-
31. Data: 2011-04-27 15:01:38
Temat: Re: gazownictwo nie chce rozlozyc na raty wysokiego rachunku
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 27.04.2011 16:12, Przemek pisze:
> od września". Jak jej powiedziałem, że mam w duszy rachunki i płacę co
> miesiąc mniej więcej połowę zużycia (które jest mniej więcej na stałym
> poziomie) +10 zł i ew. dopłacam jak jest za mało i się upomną, to
> popatrzyła na mnie jak na debila, który szasta pieniędzmi. Argument, że
> tak czy tak będzie to musiała zapłacić nie dociera, no bo: po co
> wcześniej jak można później. W takim przypadku sam bym nie rozkładał,
Fakt, postępujesz nieco idiotycznie - zamiast z góry wydawać te
pieniądze należałoby je po prostu odkładać na jakąś lokatę. Byłbyś
przynajmniej do przodu o odsetki. No i miałbyś awaryjną rezerwę na
wypadek wypadku (to się nazywa "płynność finansowa").
-
32. Data: 2011-04-27 15:01:56
Temat: Re: gazownictwo nie chce rozlozyc na raty wysokiego rachunku
Od: "Przemek" <r...@o...pl>
Liwiusz nam wczesniej objawił(a), a ja odpowiadam:
> No po co wcześniej?
Bo wcześniej 150 zł wydaje się lżej i mniej boli niż wydanie 900 zł po 6
miesiącach, a tak czy tak wydać będzie trzeba.
Przem
-
33. Data: 2011-04-27 15:19:13
Temat: Re: gazownictwo nie chce rozlozyc na raty wysokiego rachunku
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-04-27 17:01, Przemek pisze:
> Liwiusz nam wczesniej objawił(a), a ja odpowiadam:
>> No po co wcześniej?
>
> Bo wcześniej 150 zł wydaje się lżej i mniej boli niż wydanie 900 zł po 6
> miesiącach, a tak czy tak wydać będzie trzeba.
> Przem
Pewnie też wolisz wydać 10*10zł niż 80zł jednorazowo, dużo firm żeruje
na takiej "gospodarności" klientów :) Jaki jest sens propagowania takich
pseudosposobów w internecie jako godnych stosowania, tego nie wiem :)
--
Liwiusz
-
34. Data: 2011-04-27 16:47:55
Temat: Re: gazownictwo nie chce rozlozyc na raty wysokiego rachunku
Od: "Przemek" <r...@o...pl>
Liwiusz nam wczesniej objawił(a), a ja odpowiadam:
> Pewnie też wolisz wydać 10*10zł niż 80zł jednorazowo, dużo firm żeruje
Nie, nie wolę. Wolę jednorazowo za coś za co płacę jednorazowo.
> na takiej "gospodarności" klientów :)
> Jaki jest sens propagowania takich pseudosposobów w internecie jako
> godnych stosowania, tego nie wiem :)
Mam do zapłaty 300 zł co dwa miesiące. Nieuchronnie do zapłacenia. Płacę co
miesiąc 150. Nie wiem gdzie jest propaganda w podawaniu sposóbu na to, żeby
nie bolało wydawanie 300 na raz i cieszeniu się, że w jednym miesiącu nie
trzeba.
Ale jak już pytasz, to tak, dla mnie to totalny kretynizm czekanie na
rachunek, który nie przychodzi przez 6 miesięcy, a potem płacz, że go w
końcu wystawili i płacz, że nie mam skąd wziąć 900 zł na jego zapłacenie, a
potem jeszcze utyskiwanie, że chamy na raty nie chcą rozłożyć.
Możesz z tym dyskutować, nie chcę zabierać Ci do tego prawa, ale nie licz,
że zmienię zdanie.
Przem
-
35. Data: 2011-04-27 16:51:55
Temat: Re: gazownictwo nie chce rozlozyc na raty wysokiego rachunku
Od: "Przemek" <r...@o...pl>
Andrzej Lawa nam wczesniej objawił(a), a ja odpowiadam:
> Fakt, postępujesz nieco idiotycznie - zamiast z góry wydawać te pieniądze
> należałoby je po prostu odkładać na jakąś lokatę. Byłbyś przynajmniej do
> przodu o odsetki. No i miałbyś awaryjną rezerwę na wypadek wypadku (to się
> nazywa "płynność finansowa").
od 150 zł odsetki na lokacie to jakaś 1/12 3%, czyli 0,25%, czyli 0,375
złotówki.
Mój czas jest bardziej cenny niż te 40 groszy, marnowanie go na zakładanie,
pilnowanie, ustawianie lokaty jest bezsensowne, ale założenie podane przez
Ciebie jest teoretycznie poprawne, choć praktycznie IMHO nie ma sensu.
Przem
-
36. Data: 2011-04-27 17:20:45
Temat: Re: gazownictwo nie chce rozlozyc na raty wysokiego rachunku
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 27.04.2011 18:51, Przemek pisze:
> od 150 zł odsetki na lokacie to jakaś 1/12 3%, czyli 0,25%, czyli 0,375
> złotówki.
