-
11. Data: 2003-08-07 14:05:01
Temat: Re: glupia sprawa.. ale coz..
Od: ".:Homus:." <homus @nomail.post.pl>
Użytkownik "mer" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bgtii0$dsb$1@news.onet.pl...
> A czyje jest auto?
>>czy moge wejsc bez zadnych konsekwencji na jego dzialke i zabrac nalezace
do
>>mnie auto?
No to jest chyba jasne
Homus
-
12. Data: 2003-08-07 14:08:00
Temat: Re: glupia sprawa.. ale coz..
Od: "SzerszeN" <s...@t...pl>
Użytkownik "Michał" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bgtiea$dgm$1@news.onet.pl...
[ciach]
zrob tak jak my kiedys zrobilismy z kumplami :)
jeden kumpel drugiemu dal samochod, tamten mial go kupic ale jakos zapomnial
dac kasy, po pewnym czasie prob skontaktowania sie podjechalismy wieczorem
okolo 22.00 pod blok samochod stal koles nie otwieral, wezwalismy policje,
przedstawilismy sprawe, oni sprawdzili ze auto jest kumpla i przy nich
wlamalismy sie do samochodu i wzielismy go na chol, przetransportowalismy je
w ten sposob przez pol warszawy i na ursynowie zatrzymal nas patrol :) jak
zaczelismy sie tlumaczyc okazalo sie ze oni juz wiedezieli o tej sprawie,
takze musieli dostac komunikat przez radio
ty tez tak zrob, szczegolnie jak brama jest otwarta, jak sie obawiasz ze
jesli wyciagniesz samochod z dzialki to tamten po powrocie bedzie sie
czepial, wezwij patrol i przy nich wyprowadz samochod z dzialki
-
13. Data: 2003-08-07 14:09:22
Temat: Re: glupia sprawa.. ale coz..
Od: "Piotr K." <d...@2...pl>
Użytkownik "Michał" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bgtiea$dgm$1@news.onet.pl...
> sytuacja ma sie tak.
> mialem wypadek auto odholowal, na swoja dzialke ojciec kolegi ktory ze mna
> jechal,
[...]
Pytanie do znających prawo:
Czy ta osoba może domagać się zapłaty za transport tego samochodu i postój u
siebie i w przypadku odmowy zapłaty nie wydać samochodu?
Piotr K.
-
14. Data: 2003-08-07 14:22:42
Temat: Re: glupia sprawa.. ale coz..
Od: "Michał" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr K." <d...@2...pl> napisał w wiadomości
news:bgtmk8$ipn$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Michał" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:bgtiea$dgm$1@news.onet.pl...
> > sytuacja ma sie tak.
> > mialem wypadek auto odholowal, na swoja dzialke ojciec kolegi ktory ze
mna
> > jechal,
> [...]
>
> Pytanie do znających prawo:
> Czy ta osoba może domagać się zapłaty za transport tego samochodu i postój
u
> siebie i w przypadku odmowy zapłaty nie wydać samochodu?
hmm no nie wiem, ja sie spytalem czy u niego moze stac to auto, a na wypadku
ten gosciu sam sie spytal jak auto zabiore, i sam zaproponowal pomoc.
ja mialem numer do mojego mechanika, i jak by on mnie nie odholowal, to bym
po niego dzownil..
a gosciu pomogl mi przez to ze jego syn ze mna jechal w samochodzie..
i myslal ze qpi to potrzaskane auto za grosze..
a jak powiedzial ile za nie chce dac to ja mu zaczalem sie smiac, bo mam
klienta za 2 razy tyle co zaproponowal,
i tamten gosiu mowi ze auto bierze na 95%..
-
15. Data: 2003-08-07 14:24:03
Temat: Re: glupia sprawa.. ale coz..
Od: "Michał" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "SzerszeN" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:43tYa.141870$2j1.1868089@news.chello.at...
>
> Użytkownik "Michał" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:bgtiea$dgm$1@news.onet.pl...
> [ciach]
>
> zrob tak jak my kiedys zrobilismy z kumplami :)
> jeden kumpel drugiemu dal samochod, tamten mial go kupic ale jakos
zapomnial
> dac kasy, po pewnym czasie prob skontaktowania sie podjechalismy wieczorem
> okolo 22.00 pod blok samochod stal koles nie otwieral, wezwalismy policje,
> przedstawilismy sprawe, oni sprawdzili ze auto jest kumpla i przy nich
> wlamalismy sie do samochodu i wzielismy go na chol, przetransportowalismy
je
> w ten sposob przez pol warszawy i na ursynowie zatrzymal nas patrol :) jak
> zaczelismy sie tlumaczyc okazalo sie ze oni juz wiedezieli o tej sprawie,
> takze musieli dostac komunikat przez radio
>
> ty tez tak zrob, szczegolnie jak brama jest otwarta, jak sie obawiasz ze
> jesli wyciagniesz samochod z dzialki to tamten po powrocie bedzie sie
> czepial, wezwij patrol i przy nich wyprowadz samochod z dzialki
hmm chyba bedzie najlepiej jak ta zrobie, dzisiaj juz nici, bo nie mam czym
odholowac, ale jutro rano, koleg bierzemy auto, a jak zacznie gosciu
sapac, to jade po policje, i bedzie po problemie...
-
16. Data: 2003-08-07 15:28:38
Temat: Re: glupia sprawa.. ale coz..
Od: Wojciech Szweicer <w...@p...onet.pl>
Dnia 2003-08-07 15:24, Tomasz napisał(a):
>>chodzi mi zeby je przewiezc do mojego domu, zebym nie mail latania z
>>klientami.
>>gosciu jak znim rozmawialem to grozil mi ze jak zabiore auto to zglosi
>>kradziez na policje,
>>
>>
>
>Nie moze zglosic kradziezy czegos co nie jest jego...
>
>
>
>
Samowolnie nie bierz, bo będziesz miał nieprzyjemności związane z
oskarżeniem o włamanie. Lepiej sam powiadom policję, że on przetrzymuje
bezprawnie Twoje auto.
- Szwejk
--
www.wielkawojna.prv.pl
1914-1918
-
17. Data: 2003-08-08 12:23:28
Temat: Re: glupia sprawa.. ale coz..
Od: "Sasza" <s...@p...onet.pl>
> Pytanie do znających prawo:
> Czy ta osoba może domagać się zapłaty za transport tego samochodu i postój
u
> siebie i w przypadku odmowy zapłaty nie wydać samochodu?
>
> Piotr K.
>
>
A podpisales jakas umowe holowania, fakture, rachunek?
Sasza
-
18. Data: 2003-08-08 14:30:22
Temat: Re: glupia sprawa.. ale coz..
Od: "therion" <t...@w...pl>
> Odpisz mu, że to Ty zgłosisz kradzież swojego auta na Policję.
> - Szwejk
To jest: przywłaszczenie powierzonej rzeczy ...
-
19. Data: 2003-08-17 10:51:20
Temat: Re: glupia sprawa.. ale coz..
Od: "Karol" <a...@b...poczta.onet.pl>
Użytkownik "Wojciech Szweicer" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bgtr73$7ep$1@news.onet.pl...
> Samowolnie nie bierz, bo będziesz miał nieprzyjemności związane z
> oskarżeniem o włamanie.
Włamanie na "otwartą działke" ?
Karol