-
101. Data: 2018-12-19 18:53:08
Temat: Re: frankowicze
Od: "n" <...@...e>
A powinni babcię ;-))
-----
> Zdaje się ostatnio jakiegoś mechanika z tego faktu przećwiczyli. -
102. Data: 2018-12-19 18:59:51
Temat: Re: frankowicze
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik RobertS b...@x...pl ...
>>> O rozmowie z frankowiczami, tymi, którzy chcieli wziąć kredyt we
>>> franku. Tłumaczysz im, że to zły pomysł w tym momencie, to nie
>>> było łatwe, a wręcz stawałeś się ich wrogiem nr 1, nie przyjmowali
>>> żadnych racjonalnych argumentów. Nie rozumieli, że jak Jasiek
>>> spłacił kredyt zaciągnięty 10 lat wcześniej, bo frank jest tani,
>>> tzn, że to jest dobry okres by spłacać, a nie zaciągać kredyt w
>>> tej walucie. Że Szwajcaria nie ma hiperinflacji, która by
>>> wskazywała na to, że frank potanieje jeszcze bardziej, a wręcz
>>> przeciwnie, było widać, że jest niedoszacowany. Ale nie
>>> przetłumaczysz takim osobom.
>>>
>> Ty mowisz o sytuacji w ktorej te kredyty hulały juz na lewo i
>> prawo. A wroc do momentu kiedy ich nie było...
>> Wtedy tez kowalski wchodził do banku i mowił: chce franki!
>>
> właśnie tak mówił, chcę w chf bo jest niższa rata, ale ta rata może
> wzrosnąć! to nic, ważne że teraz jest niska, a poza tym w pln też
> może wzrosnąć, no nie?
> tak, ale z innego powodu
A skad wiedział ze jest cos takiego jak kredyt hipoteczny we frankach?
>
> sytuacja sprzed kilku dni (nie dot. kredytu, ale sposób myślenia
> klienta ten sam):
>
> Klient: przez pana straciłem 4kzł, bo mi pan źle doradził polisę (AC
> na auto)
> doradca: ale przecież właśnie taką polisę pan chciał, bo była
> tańsza, niższa składka więc też inny sposób rozliczenia
>
> bo czego chciał klient:
> najwyższy pakiet polisy ale w cenie kosztorysowej, przy krdytach
> było to samo: "no dobra, wezmę w pln, ale żeby rata była taka jak w
> chf" (można wydłużyć okres kredytowania, ale lawinowo rosną odsetki)
>
> lub w przypadku inwestycji:
> "chcę mieć min. (zagwarantowane) 6% w skali roku, bez możliwości
> straty oraz jeszcze żeby płynne to było"
>
> a kto by nie chciał? gdyby było to też bym kupił ;-)
>
A propos AC z własnego doswiadczenia (w sumie całkiem trafna anaogia) -
zupełnie sie na tym nie znam, warianty takie a takie, utraty wartosci, co
sie bardziej oplaca etc.
Wiec ide do mam nadzieje zaufanego porównywacza towarzystw i mowie zeby
wybrał tak zeby było dobrze.
I on mi mowi:
- OC tyle
- AC w słabej wersji naprawczej ale chroni przeciw kradziezy tyle
- wersja lepsza - tyle.
Najczesciej jest tak, ze on chciałby mnie w tym temacie troche wiecej
wyedukowac a to ja go powstrzymuje :)
Ale jego postawa mi sie podoba - widze ze jest w tym uczciwy.
I nie wciska mi kitu ze za minimalna cene dostane maks ubezpieczenie.
Najczesciej mowi mi tez ze przy takiej wartosci samochodu bardziej oplaca
sie to i to.
Czy ma racje? Trudno powiedziec, bo w sumie płace to AC ładnych pare lat
na kilka samochodów a jednak nigdy nie miałem okazji skorzystac.
Gdyby nie to ze czesto ktos inny jedzie moim autem to mogłbym powiedziec,
ze juz straciłem kilkadziesiat tysiecy ale ile kosztuje spokojny sen...?
:)
I teraz odnosząc to do rozmow o chf hipo w bankach: w zadnym nie
spotkałem takiej postawy, wszedzie były tylko optymistyczne wersje,
wszedzie umniejszano ryzyko, NIKT nie informował, ze wysokosc raty to nie
wszystko bo przy zmianie kursu mieszkanie stanie sie praktycznie
niesprzedawalne etc.
Dzieki Robert - naprawde fajna i trafna analogia.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jeśli będąc w towarzystwie kobiety potrafisz z niej czytać jak z
książki, nie stosuj systemu Braille'a." T. Bernard
-
103. Data: 2018-12-19 19:36:46
Temat: Re: frankowicze
Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>
On 2018-12-19, Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
[...]
