-
11. Data: 2011-01-23 16:04:38
Temat: Re: "honorarium" Marczuk
Od: mi <m...@o...pl>
On 22.01.2011 21:19, Maruda wrote:
>> w przypadku prawników można,
> Rozumiem zatem, że prawnicy są traktowani podobnie jak prostytutki. No i
> zaczyna się to jakoś układać w logiczną całość.
Zapoznaj się z przeszłością pani Ołeny vel Weroniki Marczuk. Podpowiem,
że świadczyła w klubach różne usługi, za które nie wystawiała
pokwitowania. Zakręciła Pazurę i dopiero przy nim się wybiła. Tak więc
strzeliłeś dość dobrze.
mi
-
12. Data: 2011-01-24 14:32:48
Temat: Re: "honorarium" Marczuk
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Alek wrote:
> Użytkownik "Maruda" <n...@c...pl> napisał
>
> > Niech mnie ktoś oświeci, bo ja, to chyba jakiś głupi jestem.
> >
> > To można w Polsce przyjąć w pokaźnej kwocie zapłatę za
> > usługę, nie wystawić żadnego dokumentu potwierdzającego ten
> > obrót gospodarczy, a prokuratura potem "uwierzy zapewnieniom"? A
> > skarbówka?
>
> Zapewne miała podpisaną wcześniej umowę, zlecenie prowadzenia
> sprawy, pełnomocnictwo itp., być może z określoną kwotą
> honorarium. Ponadto tłumaczyła się, że w chwili przyjmowania
> pakunku nie wiedziała że są w nim pieniądze. Myślała że to
> jakiś prezent (wcześniej już takie otrzymywała). Nawet opakowanie
> to sugerowało (firmowy papier perfumerii czy coś takiego - detali
> nie pamietam). Wioskowy Dżems Bąd pod kierownictwem apolitycznego
> fachowca spierdolił sprawę i tyle.
Pieprzenie.
Babę w punkcie xero skazali za to że na kase fiskalną nie nabiła od
razu skserowania jednej kartki za 40 groszy, a tu baba bierze 100
tysięcy pln, ponoć za jakieś "usługi radcy prawnego", bez żadnej
faktury etc.
Po prostu kpiny i tyle.
--
Pozdro
Massai
-
13. Data: 2011-01-24 14:35:00
Temat: Re: "honorarium" Marczuk
Od: Arek <a...@e...net>
W dniu 2011-01-24 15:32, Massai pisze:
[..]
> Po prostu kpiny i tyle.
Po prostu tamta popełniła straszne przestępstwo (kraść może tylko
Państwo) a ta nie popełniła przestępstwa.
Proste, prawda?
Arek
--
http://www.arnoldbuzdygan.com
-
14. Data: 2011-01-24 15:05:37
Temat: Re: "honorarium" Marczuk
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 1/24/2011 8:32 AM, Massai wrote:
> Alek wrote:
>
>> Użytkownik "Maruda"<n...@c...pl> napisał
>>
>>> Niech mnie ktoś oświeci, bo ja, to chyba jakiś głupi jestem.
>>>
>>> To można w Polsce przyjąć w pokaźnej kwocie zapłatę za
>>> usługę, nie wystawić żadnego dokumentu potwierdzającego ten
>>> obrót gospodarczy, a prokuratura potem "uwierzy zapewnieniom"? A
>>> skarbówka?
>>
>> Zapewne miała podpisaną wcześniej umowę, zlecenie prowadzenia
>> sprawy, pełnomocnictwo itp., być może z określoną kwotą
>> honorarium. Ponadto tłumaczyła się, że w chwili przyjmowania
>> pakunku nie wiedziała że są w nim pieniądze. Myślała że to
>> jakiś prezent (wcześniej już takie otrzymywała). Nawet opakowanie
>> to sugerowało (firmowy papier perfumerii czy coś takiego - detali
>> nie pamietam). Wioskowy Dżems Bąd pod kierownictwem apolitycznego
>> fachowca spierdolił sprawę i tyle.
>
> Pieprzenie.
>
> Babę w punkcie xero skazali za to że na kase fiskalną nie nabiła od
> razu skserowania jednej kartki za 40 groszy, a tu baba bierze 100
> tysięcy pln, ponoć za jakieś "usługi radcy prawnego", bez żadnej
> faktury etc.
>
> Po prostu kpiny i tyle.
>
prawnicy nie musza miec kas fiskalnych.
-
15. Data: 2011-01-24 15:18:25
Temat: Re: "honorarium" Marczuk
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
W dniu 24-01-2011 16:05, witek pisze:
>
> prawnicy nie musza miec kas fiskalnych.
Już muszą.
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
16. Data: 2011-01-24 15:22:39
Temat: Re: "honorarium" Marczuk
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 1/24/2011 9:18 AM, Maddy wrote:
> W dniu 24-01-2011 16:05, witek pisze:
>>
>> prawnicy nie musza miec kas fiskalnych.
