eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › frankowicze
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 305

  • 71. Data: 2018-12-17 20:26:29
    Temat: Re: frankowicze
    Od: RobertS <b...@x...pl>

    W dniu 2018-12-17 o 09:54, z pisze:

    > Ale proponowanie tego przez specjalistę któremu się płaci aby się na
    > tych sprawach znał to przynajmniej niedopełnienie obowiązków.
    > Ale wszyscy wiemy że to było z premedytacją czyli spełnia znamiona
    > OSZUSTWA.
    >
    > z

    klient chce pożyczyć X zł, nie ma zdolności na kredyt w PLN więc należy
    takiemu:
    1. powiedzieć, że ma kupić tańsze mieszkanie lub wnieść wyższy wkład włąsny?
    2. pokazać legalne rozwiązanie, które umożliwi mu osiągnięcie ww. celu?

    doradca pokazuje możliwości, to klient decyduje, bo to są jego pieniądze
    i to on będzie to spłacał przez kilkadziesiąt lat

    --
    pozdrawiam
    RobertS


  • 72. Data: 2018-12-17 21:45:11
    Temat: Re: frankowicze
    Od: Poldek <p...@i...eu>

    W dniu 2018-12-17 o 13:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
    >
    >>>> Eee...
    >>>> Tak samo, jak celowym działaniem było branie przez klienta zamiast
    >>>> kredytu w zł, w którym otrzymuje pensję, to we walucie, bo chciał
    >>>> być cwańszy.
    >>>
    >>> Dokładnie.
    >>> Moj kumpel, kierowca tira poszedł do banku i mowi do nich.
    >>> Słuchajta! Chce kupic mieszkanie i potrzebuje kredytu. Ale chetnie
    >>> kupiłbym troche wieksze wiec moze zrobmy tak. Wezmę kredyt oparty o
    >>> kurs franka, dzieki temu bedzie nizsza rata, dzieki temu bede mogł
    >>> wziac wiekszą kwote, co prawda rozumiem, ze to niebezpieczne ale
    >>> wicie rozumicie - chce zaryzykować bo chce wieksze mieszkanie...
    >>> Ach ci kreatywni kierowcy tirów...
    >>
    >> Akurat kierowca tira:
    >> -jak wyjdzie, to bedzie mial duze mieszkanie, jak nie wyjdzie - zona
    >> bedzie musiala nauczyc sie oszczedzac :-)
    >>
    > W sensie ze jak ktos zarabia powyzej sredniej to mozna go oszukiwac?
    >
    >> -w zaleznosci od roku zaciagniecia kredytu - moze wyszlo, nawet mimo
    >> drobnej podwyzki,
    >>
    > wyszło co?
    >
    >> -diete ma w euro,
    >>
    > I co z tego?
    >
    >> -moze sie zatrudnic sie w niemieckiej firmie, za mierna, ale
    >> niemiecka pensje.
    >>
    > no i dlatego mozna go oszukiwac?

    Kwestia prawności - bezprawności umów kredytowych CHF mocno koreluje z
    kursem franka. Im kurs niższy, tym mniej umowy robią się bezprawne, a
    coraz bardziej zgodne z prawem :-)


  • 73. Data: 2018-12-17 22:21:20
    Temat: Re: frankowicze
    Od: Poldek <p...@i...eu>

    W dniu 2018-12-17 o 20:26, RobertS pisze:
    > W dniu 2018-12-17 o 09:54, z pisze:
    >
    >> Ale proponowanie tego przez specjalistę któremu się płaci aby się na
    >> tych sprawach znał to przynajmniej niedopełnienie obowiązków.
    >> Ale wszyscy wiemy że to było z premedytacją czyli spełnia znamiona
    >> OSZUSTWA.
    >>
    >> z
    >
    > klient chce pożyczyć X zł, nie ma zdolności na kredyt w PLN więc należy
    > takiemu:
    > 1. powiedzieć, że ma kupić tańsze mieszkanie lub wnieść wyższy wkład
    > włąsny?
    > 2. pokazać legalne rozwiązanie, które umożliwi mu osiągnięcie ww. celu?
    >
    > doradca pokazuje możliwości, to klient decyduje, bo to są jego pieniądze
    > i to on będzie to spłacał przez kilkadziesiąt lat
    >

