witam

Co nalezy uczynic z gwarantem ktory nie chce usunac usterki ?
Gwarant wykreca sie jakimis bzdurami w rodzaju, ze nie bylo plomb
gwarancyjnych, pozniej twierdzi, ze gwarancji bylo tylko 14 dni itd itp -
ogolnie chce sie wykrecic od wymiany przyslanego wadliwego towaru. Dodam, ze
jest to transakcja firma-firma

Czy przed zalozeniem sprawy mam do niego wyslac wezwanie do zaplaty na
wartosc towaru czy od razu zalozyc sprawe w esadzie ?


--
Picasso

do góry

> Co nalezy uczynic z gwarantem ktory nie chce usunac usterki ?
> Gwarant wykreca sie jakimis bzdurami w rodzaju, ze nie bylo plomb
> gwarancyjnych, pozniej twierdzi, ze gwarancji bylo tylko 14 dni itd itp -
> ogolnie chce sie wykrecic od wymiany przyslanego wadliwego towaru. Dodam,
> ze jest to transakcja firma-firma
>
> Czy przed zalozeniem sprawy mam do niego wyslac wezwanie do zaplaty na
> wartosc towaru czy od razu zalozyc sprawe w esadzie ?

Witam,
jezeli faktycznie masz racje to przed wystapieniem do sadu musisz wyczerpac
droge polubowna. Wazne, zeby Twoje dzialania w tym zakresie byly
udokumentowane. Czyli jedno wezwanie do naprawy lub zwrotu kosztow, po
tygodniu drugie a w trzecim, ostatecznym wysylasz wzor pozwu z kopiami
wszystkich zalacznikow. Wszystko wysylasz listami poleconymi i zachowujesz
kopie z dowodem nadania. Wzorem firm windykacyjnych mozesz dolaczyc
zestawienie wszystkich kosztow na jakie naraza sie dodatkowo przyszly
pozwany. Dolacz opinie rzeczoznawcy lub radcy prawnego. Do pozwu dolaczasz
cala dokumentacje z postepowania polubownego.

Pozdrawiam,
Krzysiek

do góry

kszyhoo wrote:

>
> > Co nalezy uczynic z gwarantem ktory nie chce usunac usterki ?
> > Gwarant wykreca sie jakimis bzdurami w rodzaju, ze nie bylo plomb
> > gwarancyjnych, pozniej twierdzi, ze gwarancji bylo tylko 14 dni itd
> > itp - ogolnie chce sie wykrecic od wymiany przyslanego wadliwego
> > towaru. Dodam, ze jest to transakcja firma-firma
> >
> > Czy przed zalozeniem sprawy mam do niego wyslac wezwanie do zaplaty
> > na wartosc towaru czy od razu zalozyc sprawe w esadzie ?
>
> Witam,
> jezeli faktycznie masz racje to przed wystapieniem do sadu musisz
> wyczerpac droge polubowna. Wazne, zeby Twoje dzialania w tym zakresie
> byly udokumentowane. Czyli jedno wezwanie do naprawy lub zwrotu
> kosztow, po tygodniu drugie a w trzecim, ostatecznym wysylasz wzor
> pozwu z kopiami wszystkich zalacznikow. Wszystko wysylasz listami
> poleconymi i zachowujesz kopie z dowodem nadania. Wzorem firm
> windykacyjnych mozesz dolaczyc zestawienie wszystkich kosztow na
> jakie naraza sie dodatkowo przyszly pozwany. Dolacz opinie
> rzeczoznawcy lub radcy prawnego. Do pozwu dolaczasz cala dokumentacje
> z postepowania polubownego.

Zazwyczaj sędzia jak widzi w papierach takie "zestawienia wszystkich
kosztów postepowania sądowego" to reaguje jakby mu ktoś ostrogę w tyłek
wbił.

To sąd orzeka o kosztach postępowania i baaaardzo nie lubi jak mu ktoś
się wcina w kompetencje.

Efektem przy nawet wygranej sprawie jest często orzeczenie takich
kosztów że śmiech na sali. Można sobie składać wtedy zażalenia...

A dodatkowo - nie widzę większego sensu w wysyłaniu wzoru pozwu z
kopiami załączników.

Wystarczy wezwanie do zapłaty.

--
Pozdro
Massai

do góry

> Zazwyczaj sędzia jak widzi w papierach takie "zestawienia wszystkich
> kosztów postepowania sądowego" to reaguje jakby mu ktoś ostrogę w tyłek
> wbił.
>
> To sąd orzeka o kosztach postępowania i baaaardzo nie lubi jak mu ktoś
> się wcina w kompetencje.
>
> Efektem przy nawet wygranej sprawie jest często orzeczenie takich
> kosztów że śmiech na sali. Można sobie składać wtedy zażalenia...
>
> A dodatkowo - nie widzę większego sensu w wysyłaniu wzoru pozwu z
> kopiami załączników.


Witam,
do sądu zestawienia przyszlych kosztow oczywiscie nie wysylamy. Tylko do
naszego delikwenta.
Co do wysyłki wzoru pozwu do przyszłego pozwanego to takie dzialanie daje
dobre efekty bo widac wtedy, ze grozba skierowania sprawy do sadu jest
realna. To oczywiscie tylko dzialania psychologiczne ale wlasnie na tym
polega droga polubowna.

pozdrawiam,
krzysiek

do góry

kszyhoo pisze:


> do sądu zestawienia przyszlych kosztow oczywiscie nie wysylamy. Tylko do
> naszego delikwenta.
> Co do wysyłki wzoru pozwu do przyszłego pozwanego to takie dzialanie daje
> dobre efekty bo widac wtedy, ze grozba skierowania sprawy do sadu jest
> realna. To oczywiscie tylko dzialania psychologiczne ale wlasnie na tym

Nieraz wysyłanie pozwu pozwala dłużnikowi lepiej się przygotować do
obrony.

--
Liwiusz

do góry

>> do sądu zestawienia przyszlych kosztow oczywiscie nie wysylamy. Tylko do
>> naszego delikwenta.
>> Co do wysyłki wzoru pozwu do przyszłego pozwanego to takie dzialanie daje
>> dobre efekty bo widac wtedy, ze grozba skierowania sprawy do sadu jest
>> realna. To oczywiscie tylko dzialania psychologiczne ale wlasnie na tym
>
> Nieraz wysyłanie pozwu pozwala dłużnikowi lepiej się przygotować do
> obrony.
>
> --
> Liwiusz


No tak , zyska kilka dni na przygotowania. Pozew po złożeniu do sądu będzie
i tak jawny dla pozwanego a termin rozprawy to daleka przyszlosc. :-)

K.

do góry