eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawofotografowanie radiowozów.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 21. Data: 2003-09-06 11:01:05
    Temat: Re: fotografowanie radiowozów.
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:bjatta$blg$2@inews.gazeta.pl...
    > Na przykład podpisując to zdjęcie: Łapówkarze.
    Tak, racja. Ale gdyby opublikował to zdjęcie np. na swojej stronie i
    podpisał "to ja na tle radiowozu policjantów z KP Śródmieście w..." , chyba
    nie popełniłby czynu zabronionego.

    Ciekawym problem wydaje się być fotografowanie radiowozów nieoznakowanych.
    Akurat dokładnie nie wiem, czy numery są niejawne w myśl ustawy, ale znam
    przypadek policjanta, który w garażach spisywał numery aut operacyjnych i
    sprzedawał to przestępcom, został skazany (nie wiem z jakiego art). Znam też
    inny przypadek, kiedy włodarze małego miasta kupili radiowóz nieoznakowany
    swym stróżom prawa, lokalne gazety opublikowały zdjęcia, oczywiście z
    numerami włącznie.
    Mam nadzieję, że kryminaliści gazet nie czytają ;)

    Wobec tego jak wygląda sprawa fotografowania policyjnych aut posiadających
    numery rejestracyjne, o których baza danych (spis) może być niejawna lub za
    których ujawnienie policjant został ukarany? Z drugiej strony przecież,
    skoro to są nieoznakowane samochody, to skąd mam wiedzieć, że nie mógłbym
    ich fotografować, jeśli mogę sobie robić zdjęcia np. malucha sąsiada???

    P.S. Mógłbyś odpowiedzieć na "prehistoryczny" post:
    "Dane osobowe - Straż..." z 22 sierpnia.






  • 22. Data: 2003-09-06 18:01:30
    Temat: Re: fotografowanie radiowozów.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    | Tak, racja. Ale gdyby opublikował to zdjęcie np. na swojej stronie i
    | podpisał "to ja na tle radiowozu policjantów z KP Śródmieście w..." ,
    chyba
    | nie popełniłby czynu zabronionego.

    Oczywiście, że nie. Nie popełnisz również, jesli na zdjęciu bezie tylko
    radiowóz nawet z załogą i podpiszesz "patrol ruchu drogowego spotany przeze
    mnie w dniu ... o godzinie ... w miejscowości ...".
    |
    | Ciekawym problem wydaje się być fotografowanie radiowozów nieoznakowanych.
    | Akurat dokładnie nie wiem, czy numery są niejawne w myśl ustawy, ale znam
    | przypadek policjanta, który w garażach spisywał numery aut operacyjnych i
    | sprzedawał to przestępcom, został skazany (nie wiem z jakiego art).

    Dane pozwalające na identyfikację niektórych nieoznakowanych pojazdów
    policji są niejawne.

    | Znam też
    | inny przypadek, kiedy włodarze małego miasta kupili radiowóz nieoznakowany
    | swym stróżom prawa, lokalne gazety opublikowały zdjęcia, oczywiście z
    | numerami włącznie.

    No i co z tego. Jeśli to normalny radiowóz nieoznakowany, to menele będą
    znali jego numer najdale po dwóch tygodniach w mniejszym mieście, a pewnie
    po kilku miesiącach w większym. Przecież te radiowozy najczęściej stoją na
    chodniku przed komendą i każdy może sobie je obejrzeć.

    | Mam nadzieję, że kryminaliści gazet nie czytają ;)

    Czytają.
    |
    | Wobec tego jak wygląda sprawa fotografowania policyjnych aut posiadających
    | numery rejestracyjne, o których baza danych (spis) może być niejawna lub
    za
    | których ujawnienie policjant został ukarany?

    Jeśli wszystko zadziała poprawnie, to po prostu nie będziesz wiedział, że to
    pojazd należący do Policji. A jak już bęziesz wiedział, to sfotografowanie
    takiego pojazdu będzie stanowić jedynie przysługę Policji, bo będą
    wiedzieli, że jest przeciek i trzeba samochód przemalować i zmienić numery
    rejestracyjne.

    | Z drugiej strony przecież,
    | skoro to są nieoznakowane samochody, to skąd mam wiedzieć, że nie mógłbym
    | ich fotografować, jeśli mogę sobie robić zdjęcia np. malucha sąsiada???

    No właśnie.

    | P.S. Mógłbyś odpowiedzieć na "prehistoryczny" post:
    | "Dane osobowe - Straż..." z 22 sierpnia.

    Chętnie, ale go już nei widze w czytniku i nie pamiętam o co chodziło.