    Zanim wziąłem kredyt mi osobiście doradca pokazywał możliwości.
    Proponował kredyt we franku. Gdy powiedziałem, że wolę w złotym, to
    zaczął rysować wykres, tworzyć tabelę ile wyniesie rata w złotym, ile we
    franku (mniej) i zaproponował, żebym wziął we franku, a co miesiąc
    wpłacał kwotę równą różnicy w wysokości raty na fundusz akcji. Zrobił
    wykres, tabelę i wyszło, że po 30 latach w akcjach będę miał ileś
    dziesiąt/set tysięcy itd...
    Była też mowa o tym, że kurs waluty może się zmieniać w górę lub w dół.
    Były symulacje, co będzie, gdy pójdzie w górę, gdy pójdzie w dół.

    No i co? Wziąłem kredyt w złotym.
    Mogłem kupić dwa pokoje (we franku), kupiłem kawalerkę.
    Każdy biorący kredyt mógł wybrać. Frankowicze wybrali we franku, bo
    chcieli mieć o jeden pokój więcej, albo i dwa.

    Są ludzie, którzy w ogóle nie wzięli kredytu i dalej mieszkają u
    rodziców. Nie wzięli, bo rozsądek im podpowiedział, że jest to zbyt
    ryzykowne.

    To był/jest chaos drugiego poziomu. Zachowania jednych ludzi i
    zbiorowisk ludzi - masowe branie przez ludzi kredytów, rozkręcająca się
    lawina kredytowa spowodowała, że ceny mieszkań wzrastały szybko i długo.
    Dla jednych to był sygnał, żeby brać kredyty i kupować mieszkania (bo
    będzie jeszcze tylko drożej) i ci przyczynili się do nakręcania spirali.
    Teraz chcą, żeby umowy, które wtedy chętnie podpisywali okazały się
    bezprawne. Dla drugich - ci też chcieli mieć mieszkania - ale sygnał
    był, że to szaleństwo i nie należy brać w tym udziału. Zapłacili być
    może bardzo wysoką cenę, bo nie mają mieszkań, nie mają warunków do
    zakładania rodzin, wychowywania dzieci. Takim ludziom nic się nie należy
    za rozsądek, żaden sąd nie stwierdzi nieważności nie wzięcia przez nich
    kredytu.




  • 74. Data: 2018-12-17 22:32:13
    Temat: Re: frankowicze
    Od: Poldek <p...@i...eu>

    W dniu 2018-12-17 o 06:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...
    >
    >>> Zajrzałem. Dlaczego akurat tak. Przecież w zasadzie to żadenj szkody
    >>> bank nie ponisł, bo ogólnie na kredytach zarobił, więc skąd wogóle
    >>> pomysł, że bank miałby kogoś ścigać z tego paragrafu, skoro jest zysk?
    >>
    >> Jeśli sądy unieważnią umowy, to bank straci całe naliczone
    >> odsetki.Klient odda tylko goła kwotę. W wypadku umów konsumenckich
    >> przynajmniej tak jest.
    >
    > Gola kwote jaka dostał czyli PLN bo tu jest przeciez problem a nie w
    > odsetkach, które akurat sa bardzo niskie co zreszta jest jedyna kwestią
    > sprawiającą ze te kredyty sie jeszcze spłacaja.
    >

    Albo cały kredyt zostanie przeliczony na kredyt złotowy. Klientowi
    doliczy się do kapitału różnicę w ratach, jakie się należą (wyższe) za
    okres od uruchomienia kredytu do dziś i dalej będzie spłacał jak złotowy
    i na warunkach oprocentowania i pozostałych koszów złotowego :-)


  • 75. Data: 2018-12-17 22:59:55
    Temat: Re: frankowicze
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Poldek p...@i...eu ...

