eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › grill na balkonie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 71

  • 41. Data: 2005-06-15 14:04:00
    Temat: Re: grill na balkonie
    Od: "Zlaprybe " <z...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Jocker_Gd <H...@U...onet.pl> napisał(a):

    > pomysl o kims kto np. w tym samym czasie przebywa z dzieckiem na balkonie
    > pietro wyzej - sadzisz ze jemu nie bedzie to przeszkadalo ( przyjalem ze
    > osoba z dzieckiem jest nieaplaca)

    Pomysl o kims kto ma dziecko w domu i wychodzi na balkon zapalic.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 42. Data: 2005-06-15 14:20:34
    Temat: Re: grill na balkonie
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>

    > Mysle ze jestes strasznie zakompleksiona, siedzisz sama w ciemnym kacie i
    > patrzysz z zazdroscia jak ludzie potrafia sie swietnie bawic nawet przy
    > tak "buraczanym" grillu jak moj.

    wyjales mi to z ust

    poczytaj watkli dotcyzace sasiadow.
    Zawsze sie o nich wypowiada jak o
    1. buraki
    2. bydlo

    P.



  • 43. Data: 2005-06-15 14:35:18
    Temat: Re: grill na balkonie
    Od: badzio <b...@n...epf.pl>

    Zlaprybe napisał(a):
    > Pomysl o kims kto ma dziecko w domu i wychodzi na balkon zapalic.
    Skoro uwaza ze jego palenie jest szkodliwe dla jego wlasnego dziecka, to
    sadzi ze jest nieszkodliwe dla innych dzieci? To niech rzuci palenie.
    Wyobraz sobie... mam samochod, popsul mi sie, probuje go sam naprawic.
    Wiaze sie z ta z odpalaniem silnika i tego konsekwencjami (hasal,
    spaliny itp). Mieszkam na parterze, mam okno na podworko, w pokoju przy
    otwartym oknie bawi sie dziecko. Wiec przestawiam samochod, aby rura
    wydechowa skierowana byla w okno sasiada - bo nie chce zeby moje dziecko
    wdychalo spaliny.
    Jesli osoba palaca ma dzieci i nie chce zeby te dzieci wdychaly dym
    papierosowy - niech rzuci palenie.
    Tak samo draznilo mnie w akademiku - nieraz nie mozna bylo przejsc
    korytarzem, tak bylo nadymione przez palaczy, ktorzy wlasnie nie chcieli
    palic w pokoju - bo jak panna/chlopak przyjada na weekend w odwiedziny
    to zeby nie smierdzialo w pokoju.
    Ja mam to szczescie ze u mnie sasiedzi nie wpadli (jescze) na pomysl z
    grillem na balkonie. Ale argumentacja ze najblizsze miejsce gdzie mozna
    zrobic grilla jest 10km od miejscowosci - smieszny argument. Budze sie w
    nocy, jestem glodny... mam ochote na czekolade a slodyczy brak. Sklepy w
    okolicy pozamykane - najblizszy nocny na drugim koncu miasta. Wiec
    dobijam sie do sasiada zeby mnie poczestowal czekolada - bo ja przeciez
    chce ja zjesc a mam dalego do sklepu

    --
    Michal "badzio" Kijewski
    JID: badzio(at)chrome(dot)pl
    GG: 296884, ICQ: 76259763
    Skype: badzio


  • 44. Data: 2005-06-15 14:36:23
    Temat: Re: grill na balkonie
    Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>

    In article <d8pdff$1sb$1@inews.gazeta.pl>, Przemek R... wrote:

    > Zawsze sie o nich wypowiada jak o
    > 1. buraki
    > 2. bydlo

    Zapomniałeś dodać, że o niektórych mówię analfabeci funkcjonalni. Inni
    nazywają ich lokalnym folklorem. Do wyboru, do koloru.
    Jak tam, czy znany nam grupowy analfabeta funkcjonalny nauczył się
    już czytać ze zrozumieniem, bo widzę, że zrejterował z
    poprzedniego wątku, więc może chodził na kurs w czasie swej
    nieobecności.

    Renata


  • 45. Data: 2005-06-15 14:47:48
    Temat: Re: grill na balkonie
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    > Jak tam, czy znany nam grupowy analfabeta funkcjonalny nauczył się
    > już czytać ze zrozumieniem,

    nie mam z tym problemu, poza tym niedokladnie przeczytalas ostatni post.

    P.




