Mam papier, na którym widnieje napis 36 m-cy gwarancji, chodzi tu o twardy
dysk. Gość w sklepie wpiera mi, że na części komputerowe gwarancje liczy się
od daty produkcji a nie od daty zakupu, przez co niby mój skrzęt nie ma już
gawrancji. (data zakupu: maj 99).
Jak takiemu szybko dobrać się do tyłka, bo chyba on nie ma racji?

Magda

do góry

> Mam papier, na którym widnieje napis 36 m-cy gwarancji, chodzi tu o twardy
> dysk. Gość w sklepie wpiera mi, że na części komputerowe gwarancje liczy
się
> od daty produkcji a nie od daty zakupu, przez co niby mój skrzęt nie ma
już
> gawrancji. (data zakupu: maj 99).
> Jak takiemu szybko dobrać się do tyłka, bo chyba on nie ma racji?

Jeśli w karcie gwarancyjnej nie ma innego zapisu (przeczytaj dokładnie) to
termin biegnie od daty sprzedaży - jeśli sprzedawca będzie się upierał -
zainteresuj tym Inspekcję Handlową - oni z chęcią się tym zajmą bo lubią
takie przypadki ;)

Marcin.

do góry

Jak skontaktować się z tą Inspekcją Handlową?

do góry

On Mon, 8 Apr 2002, Magda Stanuszkiewicz wrote:

> Jak takiemu szybko dobrać się do tyłka, bo chyba on nie ma racji?

art. 577 ust. 2 KC. Fakt że gwarancja liczy się od daty produkcji musi być
wyraźnie w dokumencie gwarancyjnym zaznaczony.

--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)

do góry

> Jak skontaktować się z tą Inspekcją Handlową?

Telefonicznie albo listownie, maila mogą olać

Marcin.

do góry

Dnia pięknego Mon, 8 Apr 2002 22:43:41 +0200, "Magda Stanuszkiewicz"
<s...@w...pl> napisałbył:

>Mam papier, na którym widnieje napis 36 m-cy gwarancji, chodzi tu o twardy
>dysk. Gość w sklepie wpiera mi, że na części komputerowe gwarancje liczy się
>od daty produkcji a nie od daty zakupu, przez co niby mój skrzęt nie ma już
>gawrancji. (data zakupu: maj 99).

Problem faktycznie jest, gdyż on jako sklep dostał 36 miesięcy od
hurtowni. Ja zawsze piszę na gwarancji trochę mniej niż mi zostało od
hurtowni... Jak gość przyjdzie w ostatni dzień, to zawsze jest jakieś
pole do popisu.


--
Tristan hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry

On Tue, 9 Apr 2002, Tristan Alder wrote:

> Problem faktycznie jest, gdyż on jako sklep dostał 36 miesięcy od

Niemożliwe - chyba że hurtownik jest jednocześnie producentem lub
serwisantem.

Natomiast jeśli chodzi ci o umowę sprzedawcy z punktem serwisowym, to jej
wymiar i zakres ma się nijak do warunków gwarancji indywidualnej. W koncu
nie ma obowiązku żeby naprawę gwarancyjną wykonywał, albo w ogóle
uczestniczyl w jej załatwianiu, sprzedawca.

--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)

do góry

Czy eksperci może już mają informacje na czasie o możliwości zakładania i
przelewów walut z banków polskich za granicę, kilka miesięcy temu ktoś
sprawę poruszał i odpowiedź była że w połowie tego roku coś się zmieni, więc
czy tak?

Tomas


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo

do góry

Dnia pięknego Tue, 9 Apr 2002 21:55:16 +0200, "Gwidon S. Naskrent"
<n...@a...pl> napisałbył:

>> Problem faktycznie jest, gdyż on jako sklep dostał 36 miesięcy od
>Niemożliwe - chyba że hurtownik jest jednocześnie producentem lub
>serwisantem.

To znaczy? Nigdy tego na szczęście nie miałem okazji testować... Czyli
mówisz, że jak dostaję z hurtowni gwarancję i na niej mam napisane 36
miesięcy, to liczy się od daty produkcji?

>Natomiast jeśli chodzi ci o umowę sprzedawcy z punktem serwisowym, to jej
>wymiar i zakres ma się nijak do warunków gwarancji indywidualnej. W koncu
>nie ma obowiązku żeby naprawę gwarancyjną wykonywał, albo w ogóle
>uczestniczyl w jej załatwianiu, sprzedawca.


???

--
Tristan hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry

tak ale od 1.10.02 - zmiana prawa bankowego...
pozdr. Rafał

Użytkownik "Tomas" <a...@p...pl> napisał w wiadomości
news:009d01c1e0dc$cec309c0$0200a8c0@arnold...
> Czy eksperci może już mają informacje na czasie o możliwości zakładania i
> przelewów walut z banków polskich za granicę, kilka miesięcy temu ktoś
> sprawę poruszał i odpowiedź była że w połowie tego roku coś się zmieni,
więc
> czy tak?
>
> Tomas
>
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
>

do góry