Od 150 - tak. Ale tutaj mowa była o 4500, czyli sumie 30-krotnie
wyższej. I źle liczysz, bo oprocentowanie będzie ciut wyższe i okres
zauważalnie dłuższy (prognozy są zwykle co pół roku).
-
37. Data: 2011-04-27 17:36:42
Temat: Re: gazownictwo nie chce rozlozyc na raty wysokiego rachunku
Od: KRZYZAK <k...@k...pl>
Dnia Wed, 27 Apr 2011 18:51:55 +0200, Przemek napisał(a):
> Mój czas jest bardziej cenny niż te 40 groszy, marnowanie go na zakładanie,
> pilnowanie
Dlatego wynaleziono cos takiego jak polecenie zaplaty.
--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)
-
38. Data: 2011-04-27 17:50:32
Temat: Re: gazownictwo nie chce rozlozyc na raty wysokiego rachunku
Od: "Przemek" <r...@o...pl>
Andrzej Lawa nam wczesniej objawił(a), a ja odpowiadam:
> Od 150 - tak. Ale tutaj mowa była o 4500, czyli sumie 30-krotnie wyższej.
> I źle liczysz, bo oprocentowanie będzie ciut wyższe i okres zauważalnie
> dłuższy (prognozy są zwykle co pół roku).
Ok, w takim razie tym bardziej bym się przygotował żeby nie bolało. O to
chodzi w moim sposobie, a nie o to czy warto czy nie wpłacać wcześniej.
Warto się przygotować na koszty, które są nieuchronne.
Przem
-
39. Data: 2011-04-27 17:52:38
Temat: Re: gazownictwo nie chce rozlozyc na raty wysokiego rachunku
Od: "Przemek" <r...@o...pl>
KRZYZAK nam wczesniej objawił(a), a ja odpowiadam:
> Dlatego wynaleziono cos takiego jak polecenie zaplaty.
Dlatego z niego korzystam, z lokatami takie automaty raczej mało popularne,
choć nie wykluczam, że istnieją, choć polecenie zapłaty z lokatą jakoś mi
się mało kojarzy.
BTW jeszcze raz powtórzę co pisałem wyżej, nie chodzi o techniczną stronę,
chodzi o to, że na nieuchronne koszty być przygotowanym, a nie płakać, że
przez 5 lat nie dawali rachunku.
Przem
-
40. Data: 2011-04-28 06:06:09
Temat: Re: gazownictwo nie chce rozlozyc na raty wysokiego rachunku
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Liwiusz wrote:
> W dniu 2011-04-27 15:04, Massai pisze:
>
>
>
> > To nie jest fundacja charytatywna, za rozłożenie twojego zadłużenia
> > na raty ktoś musi zapłacić.
>
> Zapłaci w odsetkach ustawowych.
A gazownie naliczają odsetki?
Telekomy nie naliczają... choć era zapowiedziała że od czerwca zacznie
naliczać.
>
>
> > Jako że taką nieterminową spłatę zadłużenia trzeba traktować jako
> > koszt dla firmy (pieniądze też kosztują), to za fakt iż tych
> > pieniędzy nie mają w terminie - musi płacić ogół klientów. Musi to
> > być po prostu uwzględnione w cenie gazu.
> >
> > Nie widzę powodu żebym np. ja musiał płacić za twoją
> > niefrasobliwość.
> >
> > Pomyśl - ktoś jest ci winny 4,5k pln. Mówi że nie odda od razu,
> > tylko w ratach spłaci, w ciągu np. roku. A ty chciałaś za te
> > pieniądze pojechać na wakacje... co robisz? Bierzesz pożyczkę z
> > banku. Płacisz odsetki. Kto ci te odsetki pokryje?
>
> Pomyśl: 100 tysięcy klientów jest ci winnych 0,1 - 10 tysiecy.
> Statystycznie wiadomo, że X% nie zapłaci w terminie. Czy rozsądnym
> jest planowanie wydatków w oparciu o hipotetyczne 100% wpływy?
Ależ oczywiście że jest rozsądnym. Tylko na czym takie planowanie
polega?
Po stronie kosztów masz brak pieniądza, który musisz teoretycznie
pożyczyć i obsłużyc zadłużenie.
Koszt tej obsługi (odsetki dla banku za pożyczoną kasę) trzeba
uwzględnić przy kalkulowaniu ceny sprzedawanego towaru. Ergo - płacą za
to inni klienci.
Jak się takich co nie płacą na czas zrobi zbyt wielu (bo kryzys, trudna
sytuacja) - to kalkulacja dotychczasowa nie wystarcza. Możesz albo na
łapucapu podnosić ceny towaru, albo agresywniej windykować.
Każdy kto prowadzi biznes zna ten problem - przez ostatnie dwa lata
znacząco wzrósł odsetek klientów którzy nie płacą w terminie. W efekcie
obrotówki są znacznie intensywniej wykorzystywane, co w połączeniu z
popularną ostatnio praktyką banków polegającą na obcinaniu obrotówek (i
trzeba się posiłkować droższymi formami kredytu) - naprawdę potrafi być
zabójcze dla wielu małych słabo dokapitalizowanych firm.
--
Pozdro
Massai