eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › hałasujące quady
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 21. Data: 2008-09-28 10:26:59
    Temat: Re: halasujace quady
    Od: "Maciej W." <maciej@no_spam.pl>

    > Jesli piszesz o ulatwieniu dostepu do broni w takim kontekscie, to jest to
    > kolejny przyklad na to, ze powinno byc wrecz przeciwnie.
    > Co by Ci ta bron dala? Rozstrzelabys kogos za rozjezdzanie drogi?
    > Ja mysle, ze swoboda dostepu do broni z poszanowaniem cudzej wlasnosci ma
    > malo wspolnego.
    Jeżeli ktoś jeździ po mojej własności niszcząc ją z premedytacją i twierdzi
    że ma to w dupie to TAK. Strzeliłbym do takiego. Może nie po to żeby zabić,
    ale po to żeby unieszkodliwić pojazd.
    Średnio wprawny strzelec jest sobie w stanie poradzić nie trafiając w
    człowieka. Jestem pewny że w 99,9% przypadków wystarczy ostrzeżenie i
    strzał w powietrze.
    Jak niby mamy bronić swojej własności? Przecież nie dogonię chama i nie dam
    mu w mordę.
    Pozdrawiam


  • 22. Data: 2008-09-29 11:23:05
    Temat: Re: halasujace quady
    Od: KRZYZAK <k...@g...com>

    On 28 Wrz, 12:25, "gargamel" <s...@d...na> wrote:

    > w stanach mają na ten temat inne zdanie,

    W stanach mysla, ze Jezus mowil po angielsku.
    A poszanowanie wlasnosci marne.

    >
    > p.s. i nikt tam kładami nie rozjeżdża cudzych dróg, bo czak noris porządku
    > pilnuje:O)

    W Niemczech i Anglii tez nie rozjezdzaja.

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1