-
11. Data: 2004-06-28 06:16:36
Temat: Re: fotografowanie w knajpie
Od: g...@p...onet.pl
> Żaden przepis prawa czegoś takiego ni zabrania. Tak wic jest to kwestia
> taktu. Jakbyś się uparł, to tak naprawdę niewiele by Ci mógł zrobić.
> Podobnie mogłeś tam nagrywać rozmowy. Ograniczenia są tylko przy ewentualnej
> publikacji.
Dokładnie. To określa chyba prawo prasowe (ale mogę się mylić) Zdjęcia możesz
praktycznie robić wszędzie i każdemu (oprócz tych gdzie jest widoczny znak
zakaz fotografowania), natomiast właściciel może nie zgodzić się na publikację.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
12. Data: 2004-06-28 07:08:19
Temat: Re: fotografowanie w knajpie
Od: "JDM" <h...@p...onet.pl>
> > Żaden przepis prawa czegoś takiego ni zabrania. Tak wic jest to kwestia
> > taktu. Jakbyś się uparł, to tak naprawdę niewiele by Ci mógł zrobić.
> > Podobnie mogłeś tam nagrywać rozmowy. Ograniczenia są tylko przy
ewentualnej
> > publikacji.
>
> Dokładnie. To określa chyba prawo prasowe (ale mogę się mylić) Zdjęcia
możesz
> praktycznie robić wszędzie i każdemu (oprócz tych gdzie jest widoczny znak
> zakaz fotografowania), natomiast właściciel może nie zgodzić się na
publikację.
jak widze zdania są podzielone ale tez mnie sie tak wydaje ze mam prawo
sobie zrobic fotke gdzie tylko mam ochote jesli nie jest o zakazane
w koncu wszystko co nie jest zakazane jest dozwolone....
pozdrawiam.....
-
13. Data: 2004-06-28 08:14:59
Temat: Re: fotografowanie w knajpie
Od: "andrzej" <b...@o...pl>
Użytkownik "JDM" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cbog53$bhk$1@topaz.icpnet.pl...
> w koncu wszystko co nie jest zakazane jest dozwolone....
Oczywiście, ale na twoim miejscu sprawdziłbym, czy jest przepis, który
zabrania sikać na klamke w drzwiach wejściowych.
andrzej
-
14. Data: 2004-06-28 08:55:27
Temat: Re: fotografowanie w knajpie
Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>
>
> Dokładnie. To określa chyba prawo prasowe (ale mogę się mylić) Zdjęcia
możesz
> praktycznie robić wszędzie i każdemu (oprócz tych gdzie jest widoczny znak
> zakaz fotografowania), natomiast właściciel może nie zgodzić się na
publikację.
>
i moze wyjebac z knajpy, bo to jego wlasnosc.
P.
-
15. Data: 2004-06-28 09:46:45
Temat: Re: fotografowanie w knajpie
Od: "JDM" <h...@p...onet.pl>
> Oczywiście, ale na twoim miejscu sprawdziłbym, czy jest przepis, który
> zabrania sikać na klamke w drzwiach wejściowych.
niszczenie mienia jest zakazane, obnażanie się publiczne jest zakazane, dla
mnie to oczywiste wiec tego bym nie robił
ale robienie fotek??
pozdro....
-
16. Data: 2004-06-28 09:51:36
Temat: Re: fotografowanie w knajpie
Od: "JDM" <h...@p...onet.pl>
Użytkownik "Przemyslaw Rokicki"
<b...@l...myslnik.office.wycinamy.com> napisał w wiadomości
news:cbome0$a13$1@inews.gazeta.pl...
> >
> > Dokładnie. To określa chyba prawo prasowe (ale mogę się mylić) Zdjęcia
> możesz
> > praktycznie robić wszędzie i każdemu (oprócz tych gdzie jest widoczny
znak
> > zakaz fotografowania), natomiast właściciel może nie zgodzić się na
> publikację.
