-
11. Data: 2006-07-06 08:07:22
Temat: Re: grozba smsem
Od: OMSON <o...@o...pl>
Sadam napisał(a):
> A jak ktoś chce mogę treść podesłać - nie zamieszczam bo długie ...
Potwierdzam. Ostatnio na jednej z grup dyskusyjnych pojawil sie link do
zagranicznej strony w internecie, gdzie mozna sie zarejestrowac i wyslac
sms do danej osoby podszywajac sie za kogos innego - osoba, do ktorej
skierowany bedzie sms zobaczy nie nasz numer telefonu, tylko ten ktory
sami sobie zyczymy. Zatem kolega powinien sie w zywe oczy wyprzec, ze
jest autorem tego smsa bo jego nr kom. to zaden dowod na to, ze on nim
jest. :)
Pzdr, OMSON
--
Pesymista widzi ciemny tunel.
Optymista widzi światełko w tunelu.
Realista widzi światło nadjeżdżającego pociągu.
Maszynista widzi trzech kretynów na torach.
-
12. Data: 2006-07-06 09:43:14
Temat: Re: grozba smsem
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Sadam napisał(a):
> A czy sms - może być traktowany jako dowód ?
>
> Sms - można wysłać podszywając się pod innego użytkowanika sieci
> komórkowej - pomimo że wszystkie sieci zaprzeczają -
> na ten temat ukazał się artykół w "Gazecie Wyborczej" autor: Wojciech
> Bojanowski (Gazeta Wyborcza 8 marca 2006)
>
> A jak ktoś chce mogę treść podesłać - nie zamieszczam bo długie ...
podeslij mi
--
Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y".
Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com <<
-
13. Data: 2006-07-06 11:38:03
Temat: Re: grozba smsem
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
OMSON wrote:
> Potwierdzam. Ostatnio na jednej z grup dyskusyjnych pojawil sie link do
> zagranicznej strony w internecie, gdzie mozna sie zarejestrowac i wyslac
> sms do danej osoby podszywajac sie za kogos innego - osoba, do ktorej
> skierowany bedzie sms zobaczy nie nasz numer telefonu, tylko ten ktory
> sami sobie zyczymy. Zatem kolega powinien sie w zywe oczy wyprzec, ze
Nie tylko zagraniczna - praktycznie każda bramka internetowa operatora
umożliwia (a przynajmniej do niedawna umożliwiała) wpisywanie dowolnego
identyfikatora - numeru, imienia, ksywki, pustego tekstu...
Niemniej jednak takie "podszywanie" zadziała wyłącznie na odbiorcę - ci,
którzy to sprawdzali, byliby w stanie taką bramkę rozpoznać od
pierwszego rzutu oka na logi.
-
14. Data: 2006-07-06 11:38:20
Temat: Re: grozba smsem
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Sadam wrote:
> na ten temat ukazał się artykół w "Gazecie Wyborczej" autor: Wojciech
Arty-co?
-
15. Data: 2006-07-06 12:50:53
Temat: Re: grozba smsem
Od: "Sadam" <i...@p...onet.pl>
> Niemniej jednak takie "podszywanie" zadziała wyłącznie na odbiorcę - ci,
> którzy to sprawdzali, byliby w stanie taką bramkę rozpoznać od pierwszego
> rzutu oka na logi.
Nie do końca masz rację - w artykule był przedstawiony "sposób" gdzie nawet
w bilingu osoby wysyłającej (pomimo że wcale nie wysyłała) pojawiała się
pozycja tego sms-a .... sprawa jest bardziej skomplikowana - bo w wypadku
podszycia się z bramki - w bilingu wysyłającego nie będzie pozycji - i sam
biling byłby "dowodem" w sprawie - jak nie ma w bilingu znaczy nie został
wysłany ...
A tu nie wysyłasz grośby ... - ktoś Cie bierze do sądu za obrazę - Ty się
chcesz bronić ... bierzesz biling i masz pozycje ....
Sadam
(ps. sorki za ó jestem dysortografem hahahah)
-
16. Data: 2006-07-06 12:50:54
Temat: Re: grozba smsem
Od: "wizard~!" <f...@o...pl>
http://serwisy.gazeta.pl/df/1,34471,3194562.html
-
17. Data: 2006-07-06 14:13:56
Temat: Re: grozba smsem
Od: #\"@# <""hapsz(#\"@#)o2.pl">
Przemek R. napisał(a):
> Sadam napisał(a):
>> A czy sms - może być traktowany jako dowód ?
