eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › gdy nie ma dyrektora w zakładzie i urlop wychowawczy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2004-08-12 05:06:12
    Temat: gdy nie ma dyrektora w zakładzie i urlop wychowawczy
    Od: "PawełJ" <p...@w...poczta.onet.pl>

    Witam
    Moja zona jest zatrudniona w szkole jako procownik obsługi.
    Wyszło jak wyszło i jest zmuszona (może to na dobre wyjdzie) pójść na urlop
    wychowawczy. Chciała złożyć podanie w lipcu, ale nie było dyrektorki w pracy
    bo była na urlopie. Złożyła 26 lipca. Od 13 sierpnia miał być rozpoczęty.
    Ale dyrekcji dalej nie ma w pracy i sekretarka twierdzi, że żona musi
    przyjść do pracy.
    I teraz moje pytania. Czy można odmówić udzielenia wychowawczego?

    Czy prawidłowe jest że zakład na tak długo został bez dyrekcji - osoby
    odpowiedzialnej za sprawy organizacyjne.

    Czy żona ma iść do pracy czy potraktować że jest na urlopie? Nie dostała
    żadnego pisma z zakładu ani o odmowie ani o udzieleniu urlopu.

    PawełJ




  • 2. Data: 2004-08-12 10:14:17
    Temat: Re: gdy nie ma dyrektora w zakładzie i urlop wychowawczy
    Od: "Bogusław" <w...@p...onet.pl>

    [..]
    > Czy żona ma iść do pracy czy potraktować że jest na urlopie? Nie dostała
    > żadnego pisma z zakładu ani o odmowie ani o udzieleniu urlopu.

    Proponuję w pierwszej kolejności udać się do PIP-u i tam przedstawić
    problem. Dobrze by było, gdby małżonka miała potwierdzenie składanego
    podania, tzn. nr pod którym jej sprawa została zarejestrowana. Dyrektor tak,
    czy siak ma obowiązek rozpatrzyć wniosek Twojej małżonki i udzielić
    (pisemnej) odpowiedzi. Nie sądze, aby mógł nie udzielić urlopu
    wychowawczego. Ale może też nie ma o co kruszyć kopii i w końcu pani
    dyrektorka zjawi się w pracy, wszak początek roku szkolnego już tuż, tuż.

    Pozdro,
    Bogusław



  • 3. Data: 2004-08-12 14:28:00
    Temat: Re: gdy nie ma dyrektora w zakładzie i urlop wychowawczy
    Od: "PawełJ" <p...@w...poczta.onet.pl>

    > Proponuję w pierwszej kolejności udać się do PIP-u i tam przedstawić
    > problem. Dobrze by było, gdby małżonka miała potwierdzenie składanego
    > podania, tzn. nr pod którym jej sprawa została zarejestrowana. Dyrektor
    tak,
    > czy siak ma obowiązek rozpatrzyć wniosek Twojej małżonki i udzielić
    > (pisemnej) odpowiedzi. Nie sądze, aby mógł nie udzielić urlopu
    > wychowawczego. Ale może też nie ma o co kruszyć kopii i w końcu pani
    > dyrektorka zjawi się w pracy, wszak początek roku szkolnego już tuż, tuż.

    Chodzi tylko o to, że urlop miał się zacząć od jutra.
    a pani dyrektor nie ma od początku lipca do bliżej nie znanej daty. Bo w
    lipcu sekretariat twierdził, że będzie w sierpniu,a w sierpniu powiedzieli
    że był a w lipcu.
    I stąd moje pytanie ile ma mieć urlopu i czy faktucznie w zakładzie nie ma
    innej władnej osoby do podjęcia takiej decyzji.

    Dziś po awanturze jaką robiłem udało się to co przez 3 tygodnie się nie dało
    zrobić a mianowicie sekretarka skontaktowała się z panią dyrektor. Szkoda
    tylko że oboje zużylismy wiele nerwów żeby wreszcie się udało. No i ustnie
    jest odpowiedź że wychowawczy jest przyznany.

    --
    PawełJ


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1