    >> no i dlatego mozna go oszukiwac?
    >
    > Kwestia prawności - bezprawności umów kredytowych CHF mocno koreluje z
    > kursem franka. Im kurs niższy, tym mniej umowy robią się bezprawne, a
    > coraz bardziej zgodne z prawem :-)

    Koreluje tez z rozjazdem obietnic i rezultatów...

    Trudno zeby ludzie protestowali kiedy wszystko szło zgodnie z tym o czym
    zapewniał ich bank...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Cytaty zostały pocięte tendencyjnie,
    a odpowiedzi nie uwzględniają innego niż mój punktu widzenia.


  • 76. Data: 2018-12-18 09:24:22
    Temat: Re: frankowicze
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 2018-12-17 o 06:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik Poldek p...@i...eu ...
    >
    >> Eee...
    >> Tak samo, jak celowym działaniem było branie przez klienta zamiast
    >> kredytu w zł, w którym otrzymuje pensję, to we walucie, bo chciał być
    >> cwańszy.
    >
    > Dokładnie.
    > Moj kumpel, kierowca tira poszedł do banku i mowi do nich.
    >
    > Słuchajta! Chce kupic mieszkanie i potrzebuje kredytu. Ale chetnie
    > kupiłbym troche wieksze wiec moze zrobmy tak. Wezmę kredyt oparty o kurs
    > franka, dzieki temu bedzie nizsza rata, dzieki temu bede mogł wziac
    > wiekszą kwote, co prawda rozumiem, ze to niebezpieczne ale wicie
    > rozumicie - chce zaryzykować bo chce wieksze mieszkanie...
    >
    > Ach ci kreatywni kierowcy tirów...
    >

    Chyba nie pamietasz tamtych lat. Odezwanie się i pokazanie na jakimś
    forum, że to bardzo ryzykowane, bo frank jest nienaturalnie bardzo tani
    i że to zwiąże ich ze spadkiem wartości nieruchomości, a zwiększeniem
    zadłużenia z bankiem i nieruchomością na długie lata. Podstawowe zasady
    ekonomii podpowiadaly, że to zły pomysł, ale Ty byłeś wykładając im
    takie oczywistości zakrzykiwany i wyzywany od bankowych sługusów, bo to
    oni na pewno ciebie wysłali, abyś skusił ich na droższy kredyt w
    złotówkach...

    --
    http://kaczus.ppa.pl


  • 77. Data: 2018-12-18 12:42:13
    Temat: Re: frankowicze
    Od: Poldek <p...@i...eu>

    W dniu 2018-12-17 o 22:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik Poldek p...@i...eu ...
    >
    >>> no i dlatego mozna go oszukiwac?
    >>
    >> Kwestia prawności - bezprawności umów kredytowych CHF mocno koreluje z
    >> kursem franka. Im kurs niższy, tym mniej umowy robią się bezprawne, a
    >> coraz bardziej zgodne z prawem :-)
    >
    > Koreluje tez z rozjazdem obietnic i rezultatów...
    >
    > Trudno zeby ludzie protestowali kiedy wszystko szło zgodnie z tym o czym
    > zapewniał ich bank...
    >

    Będą jaja, jak uda się po ciężkich bojach udowodnić, że umowy są
    niezgodne z prawem, a kurs w międzyczasie znów będzie szedł w dół. Nagle
    się okaże, że jednak frankowicze chcą mieć te bezprawne umowy :-)


  • 78. Data: 2018-12-18 13:59:54
    Temat: Re: frankowicze
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Poldek p...@i...eu ...

