Czy uzycie niecenzuralnych slow i ewentualnych grozb ("odwal sie, bo ci
przyp....") w sytuacji, gdy np. ochrona sklepu chce nas bezprawnie zatrzymac
jest obrona koniecznia, czy tez naruszeniem dobr osobistych i grozba
karalna? :-) Moze ja juz popadlem w paranoje przez wszechwladne nastawienie
wszelakiego typu "ochrón", ale naprawde mnie to pytanie nurtuje.

Pozdrawiam,

Tiger

do góry

Użytkownik "Tiger" <c...@c...pl> napisał w wiadomości
news:61a69$44ee2459$3eb34db5$30954@news.chello.pl...
> Czy uzycie niecenzuralnych slow i ewentualnych grozb ("odwal sie, bo ci
> przyp....") w sytuacji, gdy np. ochrona sklepu chce nas bezprawnie
> zatrzymac

mysle ze ochrona nie zatrzymuje nikogo bezprawnie,
musza miec jakis powod, szczegolnie jesli to jest sklep,

pozdr.
Artur

do góry

>> Czy uzycie niecenzuralnych slow i ewentualnych grozb ("odwal sie, bo ci
>> przyp....") w sytuacji, gdy np. ochrona sklepu chce nas bezprawnie
>> zatrzymac
>
> mysle ze ochrona nie zatrzymuje nikogo bezprawnie,
> musza miec jakis powod, szczegolnie jesli to jest sklep,

Dobrze, poniewaz prace ochrony reguluje prawo, to zalozmy, ze mowa o
normalnym pracowniku sklepu i uczciwym czlowieku, ktorego ow pracowniczek
posadza o kradziez, tym samym powodujac zdenerwowanie uczciwego czlowieka
(200 lat temu za takie posadzenie dostawalo sie w pysk rekawica). Uczciwy
czlowiek mowi do pracownika, ze nic nie ukradl i zeby pracownik odwalil sie
od niego, poki jeszcze sie nie wkurzyl za obrazanie jego uczciwosci.
Wiadomo, ze niektorzy pracownicy (takze ochrony) maja co jakis czas ochote
po prostu "przetrzepac" komus torbe, tak dla zabawy. Ot, zeby pokazac, ze
maja "wladze nad kawalkiem plyty chodnikowej". I niewazne, ze trafiaja na
100% uczciwego czlowieka, ktorego tego typu oskarzenie boli do zywego - i
rownie nerwowa jest jego reakcja na nie.

Pytanie pozostaje otwarte. Grozba bezprawna, czy obrona konieczna?

Pozdrawiam,

Tiger

do góry

Użytkownik "Tiger" <c...@c...pl> napisał w wiadomości
news:61a69$44ee2459$3eb34db5$30954@news.chello.pl...

Jak nas ochrona podejrzewa o kradzież i chce ująć na gorącym uczynku (bo prawa
do zatrzymania nie ma), to nie należy się z nią bić, tylko poczekać na przyjazd
policji i wyjaśnienie sprawy. W przeciwnym wypadku to ochronie będzie
przysługiwała obrona konieczna, a nie Tobie.

do góry

Użytkownik "art409" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ecl8jg$l7d$1@inews.gazeta.pl...

> mysle ze ochrona nie zatrzymuje nikogo bezprawnie,
> musza miec jakis powod, szczegolnie jesli to jest sklep,

Z tym bywa różnie. Nie generalizował bym.

do góry

art409 wrote:

> mysle ze ochrona nie zatrzymuje nikogo bezprawnie,

ROTFL

Myśl dalej.

> musza miec jakis powod, szczegolnie jesli to jest sklep,

Jaaaaaaaaaaasne.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> Użytkownik "Tiger" <c...@c...pl> napisał w wiadomości
> news:61a69$44ee2459$3eb34db5$30954@news.chello.pl...
>
> Jak nas ochrona podejrzewa o kradzież i chce ująć na gorącym uczynku (bo
> prawa do zatrzymania nie ma), to nie należy się z nią bić, tylko
> poczekać na przyjazd policji i wyjaśnienie sprawy. W przeciwnym wypadku
> to ochronie będzie przysługiwała obrona konieczna, a nie Tobie.

a jak bedzie zaciagala do jakiegos pokoiku do ktorego TY nie bedziesz
chcial pojsc a bedziesz sie domagal wezwania policji w miejsce w ktorym
zostales 'ujety'?

--
Czy Zbigniew Ziobro dokonał makabrycznego morderstwa?
Czy Zbigniew Ziobro oskarzył niewinnego człowieka?
o tym i o innych sprawach możesz poczytac pod adresem ..
>> http://www.ZbigniewZiobro.ORG <<

do góry

Przemek R. wrote:

> a jak bedzie zaciagala do jakiegos pokoiku do ktorego TY nie bedziesz
> chcial pojsc a bedziesz sie domagal wezwania policji w miejsce w ktorym
> zostales 'ujety'?

Ja bym strzelał ;->

do góry

Użytkownik "Przemek R." <p...@t...gazeta.
pl>
napisał w wiadomości news:ecmfsl$bbr$3@inews.gazeta.pl...

> a jak bedzie zaciagala do jakiegos pokoiku do ktorego TY nie bedziesz chcial
> pojsc a bedziesz sie domagal wezwania policji w miejsce w ktorym zostales
> 'ujety'?

Sprawa jest dyskusyjna i nie da się jednoznacznie udzielić odpowiedzi. Znam
różne poglądy na ten temat. osobiście uważam, że ochrona nie ma prawa nikogo
nigdzie zaciągać. Może jedynie zaproponować przejście gdzieś tam na zaplecze, by
nie robić zamieszania przy kasach oraz uniknąć niezdrowej sensacji. Bo w sumie
bramka wykrywająca przykładowo może dać fałszywy alarm. Ale w sytuacji, gdy
osoba ujęta ewidentnie próbuje się wyrwać, szarpie się z ochroną, jej
przeprowadzenie do pokoju, gdzie będzie łątwiej ją upilnować do przyjazdu
policji wydaje mi się działaniem w stanie wyższej konieczności.

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4ip3s3-0q1.ln1@ncc1701.lechistan.com...

> Ja bym strzelał ;->

Nie wiem, czy bym się zdecydował pociągnąć za spust, ale teoretycznie moim
zdaniem idzie obronić się przed sądem z takiego użycia broni. Ujęcie, to ujęcie.
Stoję i czekam na Policję. Ciągać mnie nie mają prawa nigdzie, skoro spokojnie
stoję.

do góry