  • 46. Data: 2005-06-15 15:01:15
    Temat: Re: grill na balkonie
    Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>

    In article <d8pbdd$jil$1@inews.gazeta.pl>, Zlaprybe wrote:
    >> No przykro mi, ale niestety nic nie poradzisz na to, że ja i inne
    >> wypowiadający się tu, w cytowanych wątkach i artykule osoby uważają
    >> grillowanie w bloku na balkonie, podobnie jak np. palenie na balkonie
    >> i wystawianie śmieci na klatkę za buractwo czystej wody.
    >
    > Z moich obliczen wynika ze jedynie ty i jeszcze jedna osoba tak uwazacie,

    Niech ci Przemek poleci kurs, może będzie skuteczny.

    > Liczne osoby uwazaja ze to dobry pomysl,

    To jest tak: jeżeli są ludzie, którzy się skarżą na grupach na
    burackie zachowanie, to znaczy, że istnieje grupa, która takie
    burackie zachowanie uprawia. I obawiam się, że masz rację - jest ona
    liczna.

    > Niestety nie moge sie z toba zgodzic co do palenia na balkonie, nie
    > wiem jak ty ale ja osobiscie wole jak ktos pali na balkonie niz kopci
    > papierosy w domu przy niepalacych.

    Czy nie ma żadnych szans na wyjście z buractwa?

    Renata


  • 47. Data: 2005-06-15 15:10:31
    Temat: Re: grill na balkonie
    Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>

    In article <d8pbdd$jil$1@inews.gazeta.pl>, Zlaprybe wrote:
    > co do smieci wystawianych na klatke to sie z toba
    > zgodze. Niestety nie moge sie z toba zgodzic co do palenia na balkonie, nie
    > wiem jak ty ale ja osobiscie wole jak ktos pali na balkonie niz kopci
    > papierosy w domu przy niepalacych.

    A jeszcze jedno. Czy nie wolałbyś smrodzić śmieciami na klatce,
    zamiast w domu, przy domownikach?


    Renata


  • 48. Data: 2005-06-16 06:03:22
    Temat: Re: grill na balkonie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Zlaprybe wrote:
    > Jocker_Gd <H...@U...onet.pl> napisał(a):
    >
    >
    >>pomysl o kims kto np. w tym samym czasie przebywa z dzieckiem na balkonie
    >>pietro wyzej - sadzisz ze jemu nie bedzie to przeszkadalo ( przyjalem ze
    >>osoba z dzieckiem jest nieaplaca)
    >
    >
    > Pomysl o kims kto ma dziecko w domu i wychodzi na balkon zapalic.
    >

    A czy ktoś go zmusza do palenia? Przystawia pistolet do głowy i mówi
    "pal, bo zabiję!"?

    Niech nie pali...

    To jego prywatny problem, że był na tyle głupi, że w ogóle zaczął palić
    (swoją drogą jak można być na tyle głupim, żeby zacząć?)


  • 49. Data: 2005-06-16 06:33:22
    Temat: Re: grill na balkonie
    Od: "flower" <f...@w...pl>


    Użytkownik "Jocker_Gd" <H...@U...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:d8pane$osr$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > "Monika " napisał :
    > >
    > > Temat moim zdaniem jest w tym momencie bardzo
    > > dobry, a zlaprybe wcale nie jest burakiem skoro postawił ten usenet.
    >
    > Nie widze zwiazku
    >
    > Jeżeli nie rozumiesz tematu to się nie wypowiadaj, bo moze nie wiesz co
    to
    > jest
    > > mieszkanie w bloku i nie posiadanie własnej działki. Krytyke zostaw
    > > mądrzejszym.
    >
    > No teraz wypalilas - ja wiem dokladnie co znaczy mieszkanie w bloku i nie
    > posiadanie swojej dzialki, ale jakos nie przyszloby mi do glowy zeby robic
    > grila na balkonie. Dosc skutecznie walcze z d..mi ode mnie z osiedla
    ktorzy
    > podejmuja takie proby.

    Ale to tylko kwestia czasu kiedy takim jak ty zacznie przeszkadzać grill
    również na działce. Z wiekiem po prostu takie przypierdalactwo narasta.

    --
    "Żałuj za dowcipy, synu!"
    Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII



  • 50. Data: 2005-06-16 06:39:21
    Temat: Re: grill na balkonie
    Od: badzio <b...@n...epf.pl>

    flower napisał(a):
    > Ale to tylko kwestia czasu kiedy takim jak ty zacznie przeszkadzać grill
    > również na działce. Z wiekiem po prostu takie przypierdalactwo narasta.
    Mylisz sie. Robienie grilla na dzialce jest jak najbardziej naturalne.
    Czepianie sie tego jest kretynizmem. Poza tym na dzialce sie bywa. W
    mieszkaniu w bloku sie mieszka - jest delikatna roznica, nie uwazasz?

    --
    Michal "badzio" Kijewski
    JID: badzio(at)chrome(dot)pl
    GG: 296884, ICQ: 76259763
    Skype: badzio

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1