>
> Już muszą.
>
no tak, dawno nie miałem z nimi doczynienia.
komu sie tu udało przeforsować w sejmie?
-
17. Data: 2011-01-24 16:54:00
Temat: Re: "honorarium" Marczuk
Od: Kotlet <K...@n...eu>
W dniu 2011-01-22 20:57, Maruda pisze:
> Niech mnie ktoś oświeci, bo ja, to chyba jakiś głupi jestem.
>
> To można w Polsce przyjąć w pokaźnej kwocie zapłatę za usługę, nie
> wystawić żadnego dokumentu potwierdzającego ten obrót gospodarczy, a
> prokuratura potem "uwierzy zapewnieniom"? A skarbówka?
>
>
masz 7 dni na wystawienie faktury
-
18. Data: 2011-01-24 18:35:14
Temat: Re: "honorarium" Marczuk
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał
>>
>> Zapewne miała podpisaną wcześniej umowę, zlecenie prowadzenia
>> sprawy, pełnomocnictwo itp., być może z określoną kwotą
>> honorarium. Ponadto tłumaczyła się, że w chwili przyjmowania
>> pakunku nie wiedziała że są w nim pieniądze. Myślała że to
>> jakiś prezent (wcześniej już takie otrzymywała). Nawet opakowanie
>> to sugerowało (firmowy papier perfumerii czy coś takiego - detali
>> nie pamietam). Wioskowy Dżems Bąd pod kierownictwem apolitycznego
>> fachowca spierdolił sprawę i tyle.
>
> Pieprzenie.
>
> Babę w punkcie xero skazali za to że na kase fiskalną nie nabiła od
> razu skserowania jednej kartki za 40 groszy, a tu baba bierze 100
> tysięcy pln, ponoć za jakieś "usługi radcy prawnego", bez żadnej
> faktury etc.
>
> Po prostu kpiny i tyle.
Pieprzenie. Z silną nutą ignorancji i demagogii.
-
19. Data: 2011-01-24 20:55:15
Temat: Re: "honorarium" Marczuk
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Alek wrote:
> Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał
> > >
> > > Zapewne miała podpisaną wcześniej umowę, zlecenie prowadzenia
> > > sprawy, pełnomocnictwo itp., być może z określoną kwotą
> > > honorarium. Ponadto tłumaczyła się, że w chwili przyjmowania
> > > pakunku nie wiedziała że są w nim pieniądze. Myślała że to
> > > jakiś prezent (wcześniej już takie otrzymywała). Nawet
> > > opakowanie to sugerowało (firmowy papier perfumerii czy coś
> > > takiego - detali nie pamietam). Wioskowy Dżems Bąd pod
> > > kierownictwem apolitycznego fachowca spierdolił sprawę i tyle.
> >
> > Pieprzenie.
> >
> > Babę w punkcie xero skazali za to że na kase fiskalną nie
> > nabiła od razu skserowania jednej kartki za 40 groszy, a tu baba
> > bierze 100 tysięcy pln, ponoć za jakieś "usługi radcy
> > prawnego", bez żadnej faktury etc.
> >
> > Po prostu kpiny i tyle.
>
> Pieprzenie. Z silną nutą ignorancji i demagogii.
Tia, w pomroczność jasną też wierzysz?
--
Pozdro
Massai
-
20. Data: 2011-01-24 21:38:15
Temat: Re: "honorarium" Marczuk
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał
>> > >
>> > > Zapewne miała podpisaną wcześniej umowę, zlecenie prowadzenia
>> > > sprawy, pełnomocnictwo itp., być może z określoną kwotą
>> > > honorarium. Ponadto tłumaczyła się, że w chwili przyjmowania
>> > > pakunku nie wiedziała że są w nim pieniądze. Myślała że to
>> > > jakiś prezent (wcześniej już takie otrzymywała). Nawet
>> > > opakowanie to sugerowało (firmowy papier perfumerii czy coś
>> > > takiego - detali nie pamietam). Wioskowy Dżems Bąd pod
>> > > kierownictwem apolitycznego fachowca spierdolił sprawę i tyle.
>> >
>> > Pieprzenie.
>> >
>> > Babę w punkcie xero skazali za to że na kase fiskalną nie
>> > nabiła od razu skserowania jednej kartki za 40 groszy, a tu baba
>> > bierze 100 tysięcy pln, ponoć za jakieś "usługi radcy
>> > prawnego", bez żadnej faktury etc.
>> >
>> > Po prostu kpiny i tyle.
>>
>> Pieprzenie. Z silną nutą ignorancji i demagogii.
>
> Tia, w pomroczność jasną też wierzysz?
Nie, nie wierzę w sztuczną mgłę.