Any User pisze:
>> A jesteś absolutnie pewien (i jesteś w stanie udowodnić), że
>> rzeczywiście chodzi o omijanie zabezpieczeń mające na celu oglądanie
>> zakodowanego programu TV bez należnej opłaty?
>>
>> A nie właśnie umożliwienie użycia karty (i nadal uczciwe płacenie) z
>> innym tunerem? (sam będę potrzebował takiej usługi, jeśli sobie sam
>> nie poradzę z wydobyciem klucza z karty polsatu - bo bez tego nie
>> ruszy mi dekodowanie bezpośrednio w komputerze)
>
> Ty masz może jakiś interes w tym, aby ideologicznie wspierać piractwo?
>
> Przecież wszyscy wiedzą, o co *najczęściej* w tym przerabianiu chodzi...

No. I wszyscy wiedzą, że Żydzi robią macę z chrześcijańskich dzieci.

ATSD to skąd wiesz? Sam korzystasz?

Bo jak nie, to nie wiesz, tylko rzucasz oszczerstwa.

Ja też potrafię ;-> Mam cię może np. podejrzewać o handel narkotykami
(których opary trafiają do twojego mózgu), hmm? ;->

do góry

Piotr Dembiński pisze:

> Konsole do gier można zwykle zmienić w pełnowartościowe, wydajne
> komputery. Problem jest właśnie z tym, że producent zwykle na to nie
> pozwala i wprowadza zabezpieczenia elektroniczne i programowe, których
> łamanie jest niezgodne z prawem.

No coś takiego. Wczytanie własnego (lub jakiegoś otwartego)
oprogramowania zamiast/obok oryginalnego jest wg. ciebie nielegalne?

Podstawę prawną poproszę!

(heh - chyba "AnyUser" się ujawnił: to on takie brednie wypisywał na
innej grupie, że na danym sprzęcie można używać tylko takiego
oprogramowania, na jakie pozwala producent tego sprzętu...)

do góry

>>> A jesteś absolutnie pewien (i jesteś w stanie udowodnić), że
>>> rzeczywiście chodzi o omijanie zabezpieczeń mające na celu oglądanie
>>> zakodowanego programu TV bez należnej opłaty?
>>>
>>> A nie właśnie umożliwienie użycia karty (i nadal uczciwe płacenie) z
>>> innym tunerem? (sam będę potrzebował takiej usługi, jeśli sobie sam
>>> nie poradzę z wydobyciem klucza z karty polsatu - bo bez tego nie
>>> ruszy mi dekodowanie bezpośrednio w komputerze)
>>
>> Ty masz może jakiś interes w tym, aby ideologicznie wspierać piractwo?
>>
>> Przecież wszyscy wiedzą, o co *najczęściej* w tym przerabianiu chodzi...
>
> ATSD to skąd wiesz? Sam korzystasz?
>
> Bo jak nie, to nie wiesz, tylko rzucasz oszczerstwa.

Czytałem. Wielokrotnie. Zawsze w przerabianiu chodzi o to samo - aby
umożliwić coś, na co nie zezwala producent (bo inaczej po co płacić za
przeróbkę?).


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

do góry

Any User <u...@a...pl> napisal:
> Czytałem. Wielokrotnie. Zawsze w przerabianiu chodzi o to samo - aby
> umożliwić coś, na co nie zezwala producent (bo inaczej po co płacić za
> przeróbkę?).

Nie myl pojec: "nie zezwala" jest czyms innym niz "nie udostepnia".
Mnie producent samochodu nie udostepnil haka, musialem sam montowac.
Czy naruszylem jego prawa autorskie i pokrewne? ;)
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

Andrzej Lawa pisze:
> Piotr Dembiński pisze:
>
>> Konsole do gier można zwykle zmienić w pełnowartościowe, wydajne
>> komputery. Problem jest właśnie z tym, że producent zwykle na to nie
>> pozwala i wprowadza zabezpieczenia elektroniczne i programowe, których
>> łamanie jest niezgodne z prawem.

Konsola Sony PSP w swej najnowszej oficjalnej wersji umożliwia
uruchamianie gier na PSX (czyli pierwsze Playstation) kupionych tylko w
internetowym sklepie Sony PSStore. Modyfikacja nieoficjalna biosu PSP
pozwala natomiast na uruchamianie ORYGINALNYCH gier na PSX zakupionych w
postaci pudełkowej. Wg producenta takie działanie jest nielegalne. Czyli
prymat myślenia księgowego nad zdrowym rozsądkiem. Z drugiej strony
uruchamiasz LEGALNY program na LEGALNYM sprzęcie ze zmodyfikowanym
biosem. Co na to polskie prawo?

do góry

Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> writes:

> Piotr Dembiński pisze:
>
> > Konsole do gier można zwykle zmienić w pełnowartościowe, wydajne
> > komputery. Problem jest właśnie z tym, że producent zwykle na to
> > nie pozwala i wprowadza zabezpieczenia elektroniczne i programowe,
> > których łamanie jest niezgodne z prawem.
>
> No coś takiego. Wczytanie własnego (lub jakiegoś otwartego)
> oprogramowania zamiast/obok oryginalnego jest wg. ciebie nielegalne?

