratowały życie - jak to próbowano przedstawiać na arenie międzynarodowej.

Popatrz na mapę. Najbliżej z Afryki do Włoch, to w prostej linii 140 km.
To nie jest dystans do przepłynięcia "na materacu", czy łodzią wiosłową.
No i tu by trzeba startować z Tunezji.

Nielegalni imigranci, którzy starają się dotrzeć do Włoch przez Morze
Śródziemne, korzystają z kilku głównych tras, z których każda ma inne
źródła i punkty wyjściowe w Afryce Północnej. Tych tras jest wieje, ale
cztery są najbardziej znane.

Centralna trasa śródziemnomorska - Libia -> Włochy: Jest to jedna z
najczęściej używanych tras przez przemytników ludzi. Wyrusza się z
wybrzeży Libii, głównie w okolicach Trypolisu, a celem są wybrzeża
południowych Włoch, zwłaszcza wyspa Lampedusa (~300 km), Sycylia i inne
części południowego Półwyspu Apenińskiego (~550 km).

Trasa zachodnio-śródziemnomorska - Algieria / Maroko -> Hiszpania ->
Włochy: Uchodźcy i migranci często próbują dostać się przez cieśninę
Gibraltarską do Hiszpanii, a następnie kontynuować podróż do Włoch.
Migranci pochodzący z Afryki Zachodniej, takich jak Mali, Niger czy
Senegal, przemieszczają się przez Saharę, docierając do Algierii lub
Maroka, by stamtąd spróbować przepłynąć przez Morze Śródziemne (to tylko
~200 km).

Trasa wschodnio-śródziemnomorska - Turcja -> Grecja -> Włochy: Chociaż ta
trasa bardziej dotyczy migrantów próbujących dotrzeć do Grecji,
niektórzy starają się kontynuować podróż przez Albanię, Bałkany lub
przepływając z greckich wysp w kierunku Włoch.

Egipt -> Włochy: Zdarzają się też przypadki, w których migranci wyruszają
z Egiptu, próbując przepłynąć przez centralne części Morza Śródziemnego
do południowych Włoch. (~700 km)

Te trasy są dłuższe. Tego "podręcznymi środkami przeprawowymi" nie
pokonasz. Statek płynie ~200 km na dobę. Najprościej byłoby pociągnąć do
odpowiedzialności kapitanów tych statków, które transportowały ludzi,
ale oni cwanie nie wchodzili na wody włoskie, a nikt na otwartym morzu
ich nie będzie ścigał. Z tego, co wiem nasz ORP ORZEŁ właśnie w ramach
operacji NATO o nazwie Sea Guardian w 2019 i 2021 roku obserwował
właśnie ten ruch na Morzu Śródziemnym. Podczas drugiego rejsu popsuliśmy
go trochę :-)
--
(~) Robert Tomasik

do góry