-
1. Data: 2003-02-15 12:51:44
Temat: gwarancja a upadlosc firmy
Od: l...@o...pl
witajcie. w czerwcu ubiegłego roku zakupilam komputer w firmie. mam gwarancje
na niego - gwarantem byla ta firma. teraz mam problem z dyskiem twardym, a jak
sie okazało firma z koncem ubieglego roku zaprzestala dzialalnosci. osoba,
ktora ta dzaialalnosc prowadzila - widocznie splajtowala, bo zlikwidowala
sklep. czy moge w ramach gwarancji dochodzic swoich praw od tej osoby, mimo, ze
juz nie prowadzi dzialanosci?jesli tak, z czego to wynika, z jakich przepisow?
Lidka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2003-02-15 15:15:55
Temat: Re: gwarancja a upadlosc firmy
Od: Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl>
l...@o...pl wrote:
> witajcie. w czerwcu ubiegłego roku zakupilam komputer w firmie. mam gwarancje
> na niego - gwarantem byla ta firma. teraz mam problem z dyskiem twardym, a jak
> sie okazało firma z koncem ubieglego roku zaprzestala dzialalnosci. osoba,
> ktora ta dzaialalnosc prowadzila - widocznie splajtowala, bo zlikwidowala
> sklep. czy moge w ramach gwarancji dochodzic swoich praw od tej osoby, mimo, ze
> juz nie prowadzi dzialanosci?jesli tak, z czego to wynika, z jakich przepisow?
Jeśli ta firma to działalność gospodarcza osoby fizycznej, to cały czas
stroną umowy gwarancyjnej była właśnie ta osoba. To czy prowadzi jeszcze
działalność czy nie jest bez znaczenia.
KG
-
3. Data: 2003-02-15 17:26:30
Temat: Re: gwarancja a upadlosc firmy
Od: l...@o...pl
> Jeśli ta firma to działalność gospodarcza osoby fizycznej, to cały czas
> stroną umowy gwarancyjnej była właśnie ta osoba. To czy prowadzi jeszcze
> działalność czy nie jest bez znaczenia.
>
a mozesz powiedziec z jakich przepisow to wynika?
lidka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2003-02-15 18:24:57
Temat: Re: gwarancja a upadlosc firmy
Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>
<l...@o...pl> wrote in message
news:779c.000000da.3e4e7846@newsgate.onet.pl...
> > Jeśli ta firma to działalność gospodarcza osoby fizycznej, to cały czas
> > stroną umowy gwarancyjnej była właśnie ta osoba. To czy prowadzi jeszcze
> > działalność czy nie jest bez znaczenia.
> >
> a mozesz powiedziec z jakich przepisow to wynika?
Jak to z jakich - to był facet, zaciągał zobowiązania które obciążają go
osobiście. Jeśli coś pożyczysz, to jesteś odpowiedzialna, prawda? Jeżeli
oczywiśćie to była DG, a nie jakaś inna forma działalności. Warto by było
sprawdzić, czy producent sam z siebie nie udziela gwaracji na dysk -
powinnaś mieć kartę gwarancyjną.
Pozdrawiam
--
Depi.
-
5. Data: 2003-02-15 18:30:11
Temat: Re: gwarancja a upadlosc firmy
Od: l...@o...pl
>
> Jak to z jakich - to był facet, zaciągał zobowiązania które obciążają go
> osobiście. Jeśli coś pożyczysz, to jesteś odpowiedzialna, prawda? Jeżeli
> oczywiśćie to była DG,
byla to dzialalnosc gospodarcza. a nie mozesz wskazac blondynce przepisow,
ktore o tym mowia?bo mowisz o odpowiedzialnosci - sa osoby, ktore sa
odpowiedzialne, a sa osoby, ktore nie wiedza co to odpowiedzialnosc.dlatego,
jesli wiesz, to wskaz mi taka podstawe prawna, ktora mowi, ze po ustaniu
dzialalnosci gospodarczej przez Pana X moge egzokwowac od niego uprawnienia z
tytulu gwarancji. ot i tylko tyle, jesli mozesz...
>a nie jakaś inna forma działalności. Warto by było
> sprawdzić, czy producent sam z siebie nie udziela gwaracji na dysk -
> powinnaś mieć kartę gwarancyjną.
nie mam karty gwarancyjnej na dysk, tylko na caly komputer. dysk ma tylko
sticker.
pozdr
Lidka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2003-02-15 19:54:41
Temat: Re: gwarancja a upadlosc firmy
Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>
<l...@o...pl> wrote in message
news:779c.00000109.3e4e8731@newsgate.onet.pl...
> >
> > Jak to z jakich - to był facet, zaciągał zobowiązania które obciążają go
> > osobiście. Jeśli coś pożyczysz, to jesteś odpowiedzialna, prawda? Jeżeli
> > oczywiśćie to była DG,
>
> byla to dzialalnosc gospodarcza. a nie mozesz wskazac blondynce przepisow,
> ktore o tym mowia?bo mowisz o odpowiedzialnosci - sa osoby, ktore sa
> odpowiedzialne, a sa osoby, ktore nie wiedza co to
odpowiedzialnosc.dlatego,
> jesli wiesz, to wskaz mi taka podstawe prawna, ktora mowi, ze po ustaniu
> dzialalnosci gospodarczej przez Pana X moge egzokwowac od niego
uprawnienia z
> tytulu gwarancji. ot i tylko tyle, jesli mozesz...
>
Hmmm... Niechaj no pomyślę... Właściwie wynika to z art. 8 i 11 ( w zw. z
10 ) Kodeksu cywilnego. Facet po prostu zaciągnął zobowiązanie i ono na nim
ciąży. Naprawdę nie wiem, jaki przepis można przywołać - to jest po prostu
elementarne. Nie ma przepisu, który mówi : "po zakończeniu działalności
gosp. delikwent jest nadal odpowiedzialny za swoje długi", gdyż nie jest
potrzebny - rozumie się to samo przez się. Działalność gospodarcza
prowadzona przez osobę fizyczną jest własnie tym - po prostu czynnościami
dokonywanymi przez tą osobę. To, że przestanie je wykonywać nic nie zmienia
jeśli chodzi o stosunki prawne już ukształtowane.
> >a nie jakaś inna forma działalności. Warto by było
> > sprawdzić, czy producent sam z siebie nie udziela gwaracji na dysk -
> > powinnaś mieć kartę gwarancyjną.
>
> nie mam karty gwarancyjnej na dysk, tylko na caly komputer. dysk ma tylko
> sticker.
>
Hmmm... No to klops. :-(
Pozdrawiam
--
Depi.