>> właśnie tak mówił, chcę w chf bo jest niższa rata, ale ta rata może
>> wzrosnąć! to nic, ważne że teraz jest niska, a poza tym w pln też
>> może wzrosnąć, no nie?
>> tak, ale z innego powodu
>
> A skad wiedział ze jest cos takiego jak kredyt hipoteczny we frankach?
Telewizji, internetu, gazet, internetu, znajomych, internetu, sąsiada,
internetu, pracy, internetu i bo nie żyje w próżni.
> I teraz odnosząc to do rozmow o chf hipo w bankach: w zadnym nie
> spotkałem takiej postawy, wszedzie były tylko optymistyczne wersje,
> wszedzie umniejszano ryzyko, NIKT nie informował, ze wysokosc raty to nie
> wszystko bo przy zmianie kursu mieszkanie stanie sie praktycznie
> niesprzedawalne etc.
Nie chciałeś słuchać, to Cię nikt nie informował.
--
Wojciech Bańcer
w...@g...com
-
104. Data: 2018-12-19 20:03:46
Temat: Re: frankowicze
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 19 Dec 2018 15:04:05 +0100, RobertS napisał(a):
> W dniu 2018-12-18 o 20:40, z pisze:
>> Dajcie już spokój.
>> Są tacy co dzięki kredytowi we frankach mogli w ogóle wziąć kredyt i
>> dużo zaoszczędzić na dojazdach do pracy. W dodataku mają większy wybór
>> tej pracy i mimo że kurs wzrósł to rata NIE.
>> Są tacy i tacy.
>
> to nie tak, że nie mogli w PLN, chcieli w CHF bo mogli otrzymać większą
> kwotę
Ale to dlatego, ze w PLN nie mogli tej wiekszej kwoty :-)
> jak możesz spłacać ratę 1200 zł to bierzesz kredyt z ratą 1000 zł
> (różnica na ew. wzrosty raty), ale jak ktoś celował w 1200 zł a po
> wzroście o 100% był już udupiony (koszty go przerastały) to niestety
> dokonał złego wyboru
Ale dodaj jeszcze, ze to ile mogli zalezalo od widzimisie banku/KNF, a
nie od nich.
Jaki procent kredytow frankowych przestal byc splacany ?
Reszte stac, widac dobrze wybrali :-)
J.
-
105. Data: 2018-12-19 20:12:12
Temat: Re: frankowicze
Od: "n" <...@...e>
Ciekawe byłoby sprawdzić (badania statystyczne lub naukowe) jakie kredyty brali sami
doradcy kredytowi.
-----
> bo nie żyje w próżni. -
106. Data: 2018-12-19 20:17:25
Temat: Re: frankowicze
Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>
On 2018-12-19, n <...@...e> wrote:
> Ciekawe byłoby sprawdzić (badania statystyczne lub naukowe) jakie kredyty brali
sami doradcy kredytowi.
Niejaki Petru brał franki, ale potem przewalutował.
--
Wojciech Bańcer
w...@g...com
-
107. Data: 2018-12-19 20:25:45
Temat: Re: frankowicze
Od: "n" <...@...e>
Nie rozumiesz opisu stanowiska "doradca kredytowy"?
-----
> Petru -
108. Data: 2018-12-19 20:43:54
Temat: Re: frankowicze
Od: RobertS <b...@x...pl>
W dniu 2018-12-19 o 18:52, n pisze:
> IMHO wpaDŁY NAJPIERw NA JENY, ALE TO BY TRZEBA SPRAWDZIĆ.
> nA PRZEŁOMIE 2000/01 KREDYTY DO JENA BYŁY BARDZO POPULARNE.
>
bardzo? kojarzę jeden bank i to tylko dla klientów private bankingu
--
pozdrawiam
RobertS
-
109. Data: 2018-12-19 20:47:30
Temat: Re: frankowicze
Od: RobertS <b...@x...pl>
W dniu 2018-12-19 o 20:12, n pisze:
> Ciekawe byłoby sprawdzić (badania statystyczne lub naukowe) jakie kredyty brali
sami doradcy kredytowi.
mam w CHF i jestem zadowolony ;-)
oprocentowanie ~0,08%
gdzie miałbym taniej?
obecnie najlepsze kredyty w PLN mają oprocentowanie ok. 3,5%
--
pozdrawiam
RobertS
-
110. Data: 2018-12-19 20:48:32
Temat: Re: frankowicze
Od: RobertS <b...@x...pl>
W dniu 2018-12-19 o 20:03, J.F. pisze:
> Ale dodaj jeszcze, ze to ile mogli zalezalo od widzimisie banku/KNF, a
> nie od nich.
> Jaki procent kredytow frankowych przestal byc splacany ?
> Reszte stac, widac dobrze wybrali :-)
>
> J.
>
kredyty walutowe są lepiej spłacane niż w PLN, gdzieś widziałem raport
(chyba NBP) na ten temat
--
pozdrawiam
RobertS