Wczytanie? Raczej złamanie skutecznego zabezpieczenia technicznego.

> Podstawę prawną poproszę!

Art. 118^1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

1. Kto wytwarza urządzenia lub ich komponenty przeznaczone do
niedozwolonego usuwania lub obchodzenia skutecznych technicznych
zabezpieczeń przed odtwarzaniem, przegrywaniem lub
zwielokrotnianiem utworów lub przedmiotów praw pokrewnych albo
dokonuje obrotu takimi urządzeniami lub ich komponentami, albo
reklamuje je w celu sprzedaży lub najmu,

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia
wolności do lat 3.

2. Kto posiada, przechowuje lub wykorzystuje urządzenia lub ich
komponenty, o których mowa w ust. 1,

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia
wolności do roku.

Ten przepis dotyczy przypadków, w których producent sprzętu wprowadził
skuteczne zabezpieczenie techniczne, którego obejście wymagałoby
urządzenia specjalizowanego. Inna sprawa, że podobno zabezpieczenie
Xbox można obejść wykorzystując funkcję wczytywania stanu gry, przy
użyciu odpowiedniego oprogramowania, czyli w tym przypadku art. 118^1
nie ma zastosowania, bo traktuje wyłącznie o urządzeniach.

Jednakże, w art. 77^1 ww. ustawy:

Uprawniony może domagać się od użytkownika programu komputerowego
zniszczenia posiadanych przez niego środków technicznych (w tym
programów komputerowych), których jedynym przeznaczeniem jest
ułatwianie niedozwolonego usuwania lub obchodzenia technicznych
zabezpieczeń programu.

--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl

do góry

Friedrich <c...@p...onet.pl> writes:

> Andrzej Lawa pisze:
> > Piotr Dembiński pisze:
> >
> >> Konsole do gier można zwykle zmienić w pełnowartościowe, wydajne
> >> komputery. Problem jest właśnie z tym, że producent zwykle na to
> >> nie pozwala i wprowadza zabezpieczenia elektroniczne
> >> i programowe, których łamanie jest niezgodne z prawem.
>
> Konsola Sony PSP w swej najnowszej oficjalnej wersji umożliwia
> uruchamianie gier na PSX (czyli pierwsze Playstation) kupionych
> tylko w internetowym sklepie Sony PSStore.

Sorry, ale z tego, co słyszałem, Sony oficjalnie wspiera inicjatywy
instalowania YelowDog Linux na PS3.

do góry

In the darkest hour on 11 Apr 2008 12:28:33 +0200,
Piotr Dembiński <p...@g...pl> screamed:
>>
>> Konsola Sony PSP w swej najnowszej oficjalnej wersji umożliwia
>> uruchamianie gier na PSX (czyli pierwsze Playstation) kupionych
>> tylko w internetowym sklepie Sony PSStore.
>
> Sorry, ale z tego, co słyszałem, Sony oficjalnie wspiera inicjatywy
> instalowania YelowDog Linux na PS3.

Ale PSP to nie PS3.

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:217B ]
[ 12:50:00 user up 11674 days, 0:45, 1 user, load average: 0.30, 0.28, 0.00 ]

Wherever you go... there you are.

do góry

"Artur M. Piwko" <m...@b...pl> writes:

> In the darkest hour on 11 Apr 2008 12:28:33 +0200,
> Piotr Dembiński <p...@g...pl> screamed:
> >>
> >> Konsola Sony PSP w swej najnowszej oficjalnej wersji umożliwia
> >> uruchamianie gier na PSX (czyli pierwsze Playstation) kupionych
> >> tylko w internetowym sklepie Sony PSStore.
> >
> > Sorry, ale z tego, co słyszałem, Sony oficjalnie wspiera
> > inicjatywy instalowania YelowDog Linux na PS3.
>
> Ale PSP to nie PS3.

Ja pisałem o PS3.

do góry

Any User pisze:

>>> Ty masz może jakiś interes w tym, aby ideologicznie wspierać piractwo?
>>>
>>> Przecież wszyscy wiedzą, o co *najczęściej* w tym przerabianiu chodzi...
>>
>> ATSD to skąd wiesz? Sam korzystasz?
>>
>> Bo jak nie, to nie wiesz, tylko rzucasz oszczerstwa.
>
> Czytałem. Wielokrotnie.

No to ja wielokrotnie czytałem, że jesteś pedofilem.

> Zawsze w przerabianiu chodzi o to samo - aby
> umożliwić coś, na co nie zezwala producent (bo inaczej po co płacić za
> przeróbkę?).

Producentowi nic do tego, co właściciel robi ze swoją własnością.

Mógł nie sprzedawać...

do góry