  • 23. Data: 2003-09-07 10:24:43
    Temat: Re: fotografowanie radiowozów.
    Od: Wojciech Szweicer <w...@p...onet.pl>

    Dnia 2003-09-05 10:27, Alek napisał(a):

    >>Spolegliwy - ktos na kim mozna polegać, godny zaufania
    >>Jak mozna byc za bardzo spolegliwym???
    >>A jak bys im nie pokazał zdjęć to byś był oportunistą?
    >>
    >>
    >Jest jeszcze inne znaczenie słowa spolegliwy
    >'skory do kompromisu, zgodny, uległy, niekonfliktowy'
    >i ono chyba jest używane najczęściej.
    >
    >
    Nie. To słowo to "uległy".
    - Szwejk

    --
    www.wielkawojna.prv.pl 1914-1918

    "Like a madman laughing at the rain"


  • 24. Data: 2003-09-07 11:22:28
    Temat: Re: fotografowanie radiowozów.
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:bjeusi$pgp$4@inews.gazeta.pl...
    > Dane pozwalające na identyfikację niektórych nieoznakowanych pojazdów
    > policji są niejawne.

    Czyli policjant nawet jakby udzielił informacji o numerach "normalnych"
    radiowozów nieoznakowanych nie popełniłby przestępstwa (dane nie są niejawne
    w myśl ustawy). Czy zobowiązanie do zachowania w tajemnicy tej informacji
    (którą uzyskał w zw. z pełnieniem funkcji, ale nie stanowi tajemnicy
    służb/państ) wynika z innych przepisów ? Zdrowy rozsądek pomijam.

    Na marginesie: Policja ma ok.18 tys. wszystkich aut, zastanawiam się, jaki
    procent z nich jest "jawnych" dla obywateli.

    > No i co z tego. Jeśli to normalny radiowóz nieoznakowany, to menele będą
    > znali jego numer najdale po dwóch tygodniach w mniejszym mieście, a pewnie
    > po kilku miesiącach w większym. Przecież te radiowozy najczęściej stoją na
    > chodniku przed komendą i każdy może sobie je obejrzeć.

    Praktycznie masz rację. Ciekawa sytuacja jest w SG, gdzie większość aut ma
    "strażowskie" tablice. Tylko nieliczne auta operacyjne muszą mieć numery
    cywilne.

    P.S.
    > Chętnie, ale go już nei widze w czytniku i nie pamiętam o co chodziło.
    Jeśli to nie jest zbyt duży problem dla Ciebie, mogę podesłać na priva.
    Chodzi o dane osobowe pochodzące z legitymowań.



  • 25. Data: 2003-09-07 20:01:12
    Temat: Re: fotografowanie radiowozów.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    | Czyli policjant nawet jakby udzielił informacji o numerach "normalnych"
    | radiowozów nieoznakowanych nie popełniłby przestępstwa (dane nie są
    niejawne
    | w myśl ustawy). Czy zobowiązanie do zachowania w tajemnicy tej informacji
    | (którą uzyskał w zw. z pełnieniem funkcji, ale nie stanowi tajemnicy
    | służb/państ) wynika z innych przepisów ? Zdrowy rozsądek pomijam.

    Moim zdaniem nei jest to przestepstwo, chyba, że uda sie udowodnić, że
    udzielał tych informacji w związku z przygotowaniem do jakiegoś tam
    przestępstwa, ale wówczas odpowiedzialność będzie wynikał z przygotowania, a
    nie z charakteru informacji. W końcu każdy taki radiowóz się dekonspiruje
    choćby w wypadku tankowania pojazdu na normalnej stacji, bo trzeba to podać.
    Sporo napraw jest wykonywanych w zewnętrznych warszatatach. No i wystarczy,
    by taki "operacyjny" radiowóz wziął udział w kilku akcjach na terenie
    średniego miasta, by przestał być tajemnicą dla zainteresowanych. Po za tym
    w mniejszych miescowościach, to żule znają policjantów z twarzy i nawet jak
    pojedziesz prywatnym samochodem, to nic nie da. Oni znają nawet prywatne
    samochody, o radiowozac okeracyjnych nie wspominając.
    |
    | Na marginesie: Policja ma ok.18 tys. wszystkich aut, zastanawiam się, jaki
    | procent z nich jest "jawnych" dla obywateli.

    Nie wiem. Oceniam, że powyżej 90%.
    |
    | Praktycznie masz rację. Ciekawa sytuacja jest w SG, gdzie większość aut ma
    | "strażowskie" tablice. Tylko nieliczne auta operacyjne muszą mieć numery
    | cywilne.

    No bo to tak naprawdę niewiele daje. Dawniej podobno (osobiście znam to
    tylko z opowiadań) na radiowozach operacyjnych woziło się po kilka kompletów
    tablic. Również z innego województwa. Teraz tego sie nie robi, choć wydaje
    mi się, że problem stosunkowo niewielki, a korzyść duża.

    | Jeśli to nie jest zbyt duży problem dla Ciebie, mogę podesłać na priva.
    | Chodzi o dane osobowe pochodzące z legitymowań.

    A ślij, choć wydaje mi się, że wątek zakończyłem. Adres masz w nagłówku, bo
    nie maskuję.

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1