>>
>> Sms - można wysłać podszywając się pod innego użytkowanika sieci
>> komórkowej - pomimo że wszystkie sieci zaprzeczają -
>> na ten temat ukazał się artykół w "Gazecie Wyborczej" autor: Wojciech
>> Bojanowski (Gazeta Wyborcza 8 marca 2006)
>>
>> A jak ktoś chce mogę treść podesłać - nie zamieszczam bo długie ...
>
Karty tel. kom. można klonować. Potrzebna jest do tego oryginalna karta
i trochę sprzętu, ale w wyniku otrzymuje się działający klon karty. W
tym wypadku inna osoba posiadająca klon może robić wszystko (smsy,
rozmowy) na konto abonenta.
Co do tematu. Raczej nie zginęła Ci na chwilę komórka? Może zostawiłeś
na ławce w parku i jacyś młodzieńcy się nią pobawili?
Pozdrawia,
mnemo
-
18. Data: 2006-07-06 14:16:35
Temat: Re: grozba smsem
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Sadam wrote:
> Nie do końca masz rację - w artykule był przedstawiony "sposób" gdzie nawet
> w bilingu osoby wysyłającej (pomimo że wcale nie wysyłała) pojawiała się
> pozycja tego sms-a .... sprawa jest bardziej skomplikowana - bo w wypadku
> podszycia się z bramki - w bilingu wysyłającego nie będzie pozycji - i sam
> biling byłby "dowodem" w sprawie - jak nie ma w bilingu znaczy nie został
> wysłany ...
Brednie. Coś takiego jest fizycznie niemożliwe - owa "zagraniczna
strona" musiałaby mieć trojana w systemie billingowym wszystkich
operatorów GSM. Albo sklonowaną kartę SIM każdego nadawcy.
PS: właśnie przeczytałem ten artykuł - nie tylko masz problemy z
pisaniem ale i czytaniem. Ślad w billingu jest tylko wtedy, gdy ktoś
faktycznie coś wysłał. A że ktoś w swoim telefonie/karcie SIM zmienił
treść to jest już zupełnie inna sprawa - do wykrycia przez porównanie
sum kontrolnych, które IMHO powinny w logach systemowych pozostawać.
-
19. Data: 2006-07-06 15:42:01
Temat: Re: grozba smsem
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
#"@# wrote:
> Karty tel. kom. można klonować. Potrzebna jest do tego oryginalna karta
> i trochę sprzętu, ale w wyniku otrzymuje się działający klon karty. W
I jeszcze to, że karta musi być dość stara. COMP128V2 póki co nie został
rozgryziony - a szkoda, bo chciałem upchnąć sobie wszystkie swoje karty
w jednej... Póki co tylko dwie, dość stare, udało mi się złamać.
> tym wypadku inna osoba posiadająca klon może robić wszystko (smsy,
> rozmowy) na konto abonenta.
>
> Co do tematu. Raczej nie zginęła Ci na chwilę komórka? Może zostawiłeś
> na ławce w parku i jacyś młodzieńcy się nią pobawili?
"Na chwilę"? Nawet COMP128V1 zajmuje trochę więcej, niż "chwilę".
-
20. Data: 2006-07-06 18:37:12
Temat: Re: grozba smsem
Od: #\"@# <""hapsz(#\"@#)o2.pl">
Andrzej Lawa napisał(a):
> #"@# wrote:
>
>> Karty tel. kom. można klonować. Potrzebna jest do tego oryginalna
>> karta i trochę sprzętu, ale w wyniku otrzymuje się działający klon
>> karty. W
>
> I jeszcze to, że karta musi być dość stara. COMP128V2 póki co nie został
> rozgryziony - a szkoda, bo chciałem upchnąć sobie wszystkie swoje karty
> w jednej... Póki co tylko dwie, dość stare, udało mi się złamać.
Tak bardzo wdrożony w temat nie jestem :).
>
>> tym wypadku inna osoba posiadająca klon może robić wszystko (smsy,
>> rozmowy) na konto abonenta.
>>
>> Co do tematu. Raczej nie zginęła Ci na chwilę komórka? Może zostawiłeś
>> na ławce w parku i jacyś młodzieńcy się nią pobawili?
>
> "Na chwilę"? Nawet COMP128V1 zajmuje trochę więcej, niż "chwilę".
To inna ewentualność. Gdyby np. pytającemu zginęła na trochę komórka i
ktoś w tymczasie miałby do niej dostęp, to mógłby wysyłać różne SMS-y.
Pozdrawiam,
mnemo