> >
>
> i moze wyjebac z knajpy, bo to jego wlasnosc.
jak? chyba tylko poprosic abym wyszedł, wkoncu pieniazki to odemnie skasował
jesli mu "syfu" w srodku nie robie to chyba siłą mnie nie może wywalić,
sądze że jeżeli chciałby mnie się pozbyć z knajpy do której uprzednio mnie
bez wachania wpuścił i kase skasował, to chyba tylko za pośrednictwem
policji
no chyba że się myle :)
pozdro....
-
17. Data: 2004-06-28 09:59:59
Temat: Re: fotografowanie w knajpie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Przemyslaw Rokicki"
<b...@l...myslnik.office.wycinamy.com> napisał w wiadomości
news:cbome0$a13$1@inews.gazeta.pl...
> i moze wyjebac z knajpy, bo to jego wlasnosc.
Środki przymusu bezpośredniego zarezerwowano dla organów państwa, wiec nie
bardzo sobie wyobrażam wyrzucanie zgodnie z prawem kogokolwiek przez
kogokolwiek, o ile wyrzucający nie jest funkcjonariuszem odpowiedniego
organu. Dodatkowo dochodzą jeszcze komornicy (choć też w sumie
funkcjonariusze). Ochroniarze mogli by ewentualnie gościa ująć, ale pod
warunkiem, że popełnił jakieś przestępstwo lub wykroczenie. Żaden znany mi
przepis fotografowania w knajpie nie zabrania.
-
18. Data: 2004-06-28 12:33:48
Temat: Re: fotografowanie w knajpie
Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>
>
> jak? chyba tylko poprosic abym wyszedł, wkoncu pieniazki to odemnie
skasował
> jesli mu "syfu" w srodku nie robie to chyba siłą mnie nie może wywalić,
> sądze że jeżeli chciałby mnie się pozbyć z knajpy do której uprzednio mnie
> bez wachania wpuścił i kase skasował, to chyba tylko za pośrednictwem
> policji
>
> no chyba że się myle :)
>
prosze natychmiast opuscic moj lokal. W przciwnym wypadku wezwe policje i
tyle, bramka.
Tego Pana juz nie obslugujemy
P.
-
19. Data: 2004-06-28 12:34:44
Temat: Re: fotografowanie w knajpie
Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>
>
> Środki przymusu bezpośredniego zarezerwowano dla organów państwa, wiec nie
> bardzo sobie wyobrażam wyrzucanie zgodnie z prawem kogokolwiek przez
> kogokolwiek, o ile wyrzucający nie jest funkcjonariuszem odpowiedniego
> organu. Dodatkowo dochodzą jeszcze komornicy (choć też w sumie
> funkcjonariusze). Ochroniarze mogli by ewentualnie gościa ująć, ale pod
> warunkiem, że popełnił jakieś przestępstwo lub wykroczenie. Żaden znany mi
> przepis fotografowania w knajpie nie zabrania.
>
>
>
Wlasciciel nie zyzyc sobie aby ten osobnik przebywal w jego knajpie.
Nakazuje mu wyjsc. Nie wychodzi, wzywa straz M badz Policje.
P.
-
20. Data: 2004-06-28 13:25:47
Temat: Re: fotografowanie w knajpie
Od: "JDM" <h...@p...onet.pl>
> > no chyba że się myle :)
> >
>
> prosze natychmiast opuscic moj lokal. W przciwnym wypadku wezwe policje i
> tyle, bramka.
> Tego Pana juz nie obslugujemy
czyli się nie mylę...
z tym że ja tam przed chwilą jadłem i piłem a jeszcze nie płaciłem, a
porządku publicznego w żaden sposób też nie zakłóciłem...
rozumiem że może mnie nie wpuścić bez żadnego powodu ale wyrzucić?? kazdego
może tak potraktować???
pozdrawiam...