    >>>> no i dlatego mozna go oszukiwac?
    >>>
    >>> Kwestia prawności - bezprawności umów kredytowych CHF mocno
    >>> koreluje z kursem franka. Im kurs niższy, tym mniej umowy robią
    >>> się bezprawne, a coraz bardziej zgodne z prawem :-)
    >>
    >> Koreluje tez z rozjazdem obietnic i rezultatów...
    >>
    >> Trudno zeby ludzie protestowali kiedy wszystko szło zgodnie z tym o
    >> czym zapewniał ich bank...
    >>
    > Będą jaja, jak uda się po ciężkich bojach udowodnić, że umowy są
    > niezgodne z prawem, a kurs w międzyczasie znów będzie szedł w dół.
    > Nagle się okaże, że jednak frankowicze chcą mieć te bezprawne umowy
    > :-)
    >
    Nic w tym dziwnego w sumie...
    Jeszcze nie widziałem grabii ktore by grabiły od siebie.
    Nie robmy tylko z ludzi ktorzy poszli do banku po mieszkanie spekulantów
    nastawionych na roznice kursowe na franku.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Ten, kto walczy z potworami musi baczyć, by nie zapomniał,
    że w ten sposób staje się potworem." Fryderyk Nietzsche


  • 79. Data: 2018-12-18 14:59:54
    Temat: Re: frankowicze
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Tomasz Kaczanowski k...@p...onet.pl ...

    > Chyba nie pamietasz tamtych lat. Odezwanie się i pokazanie na jakimś
    > forum, że to bardzo ryzykowane, bo frank jest nienaturalnie bardzo
    > tani i że to zwiąże ich ze spadkiem wartości nieruchomości, a
    > zwiększeniem zadłużenia z bankiem i nieruchomością na długie lata.
    > Podstawowe zasady ekonomii podpowiadaly, że to zły pomysł, ale Ty
    > byłeś wykładając im takie oczywistości zakrzykiwany i wyzywany od
    > bankowych sługusów, bo to oni na pewno ciebie wysłali, abyś skusił
    > ich na droższy kredyt w złotówkach...

    Ale mowisz o rozmowie z kim? Z bankowcami? Czy z Kowalskim?
    Bankowcy sa w tym zestawie profesjonalistami i takie zakrzykiwanie
    powinni puszczac mimo uszu.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Nawet najdłuższa droga zaczyna się zawsze od pierwszego kroku.
    (Mądrość Wschodu)


  • 80. Data: 2018-12-18 15:11:50
    Temat: Re: frankowicze
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 2018-12-18 o 14:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik Tomasz Kaczanowski k...@p...onet.pl ...
    >
    >> Chyba nie pamietasz tamtych lat. Odezwanie się i pokazanie na jakimś
    >> forum, że to bardzo ryzykowane, bo frank jest nienaturalnie bardzo
    >> tani i że to zwiąże ich ze spadkiem wartości nieruchomości, a
    >> zwiększeniem zadłużenia z bankiem i nieruchomością na długie lata.
    >> Podstawowe zasady ekonomii podpowiadaly, że to zły pomysł, ale Ty
    >> byłeś wykładając im takie oczywistości zakrzykiwany i wyzywany od
    >> bankowych sługusów, bo to oni na pewno ciebie wysłali, abyś skusił
    >> ich na droższy kredyt w złotówkach...
    >
    > Ale mowisz o rozmowie z kim? Z bankowcami? Czy z Kowalskim?
    > Bankowcy sa w tym zestawie profesjonalistami i takie zakrzykiwanie
    > powinni puszczac mimo uszu.
    >

    O rozmowie z frankowiczami, tymi, którzy chcieli wziąć kredyt we franku.
    Tłumaczysz im, że to zły pomysł w tym momencie, to nie było łatwe, a
    wręcz stawałeś się ich wrogiem nr 1, nie przyjmowali żadnych
    racjonalnych argumentów. Nie rozumieli, że jak Jasiek spłacił kredyt
    zaciągnięty 10 lat wcześniej, bo frank jest tani, tzn, że to jest dobry
    okres by spłacać, a nie zaciągać kredyt w tej walucie. Że Szwajcaria nie
    ma hiperinflacji, która by wskazywała na to, że frank potanieje jeszcze
    bardziej, a wręcz przeciwnie, było widać, że jest niedoszacowany. Ale
    nie przetłumaczysz takim osobom.

    --
    http://kaczus.zrzeda.pl

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 20 ... 30 ... 31


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1